PSY

pokemon, rispect

Nasza instruktorka na zajęciach teoretycznych wciąż z całą mocą podkreślała, że na każdego psa trzeba odnaleźć własną metodę. Wszystko zależy od psychiki psa i jego możliwości adaptacji do ludzkich reguł. Są psy, które jak trachniesz w łeb, to będą miały traumę do końca życia, są takie, które to zignorują i potraktują jak wstęp do super zabawy. Są też takie, którym pewna forma przemocy (nie mówię o biciu, ale np doprowadzenia do parteru) jest niezbędna, by zaczęły prawidłowo funkcjonować w rodzinie jaką tworzą z człowiekiem (oglądaliście filmy ze wściekłą chihuahuą?) Teorie na temat zachowań psów pojawiają się co chwila i co chwila ktoś inny je obala. Trzeba polegać na doświadczeniu i obserwacjach, a nie na suchej, książkowej wiedzy, bo to daje niewiele.

Myślę że to jest identyczna sytuacja jak dyskusja o wychowywaniu bezstresowym dzieci. W żadnych warunkach życie dziecka i psa nie jest bezstresowe i tego uniknąć się nie da. Sama kilkukrotnie dostałam pilota przez łeb, kiedy doprowadziłam ojca do ostateczności. Na mnie podziałało, traumy nie mam. Są st
ytuacje także pomiędzy naszymi psami, że wymagają ścięcia, żeby pewne sprawy uporządkować i jest to jak najbardziej naturalne.
Czasami nie da się też inaczej przywołać psa do porządku, kiedy jest w amoku, jak dać klapa, albo nim potrząsnąć. Nie widzę w tym nic złego... o ile się tym psa nie krzywdzi. Ale to, jak nie krzywdzić własnego psa powinien wiedzieć jego właściciel.
aurelia, wlasnie mialam napisac to co Ty 🙂 najwazniejsze to znalezc zloty srodek i nie przesadzac w zadna ze stron.
kurczak_wtw - zaraz poczytam, dziekuje

edit: 'Ty' z malej, przepraszam Aurelia. 😡
Ciri
Teoretycznie psy nie mogę jeść wieprzowiny, ponieważ ponoć jest mocno uczulająca, z doświadczenia wiem, że równie dobrze alergenem w tym przypadku może być każde białko ochodzenia zwierzęcego. Więc w praktyce podawanie wieprzowiny zabronione jako takie nie jest, ale ryzykowne.


Myślę, że powinnaś jeszcze wspomnieć o tym, że surowa wieprzowina może być przyczyną zakażenia nieuleczalną chorobą Aujeszky'ego.
aurelia, zgadzam się z tobą, nie ma dwóch takich samych psów, do każdego trzeba podejść indywidualnie.

pokemon, osoba, która uważa, że kładąc mi głowę na kolanach pies chce mnie zdominować NIGDY nie będzie dla mnie autorytetem 🙂 niezależnie od setek lub tysięcy psów które "wyszkoliła"

