Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
31 maja 2016 08:10
Lotnaa, moj 3-latek dalej jezdzi tylem. Nogi sa oczywiscie zgiete, nie ma sily, zeby nie byly, oraz oparte o siedzenie (tam mamy mate zapobiegajaca brudzeniu i niszczeniu oparcia).
Jasiek jezdzi tylko tylem i nie ma opcji, zeby sie zbuntowal. Pyta co jakis czas dlaczego siedzi tylem i mniej widzi i wtedy mu odpowiadam zgodnie z prawda, ze tak jest bezpieczniej i jakby sie w cos niechcacy uderzylo/bylby wypadek to jemu sie nic nie stanie. Takie tlumaczenie mu wystarcza.

bazylka, potrzeba wiecej danych- dziecko z bloku czy domku, jakie ma zainteresowania, jak rozwiniety na swoj wiek?
Lotnaa   I'm lovin it! :)
31 maja 2016 09:09
Pandurska, nie, nie widziałam i jeszcze nic nie macałam. Mam czas, notuję sobie, które są warte uwagi i będę podejmować decyzję po obejrzeniu w sklepie. A co do amazona - lubię tam spojrzeć na opinię, bo ADAC powie Ci o bezpieczeństwie, ale może się okazać, że w użytkowaniu z jakiegoś powodu dana rzecz jest mocno upierdliwa.

Dworcika, a teraz wyobraź sobie podobnej wielkości poduszkę i mniejsze dziecko  🤔wirek: Moja córka np lubi się bawić zabawkami podczas jazdy, w tym ustrojstwie raczej nie miałaby szans.

bazylka,  :kwiatek:

Donia Aleksandra, śliczna dziewczynka! I jakie włosy fajne!

Dzionka, foch!!! To duże faux pas wstawiać zdjęcie takiego płaskiego brzucha w dzieciowo-ciążowym wątku  😀iabeł:  🍴
A Sarka jak zawsze rozkoszna. Jak te okulary? W ogóle, ona jakaś dziwna jest  😉 - pełzanie, raczkowanie?  😜

Hania uznała, że będzie pierwszym na świecie dzieckiem, które usiądzie poprzez dźwignięcie głowy z leżenia na plecach do przodu. Strasznie się męczy bidula i wkurza. A z brzuszkiem jakiś totalny regres, robi samolocik, ręce na boki i w tył, i w ryk  🤔

Wychwalili ją w tej Polsce, a od dwóch nocy mamy jakąś masakrę. Budzenie co 1,5h, coś tam poje, znów jakieś jęki i krzyki  😵 Najlepiej śpi od ok. 20:30-21 do 24, pewnie powinnam wtedy sypiać z nią. Tylko kiedy wtedy żyć, skoro mąż wraca ok. 19?  🙄
Hania uznała, że będzie pierwszym na świecie dzieckiem, które usiądzie poprzez dźwignięcie głowy z leżenia na plecach do przodu. Strasznie się męczy bidula i wkurza.


Muszę Cię zmartwić.
Em też to praktykowała, powiem więcej- zaczęła siadać wyłącznie "z brzuszka". A jak jej się to w końcu udało, to już było tylko dalej do góry (niekoniecznie do przodu).

Dziewczyny- dostałam szalone ilości ciuszków od Wizji 😍 :kwiatek:
Mogę się podzielić, bo moje szafy nie pochłoną tyle hihihi
A na dodatek znajoma podobno wysłała mi pakę chłopięcych.
Także jak ktoś reflektuje to pw 😉
szafirowa - rozgarnięty, sprawny manualnie, mieszkają w domu więc wszelkie rowery, hulajnogi i inne takie ma.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
31 maja 2016 09:38
RaDag, ale rozumiem, że siadała tak z pomocą? Wydaje mi się, że ta główka jest zbyt ciężka, żeby dziecko dało radę samo. Chciałabym jej jakoś pomóc, ale na brzuchu leży max kilkanaście sekund :/
Wetne sie Wam z pytaniem, czy ma ktoras z Was kontakt z demon, poza tym forum..? 👀
szafirowa pewnie.
Lotnaa- bez pomocy. Trochę jej to zajęło, ale sama. Z pomocą to ją na bok próbowałam- tak bym nie miała sumienia.
Dworcika, dzięki 🙂 Tak naprawdę Sara byla super dzielna, po prostu formuła wyjazdu średnia - za dużo ludzi, za mało miejsca 🙂 Tak więc śmiało jedźcie 😉 Wywinęłaś się od zapodania zdjęć Mieszka, więc się ponownie domagam!!

