Kto/co mnie wkurza na re-Volcie? Reaktywacja ;)

Wkurza mnie nadwrażliwość większości na ogólnie pojętą pracę z ziemi z koniem i przyklejanie od razu łatki naturalu...  🙇
Oj tak, mnie też.  :jogin:
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
21 lipca 2016 14:26
milenka_falbana, latanie naokoło roundpenu, to nie praca.
Strzyga, tak "latanie naokoło roundpenu" to nie praca, masz rację. Ale z koniem luzem na ograniczonej bardziej lub mniej przestrzeni można pracować nad różnymi rzeczami. I nie musi to być od razu "natural".
milenka_falbana jak dla mnie lepiej brzmi "zabawa z ziemi". Zabawa też może być edukująca. Z dzieckiem można się uczyć poprzez zabawę i nikt nie powie, że to "praca z dzieckiem" czy jakieś szkolenie.
"Praca z ziemi" kojarzy się z naturalsami, bo to oni robią "pracę" i "metody" z czegoś co dla innych jest oczywiste.
Dla mnie chodzenie z koniem przez drążki czy nawet skakanie razem przez przeszkody, zapoznawanie ze straszydłami, zarzucenie młodziakowi czapraka czy derki, rozciąganie, ustępowanie od nacisku itp. to zabawa, tyle że niebezcelowa.
Ostatnio w którymś wątku ktoś chciał trenować roczniaka. m.in. chodzenie przez drągi. To jest praca? Trening? Serio? Dla mnie zapoznawcza zabawa. Zresztą z siodła też można pracować na drągach bądź sobie przez nie tylko przejeżdżać. To drugie każdy koń potrafi, z pierwszym już problem.
Ej, ale z ziemi da się jak najbardziej pracować z koniem. Na drążkach także...lub np idąc koło niego.  😉 To zbyt ogólne stwierdzenie nie świadczące o jakości tego co się robi. Nawet sądzę, że niektórzy z ziemi więcej wypracują niż inni w siodle. No ale to już zdecydowana mniejszość w stosunku do większości.   👀
Sivens tylko że roczniakowi to możesz drążki pokazać, poprzechodzić z nim w ręku, żeby wiedział, że to czasem na ziemi leży i nóg nie odgryza. I to wszystko.
Ale nie jakieś "treningi" stępem, kłusem i galopem po X nawrotów...  🤔wirek: Taki "plan treningowy", jak został wówczas opisany, to jeży włos na głowie...  😲
k_cian Jasne, że tak. Lonżowanie to przecież też praca z ziemi, nie? Można z koniem pracować na lonży lub go ganiać w kółko. Ja nie twierdzę, że z ziemi nie da się pracować, tylko samo stwierdzenie "praca z ziemi" kojarzy się mocno z naturalem i to jest fakt, dlatego ja wolę to nazwać zabawą. Zresztą dla mnie to może być dodatek, bądź jakiś tam pierwszy etap w przypadku młodego konia, a nie cel sam w sobie.
Forumowa branka dużo z końmi pracuje z ziemi... do tego struga naturalnie. Wierz mi, że się wahałam czy do niej dzwonić, bo miałam wizję typowego sznurkersa-oszołoma, który struga kopyta kopystką. Zadzwoniłam i nie żałuję, bo pierwsza wizja całkowicie mija się z prawdą. Ale skojarzenie było właśnie takie. Praca z ziemi sama w sobie zła nie jest, ale kojarzy się tragicznie.

Murat-Gazon haha fakt, jeży. Ale myślę, że ta dziewczyna miała na myśli właśnie poprzechodzenie z tym koniem po drążku, tylko dla niej to już "trening". Pewnie rozpisała sobie plan treningowy na 2 lata do przodu i nam streściła. Wiesz jak jest... poczuła się bardzo ważna i doceniona kiedy ktoś jej zaproponował opiekę nad koniem i podeszła do tego profesjonalnie 🙂 dla niektórych jazda w kółko to trening, a jak skoczy dwa razy krzyżaka to trening skokowy. Potem napisze na forum, że trenuje skoki na 3 latku, my mamy wizję wagonów 130, a to jeden nieszkodliwy krzyżaczek.
Pewnie rozpisała sobie plan treningowy na 2 lata do przodu i nam streściła.

Oj chciałabym, żeby tak było... Ale albo nie było, albo baaaardzo fatalnie to napisała.  🙄
Murat-Gazon Nie raz się przekonałam, że tak właśnie jest. Oczywiście oszołomów nie brakuje, więc też nie ma co przymykać oka.
Słowo trening to takie silenie się na "profi", natomiast wszystko czego uczymy konia z ziemi jest jakąś pracą. Czyszczenie, kąpanie, podawanie nóg, chodzenie na uwiązie jest tak samo pracą jak pasażowanie. Czy ktoś będzie miał pomarańczowy bacik czy nie i jak by tego nie nazywał to jest to nauka. Jeśli w formie zabawy, to milej dla konia.
Forumowa branka dużo z końmi pracuje z ziemi... do tego struga naturalnie. Wierz mi, że się wahałam czy do niej dzwonić, bo miałam wizję typowego sznurkersa-oszołoma, który struga kopyta kopystką.


