siodło ujeżdżeniowe

Mnie się bardzo podoba Anky Salinero i pewnie będę dążyć do jego zakupu.


Czytałam, że te siodła ciągną do tyłu przez co dosiad staje się fotelowy. Czy może kwestia wyjeżdżenia?
Gozya, nie zauważyłam żeby ciągnęły do tyłu.. siedzisko mają jak dla mnie genialne, natomiast poduszki  to już całkowicie nie dla mój typ, nie ta anatomia 😉
asior   -nothing but eventing-
19 maja 2009 21:38
Jezdzi ktos w Equipach ujezdzeniowych? Jakie modele? Jak wrazenia?
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
19 maja 2009 21:53
Czytałam, że te siodła ciągną do tyłu przez co dosiad staje się fotelowy. Czy może kwestia wyjeżdżenia?


Ja jeździłam i nie było problemów. Ale to też zależy od jeźdźca, dla każdego sprawa indywidualna.
Livia   ...z innego świata
21 maja 2009 15:32
Czy ktoś posiada może siodło Wintec Isabell Werth? Strasznie mi się spodobało wizualnie. Czytałam w tym temacie, że ponoć dobrze trzyma. Czy ono ma głębokie siedzisko? Jak z jazdą, wygodnie się siedzi? Może ktoś ma jeszcze jakieś zdjęcia poza tymi, które były tu wcześniej umieszczone?
Dziękuję  :kwiatek:
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
21 maja 2009 16:34
ja miałam, byłam zadowolona, choć teraz jak czasem wsiadam wydaje mi się za szerokie pod tyłkiem, zwłaszcza z przodu.