sienka, chodzisz na to studium? ciekawa jestem opinii
wszyscy u ktorych ja szkolilam moja Trufle skonczyli ten wlasnie kurs, zreszta jest to o ile sie orientuje jedyny kurs opierajacy sie na met. naturalnych w Polsce. Nie jestem pewna bo sie nie wglebialam, mam blisko, wszyscy sobie chwalili wiec nie szukalam gdzie indziej.  😉 Na razie jestem bardzo zadowolona, pochlaniam ksiazki i materialy ktore zostaly mi przeslane 😍 Po nastepnym weekendzie zdam relacje jak bylo na pierwszym zjezdzie. Nie moge sie doczekac 😜
kurczak_wtw, mysle ze sama wiesz, ze jest kladzenie glowy i kladzenie glowy. Jak siedze z psem na kanapie (o tak, ja niedobra, zapraszam psa na kanape 😉 ) i sie miziamy i on lezy z glowa na mojej nodze - to jest ok. Ale jak siedze na krzesle i podchodzi do mnie pies, kladzie mi glowe na kolana i uporczywie sie wpatruje - to sama przyzansz ze cos wymusza - spacer, jedzenie, zabawe, cokolwiek. Ja to nazwe wymuszeniem i powiaze to z podporzadkowaniem mnie - tylko ten kto jest wyzej cos wymusza - Ty to nazwiesz byciem bezczelnym - i to przeciez o to samo chodzi. Chyba ze uwazasz ze wpatruje sie w Ciebie bo jestes dla niego taka piekna? 😉
Spotkałam wczoraj ,tak na oko z 12 letnią dziewczynką w towarzystwie prawie dorosłej suki dobermanki.
Ich spacer wyglądał tak,że pies albo się szarpał na smyczy i wyrywał albo,powstrzymywany -skakał do rąk dziewczynki i żarł ją po przedramionach. Szarpał rękawy,wieszał się no i kąsał . Dziewczynka traktowała to jak zabawę i zachęcała psa do takich zapasów. A mnie ścierpła skóra.
Czemu ludzie /rodzice/ nie dostrzegają zagrożenia?
Pies był dorodny,wykarmiony ,miał pełny pysk wielkich zębów i zezował na mnie niemiło .
Co ciekawe,na moje ostre :Ej! Siad! Co ty robisz?!
-usiadł na chodniku jak wmurowany. Czyli wiedział,że robi coś złego.
Po nastepnym weekendzie zdam relacje jak bylo na pierwszym zjezdzie. Nie moge sie doczekac 😜 to czekamy

kurczak_wtw, mysle ze sama wiesz, ze jest kladzenie glowy i kladzenie glowy. Jak siedze z psem na kanapie (o tak, ja niedobra, zapraszam psa na kanape 😉 ) i sie miziamy i on lezy z glowa na mojej nodze - to jest ok. Ale jak siedze na krzesle i podchodzi do mnie pies, kladzie mi glowe na kolana i uporczywie sie wpatruje - to sama przyzansz ze cos wymusza - spacer, jedzenie, zabawe, cokolwiek. Ja to nazwe wymuszeniem i powiaze to z podporzadkowaniem mnie - tylko ten kto jest wyzej cos wymusza - Ty to nazwiesz byciem bezczelnym - i to przeciez o to samo chodzi. Chyba ze uwazasz ze wpatruje sie w Ciebie bo jestes dla niego taka piekna? 😉
Pies nam mówi w ten sposób - halo pańcia - ja tu jestem ważniejszy niż jakiś telewizor  😁

Tania! Ile ja takich akcji mam u siebie w gabinecie! Pies rzucający się bez sensu na właścicieli, ja już pomijam, że na mnie, ale to też nie powinno mieć miejsca. I ludzie się z tego cieszą! Że mają ostrego psa. Ile razy tłumaczę - proszę nie dopuszczać do takich sytuacji, bo skończy się to tragedią! Tacy ludzie najczęściej też mają dzieci i te dzieci zostają pierwszymi ofiarami. Potem dowiaduję się, że pies zmienił właśćicieli, bo użarł bachora. Tak jest najłatwiej.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
16 maja 2009 20:23
Siem pochwalimy,a co  😎
Nasza hodowla Uhu-huhu najlepsza hodowlą Klubu Teriera!
A nasza weteranka Macallan Uhu-huhu (11lat) 2 miejsce na Bis Weteran.
Nigdy nie przywiązuje specjalnej wagi do opisów,bo zawyczaj sędziowie piszą to samo,ale takiego opisu miłego jeszcze nie miałam!
Na dodatek sędzina bardzo dobra,Dunka,hodowczyni szkotów.

"Doskonała głowa,doskonała szyja i łopatka,doskonały front i kość,krótka,głęboka budowa,doskonały tył,śliczna szata w dobrej kondycji,wygląda jakby miała 2 lata,duże uznanie dla właściciela;doskonała w ruchu,było przyjemnie ją oglądać."

