Dziękuje, :kwiatek: Stwierdziłam , ze spędzę tą niedzielę trochę niekonwencjonalnie. Zima mi nie potrzebna aby zjeżdżać na snowbordzie. Zawsze chciałam spróbować jak to jest jeździć w lecie. Pomysł zerżnęłam od Wojciechowskiej. Szukałam takiej miejscówki za granica a okazało sie że mam ją 50 km od domu haha 😎