ma sporo zalet - lekkie, ruchome klocki, wymienne łęki, nie szkoda go na deszczu, ale też wady - w tych z systemem Cair poduszki ponoć odkształcają się i nie da się tego "dodmuchać".
Kami   kasztan z gwiazdką
21 maja 2009 20:18
Mam pytanie - jestem na etapie kupowania ujeżdżeniówki i dostałam propozycję kupna stubbena excalibura. Potrzebuję siodła, które narzuci mi prawidłowy dosiad i przytrzyma łydkę, a boję się że on daje za dużą swobodę ruchu  🙄 jest sens go kupować  👀
A czy jest sens oszukiwać się klockami, że umie się siedzieć?
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
22 maja 2009 01:31
    W siołach ortopedycznych wręcz łatwo wyrobić sobie złe nawyki przez zbytnie napinanie mięśni, z powodu prawdopodobnego przytrzymywania się klocków. Szczególnie jak ktoś ma mniej stabilny dosiad. Ja w bardzo ortopedycznych siodłach trzymałam się poduszek mięśniami.
    Spięte mięśnie-> spięta sylwetka i umysł-> spięty koń = niewygoda, niewydatny ruch, często bóle po jeździe i łatwo o urazy.
Jak się przesiadłam na siodło mniej trzymające, a nadal próbowałam się przytrzymywać - wysadzało mnie z siodła. Po paru takich akcjach przestałam szukać poduszek i rozluźniłam się- przez co bardziej zrównoważyłam się, usiadłam lepiej, wygodniej i elastyczniej.
    Ortopedia nie jest przypadkiem dla super (zbalansowanych) dosiadów -ich nie zepsuje, ale z drugiej strony po co im?
Kami   kasztan z gwiazdką
22 maja 2009 08:48
Tylko, że ja mam w tej chwili bardzo zły dosiad - łydka mi leci do przodu itp. efekt jeżdżenia w złych siodłach... potrzebuję takiego siodła żeby mnie usadziło w prawidłowej pozycji, potem zaiwestuję w coś dającego większą swobodę ruchu  🙂 narazie po jednym treningu w fajnie usadzającej ujeżdżeniówce różnica w moim dosiadzie była bardzo widoczna. Niestety siodełko było tylko pożyczone  🙁
Excalibur rzeczywiście zostawia całą masę swobody- z tego, co piszesz, wnioskuję, iż dla Ciebie nawet zbyt dużo. Do tego, nie oszukujmy się, jest twardy. Poszukałabym raczej czegoś przyjaźniejszego na Twoim- bez urazy- etapie.
Kami, pytanie czy w ogóle jest sens na razie przesiadać się na ujeżdżeniówkę?
Może wyrób sobie dosiad w siodle wszechstronnym, ale dobrze dopasowanym. Jest masa ćwiczeń usadzających w siodle na volcie, poczytaj. Poćwicz dosiad na lonży. Naprawdę nie warto oszukiwać się klockami, bo za parę miesięcy wsiądziesz na ujeżdżeniówkę dającą dużo swobody i problem wróci. Bo to nie chodzi o siodło, ale o Twoje usztywnienia. Czy masz puszczone kolano? Czy masz trzypunktowy dosiad, czy patrzysz w dobrym kierunku etc.
Kami   kasztan z gwiazdką
25 maja 2009 10:09
Od 3 miesięcy trenuję z zawodniczką i sędziną ujeżdżenia - mam do niej pełne zaufanie, bo widzę postępy. Stwierdziła że czas przesiąść się na ujeżdżeniówkę i to też robię  😉
Jest teraz do sprzedaży stubben tristan - jak z jego usadzaniem  👀 teraz najpoważniejszym kandydatem jest ratomka białoruska. W Krakowie jedna osoba je sprowadza i już w niej siedziałam - różnica jest niesamowita  👍
vissenna   Turecki niewolnik
28 maja 2009 18:47
Czy ktoś może coś więcej wie o tym siodle?
http://pasi-konik.pl/pl,product,265159,wintec,siodlo,wintec,pro,dressage,cair.html
Bo cena nie powiem... okazjonalna 🙂
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
28 maja 2009 18:54
dość płytkie, jedno z najpłytszych siodeł ujeżdżeniowych, w których siedziałam. pozatym zalety jak innych Wintecow.
caroline   siwek złotogrzywek :)
28 maja 2009 19:03
co do siodeł ujezdżeniowych, to ostatnio widziałam i obmacywałam siodło Sylvester Daw-Magu i... jestem strasznie pozytywnie zaskoczona! naprawdę fajne siodełko 🙂
caroline, posiadam te siodło. Jakościowo jest rewelacyjne tylko, że mam wersje exlusive (nie wiem jak standard) . Dodatkowo daje dużo swobody. 🙂
Uważam, że jakością nie odstępuje zbytnio od stubbenów, czy kiefferów, a jak komuś pasuje pod konia i tyłek, to naprawdę nie warto przepłacać.
Mam do Was ogromną prośbę....
Nie posiadam duzej wiedzy na temat siodeł ujeżdzeniowych, w niewielu miałam okazje dłużej pojeździc.
W zwiazku z tym, że chciałabym w koncu usiasc na koniu i porządnie się wziasc za siebie i za konia, poszukuję siodła, którym nam obu będzie wygodnie pracowac.
Nie jestem wysoką osobą (aż 160cm) i z tego co widzę to wiekszosc siodeł ujezdzeniowych jest przeznaczonych dla długonożnych-może i stąd mój dylemat. Moja koniowata to wlkp o drobnej budowie, 160cm.
Jeśli mogłabym Was prosic o jakas poradę jakie siodło byłoby dobrym rozwiązaniem, byłabym ogromnie wdzięczna  :kwiatek:
pony   inspired by pony
29 maja 2009 20:37
Mam pytanie - jestem na etapie kupowania ujeżdżeniówki i dostałam propozycję kupna stubbena excalibura. Potrzebuję siodła, które narzuci mi prawidłowy dosiad i przytrzyma łydkę, a boję się że on daje za dużą swobodę ruchu  🙄 jest sens go kupować  👀