Donia Aleksandra, ale słodziak! I też taki loczek jak moja 🙂

Pandurska, no właśnie, czasem się zapomina że mimo wszystko naprawdę mamy farta, że dzieci zdrowe. Ja to sobie powinnam oglądać foty z 3 pierwszych dni życia Sary w trudnych momentach - od razu by przychodziło otrzeźwienie. Btw umknęło mi zdjęcie mini-Paulinki - ale maciupka była, rany! Nie bałaś się jej "obsługiwać"?

bazylka, dzięki!

Lotnaa, takie siadanie jest możliwe, ale chyba nie do końca "prawidłowe". Tak mi fizjoterapeutka powiedziała, że lepiej jak dziecko siada z czworaków. Co do  foty, zobacz że jestem na niej w pozycji leżącej - przypadek? Nie sądzę 😉 Jak Ci Hania znosi chustowanie w upały? Sara na razie zadziwiająco dobrze, za to foch na fotelik i wózek się pogłębił. W foteliku w ogóle strasznie mi się wczoraj spociła :/
Edit: co do okularków - trochę za duże na Sarę jeszcze, ale nie buntowała się na zakładanie. A to pełzanie mnie tylko wkurza, bo nie da jej się położyć na brzuszku jak kiedyś, tyko od razu próbuje pełzać i strasznie się wkurza, w końcu płacze i tyle było 😉
wczoraj tez Iga totalnie mokra byla po godzinie jazdy autem, dobrze ze zawsze mam ciuchy na przebranie - byla masakra! W nosidle calkiem zacnie (swoja droga, jakie nosidla teraz na sprzedaz na fb chusty s/k/w  😍 )

Iga siada bokiem, na czworaki juz pieknie wchodzi ale dalej "tylko" pelza 🙂

lotnaa jestescie  😍 a chusta jaka piekna!

Dzią wypas! 😀
Dzionka pewnie,ze sie balam.Zwlaszcza,ze w szpitalu byla jeszcze taka wiotka i nieobecna.Pomagaly pielegniarki, no i moj maz stanal na wysokosci zadania od poczatku. Szczerze,to nawet  nie mialam porownania z innymi dziecmi i nie widzialam roznicy.Trzeba bylo obsluzyc i tyle.Wielkosc normalnego noworoda osiagnela jakos ok 2 miesiaca pamietam. Sara to mega szybcioch!!




szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
31 maja 2016 11:49
zen, tak, ja mam jakby co.

edit:kurcze, ja dalej w proszku jestem. Plan minimum to 35 tyg., a to juz za 3 tygodnie bedzie... Ze tak powiem troche smieszno, troche straszno 😉
szafirowa, Strasznie szybko zleciało, nie? Mi się wydaje, że nie dalej jak tydzień temu zajszłaś... 😉

Wrzucę trzy zdjęcia z plaży po niedzielnej burzy:





nerechta, nawet nie zaglądam ;P Oddałam moje drugie indio do skrócenia za to, bo jednak 3,6 to najlepsza długość dla mnie i już mi się natur nudzi 😀 Bo ja tylko kangur i plecak obecnie. W ogóle Sara ma taką fazę na chustę, że aż miło nosić - widać, że uwielbia. Uśmiecha się do siebie w lustrze jak ją motam 😉 Iga pewnie pełza, bo tak jej najszybciej 🙂 Sara to w 5 minut przepełznie 10 cm i ryk.

Pandurska, rany, przeszłaś swoje... A Sara żaden szybcioch, raczej w normie. Oskar to jest dopiero mózg, aż się boję co z niego będzie 😀 To dziecko ma 2,5 roku a zaraz samo się nauczy czytać. Graliśmy przy nim w Scrabble a ten: O jak Oskarek, P jak plastelina, B jak babcia Ewa :O I rymować potrafi, mówi np. Oskarek-Zegarek, Karolina-Plastelina... Szok 😀

Julie, śliczne zdjęcia 🙂 Duży chłopiec z Gabrysia już.

Chyba niedługo pożegnamy nasze loczki 🙂 Dzisiaj razem z masakryczną ciemieniuchą wyczesałam Sarze połowę kudłów, same wyłażą. Aż dziwne mi się wydawało, że nie wyciera tych kłaków, ale widać i ją dopadło łysienie.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
31 maja 2016 12:53
Julie, ale wam fajnie! Zazdroszczę tej bliskości morza i możliwości robienia "babek" i innych zamków 🙂 Sama bym się pobawiła 😉

szafirowa, kurcze, u was przygotowania razy dwa. Szał! Jacyś ludzie do pomocy się szykują czy tak średnio?

