przedłużanie rzęs

Graba.   je ne sais pas
18 lipca 2016 16:15
zastanawiam się na odżywką long4lashes, ponieważ ma dużo pozytywnych recenzji. Niepokoi mnie tylko fakt, że wykorzystuje lek na zaćmę. Co o tym sądzicie?
Graba., ja uzywam tylko tych, ktore to zawieraja, bo tylko te dzialaja. Nie wsadzam sobie odzywki do oka po prostu. Stosuje od ponad roku i ani razu mi sie nie zdazylo.
Graba.   je ne sais pas
18 lipca 2016 17:44
Naboo, no wlasnie domyslam sie, ze tylko te dxialaja, ale jednak mam troche opory, bo to jednak oczy... z drugiej dtrony odtatnio oslabily mi sie rzesy, a ze nie bede ich malowac przez najblizsze 2 msc to dosc dobra okazja do przetestowania.
Ja w ogole zrezygnowalam z makijazu przez te dlugie rzesy po odzywce. Uzywam tylko tuszu do rzes. 🙂
Scottie   Cicha obserwatorka
18 lipca 2016 19:27
Graba., moje koleżanki z pracy używają tej odżywki, namawiały mnie bardzo na nią. Wszystkie mają piękne, długie rzęsy.

Jeśli chcesz tylko wzmocnić rzęsy, bo swoje naturalne masz ładne- to może spróbuj regenerującego kremu do rzęs L'biotica? Ja używam go już długo, dla wzmocnienia rzęs przy częstych demakijażach i jestem całkiem zadowolona. W dodatku natłuszcza mi skórę pod oczami tak, że nie potrzebuję po nim kremu 😉
Graba.   je ne sais pas
18 lipca 2016 21:30
naturalnie są grube i ciemne, długość przeciętna. Mam ciemną oprawę oczu i świra na punkcie rzęs, więc szukam efektu wow 😀 ale właśnie niepokoi mnie taki specyfik przy oczach, ale skoro wszyscy polecają to zaryzykuję. Zdam relację za jakiś czas 🙂
Moja mama używa Long4Lashes już bardzo dłuugo jakoś i ma z 3 razy dłuższe rzęsy. A ja wsmarowuję na noc pomadkę do ust z Alterry (madmaddie :kwiatek🙂 i może nie ma aż takiego efektu wow i trwa dłużej, ale wyraźnie czuć, że rzęsy mocniejsze i odżywione, a i urosły też. 😉 W zeszłym roku przez 3 tygodnie wsmarowywałam też olejek rycynowy, ale przy nim lepiej nie malować tuszem, więc na dłuższą metę mi nie pasowało. Ale wydłużyły się po nim znacznie. 🙂
spróbujcie tego
https://www.doz.pl/apteka/p122611-LBiotica_Active_Lash_serum_przyspieszajace_wzrost_rzes_35_ml
miałam też long 4 lashes i ta z lbioticy wydaje mi się lepsza, rzęsy chyba miałam większe po tej drugiej, no i jest ciut większa i tańsza. Przy L4L zawsze na początku stosowania miałam czerwone kreski w miejcach gdzie ją nakładałam i moja kolezanka też! 😉 a zużyłam dwa opakowania, to schodziło po paru dniach i nie było bolesne ale przy activ lashes tego nie zauważyłam 😉
a co do pomadki z alterry to też używam ale na dzień kiedy nie maluję (czyli często 😉) żeby nie kolidowała z ta mocniejsza odżywką i powiem szczerze ze efekty sa lepsze niż solo, bo od pomadki są dużo ładniejsze na długości 🙂
Mnie potwornie piekły oczy po tej odżywce z lbiotici, ale chyba ogólnie jestem wrażliwcem. Poluję teraz na tę long4lashes odkąd poznałam dziewczynę z rzęsami do nieba, które tak urosły właśnie po tej odżywce i nie mogę się powstrzymać 😉
honey a po l'biotica  Ci nie urosły czy odstawiłas ze względu na pieczenie?
ja z natury mam długie i grube rzęsy ale wiadomo, zawsze chce się więcej 😉 i stosując te odżywki plus pomadka z alterry plus serum do rzęs eveline jako baza i mój ukochany tusz za 12 zl  😜 essence i love extreme volume często słysze pytania czy mam sztuczne rzęsy, raz nawet moja pani dermatolog się nabrała 😉 więc bardzo Wam polecam taka mieszankę
hanexxx, odstawilam, bo caly czas ryczałam. Ja mam niestety króciutkie, ale za to względnie gęste rzęsy, wiec zależy mi na efekcie wydłużenia. Rozważę tę pomadkę doraźnie.
0014   Koniarzem zostaje się raz i na zawsze.
11 sierpnia 2016 15:08
Dzień dobry 😉
poleci ktoś miejsce, w którym zrobię rzęsy w Poznaniu?
Zależy mi na jakości i żebym nie musiała czekać dwa miesiące w kolejce.  🤣