Nie mogła uwierzyć,że suka ma 11 lat i kilka razy powtarzała,że to great pleasure ją oglądać  😅

Na zdjęcia chyba przyjdzie mi trochę poczekać.
Szampan z pucharu wypity... 🤣 😉
Gratulacje Wojenka!
Takiego opisu każdy hodowca pozazdrości 👍
Koniecznie czekamy na zdjęcia !!!
Gratuluję i czekamy na więcej tych fajnych zdjęć  🙂
[b]Gratulacje[/b]

Ja wczoraj śliniłam 4 słodkie 7 tygodniowe szczeniaczki maltańczyka.Nawet jednego bym dostała od koleżanki gdyby nie dziecko i to że mieszkać bede u teściów i trochę liczyć sie trzeba 🙄





incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
17 maja 2009 18:27
Czarna ma 😍
Moja malutka 🤣 😎
Wojenka   on the desert you can't remember your name
17 maja 2009 21:51
Na zdjęcia z podium pewnie trochę poczekam,ale pokażę Wam moją wspaniałą Grupę Hodowlaną z dzisiaj 🙂
Szkoty prosto po Klubówce

Ekstern



Euskara


Wojenka


I nasza jedenastolatka Macallan




Cała Grupa Hodowlana 🙂


I harce  :-D
Rodzeństwo

Mama Wojenka

Gdy brat jest szybszy...

To trzeba go sfaulować za brodę 😉


Krótki odpoczynek



Wybaczie ilość,ale szkoty rzadko tu wpadają 😉. A teraz jako oficjalnie z najlepszej hodowli w Polsce 😉 (w zeszłym roku też na pudle)
Wojenka, uaaaaaa! szał! niesamowicie wesoło  wyglądają te ich harce 🙂 gratuluję!!

Hera, RaDag, śliczne psiska!

incognito, widzę że też ma egzemplarz, dla którego wygoda ma inne zanaczenie 🙂

w piątek było trzecie szczepienie wczesne i przy okazji się zaważyliśmy - klocek ma już 12 kg  🤔
Wojenka   on the desert you can't remember your name
18 maja 2009 09:54
Znowu ja 😉 Tym razem z innym burkiem.Ruda strzała na zawodach w Czechach.







wojenka, super! i jak wam poszło?
Wow na ostatniej focie on jeszcze foule wcisnął, czy tak doleciał?
Wojenka super!!!!
Wojenka   on the desert you can't remember your name
18 maja 2009 14:54
k_cian,niestety naszej druzynie nie poszło zbyt dobrze.W ostatniej chwili wypadło nam kilka psów ze składu,musieliśmy się jakoś ratowa,ale psy nie zdążyły się zgrać.W ostatni weekend maja Mistrzostwa Europy,liczymy na poprawę !
Lena, doleciała :-).Ona skacze na skok-wyskok między hopkami 😉
Wojenka powiedz czy taki skok wyskok nie osłabia jej tempa? Jednak lot jest wolniejszy niż szybkie foule...
Oczywiście to co robi jest na pewno dużo bardziej efektowne- bez dwóch zdań 😀
Jak się w końcu wyprowadzę ito kupuję sobie takiego psa. "Ruda strzała" podbiła moje serce  😍 😍
Wojenka, "Ruda Strzała" jest po prostu genialna!!  😍
edit: przedostatnie zdjęcie- cudo 👍 mogę ukraść na tapetę?
Wojenka   on the desert you can't remember your name
18 maja 2009 16:25
Wszystkie "duże" psy robią skok-wyskok.Tylko maluchy "biegają" między hopkami 😉.Moja jak widać mimo miernego wzrostu jest dużym psem 😉.
Takie bieganie na skok-wyskok jest koniecznością.Psy startują np. z 12 albo 16 metrów od startu,nabierają prędkości a przeszkody po prostu "połykają".

xxagaxx, podkreślam tylko,że cattle to pies ogromnie wymagający.
Dziewczyny, pytanie do obcykanych w wystawach i regulacjach PZK - czy obcinanie uszu i ogonów u molosów rzeczywiście jest zabrobione, czy tylko "źle widziane' na wystawach?