Uważaj, bo mi jeszcze podsuniesz sposób na biznes  😀iabeł: "nowatorska metoda korekcji kopyt - struganie kopystką". 200zł na usługę 😀 ale by mi plecy odpoczęły  🏇
branka, będę obalać mity i nie zarobisz :P. Ja tam nóż widziałam hahaha!
Wy sie nie śmiejcie, moja koleżanka korzystala z usług strugacza, który operował dłutem i młotkiem, nawet polecała go innym o_0
Uważaj, bo mi jeszcze podsuniesz sposób na biznes  😀iabeł: "nowatorska metoda korekcji kopyt - struganie kopystką". 200zł na usługę 😀 ale by mi plecy odpoczęły   🏇


Haha ja tego nie wymyśliłam :P widziałam na żywo... strugaczka naturalna kopystką zeskrobywała. I myślałam, że właśnie na tym to "naturalne" polega.

Zanim ktoś mnie źle zrozumie... branka używa narzędzi!
eee tam...bo tak piszecie jakby skrobanie kopystką to było coś złego. 🙂 Jak się jeszcze nie ma doświadczenia, to jest to po prostu bezpieczne. Zawsze można skrobać tępą stroną noża, szybciej i ja tak robię. ( tnę nożem tylko wtedy kiedy widzę, że trzeba lub że warto) Tak jakoś musiałam to napisać, bo poczułam że się nabijacie ze skrobania kopystką.  😉
Nie no, ogólnie owszem można martwą podeszwę skrobać kopystką, czasem właściciele to robią między wizytami - ale jakbym ja tak miała każdego konia skrobać to wole nie myśleć ile czasu by schodziło - nie mówiąc już o tym, że pewne rzeczy po prostu trzeba wyciąć a im bardziej sucho tym ich więcej 😉 więc bez użycia noża konie po prostu by pozostały nie zrobione prawidłowo (przynajmniej moim zdaniem) 😉
sorry za offtopic 🙂
Mojemu sie nie da nic wyskrobac kopystką, jakis malo naturalny egzemplarz.
A poganiac konia po roundpenie ( placu ), czemu nie? Przeciez to nie ma negatywnego wplywu na konia 🙂
Smiesza mnie takie problemy
[quote author=branka link=topic=785.msg2577728#msg2577728 date=1469915275]
Uważaj, bo mi jeszcze podsuniesz sposób na biznes  😀iabeł: "nowatorska metoda korekcji kopyt - struganie kopystką". 200zł na usługę 😀 ale by mi plecy odpoczęły   🏇


Haha ja tego nie wymyśliłam :P widziałam na żywo... strugaczka naturalna kopystką zeskrobywała. I myślałam, że właśnie na tym to "naturalne" polega.

Zanim ktoś mnie źle zrozumie... branka używa narzędzi!
[/quote]


a jakieś inne narzedzia zauważyłaś ? czy ściany też tą kopystką ciełam ?
o kurde blucha nie wiedzialam ,ze jestes naturalistka oszolomem    😁 jak tak to zwracam honor wszystkim innym, bo moj kon "po korekcie kopystka " na bosaka przemierzyl dziesiatki kilometrow po gorach  👍
Bo nie ważne CZYM się SKROBIE, czy czym się TNIE tę podeszwę. Ważne by wiedzieć GDZIE i ILE.
Robiąc swojego, mogę sobie skrobać. Nawet długopisem, jeśli mam taki kaprys. Robiąc dziesiątki innych... długopisów by mi zabrakło.  😉
blucha Czy Ty cięłaś to nie wiem. Osoba o której mówię nie uznaje innych narzędzi, bo "robią tylko krzywdę". Dobrze, że kucyk dużo popylał po twardym to jakoś sobie ścierał te kopyta, ale na dłuższą metę tego nie widzę. A już na pewno nie u mojego konia.

Szczerze? Możecie sobie strugać nawet paznokciem... ale ja z takiej usługi bym nie skorzystała i tyle.

I tak, osoba o której piszę jest/była totalnym naturalo-oszołomem. Od trenowania po struganie. Nie dałabym jej konia nawet wyczyścić. I dzięki takim osobom ludzie później od naturalsów chcą wiać jak najdalej.
Wkurza mnie że jak się w tematycznych zadaje pytanie, to totalna olewka, chyba trzeba być w gronie co chwila piszących, żeby dostąpić zaszczytu odpowiedzi 🤔
jak na każdym forum 😉
ogurek, no racja, ale wkurza.
Watrusia, jest jeszcze opcja, że nikt nie zna odpowiedzi 🙂
Facella   Dawna re-volto wróć!
02 sierpnia 2016 07:36
Albo pytanie juz padło i nikomu nie chce się powtarzać. Albo jest tak sformułowane, że odpowiedź na nie jest bardzo trudna i/lub niesamowicie obszerna albo wręcz niemożliwa (typu jak dobrze jeździć konno). Gwoli ścisłości - nie wiem, o co pytała Watrusia i w jakim wątku, mówię ogólnie jak to czasami bywa.
Watrusia, A co i w jakim wątku zostało olane?
Robił ktoś może pampuchy w urządzeniu do gotowania na parze? Pierwszy raz chcę je zrobić w tym parowarze, ale nie wiem na ile minut nastawić 🤔


Sądzę, że nikt nie znał odpowiedzi. To danie dość regionalne.
😂

Dobre.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się