Buty - "nic nie poprawia nam humoru tak jak nowa para butów"

mam głupie pytanie: na starość zaczynam swoja przygodę ze szpilkami: w 99% przymierzanych nawet jak są za małe i wciskam stopę dosłownie na scisk to kiedy zrobie kroka wysuwa mi się pięta. Czy ja mam coś nie tak z nogami, czy moze to często spotykane, czy moze po prostu nie umiem chodzić? (dotyczy butów z półko cenowej do 120 zł)

Tak czy inaczej nie obejdzie się bez wkładek więc kolejne pytanie: najlepsze zapiętki, czy pod przód stopy, zeby się nie przesuwała  w dół.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
02 czerwca 2016 09:39
azzawa, a nie masz wąskich stóp? jeśli wkładka dobra, to może chodzić o tęgość buta
http://www.zdrowastopa.com/?rozmiary-i-tegosci,64
mi się tak nie robi nigdy, ale ja mam raczej szeroką stopę

i raczej szukaj po outletach, szpilki za 120zł będą raczej niewygodne. zwłaszcza dla stopy nieprzyzwyczajonej.
azzawa, podejrzewam, dwie rzeczy - wąską stopę i źle wyprofilowane buty, które pozwalają jej "za nisko" zjechać. Stopa w szpilce powinna się nawet w takiej lekko za luźnej "ułożyc" tak, żeby nie wyjeżdżała - ale do tego buty muszą być wyprofilowane - często tego nawet nie widać a jest. Te tanie szpilki tego nie mają - i noga zjeżdża w czubek. Dla mnie są nie do chodzenia. No ale "na mieście" widzę mnóstwo dziewczyn, którym to nie przeszkadza - palce przed butem, za piętą centymetr luzu a one idą...blehh
azzawa, - ja polecam poczekać i odłożyć nieco, tak, żeby mieć budżet 200-250zł. Można kupić wtedy już bardzo fajne szpileczki. Sama mam podobny problem, bo stopa wąska i mała, często mi lewituje w powietrzu. I prawda jest taka, że dopasowane szpilki są na prawdę wygodne i dużo łatwiej się w nich chodzi niż w takich żyjących własnym życiem. Też długo chodziłam na płasko, a teraz nie widzę problemu w śmiganiu w 15cm szpilach - pod warunkiem, że są dobrze wyprofilowane 🙂
madmaddie, epk, keirashara określiłabym moją stopę raczej jako 100% kaczą : normalny tył i uber szeroki przód 🙁 Czuje, że nawet jak stopa nie ma luzu z tyłu to po prostu bez problemu się wysuwa. Myślałam, że trafiam na źle skrojone na pięcie buty (tzn, że pod zbyt małym nachyleniem jest piętka, i przy podnoszeniu stopy, nie am się ona o co zaprzeć) ale mam ten problem praktycznie we wszystkich 🙁 w sumie czemu nie wpadłam zeby przymierzyć te droższe w ramach porównania. Najwyżej pooszczędzam i sie wykosztuje na jedne żeby nie być całe życie kurduplem. Do tej pory jedyne buty, na które nie było mi szkoda kasy to jeździeckie :P
Dzięki!  :kwiatek:
azzawa, - w takim możesz spróbować też butów z paskami na kostce, takich "przywiązywanych" do nogi lub takich z gumką z przodu, które się naddadzą 😉 Niewygodne szpilki i tak rzucisz w kąt szafy i nosić będziesz rzadko, albo wcale.
Ja mam tak, że noga mi się ślizga w jednych szpilkach- w gumowych melisskach. Rozmiar jest idealny, ale jak chodzę noga zsuwa mi się do przodu, po dość krótkim czasie bolą mnie palce u stóp, tak że się nie da wytrzymać. W butach ze skórzaną wkładką nic takiego się nie dzieje.
O, a gdzie szukać takich wygodnych szpilek na wąską stopę z niskim podbiciem? Też mam jakieś taniochy, od wielu miesięcy nie ubierałam i jak już ubrałam, to po godzinie musiałam zdjąć. A ogarniałam kiedyś obcasy...
W miarę wąstkie butki ma badura, włoskie też często są wąskie (u mnie w mieście jest sklep importujący kilka marek), wojas i lasocki też czasem ma wąskie (trzeba mierzyć). Polański też są całkiem wąskie.
honey w Clarks powinnaś coś znaleźć.
azzawa mi się tak dzieje w butach, które nie mają skórzanej wkładki w środku. Wszystkie sztuczne chińszczyzny właśnie za małe pieniądze są nie do chodzenia. Jak szpilki to uważam, że tylko skórzane i niestety ceny w okolicach 200 zł i więcej. Bo nawet w tych z zapięciem wokół kostki stopa będzie żyć własnym życiem szczególnie jak się przypoci latem. Mam obecnie tylko jedne szpilki "ze szmaty" z wyciętym palcem, są generalnie o pół rozmiaru za duże więc mam wklejone zapiętki i musiałam koniecznie kupić wkładkę skórzaną, bo stopa wyjeżdżała.
ja mam ten plus, że mam w miarę pancerne stopy i bardzo cieżko mi znaleść buty niewygodne czy obcierające (ale to pewnie dlatego ze żadne nie miały wiecej niż 6 cm obcasa) więc miałam nadzieję że uda mi się przyoszczędzić. Wszystkie, które mierzyłam ostatnio miały skórzane wkładki + (te co spadały najmniej) skórzane zapiętki, jedna para chyba nawet cała była skórzana. Pewnie zrobie tak ze kupie jakieś lepsze najklasyczniejsze żeby były wigodne i trwałe na wesela i jakieś tańsze do biura gdzie głównie siedzę tylko muszę opatentować zablokowanie tej cholernej pięty. Co do pasków to nie jestem przekonana bo jestem niska i mam do tego krótkie nogi (dużo krótsze niz powinny - tybinkę w ujeżdzeniówce musiałam uciać do 33 cm żeby pasowała  :icon_rolleyes🙂, a zawsze wydawało mi sie, że to optycznie bardzo skraca nogę.