jusz chyba pisalam, ale miałam to siodło. Sama nie lubie siodeł ortopedycznych, ale uwazam, że do tego trzeba jezdzic na pewnym poziomie zeby było okej. płaskie, twarde, jednotybinkowe, malutki wałeczki z przodu i to wszystko. Naleśnik jak to stubbeny. Mi było zle, trenerowi b. dobrze.
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
29 maja 2009 20:43
marta-kara to sprawa indywidualna Twoja i konia. najważniejesze, żeby koniowi pasowało - znajdziesz w tym wątku informacje jak to sprawdzić. wybór siodeł używanych jest duży, musisz szukać, testować.
i rozważ jednak siodło wszechstronne - ujeżdżeniowe jest bardziej wymagające jeżeli chodzi o dosiad.
Napewno muszę przetestowac nie jedno siodło, żeby ocenic które najlepiej będzie nam pasowało. Obecnie jezdzę w Draw-Magu z klinem i niestety ale nie pasuje ani do mnie ani do konia.
marta-kara, spróbuj w juniorskich siodłach poszukać...
Aktualnie jeżdżę w Ratomce Germidzie, ale nie jestem z tego siodła zadowolona.
Jak tylko będę miała możliwość zakupu własnego siodła, to od razu zmieniam. Bardzo dobrze jeździło mi się w Prestigu Venus D (póki co mój faworyt) oraz w Kiefferze WallStreet, całkiem nieźle w Kiefferze Action.
Nie lubię Stubbena Skandiki, jak dla mnie za płaskie.
ushia   It's a kind o'magic
31 maja 2009 11:42
ooo, a co Ci nie pasuje w Ratomce?
ja uwielbialam to siodlo, choc dla mnie lepsze s az nieco krotszymi tybinkami

czy ktos wie co soba reprezentuja ujezdzeniowe modele pleszewskie?
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
31 maja 2009 14:17
a możecie opisać, jak wygląda przymiarka siodeł?
Do kogo w takiej sprawie zadzwonić, by miał różne siodła i pomógł dobrać nam odpowiednie? Ile płaci się za taką usługę?
Jestem zielona w tej kwestii 😡
ushia   It's a kind o'magic
31 maja 2009 15:49
Strucelka, u nas to kiepsko - raczej wszystko wysylkowo
a chcesz uzywane czy nowe?
wiesz juz mniej-wiecej co, w sensie marki/modelu, czy tylko ze "siodlo"
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
31 maja 2009 18:17
Ogólnie próbowałam się zorientować, bo co poniektórzy pisali już, że mają siodła z przymiarek.
Zastanawiałam się w ogóle, jaka jest cena za taką usługę.
Myślałam nad używanym, rozm. 16'', głębokie, model w sumie nie robi różnicy.
Planuję zakup Ratomki, ale nie wiem, czy wkońcu do tego dojdzie.
A jeśli miałabym znaleść coś lepiej dopasowanego do mnie (w sensie krótszych tybinek) w podobnej cenie to jeśli cena przymiarki nie byłaby za droga, to z chęcią bym się skusiła.
przenosze sie z odpowiedzia tutaj:

dostalam sporo pw z pytaniem co mam za siodlo na zdjeciu, ktore wkleilam w kaciku uj-
nie jest to dla mnie zadna tajemnica- otoz jest to EURORIDING JADE DR i nie prowokuje mnie ono do puszczenia tak luzno nogi- powiem wiecej, to siodlo daje bardzo duze pole do popisu (do bledow niestety tez). sorry ze tak grupowo odpowiadam :kwiatek:
ushia
Moim zdaniem Ratomka krępuje ruchy, za bardzo trzyma, nie mam zbyt wielkiej swobody.
Lubie siodła 'trzymające', ale to siodło jest dla mnie aż za bardzo krępujące 😉
Doma   Folbluciki folbluciki folbluciki :)
31 maja 2009 19:01
ja mam siodło Prestige Appalosa 17 " które super trzyma nogi, nawet w zwykłych bawełnianych bryczesach bez leja, ma matową skórę redukująca poślizg , no i co najważniejsze dla mnie że ma krótką tybinkę, niestety będę musiała je sprzedać, na moim etapie potrzebuje właśnie takie siodło jak Ratomka, mocniej trzymające górę, Prestige daje więcej luzu, natomiast nogi trzyma genialnie...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się