Pytam się, bo mój Falco miał cięte uszy (rodowodowy bokser), poprzedni nasz pies Taras (też bokser) nie miał. O ile z Falco nie było żadnych problemów, a tyle z Tarasem były non-stop kolor. Ciągłe zapalenie uszu, ciągłe latanie do kliniki na zastrzyki, codzienne czyszczenie którego pies szczerze nie znosił. Stąd decyzja (która należała do nas, po zarezerwowaniu szczeniaka) że Falco będzie cięty.

Teraz powoli rozglądam się za szczeniakiem, wiem czego szukam, i tu mam zonk: ponoć zabronione jest cięcie uszu i ogonków. I to od dawna  😲

Od którego roku? czy weterynarze mają zakaz wykonywania takich zabiegów, czy wykonują je, tylko to dyskwalifikuje psa z kariery wystawowej? Ja już zgłupłam...  🤔
czarnapanda   Złe Czarne Bobo
18 maja 2009 17:03
Dziewczyny,ratunku.
Macie jakiś sprawdzony sposób na psa-burzowego mega panikarza?No przeciez to co mój dzisiaj odstawił to przeszedł samego siebie,zawsze sie trzęsie juz z godzine przed pierwszymi pomrukami burzy a dzis zaczął koncert 2 godziny wczesniej,jeczał,skuczał,sapał tak jakby biegal cała dobe bez przerwy,telepawe mial taka ze myslałam ze ze skóry wyskoczy.Łaził za mna krok w krok,ładował mi się na kolana jakby zapomniał ze nie jest już uroczym szczeniaczkiem tylko psiskiem ważącym 15 kilo... sa jakies preparaty "dla ludzi" ziołowe które mozna podac psu?nie mam szans dziś sie dostac do weta a na cała noc zapowiadaja burze.
help help help
asds   Life goes on...
18 maja 2009 18:05
Ja po wizycie z moim seniorem u weterynarza.  Podejrzenie raka kości. Do środy powinnismy juz wiedziec co i jak. Niestety lekarz biorac pod uwagę tez wiek psa mówi że należy byc przygotowanym na najgorsze 🙁
czarnapanda - a co Ty robisz kiedy on piszczy i laduje sie na kolana, generalnie jak zachowuje sie tak jak sie zachowuje?
Pytam się, bo mój Falco miał cięte uszy (rodowodowy bokser), poprzedni nasz pies Taras (też bokser) nie miał. O ile z Falco nie było żadnych problemów, a tyle z Tarasem były non-stop kolor. Ciągłe zapalenie uszu, ciągłe latanie do kliniki na zastrzyki, codzienne czyszczenie którego pies szczerze nie znosił. Stąd decyzja (która należała do nas, po zarezerwowaniu szczeniaka) że Falco będzie cięty.
Ja takie rzeczy nazywam "miejską legendą", po prostu miałaś pecha i trafiłaś na takiego psa. U mnie rasą, która ma najwięcej problemów z uszami są owczarki niemieckie - co u nich mam obiąć, żeby nie miały tych problemów?

Od którego roku? czy weterynarze mają zakaz wykonywania takich zabiegów, czy wykonują je, tylko to dyskwalifikuje psa z kariery wystawowej? Ja już zgłupłam...  🤔

Nie mogą. Od 2003. Są tacy co to robią, żałośnie tłumacząc, jakoby ogony psów myśliwskich się przez to kaleczyły (co w takim razie z np -seterami, jamnikami?) albo właśnie niby problemy z uszami, co dla mnie jest co najmniej śmieszne.

Ja po wizycie z moim seniorem u weterynarza.  Podejrzenie raka kości. Do środy powinnismy juz wiedziec co i jak. Niestety lekarz biorac pod uwagę tez wiek psa mówi że należy byc przygotowanym na najgorsze 🙁

To jest najgorszy scenariusz  🙁 oby tak nie było! a dlaczego do środy? zwykłe RTG wyjaśnia sprawę
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się