Dzionka, u nas teraz nie ma upałów. W Polsce ze dwa razy ją tak ponosiłam, ale starałam się nie przedłużać, bo przy gorączce to nie ma zmiłuj, nawet przy najbardziej wypasionych chustach. Myślę, że nosidła są nieco bardziej "przewiewne", bo chociaż bokami powietrze wchodzi. Mam nadzieję, że do września usiądzie, żebyśmy ją tak mogli na urlopie nosić. Żeby jeszcze tylko strategię na to siadanie zmieniła  🙄
Wózek jest raczej bee, jeśli wychodzę, to w porze drzemki. Przymierzałam ją do spacerówki, ale to chyba jeszcze nie jest dobry pomysł. Przed chwilą byłam na zakupach i z dobrą godzinę spędziła w maxi cosi, i to jej się podobało, bo wszystko widziała. Ale optymalne to to nie jest :/

ner, dzięki 🙂 Miałaś pokazać Igę w nosidle!!! A na fb staram się nie zaglądać, bo od razu chora jestem. Widziałam te Tule! Jakie piękne indio się pojawiły!!! I w ogóle, dlaczego mój facet nie rozumie, że z chustami to jak z damskimi butami - nigdy nie za wiele?  😀iabeł:
RaDag, ale rozumiem, że siadała tak z pomocą? Wydaje mi się, że ta główka jest zbyt ciężka, żeby dziecko dało radę samo. Chciałabym jej jakoś pomóc, ale na brzuchu leży max kilkanaście sekund :/


M wył, krzyczał i piszczał kładziony na brzuchu. Pomogła banalna rzecz, kładłam go na brzuchu na przewijaku położonym na nasze łóżko a przed nim włączałam gąsienicę Zuzię (dość głośna muzyczka i mrugające klawisze), po kilku dniach(2-3) targał głowę do Zuzi jak zauroczony. Skończyły się płacze a niedługo potem i Zuzia i przewijak nie były potrzebne.

Dzionka Sara to mega szybcioch i nie odbieraj jej tego pisząc, że raczej norma 🙂
Lotnaa, moj 3-latek dalej jezdzi tylem. Nogi sa oczywiscie zgiete, nie ma sily, zeby nie byly, oraz oparte o siedzenie (tam mamy mate zapobiegajaca brudzeniu i niszczeniu oparcia).
Jasiek jezdzi tylko tylem i nie ma opcji, zeby sie zbuntowal. Pyta co jakis czas dlaczego siedzi tylem i mniej widzi i wtedy mu odpowiadam zgodnie z prawda, ze tak jest bezpieczniej i jakby sie w cos niechcacy uderzylo/bylby wypadek to jemu sie nic nie stanie. Takie tlumaczenie mu wystarcza.


Moje też. Najgorzej znoszą to ludzie wożący dzieci przodem, bo wymyślają miliard bzdurnych spiskowych historii. Michał nie ma z tym problemu, czasem zapyta, ale najczęściej "podburzany" przez innych. Opowieści o gorszej widoczności, są przereklamowane 😉 ja osobiście zawsze siadałam w pociągu tyłem, bo dłużej i lepiej widziałam mijany świat. Jedyne na co staram się uważać, to opisywać to co zobaczy właściwą stroną - lewa/prawa JEGO, a nie moja.
Co do nóg, to w moim aucie a jeszcze daleko do oparcia, ale paradoksalnie w większym aucie męża ma już oparte.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
31 maja 2016 15:45
Lotnaa, modlimy sie o rozwiazania po 1 lipca- raz, ze moi rodzice maja wtedy wakacje i moga pomoc (co prawda juz sie zastanawiaja czy sobie namiociku nie rozbic w ogrodzie, bo nasz maly domek jest... maly 😉 ), a dwa, ze mamy oboje ubezpieczenie na zycie, ktore nam wtedy pare groszy rzuci z okazji urodzenia dzieci (a karencje ma 9 miesiecy i wlasnie wtedy mija), a trzy, ze jednak marze o donoszonych dzieciach, ktore nie zakwitna w szpitalu.

