Dopasowanie siodła

To mnie zasmuciłyście...w takim razie szukuje sie zmiana siodła ale że alurat przebywam znowu za granica to jeszcze poczekam z tym az wroce na stale.. a już myślałam ze to moj 'konik'
Powiedz mi jeszcze keirasharara w ktorym miejscu czujesz że jest za szeroko? Na kościach kulszowych, przed, po?
keirashara  :kwiatek:
Czyli jak potrzebuję łęk 35 to mam celować nie w wide, ale w zwykły wintec? Dobrze kombinuję?
Bo wintecki do mnie do tej pory nie przemawiały więc nie dokształcona jestem, aaale jak się nie ma co się lubi....;p
Dance Girl, - w prestige największym problemem są panele. I rozmiarówka, ale już przeżyje ciut za duże siedzisko. Idealnie leżał lucky, tyle, że był odrobinę za mały dla mnie. Niestety, większość prestigów nie ma odpowiednich paneli na grzbiet zwierza - a jak ma, to mają rozstaw mniejszy niż 33  (z 33 do potrzebnego 36 powiększe). Ew. jak panele i rozstaw git, to skróconą tybinke do rozmiaru xs, a ja jestem długonożna 😵 🤣 Używki szukam tyle lat, że przestaje w nią wierzyć, a jak jest pasująca niby - to kosztuje ledwie z 1000zł mniej, niż nówka. To sory, tyle to wole do nówki dołożyć 😉
Ergo, jakby stworzyli większego lucky dressage, to bierem w ciemno 😀

Ja i tak wkładam zawsze top-gela veredusowego z kuleczkami, bo mam konia z tak ultra czułym grzbietem, że inaczej skacze jak poparzony na każdy mój ruch 🤣 Zdrowy jest, tylko po prostu bardzo reagujący 🙂

kozdanda - gwarantuje, że przychodzi taki etap, że boli i stwierdzasz "pierd... wemze kredyt, stane pod latarnią, ukradne, ale siodło zmienić muszę"  🤣
olq - a jak mierzysz łęk? Prestigowo, czy "normalnie" 🤣 Jak normalnie, to 35 to będzie wide. Jak wg. prestiga jest to 35 to będzie biały łęk normalnego winteca. Btw. wintec ma takie magiczne miareczki do swoich łęków, cenowo nie zabijają, może poszukaj?
hmmm mierzę "normalnie" - krzywik, odrys i w cm😉 czyli chyba jednak wide. 🤔
Dance Girl, - w prestige największym problemem są panele. I rozmiarówka, ale już przeżyje ciut za duże siedzisko. Idealnie leżał lucky, tyle, że był odrobinę za mały dla mnie. Niestety, większość prestigów nie ma odpowiednich paneli na grzbiet zwierza - a jak ma, to mają rozstaw mniejszy niż 33  (z 33 do potrzebnego 36 powiększe). Ew. jak panele i rozstaw git, to skróconą tybinke do rozmiaru xs, a ja jestem długonożna 😵 🤣 Używki szukam tyle lat, że przestaje w nią wierzyć, a jak jest pasująca niby - to kosztuje ledwie z 1000zł mniej, niż nówka. To sory, tyle to wole do nówki dołożyć 😉
Ergo, jakby stworzyli większego lucky dressage, to bierem w ciemno 😀


Ja się nie za bardzo znam, ale mam wrażenie, że lucky jest dla młodzieży. Mój tyłek ma 43 lata i jestem na pewno grubsza od Ciebie, więc u mnie Dressage Dream pasuje idealnie. A konia mam co prawda dużego, ale jeszcze jest młoda i nie bardzo umięśniona z trochę wystającym kłębem więc panele leżą ok.

Moje dziecko ma 172 cm wzrostu i waży 50 kg i w moim siodle jest jej wygodnie. Lucky byłby dla niej zdecydowanie za mały.

