konie małopolskie

.
drabcio ten nasz nawet zdał poziom 3 w PNH z gratulacjami od Parrellego, więc powinien chyba być super 😁. Ale instynkt jednak czasem wygrywa i najpierw odskoczy, a później pomyśli. Niedawno spróbował odskoczyć i zwiać, ale się szybko przekonał, że pod mężem nie warto. Wczoraj mi się wyrywał wyprowadzany na pastwisko, dziś powtórzył ten numer z mężem - też się przekonał, że nie warto.


Temperamentu nie zmieni nawet Parellizm 😉 Z Siwą się przekonałam, że im bardziej ona mi ufa tym mniej się płoszy, a potrafiła mnie ze strachu przeciągnąć kilkanaście metrów, że ledwo na nogach stałam. O wsiadaniu w ogóle nie było mowy, bo wysadziła mnie kilka razy konkretnie. A teraz ona już wie, że ja widzę tą straszną rzecz tam i że odpalanie wrotek to nie jest rozwiązanie. Zrobiła gigantyczny postęp, ale to, że ja muszę widzieć wszystkie strachy zanim ona je zauważy chyba nigdy się nie zmieni 😉
A młody to totalna odwrotność, patrzy się na straszaki, patrzy a później sam idzie oglądać i/lub spróbować.
.
Co do płoszenia się małopolskich koni, to owszem są płochliwe, ale każdy inaczej. W końcu to gorąca krew ;-) . Natural jakikolwiek może pomóc, ale nie wyeliminuje problemu.
2-3 h dziennie w rekreacji pewnie wystarczy by ostudzić zapał do większości takich akcji. Mam dwie klacze: matkę z córką. Córka po Bakszyszu po Berberysie. Obie takie same, niby spokojne, w zasadzie o nich nie mogę napisać inaczej. Ale problem mam inny: są inteligentne i o tym dobrze wiedzą. Może się ne boją, ale fochy miewają i jak się nakręci taka, to już trudno dojść do ładu. A tak imprintingowane za młodu... Pewnie byłoby gorzej 🙄. Zapewniają czasem atrakcje typu złamany paliczek, jakieś guzy, kopniaki. Nie ma jak małopolska klacz. Ale kocham je i nie oddam nikomu 😉 .  W chodach wygodne, zwinne, dynamiczne i wiem, że mnie lubią.  Jednak ich emocje czasami są ponad wszystko.
.
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
06 lipca 2016 20:28
Ja mam teraz dwie klaczki, z czego jedna ma 70 % dolewu XX a jak na razie nie boją się niczego. Czy to reklamy, traktory, psy, dzieci, na spokojnie praca idzie, popatrzą jedynie co się dzieje i już. Dzisiaj pierwszy raz miały styczność z bankietem. Po prostu chwilkę przyjrzały się co to jest weszły, zeszły i już.
No cóż co do crossowych przeszkód to młody się potrafi zatrzymać w terenie przed drzewem 25 cm, natomiast na woli zaledwie po przejściu krossa i macnięciu pyskiem każdej przeszkody szedł jak burza wszystkie kłody nie kłody i wszystko po kolei aż jeżdziec spasował. Założeniem przed crossem było żeby chociaz pierwsza skoczyć  😂
montana   małopolskie
06 lipca 2016 21:46
No i montana z góry Cię przepraszam, za to co napiszę. Stoję w jednej stajni z koniem od Ciebie i on jest płochliwy, szczerzy się w boksie jak przechodzę. Może to być kwestia wychowania, a raczej jego braku? Bo z tego, co kojarzę, to tego konia sprzedałaś jakiś czas temu? Czy "taki charakter"?


montana mam na myśli Lechię. Nie wiem kiedy ją sprzedałaś, ale w naszej stajni już trochę stoi, a wcześniej też trochę stała w innej, więc pewnie dość wcześnie. Jak przechodzę, to tuli uszy i próbuje skubnąć. Ona chyba jeszcze nie zajeżdżona.


Ja jeszcze wróce do tego tematu, bo nie rozumiem, na jakiej podstawie została określona jako koń płochliwy ? z powodu tulenia uszu ?
Tym bardziej jeśli koń surowy, bez pracy

Nasze małopolskie kobyły raz jeszcze 🙂

[img]https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/12963850_1111418162221885_4437887489354704479_n.jpg?oh=87c8779d0ec266de7ace41069f49e9a9&oe=57F2FBCE[/img]
Z mojego kilkuletniego doświadczenia w treningu koni rajdowych wynika, że małopolaki są dużo mniej płochliwe od arabów  🤣  najbardziej płochliwe były niestety te z bliskim dolewem krwi arabskiej (puchar płochliwości i trudnego charakteru przyznaję koniom xxoo). Zauważyłam też, że konie od młodego wychowywane z człowiekiem były dużo mniej płochliwe jako dorosłe konie niż te wyłapane z dziczy jako już ukształtowane 2-3-latki. Tej pracy zaniedbanej za źrebaka, roczniaka najczęściej nie da się później nadrobić.
.
Muchozol Bo araby odważne, ale jak im zatkasz oczy i uszy 😁