Co powinnam powiedzieć Pani kosmetyczce, żeby zrobiła mi taki efekt jak z pierwszego zdjęcia (źródło Google.pl) tylko krótsze - to się jakoś specjalnie nazywa?

Ewentualnie zdjęcie drugie (też Google.pl) - mam dosyć szerokie oko, nie chcę ciągnąć zewnętrznego kącika jeszcze bardziej.

Nigdy nie robiłam rzęs, nie potrafię odpowiedzieć na pytanie czy życzę sobie russian style czy cośtam 3D - podpowiecie?  :kwiatek:
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
11 sierpnia 2016 18:16
0014, russian style, hollywood style czy objętościówki to jedno i to samo 😉
0014, to są stopniowane rzęski, tzw. "ząbki".
Ja nosiłam 3d, teraz używam odżywki L4L i jestem zadowolona. Mam problem z wytuszowaniem rzęs aby mi nie obcierały o okulary (jak je noszę czasami),
Jedyne co to super działa ta odżywka na długość rzęs, szkoda że tak z gęstością słabiej 😉 ale nie można mieć wszystkiego 🙂
Potrafi mi ktoś polecić miejsce, w którym dobrze zrobią mi rzęsy we Wrocławiu? Lub ew Poznaniu?
Ramires we Wrocławiu Centrum Rzęs na Komuny Paryskiej. Zobacz sobie na facebooku. Ja tam robię regularnie i jestem bardzo zadowolona. Niestety nie jest tanio, ale bardzo profesjonalnie.
Sivens dzięki! Już się zapisałam  😀  Tylko nie wiem na które się zdecydować - do tej pory miałam jedwab 1:1, ale chcę trochę bardziej zaszaleć. Możesz napisać które nosisz i jaki jest efekt?


Myślicie że jest sens inwestować w norki? Duża różnica wizualna/w wygodzie?
Ramires Ja robię 4-5D, dł. 13 więc szalone, ale wbrew pozorom nie aż tak, bo one są dużo gęstsze, ale też te włoski są cieńsze. Próbowałam też dłuższe, ale były za długie dla mnie. Co do norek to słyszałam (nie nosiłam), że są delikatniejsze, bardziej naturalne, ale też potrafią uczulać. Mnie już samo naturalniejsze odstraszyło, bo wolę, żeby te rzęsy były zbliżone do takich mocno wytuszowanych, a nie niepomalowanych :P Trochę niezrozumiale napisałam :P
Czy którejś z Was podczas używania odżywki long 4 lashes wypadały nagminnie rzęsy? Myślałam, że tak mam z początku, ale po ponad miesiącu jest to samo...
Czy ktoras z Was ma lifiting rzęs? W sensie trwałą na rzesach? Warto sobie zrobic? Dlugo sie trzyma? Sa jakies skutki uboczne? 😉
Żadna z Was nie miala liftingu rzęs? 😕
honey a po l'biotica  Ci nie urosły czy odstawiłas ze względu na pieczenie?
ja z natury mam długie i grube rzęsy ale wiadomo, zawsze chce się więcej 😉 i stosując te odżywki plus pomadka z alterry plus serum do rzęs eveline jako baza i mój ukochany tusz za 12 zl  😜 essence i love extreme volume często słysze pytania czy mam sztuczne rzęsy, raz nawet moja pani dermatolog się nabrała 😉 więc bardzo Wam polecam taka mieszankę