W Twoim przypadku chyba faktycznie trzeba szyć, tyle tylko, że słyszałam, że na HB contact trzeba rok czekać :-(
kozdanda, - teraz zobaczyłam edit. Ciężko mi powiedzieć gdzie dokładnie, bo ja mam mega wąską miednice i wszystko jest bardzo blisko siebie - ja w biodrach jestem węższa niż w brzuchu i udach, o ramionach nie wspominając, taki fatal error kobiecej sylwetki 😁 Mam też dość mocno zbudowane uda - aż dziwnie, bo łydki szczupłe 🤔wirek: Ból mi promieniuje aż do kolców biodrowych. Że jest za szeroko czuje po prostu całą sobą też, może jutro spróbuję wyczuć, czy przed kośćmi kulszowymi, czy za.
Dance Girl - lucky jest po prostu tylko w rozmiarze 16, ale koniu pasował, mi też całkiem-całkiem było, tylko klaustrofobia lekka - ale lekka, bez tragedii, przejeździłam spokojnie 2 treningi 😉 Mam 170 i 65kg akuratnie - jak mierzyłam było podobnie i zastanawiałam się nawet nad nim, mierzyłam tą nieco nowszą wersje, z żelem na małych tybinkach, bardziej miękką. HB mnie nie tyle samym czasem nie przekonuje, co dodatkowo swoim modelem. Nie gada do mnie taki wystający klocek - mamuśka ma podobne w swoim wszechstronnym i szczerze go nienawidzę. Liczę, że coś więcej się dowiem, jak pogadam z przedstawicielem prestiga lub pomierze, bo jak patrze, to optimax, dressage dream i jeden z D1 ma takie panele, które wizualnie oceniam na mogące pasować na konia 🙂 Cena niektórych z nich jest porównywalna z HB.
Ja mam Dressage Dream 16 właśnie. W 17 bym się utopiła, zresztą 17  Kieffer Action miał dla mnie trochę za szerokie siedzisko. Mnie wszystko bolało i przed kulszowymi i za. Kłus ćwiczebny był katorgą, zmiany nogi w galopie bolały. Kłopot się zaczął jak siodło się trochę zestarzało i rozjechało.

Ja generalnie lubię trzymające siodła więc dla mnie jest super. No i miękkie jest.
Witam !
Przeszukując wątek nie znalazłam odpowiedzi. Jeżeli podczas skoku unosi się tylny łęk to jak można to skorygować? Podkładka? Podnoszącą przód aby siodło poszło na tył czy wypełnić tył? Prosze o odpowiedz :kwiatek:
Zaczęłabym od sprawdzenia przedniego łęku i paneli z przodu. Jeśli coś się dzieje z tyłem - najczęściej przyczyna jest z przodu...
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
15 lipca 2016 19:49
Powracam ze zdjeciami znajomej w innym siodle. Oby zdjecia byly ok 🙂


Dziś próg bólu przekroczył tak granice, że stwierdziłam piernicze, pożycze od kogoś siodło chwilowo, bo tak się nie da, nie da się wynieść czegoś z treningu, gdzie głównie walcze ze sobą, zamiast jeździć. I albo zaczne brać przeciwbólówki przed jazdą, albo odpuszczam treningi na jakiś czas, bo równie dużo wyniose z tuptania po lesie. Udało mi się wysępić Albiona od znajomej. Cóż, już wiem, że w moim siodle boli mnie przed kościami kulszowymi, bo moje kości kulszowe prawie nie dotykają mojego siodła 🤣 Wydawało mi się, że jest nieźle. Nie jest.
Ergo, w Albionie wsiadłam i pojechałam. Trochę mi lewa noga uciekała, ale w sumie przestałam się zaciskać, kulić, spinać, krzywić i pochylać. I nic nie boli. Kości dotykają siodła, czuje grzbiet dużo lepiej. Czyli wszelkie błędy jak są, to wynikają z mojego braku umiejętności, a nie możliwości technicznych 😉 Co najdziwniejsze, siodło ma łęk M, a leży zadziwiająco dobrze na koniu, pewnie dzięki budowie - szeroki kanał i mocno cofnięty przeni łęk. Dla porównania - wintec musi być z białym łękiem, prestige 36, daw-mag L-ka jest za ciasny. Grzbiet ma ogromnie czuły, a tu nic, chodził ładnie. Kurcze, zadziwiające ile robi budowa siodła i jak bardzo nie można porównywać tylko łęku i kształu tylnego końca paneli.
Keirashara a w czym ty jezdzilas ze takie rewelacje przypomnij?
faith, - wintec. To nie wina siodła do końca, a mojej budowy, ja mam ze wszystkim problemy, siodłami, ciuchami, butami 😉 Pisze ku przestrodze, żeby ktoś się 2x zastanwoił, zanim weźmie siodło dopasowane do konia, a nie pasujące na niego.
A! nowa Isabellka? no ciezko w niej usiasc bedac kobieta, ja sie czulam mega w szpagacie...
Myślę, że mężczyznom wcale nie łatwiej. 😉
domiwa, wygląda ok. Nie jest za blisko kłębu jak dojdzie jeździec?
domiwa wygląda jak by było w równowadze, czyli ok. Ale ... 🙂 jak dla mnie kąt paneli przednich jest nie taki 🙂 Nie wrzyna mu się za łopatką ?
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
16 lipca 2016 21:14
domiwa wygląda jak by było w równowadze, czyli ok. Ale ... 🙂 jak dla mnie kąt paneli przednich jest nie taki 🙂 Nie wrzyna mu się za łopatką ?