Żartuję oczywiście... zanim mnie jakiś fan arabów weźmie na pożarcie za zniewagę 😀
Muchozol konie szlachetne, z dużym dolewem araba lub folbluta często są wrażliwe i w związku z tym bywają płochliwe, co tyczy się też małopolaków. Szlachetne konie w typie do sportu klasycznego muszą wykazywać ekspresję i być energiczne- wiem, że porównujesz te cechy na pewno do QH znajomych, jednak to trochę inna bajka. Jeżeli koń bojąc się "dyga", czy lekko odskakuje ale jest posłuszny i nie ponosi to nie ma w tym nic złego, w końcu to żywe stworzenie 🙂 Wraz z czasem jeżeli koń pracuje i poznaje nowe rzeczy, chodzi w teren, wyjeżdża to reaguje coraz słabiej i na mniejszą ilość rzeczy, ale taki koń nigdy nie będzie "znieczulony" na wszystko. Oczywiście wiele zależy od jeźdźca- przewodnika, żywienia i ilości pracy+ padoku 🙂 O tym, że małopolaki są odważne świadczy chociażby fakt, że sprawdzają się w WKKW oraz w turystyce konnej, tylko trzeba z nimi regularnie pracować i muszą czuć doświadczonego przewodnika 🙂
Koń 3 letni  to jeszcze zupełnie surowe dziecko- w wieku lat 6ciu można mówić o jakiejś stabilizacji emocjonalnej 😉
.
Muchozol na pewno znajdziesz w przyszłości jakiegoś mniej wrażliwego konia dla siebie, jest w czym wybierać 🙂
A mnie 3x w życiu wspólnym poniosła moja klaczka (DRP więc też oo ma w sobie sporo), choć raczej przysiada, odskakuje, a dwie moje małopolanki tak samo więc wszystko do wysiedzenia. Kwestia jednorazowego opuszczenia siodła z jednej z nich to już tylko kwestia charakteru i dłuższego nieporozumienia jak była nieco młodsza i bardziej pyskata.
Wiem jedno: regularna praca eliminuje większość wspaniałych koncepcji u konia.
Jeździć, jeździć i jeździć...

galopada_   małoPolskie ;)
13 lipca 2016 15:30
galopada_   małoPolskie ;)
18 lipca 2016 13:01
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
21 lipca 2016 17:23
Jak się patrzy na sam portret głowy i szyi Dżentelmena, to nie powiedziałabym, że to dwulatek 🙂
galopada_   małoPolskie ;)
21 lipca 2016 19:10
Melduję się, posiadaczka małopolaka  po Emetyt i Hiromacja .
Jedyne 175 cm w kłebie
[quote author=galopada_ link=topic=98.msg2572843#msg2572843 date=1468843264]
Był ktoś w Białce?
[/quote]

Częściowo, w zasadzie tylko na skokach luzem i niewiele płyty. Gratulacje za Dżentelmena, naprawdę ciekawy koń, dla mnie to on i Hatteria powinny być na ringu "best in show". Dużo dobrze skaczących koni i skandaliczny, niedopuszczalny występ Dobrej Zmiany, to tak w skrócie.
galopada_   małoPolskie ;)
23 lipca 2016 06:32
s.heykowski, bardzo dziękujemy! :kwiatek:
s. heykowski? możesz co nieco napisać o tym "występie"?
No jakiś tam człowieczek, którego tam pierwszy raz widziałem dał "szoł" pod tytułem: "A co wy się, chłopki, na tym znacie" lepszy niż husaria. Najpierw głośno wybrzydzał, że sędziowie jacyś nie tacy, potem ich ochrzanił, że sędziują jego konie za nisko z widocznym efektem, czym nie omieszkał się również głośno pochwalić a na koniec nie wiadomo jakimi prawem wlazł do korytarza i przestawił go podobno o pół metra za krótko. Jak tak dalej pójdzie to będzie tam sam przyjeżdżać, ustawiać i oceniać, a reszta się przeniesie gdzie indziej, bo propozycję są. Może zostaną jeszcze ci kolacyjni i będzie dodatkowy konkurs - co działa lepiej na sędziów, kolacja czy ochrzan? Dlatego część wyników należy traktować z przymrużeniem oka. Szkoda, bo na tę imprezę ludzie ciężko pracują od kilkunastu lat a tego rodzaju występy rozwalą ją w krótkim czasie.
1wsze kłusy  🏇
Kasztan z dziś. Niestety przez upał w ogóle nie chciał wyjść na trawę, widać po zdjęciu jaki zadowolony 😂.

Oto opis całej sytuacji z Białki. No "dobra zmiana" dała super prezesa dla tej stadniny, nie ma co....  http://hipologika.pl/modules/news/article.php?storyid=221
galopada_   małoPolskie ;)
25 lipca 2016 14:26
Sisisa, po czym ten maluch? Nie wygląda zbyt fajnie....

edit. chyba ze zdjecie bardzo, bardzo niekorzystne 😉
Artykuł fajny i do takich kolacji czy zachowań na czempionacie dochodzić nie powinno. Jednak nie zgodzę się z tym zdziwieniem autora czy hodowcy owej klaczy ze rok temu była najlepsza a teraz gorsze od niej rok temu klacze były ocenione wyżej, dziwi mnie ze takie argumenty wysuwają ludzie znający się na hodowli koni .
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się