Lotnaa   I'm lovin it! :)
31 maja 2016 16:14
Trzymam kciuki!!! To "tylko" 4 tygodnie, może maluchy posiedzą jeszcze w środku. Trzymajcie się  :kwiatek:
juz juz 🙂 trzecie gratis, uwielbiam ta fotke 🙂
A chusty kupuj i nie pytaj  😁  ja mam taaaaaaaaaka chrapke na tule summer love... ooooch...  😜
Lotnaa   I'm lovin it! :)
31 maja 2016 17:30
Iga i Ergo swoją drogą, ale mąż jakie ciacho!  😜  😉
Cudna jest ta Twoja córa!!!  😍

Dzizus, właśnie poczytałam na zamotani.pl, że te nosidła to samo zuułło (też dla starszych dzieci) 🙄 , więc musimy się naumieć tego plecaka. Faceta też trzeba doszkolić. I dokupić chust  🤣
nerechta, o rany, super foty 😀 Iga jest strasznym słodziakiem 🙂 No i mąż też niczego sobie 😉 A powiedz, jak ona zasypia na noc? Na rękach czy masz jakieś inne metody? Pytam, bo właśnie miałam podejście do samodzielnego zasypiania w łóżeczku i kicha - leży spokojnie-zaczyna marudzić-ryk.

Lotnaa, bez przesady z tymi nosidłami. Dobrze dobrane na pewno krzywdy nie zrobi. Dawaj dawaj z tym plecakiem. Mi też się zeszło z pokonaniem bariery, a ostatnio 8 km z Sarą na plecach zrobiłam i było super 🙂

Quendi, żadne nosidło przodem do świata nie usadzi Ci dobrze dziecka. Próbuj do skutku z porządnymi nosidłami na plecach, na pewno Ala polubi!
ner Ooo, znamy koszulke, znamy  😉 Cudna Iga! Jakie wlosy ma juz dlugie!!

Lotnaa A co za bzdury ty tam naczytalas? Pewnie znowu nawiedzone panny z polskiego odlamu zachodnich szkol noszenia sie wypowiadaja. Brr.. Oczywiscie, ze nosidla ergonomiczne sa dobre i bezpieczne dla dzieci!

A wiecie, ze mi juz totalnie przeszlo z chustami? Mam 3, w tym jedna kolkowa. Aurore zostawiam z sentymentu dla wnukow 😉, kolkowej zdarza mi sie nawet ostatnio uzywac poczas prac domowych i ogromnej jeczilli, a trzecia lezy od...grubo ponad pol roku?  Generalnie chusty u nas juz leza tylko i sie kurza. Nosidlo szybsze i wygodniejsze. Probowalam ostatnio zamotac na plecach Paulinke. Hahaha..ona kazdy kawal materialu uwaza teraz za rewelacyjny obiekt do zabawy i tylko sie uchichrala i wytarzala w szmatce  😂
Lotnaa   I'm lovin it! :)
31 maja 2016 20:28
Hej, ja to pisałam z przymrużeniem oka. Wiem wiem, jestem ignorantem, ale naprawde nie potrafię dostrzec dużej różnicy w tym, jak siedzi taka Iga w Ergo, a jak np. w pp. Może trochę dupowpadka mniejsza. Ja wciąż myślę o wrześniu, Hania będzie mieć równe 8 miesięcy. Mam nadzieję, że do tego czasu będzie siedzieć pewnie i nie będę jej jakoś tym nosidłem krzywdzić  🤔
Tutaj jest wyżej wspominany link: http://zamotani.pl/manduca-nosidlo-ergonomiczne/
Ale do tego czasu plecak musi być  😀iabeł:

Pandurska, a Ty w czym nosisz?

Dzionka, a próbowaliście zasypiać obok siebie? Ja od około 2 tyg tak usypiam Hanię. Jeśli nie zaśnie przy cycu, odkładam ją na łóżko, i kładę się obok niej. Nieraz protestuje, ale tylko przez kilka sekund. Głaszczę ja po główce, trzymam za łapkę itd. Nieraz, kiedy jest rozbrykana, trochę to trwa. Dziś np. macała mnie po twarzy (  💘 ), później troszkę się odsunęłam, i zaczęłam udawać że śpię. I ona wtedy zazwyczaj też odlatuje, wyrównany oddech robi swoje. Wiem, że Ty masz dostawiane łóżeczko, więc powinno być w miarę łatwo. To oczywiście zakładając, że kładziemy się w dobrym humorze, bez jakiś histerii i płaczu.
Główne ryzyko jest takie, że Ty zaśniesz razem z nią  😁
Dzięki dziewczyny za rady, naczytałam się i nie ma opcji żebym nosiła twarzą do świata  🙂 Spróbuję powalczyć i mam nadzieję, że niedługo wrzucę takie fotki jak nerechta (właśnie kobieto, czy Ty dostałaś pw? 😉 )