Kon chodzi swobodnie, nie widac by sie cos wrzynalo. Ale sprawdzimy. Smutne troche,ze to uzywka pozyczona, a lezy lepiej niz szyte na miare. Ale przynajmniej wiemy jakiego typu szukac.
domiwa, wygląda ok. Nie jest za blisko kłębu jak dojdzie jeździec?

Pod tym siodlem chodzi w zelu, albo na grubym padzie. Nie lezy na klebie. No nic niech teraz producent siodla na miare sie glowi.
Jak sie nazywały te siodla z mega cofniętym przednim łękiem?
Szukam czegos na konia i bardzo wysokim i w dodatku kończącym sie w połowie grzbietu kłębie, w dodatku rozm. najwyżej 16", moze ktos cos poleci? :kwiatek:
Orzeszkowa, myślisz o Butterfly?
wycięte łęki mają też Kieffery i Passiery , a dla konia z krótkim grzbietem to najłatwiej dopasować ujeżdżeniówkę
Orzeszkowa miałam takiego konia do niedawna - passier marcus ehning leżał świetnie i wszelkie kieffery (ale gorzej niż passier).
Hej! Wpadłam poprosić o opinię  :kwiatek:
To siodło Barnsby, które kupiłam rok temu, lekko za szerokie. Ale na tyle, że jak się dało miśka to było w porządku🙂 Parę miesięcy temu zmieniłam miśka na cieńsza podkładkę i lekko skorygowałam tył siodła wzwyż. Przedwczoraj nagle doznałam wrażenia, że z tą podkładką jest za ciasno... Dlatego dzisiaj wrzuciłam siodło na goły grzbiet i zrobiłam fotki. Wydaje mi się, że nie jest za ciasne ale na golasa akurat. Co sądzicie? Przepraszam za jakość fotek ale telefon już się wysłużył. Myślę, że jednak widać wszystko dlatego wrzucam.

Będę wdzięczna za opinie  :kwiatek:


 Znowu foty-giganty
C.D.

Zdjęcia za duże.
milenka_falbana, wydaje się ciut ciasne w łopatce. Tak o pół numeru. Może poszerzyć i dać miśka?
Halo - siwa ma takie "bułeczki" za łopatkami  😂, taka budowa 🙂  przez co faktycznie jak się dociąży to może być odrobinę ciasno... Grzbiet sprawdzany 2 tygodnie temu, wszystko gra, żadnej bolesności. W każdym razie podkładki korekcyjne wylatują, prawda? Czyli jednak powolutku musze zacząć ściągać pana Ząbczyka to do września się umówimy 😀
W sumie to się cieszę bo już się zaczynałam martwić, że koń się nie rozbudowuje nic a nic - ale też jeździmy 4 razy w tygodniu, nie ma co cudów oczekiwać po takiej rekreacyjnej robótce 🙂
Szukałam fotek pode mną i znalazłam takie co mnie zaniepokoiło. Tutaj jakby tył trochę lewitował... Może go trzeba będzie dopchać trochę jak się da to i podkładka korygująca nie będzie potrzebna.
A mi po zdjęciach wygląda, jak za szerokie przodem i w momencie jazdy będzie robiło bujankę przód-tył (właśnie przy anglezowaniu będzie tył wstawał, a przy siadaniu klepał o plecy).
Kenna - masz rację,  tak się dzieje kiedy przód jest za szeroki. Ale jestem pewna, że nie jest za szeroki... Może być coś nie tak z wyważeniem przód - tył... Miałam grubszą korekcję, tak ok. 1 cm prawie ale wydawało mi się, że to niewygodne dla grzbietu może być - trudno wykroić łagodny skos w filcu i czuć jednak gdzie ta podkładka się kończy... Dlatego włożyłam jakąś minimalną 3-5 mm z łagodnym skosem.
Nawet na tym zdjęciu z boku widzę teraz , że tył leży sobie tak...lekko :P Mhmmm...

c.d.
milenka_falbana, wg mnie partia łopatek unosi przedni łęk i siodło straciło balans, lekko leci na tył.
Gdy siedzisz w siodle, szczególnie wstając przy anglezowaniu, obciążasz dość miękkie panele przy łopatkach, one "siadają" - a tył się unosi. Jednocześnie trochę strach rozszerzać przedni łęk, dlatego pisałam o tym "pół rozmiaru", bo gdy rozszerzysz, to może być za nisko nad kłębem. Trzeba się dokładnie przyjrzeć, może rozszerzyć (wróci balans) i dać podkładkę, żeby uniosła całość siodła? A może kłąb jeszcze się obuduje?
Zakładając, że nie szukamy innego typu siodła, takiego którego obszerność w łopatkach nie wiąże się szczególnie z rozmiarem łęku.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się