edit: Chodzić i tańczyć w tych tanich też dawałam radę i nie czułam sie niestabilnie tylko trzba było się skupiać żeby ich nie pogubić 🙂 Chcę zacząć częściej nosić obcasy żeby wyrobić sobie odruch stawiania małych kroków bo normalnie chodzę szerokimi i szybkimi krokami, więc jak się zapomnę i próbuje chodzić po mojemu to wyglądam jak w weselnej komedii klasy B :P
Dzięki 🙂 Mnie generalnie wszystko obciera, poza sportowymi butami. Złapałam się na tym, że potrafię wydać parę stówek na wszystko, tylko nie na eleganckie buty. A potrzebuję czegoś, co mogę ubierać okazjonalnie, bez robienia sobie tym krzywdy 🙂
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
05 czerwca 2016 20:26
Macie doświadczenie z butami Helly Hansen? Warte swojej ceny? Bardzo spodobały mi się te: http://hellyhansen.trekkersport.com.pl/buty-damskie-torena-vtr-286037.html na lato do krótkich spodenek i na żagle, co myślicie?  😉
mils   ig: milen.ju
05 czerwca 2016 21:16
honey mam ten sam problem. Stopa wąska, drobna, do tego po godzinie z reguły już mnie wszystko boli. Mam 2 pary z Bravo Mody bodajże, obie pary lubię i śmigam bez większych problemów, jakikolwiek ból zaczynam odczuwać po kilku godzinach.
mils, mnie jeszcze wszystko obciera, bo... tak 🙂 Ale na razie nie mam okazji, żeby kupować nowe buty, poczekam jeszcze kilka miesięcy 😉 Clarcks do mnie średnio przemówił, ale szpile z Badury wyglądają nieźle!
[img]http://6.allegroimg.pl/original/14/61/99/51/60/6199516054[/img]

moja nowa miłość  😜

(foto z allegro)
Koleżanki! Znacie może sposoby na wybielenie pożółkłej gumy w tenisówkach? Cifem?
Wracając do szpilek. Mam stopę 24cm. I 37 jest za małe, a 38 za duże. Wydaję mi się, że mam stopę standarową/wąską. Któraś ma może podobny problem i może coś polecić?
Co sądzicie o szpilkach Lewski?
Karino1998, mam tak  samo.  Nic się  na to nie poradzi, trzeba po prostu  mierzyć  wszystkie  buty.  Lub kupować  tam gdzie  jest  37, 5 😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
06 czerwca 2016 21:27
Karino1998, mam jedne szpilki Lewski, są śliczne, zgrabne i całkiem wygodne (aczkolwiek obcas nie za wysoki), za to normalnoe nosząc 38/39, te mam 37...
anai tak myślałam...

maleństwo właśnie słyszałam, że są wygodne, a czegoś takiego i nie za drogiego szukam. Wesele w ten weekend a ja zabrałam się za kupowanie butów  🤬
Jest tu posiadaczka Toms'ów?  :kwiatek:
Ratunku  😵
Widziała któraś z Was ten model melisek?
https://www.eobuwie.com.pl/baleriny-mel-by-melissa-mel-ultragirl-sweet-inf-31691-white-01177.html

W rozmiarze 38, przeszukałam właśnie chyba całe internety.. Gdybyście widziały gdzieś stacjonarnie proszę o info .. zamuliłam z kupnem i teraz mam :/
Quendi, to model dziecięcy jest.
Quendi
Tu masz 38. To chyba to samo nie ?
[url=https://www.eobuwie.com.pl/producent:melissa.html]https://www.eobuwie.com.pl/producent:melissa.html[/url]
Poszukuje letnich botków w tym stylu:

Widzialyscie gdzies cos podobnego?? :kwiatek:
widziałyście gdzieś espadryle na koturnie albo chociaż sandały na słomianej koturnie? Niby wszędzie pełno tego ale ja nie mogę trafić
Ja mam takie z TKMaxxa, no ale wiadomo, tam to trzeba trafić.
a sandały na koturnie z korka są jeszcze modne?  😡
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się