U nas dzisiaj smętny dzień. Mąż wyleciał do NO dwa miesiące wcześniej niż planowaliśmy, bo dostał kilka fajnych propozycji. Zostałyśmy same z całym majdanem, a najbardziej szkoda mi więzi która się między nimi zawiązała przez te 8 miesięcy..
Lotnaa Mam Manduce i Ergobaby. Uzywam obu. Z reka na sercu polecam ci podrobke Ergo z Aliexpress! Nerechta tez sobie wziela i im sie bardzo podoba, a koszt, to jakies 15 juro.

Edit: Przeczytalam podlinkowany przez ciebie artykul. Dziwny bardzo i traci mocno jakims konkretnym kierunkiem noszeniofilozofii- nie wiem jakim, bo za glupia jestem. Tylko kangurek dla noszenia noworodkow?? Ciekawe, od kiedy. Zgadzam sie natomiast z lekkim przegieciem producenta jesli chodzi o granice wagowa. Wiadomo, ze sa rozne dzieciaki i rodzice sami krytycznie musza podchodzic do tematu dopasowania nosidla.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
31 maja 2016 20:46
Quendi, cholera, trzymajcie się ciepło, mam nadzieję, że reszta rodziny niedaleko?

My po powrocie od dziadków jakoś mocno domową pustkę odczuwamy. Dzisiaj specjalnie zabrałam Hanię na dłuższe zakupy, żeby sobie na ludzi popatrzyła. Ciąży mi ten brak instytucji babci i cioci na codzień  🤔

Pandurska, a masz jakieś preferencje/opinie? Czy są porównywalne?
Dzionka na cycku/na rekach, nie nosze bo juz mi za ciezko. Niestety opcja zasypiania w lozeczku jest wylaczona  😁 Czaaaaaaaaaaasem, jak juz jest najedzona i dluzszy czas przytulona jak zasypia i juz jest na skraju snu to po polozeniu do lozeczka sie ocknie, popatrzy, przewroci na bok i spi ale to nie zawsze sie uda.

Pandurska sie wie, od Ciotki ciuszki najlepsze! A wlosy ma jeszcze gesciejsze teraz  🙂

Mi sie chusty szalenie podobaja, ale zdecydowanie nosidlo rzadzi. Tez jedna chuste chce zostawic na ewentualny nr 2 (i tu dylemat ktore  😁 ) ale nie sposob nie oszalec, bo tyle wzorow by sie chcialo chocby wyprobowac 🙂

A, mamy juz lewa jedynke! 😀

Powiedzcie pls w czym spia wasze maluchy teraz w to goraco? Poca sie?

ale produkujecie!
Quendi dostalam, jutro odpisze obiecuje  :kwiatek:
Lotnaa Ups, jeszcze raz. Pisalysmy rownoczesnie.


Zaleta Manduki jest powiekszany panel i solidnosc wykonania. Panel jest tez szerszy, niz w Ergobaby. Z drugiej strony Ergobaby szybciej pasowalo na Paulinke jesli chodzi o rozstaw nozek. Manduke tuningowalismy z nasza doradczynia. Dla mnie Ergo ma lepiej wyscielane paski (wygodniej mi sie nosi), latwiej mi wyregulowac wszystko majac dziecko na sobie przez to, ze jest mniej przekombinowane. O cenie juz pisalam- 15 juro kontra cos ok 120 za Manduke (kupowalismy nowa). Mysle, ze nawet, jesli sobie wezmiesz Ergo w fikusne wzorki i maz nie bedzie nosil, to mozecie je kupic na probe, albo miec na zmiane. U nas obecnie jedno nosidlo jest zawsze w samochodzie w razie w, a drugie w domu.
Lotnaa moja mama pomaga na tyle ile może, jakoś musimy to ogarnąć 🙂

nerechta jakiś czas temu kupiłam w h&m cienkie, luźne dwuczęściowe piżamki. W tak tragicznie parny dzień jak dziś spisują się na medal, w przypadku innych kombinacji była cała mokra. W samym bodziaku nie kładę, za dużo golizny 😉 Co do zębów- Ala ma już 4 zęby i wygląda komicznie bo tak jak dolne są drobne i zgrabne tak górne mnie przerażają  😂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się