co to za pomadka? ta z rumiankiem?
Tak, to ta 😉
W ogole ja na noc pod oczy uzywam olejków i od jakiegos czasu stosuje olej z awokado i jakos niedawno bardzo sciemnialy i poprawily mi sie rzęsy, to chyba jego zasluga 🤔
Mi niestety takie odżywki do rzęs podrażniają oczy. No ale na szczęście moje naturalne nie są jakoś bardzo rzadkie więc rezygnacja z tego rodzaju kosmetyków nie jest dla mnie jakąś tragedią.
Ja od czasu do czasu lubię przedłużyć rzęsy i wyglądać pięknie.
Dziewczyny, czym myć przedłużone rzęsy?
Oglądałam jakiś film na youtubie, ale ona tam mówi o piance konkretnej marki dedykowanej do rzęs. Czy jest coś, co mogę kupić w zwyczajnej drogerii? Z zaznaczeniem, że nie mam dostępu do Rossmanna, a już za późno, żeby mama poszła mi coś w nim kupić i dorzuciła do paczki. :v Poprzednio jak przedłużałam, to w sumie ich ani razu nie umyłam tak, jak trzeba, ale teraz chcę się bardziej przyłożyć. A i na tym filmie miała piankę i jakiś specjalny pędzel, da się to zastąpić czymś "normalnym"? 😀
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
23 stycznia 2020 18:50
flygirl, płyn do higieny intymnej.
Specjalne szampony do mycia rzęs są dobre, ale tylko tuż przed aplikacją, ponieważ mocno je wytrawiają i mycie nim rzęs często zwyczajnie je osłabia.
A taki płyn mam zwyczajnie wetrzeć ręką i zmyć wodą, czy muszę mieć jakiś pędzel, czy cokolwiek? Ja się ogólnie boję ich za mocno dotykać, bo mam wrażenie, że mi wypadną. 😜 I myć codziennie, czy lepiej nie?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
23 stycznia 2020 19:01
Przez pierwsza 2 dni po ich założeniu w ogóle rzęs nie moczę, daję klejowi się utwardzić na maksa. Później mogę już robić co chce, kąpać się, chodzić na saune itp.
Moja stylistka poradziła zwyczajnie spienić płyn na ręce i zwykła szczoteczką, którą dostajesz do rzęs czesać, wtedy się dobrze wymyją.

Rzęsy myć należy, bo i skóra się złuszcza oraz osiada nam na twarzy wszystko: kurz, pył, resztki makijażu, sebum itp, więc żeby nie nabawić zapalenia spojówek czy nużycy to myć je trzeba, chociaż co te 2 dni.
Ja nie myje ich według zaleceń mojej stylistki. Rozrabiam trochę płynu na ręce i palcami delikatnie je myje. I delikatnie odsączam.

Do tego kupiłam sobie na aliexpres genialne wielorazowe waciki do zmywania makijażu, którymi i tak je codziennie delikatnie przecieram.
Ja nie myję jakoś specjalnie. Ja albo czeszę szczoteczką, a czeszę często. Albo przecieram lekko wacikiem z tonikiem, takim samym jakiego używam akurat do przecierania twarzy, ale wcale nie co dzień i nie co dwa dni. W sumie to poza czesaniem ( bo lubię je mieć idealnie równo, a czasami starczy że ręką dotknę i je zmierzwię) to nic szczególnego przy nich nie robię.

Ps- ja nie mogę tak " robić co chcę". Kiedy rzęsy mają kontakt ze słoną wodą, to mi się odklejają. A tak się dzieje jak ostro ćwiczę!! Czasami jak ryczę (rzadko, ale bywały takie akcje) też się potem hurtowo odklejają. No i laska która mi je robi, twierdzi że tak samo bywa jak kobiety kąpią się w słonym morzu. I że ona jeszcze nie znalazła "kleju dla sportowców" który by tę sól wytrzymał.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się