ciąża, wyźrebienie, źrebak

anetakajper   Dolata i spółka
10 maja 2016 07:38
monia  Ja tam się zakochałam w tym maluchu  💘
edzia69   Kolorowe jest piękne!
10 maja 2016 19:35
Monia ja tego kolorowego wezmę, poczekam aż skończy 6 miesięcy. Po co ma Ci miejsce w stajni zabierać.
witam - mam trochę nietypowe pytanie. Od dłuższego czasu rozważałam krycie swojej klaczy ale zawsze jakaś przeszkoda - a to przeprowadzka, a to super nam idą treningi i szkoda, itp. itd. W tym roku będzie miała już 11 więc na pierworódkę to już raczej ostatni bezpieczny moment. Do tego doszedł uraz międzykostnego i  perspektywa przynajmniej pół roku wdrażania do pracy (jesteśmy na etapie godziny stępa po zabiegach shockwaves, 3 miesiące po wykryciu urazu). W związku z tym, zdecydowałam się na krycie. Klacz inseminowałam w piątek, badana w niedzielę - pęcherzyk pękł, więc super, natomiast w macicy ok 100 ml płynu. 4 zastrzyki oksytocyny co pół godziny, po dwóch pierwszych coś tam wyciekło, po dwóch ostatnich nic. Dzień po inseminacji był u niem mąż i powiedział, że nie chciała za bardzo dawać nóg tylnych - nie kopała po prostu jakby nie miała siły trzymać - bardziej nogę prawą (lew to ta kontuzjowana). Mówił, że ponadto była baaaaardzo ospała co w okresie rui się jej nie zdarza, a od pory kiedy nie pracuje w zasadzie w ogólne się nie zdarzało. Ale jak to mąż, czasami wydziwia. Natomiast następnego dnia badaliśmy - dostałam do podanie oksytocynę - musiałam 2,5 godziny pobyć więc chciałam wykorzystać czas do korekty kopyt - nic z tego. Jak kontuzjowana nogę jeszcze z minutę utrzymała, to drugiej nawet nie chciała podnieść - po prostu padała - nie kopała, nie uwiąż nie naprężony, po prostu koń jakby się "zawalał". Przednie kopyta podobnie, potrafiła potrzymać góra pół minuty. W stępie ani w kłusie nie widać żadnej kulawizny. Pytałam weta czy może mieć to jakiś związek z inseminacją/badaniem (podczas którego była baaaardzo spięta) hormonami- luźne więzadła? horrendalne zmęczenie? Nie wiem, ale pierwszy raz taka sytuacja z nogami. Powiedziano mi, że na pewno nie. Ja po u razie jestem przewrażliwiona na temat jej nóg, i z taka sytuacją spotkałam się po raz pierwszy. Mówiono, że może kopnięcie na pastwisku, itp. itd. Koń chodzi na osobnej kwaterze 3x3.. stęp tyko w ręku. Sytuacja zaistniała dzień po inseminacji i trwa do dziś - 4 dzień - wczoraj było trochę lepiej, teraz znowu gorzej. Czy ktoś ma może jakieś doświadczenia z podobną sytuacją. Jestem lekko załamana, po piętki zrobiły się za niskie, pazur wyjechał (kazano mi właśnie zostawić dłuższy pazur przez ten nieszczęsny międzykostny, ale on na takie struganie źle reaguje (podwijają się piętki) i teraz żałuję, że pozwoliłam za bardzo wyrosnąć). Kopyta nie zrobię bo koń nie jest w stanie utrzymać nogi - poza tym okaz zdrowia, apetyt dopisuje, miluśna i kochana jak nigdy, w chodach czysta...
Mam durne pytanko... sąsiada ponad tygodniowy ogierek nie chowa w ogóle siusiaka. Czy to sie z czasem naprawi?
Powinno się naprawić 😉
Dziękuję bardzo titina za odp. 😉

Dziękuję bardzo titina za odp. 😉




Uważajcie tylko i patrzcie, czy siusiu nie leci mu przez pępowinę, u ogierków niestety to się zdarza, ... wtedy trzeba wołać weta.
Miał ktoś może klacz po cesarce? Chętnie bym popytala jak przebiegał okres pooperacyjny i następne miesiące.
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
14 maja 2016 20:44
u nas już 4 sztuki na świecie. Czekamy jeszcze na jedno maleństwo i koniec sezonu 🙂
Mam pytanie do forumowiczów mających doświadczenie - w jakim wieku powinien być źrebak, żeby przewieźć go wraz z matką na odległość 400km ? Jazda dobrymi drogami, większość to autostrady. Jazda była by małym samochodem do przewozu koni, nie przyczepą.
vicevers dziki Ludzie wożą już na 9 dzień na krycie więc to raczej nie problem, najważniejsze żeby nie wiązać źrebaka tylko żeby chodził luzem po przyczepie.
u nas już 4 sztuki na świecie. Czekamy jeszcze na jedno maleństwo i koniec sezonu 🙂


To tak jak u nas - ale ostatnia dopiero pod koniec września także chwila przerwy  🙂
Póki co na 4 źrebaki 4 klaczki  😍

Najmłodsza urodziła się w piątek 13stego na łące wśród stada - pierwszy raz tak mieliśmy, zawsze w nocy w boksie nam się klacze źrebiły. Przeprowadziliśmy jednak do boksu bo matka tak odganiała towarzystwo że maleństwo ciężko miałoby się napić.

amazonka* piękna mała!
Źrebak w momencie przewozu ma mieć 3,5 miesiąca. Ma chodzić luzem ? To bezpieczne ?
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
16 maja 2016 22:23
[quote author=Condina link=topic=57.msg2542914#msg2542914 date=1463255083]
u nas już 4 sztuki na świecie. Czekamy jeszcze na jedno maleństwo i koniec sezonu 🙂


To tak jak u nas - ale ostatnia dopiero pod koniec września także chwila przerwy  🙂
Póki co na 4 źrebaki 4 klaczki  😍


[/quote]

Dziś w nocy pospieszyło się ostatnie maleństwo - 10 dni przed czasem. Sezon wyźrebień uważamy za zamknięty: 3:2 dla chłopaków 🙂
vicevers dziki Póki pije mleko matki luzem, wyobrażasz sobie uwiązać na tyle czasu źrebaka który dotychczas nigdy nie był wiązany? Chodzi luzem to jak sie przewróci to wstanie, jak będzie chciał to przejdzie pod kobyłą i napije się z drugiej strony. Sama tak woziłam i wiem, że czym mniej kombinacji tym lepiej. W przyczepie dwukonnej bez przegrody w środku oczywiście. 🙂
Przyczepa bez przegrody, wyścielić słomą. Przy ruszeniu źrebak powinien się położyć.
Ja przewoziłam źrebaki kilka razy i zawsze obawiałam się, że źrebak się położy i matka przy utracie równowagi go nadepnie 🙁 Tak jak pisze espana - bez przegrody, duzo (u mnie akurat) trocin. Matka przywiązana, a maluch luzem. Zawsze obchodziły matkę w koło raz w jedną raz w drugą  😁
Przy starcie żaden nie leżał i było ok <uff>. Ważniejsze, by start był meeega płynny i po drodze zakręty wolniutko. Mniej stresu jest jak w jest kamerka i można podglądać co się w środku dzieje.
Wiązany to jest odkąd skończył 1 miesiąc a jechać będą nie w przyczepie tylko w takim małym samochodzie do przewozu koni. Faktycznie jak się podsypie dużo trocin to powinno być dobrze, nawet jak się przewróci to mu się nic nie powinno stać. Poza tym jest chyba dość silny, chodzi za matką w tereny a wejść pod nią nie wejdzie bo jest na to zdecydowanie za duży. Dzięki za rady.
Piękny ten Ratino 😍 Ślicznie malowany🙂

Mam pytanie do hodowców - co robicie jeśli źrebak z jakiegoś powodu nie napije się siary?
Czy ktoś z Was badał krew źrebaka, żeby określić poziom przeciwciał?

Będę wdzięczna za opowieści co i jak :kwiatek:
Dziwne bo lewa noga jest .... szara?  🤔
Chyba mi się trochę zaległości na robiło

Candy Lover foty z 7 maja





Louisa

Cukiereczek - uwielbiam (w dodatku jeszcze gniady bez odmian).
armara  :kwiatek: Fajnie mi się ta kobyła łączy z niemieckimi trakenami, ona sama taka Kalińcowa  😂

I jeszcze mała malowana ur. 23 maja






Louisa po jakim ogierze/ogierach maluchy?

Nasza babska kolorowa ekipa rośnie w oczach:





i najmłodsza najsłodsza  😉





konfrontacja 7 dniowa kontra (prawie) 1,5 miesięczna
Jezu jakie słodziaki  😍 kradne wszystkie dzisiaj w nocy  😁 ale ten z ta maską  💘 
amazonka* ale masz babiniec  😍 u mnie jeden rodzynek się trafił, a jeszcze nie wiadomo co się piąte urodzi
La Caida Z jest po La Calidad z Wechty
Candy Lover po Ivanhoe z Gestüt Hörem
Księżniczka TS po Nabucho du Serein AA

i najmłodsza ur 24.05.2016 - La Santina Z po La Calidad





na zdjęciach ma 2 dni
Witam. Mam bardzo dziwną sytuację co do źrebnej klaczy, kupiłam ją od można by powiedzieć handlarza który sprzedaje konie po prostu na targu. Dostałam wraz z paszportem klaczy świadectwo pokrycia w którym ostatni skok był 22.05.2015, świadectwo na punkcie wydane 20.12.2015 za to handlarz mówi że był z nią na kryciu jeszcze 20.11.2015 (tego dnia ogiera kolejny raz odrzuciła, wcześniej kilka razy prowadzali, przyjęła ale nie wiem dokładnie kiedy). Klacz badana w marcu i werdykt że źrebna i tyle (mnie niestety przy badaniu nie było). Jednak nie wiem już kiedy w końcu załapała zwłaszcza że ostatnio po dotknięciu jej wymion dłoń była aż mokra, dzisiaj są suche cały dzień ale odrobinkę większe, brzuszka niby  bardzo ogromnego nie ma, jest to 13 letnia pierworódka więc strasznie się martwię datą źrebienia. Da się może sprawdzić gdzieś jaką datę zgłosił ogierzysta po nr krycia? Ogier licencjonowany  więc chyba powinno być to zgłoszone. Bardzo dziękuję za wszelkie odpowiedzi 🙂
Spróbuj do "ogierzysty" zadzwonić, a najlepiej weta wezwać. Zbada, ewentualnie zrobi usg i Ci określi, kiedy wyźrebienie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się