rozmowy o niczym

Averis   Czarny charakter
25 lipca 2016 20:54
Czy to ten moment, w którym porównujemy Turcję do Syrii? Lecę w sobotę a nie wiedziałam, że tam jest wojna. Shame on me.
Tanie loty są też do Nicei, Brukseli i Paryża. Ostatnio potanialo też Monachium.
A lećcie sobie gdzie chcecie 😅
Wichurkowa- Turcja jest spora. Ryzyko, że na plaży pod hotelem w turystycznym rejonie coś wam się stanie nie jest olbrzymie. Ale jednak JEST. Jeśli będziecie potrafili odpoczywać mając świadomość, że w każdej chwili coś się może wydarzyć, to jedźcie. Ja bym słabo wypoczywała, bo podświadomie gdzieś tam w środku bym czuła obawę. Jeśli nie na plaży, czy na basenie hotelowym, to miałabym obawę czy na lotnisku podczas powrotu nic się nie wydarzy.
Dzieci nie masz. Jakby co nikogo nie osierocisz. Ryzyko, że akurat trafi na wasz samolot, czy na czas, gdzie akurat wy będziecie w nieodpowiednim miejscu, mooim zdaniem olbrzymie nie jest. Ja bym jednak czuła dyskomfort.
Graba.   je ne sais pas
26 lipca 2016 09:15
A z drugiej strony w obecnych czasach takie ryzyko jest doslownie wszedzie... niestety. I nie powiedzialabym, ze gdzies wieksze czy mniejsze, bo mam wrazenie, ze to totalnie nieprzewidywalne.
Wichurkowa   Never say never...
26 lipca 2016 09:51
Tunrida tak jak mówisz, najgorsza była by ta świadomość że coś może się stać...
Także chyba jednak zdecydujemy się na Bułgarię.  Idę dziś do biura, zapytam co oni myślą o Turcji...


Graba też racja,teraz nie wiadomo gdzie tym świra przyjdzie do głowy się detonować...
Averis   Czarny charakter
26 lipca 2016 09:58
Akurat same kurorty są bezpieczne, do zamachów dochodzi albo w dużych miastach, dużych imprez albo na lotniskach. Nie kojarzę, by ostatnio były zamachy na plaży.
Wichurkowa, Bułgaria na pewno bezpieczniejsza 🙂 Nawet nie chodzi o samych terrorystów, ale w samej Turcji sytuacja jest niezbyt stabilna i ja bym pewnie nie chciała tam jechać. Ale ja to w ogóle nie lubię tych kierunków, do których wszyscy jeżdżą/jeździli (np. Turcja, Egipt, Tunezja, Paryż), więc moim kolejnym celem podróżniczym jest Rumunia i Gruzja (chociaż Gruzja coraz bardziej popularna) 🙂
Teraz też dużo ludzi zrezygnowało z tych kierunków Egipt/Turcja i wybrało Chorwację, Czarnogórę. Czarnogórę polecam z całego serca, Chorwację też 😉 Może ten kierunek?
TOTALNIE nie mam dzis energii... na nic. ledwo siedze przed kompem, mimo 2ch kaw.
Mam tak samo caly dzień mam zjazd energii, a musze zaraz ruszyć tyłek do pracy. Zasne chyba na sianie 😁
Wypilabym chetnie energetyka, one mnie zawsze stawiają na nogi, ale zrobiłam sobie na nie bana 🙁
Facella   Dawna re-volto wróć!
26 lipca 2016 15:48
Ja sobie dzisiaj odpuściłam wyjazd do stajni. Boli mnie gardło i zatoki. Zaraz pójdę spać. Obejrzałam cały 1. sezon Chirurgów i jakiś milion głupich filmików z Brendonem Urie na yt  😵
Ja od wczoraj oglądam non stop criminal minds, szczególnie odcinki których nigdy nie widziałam albo nie pamiętam. Mozg mi się od tego chyba sprasowal  😜
Uwielbiam Cryminal minds! codziennie o 20 ogladam na fox ;P ledwo dotarlam do domu dzis powiem wam...
madmaddie   Życie to jednak strata jest
26 lipca 2016 16:46
Cricetidae, kiedy wybierasz się do Rumunii? ja ostatnio przeczytałam "Rumun goni za happy endem" i stwierdziłam, że muszę tam pojechać!
A ja trzasnęłam 11 sezonów Criminalsów chyba w połtora tygodnia. Takie mam studia. 😁 😁
A teraz mi tak dziwnie widzieć Gideona w Homeland, z tą śmieszna siwą brodą. 😀
madmaddie, to wszystko zależy od mojego faceta i od tego, kiedy podejmie pewne ważne decyzje :> bo planowałam w przyszłym roku, ale jeśli wpadną nieoczekiwane duże wydatki 😉 to Rumunia poczeka pewnie jeszcze kolejny rok, ale zobaczymy. Na razie należę na fb do grupy Rumunia i przeglądam gdzie i jak Polacy jeżdżą.
A to tutaj ktoś pisał o jakiś niesamowitych wczasach? obozach? jeździeckich w rumuńskich Karpatach?? Jakaś stajnia znajduje się w górach i urządza obozy z jazdą konną w górach i czy nie ma tam jakieś Polki? Jeśli coś mylę to przepraszam, ale ktoś coś kojarzy?
forumowa Julie pracowała w takiej stajni w Rumunii. Odezwij się do niej, może będzie umiała coś podpowiedzieć
Dzieki ale ja raczej wtrąciłam to w kontekście rozmowy o wyjazdach do Rumunii.
Kurcze, poszłabym oddać krew, nigdy tego nie robiłam ale... Boję się iść sama  😁 Ja to nawet w sklepie się wstydzę zapytać czy mają produkt X, a tutaj? Musiałabym jechać z przesiadkami, potem wracając czekać długo na przystankach, uroki mieszkania tam gdzie mieszkam.
Do tego bardzo boję się igieł, nie, że to boli, samo wyobrażenie igły w moim ciele mnie przeraża.
Naprawdę bym poszła, ale nikt nie chce ze mną iść  🤬
Też nie lubię igły, ale dziarę sobie zrobiłam. Mi bardzo pomaga patrzenie się na cały proces wbijania i pobierania.
Alten tyłek w troki i jedź 🙂 do odważnych świat należy, warto wyjść do ludzi zwłaszcza w takiej słusznej sprawie 🙂

A ja musiałam sie pochorować i iść na L4, żeby porządnie odpocząć. Jak mam wolne to z reguły nadrabiam robotę w domu i ogrodzie, a teraz przywaliło mi zatoki tak że nie mogę się schylać. Więc leżę i czytam! Leżaczek przed dom i odpoczynek 🙂 chyba dawno tak nie odpoczywałam, zresztą pierwszy raz od dłuższego czasu przesypiam całe noce - bez pobudek.
Mimo to zycze zdrowka 🙂

U nas leje, od rana, konkretnie...w takich chwilach nie zaluje ani 1 zlotowki wpakowanej w samochodzik 😉
Btw, Rozowa Strzala znow jest rozowa <3
Kastorkowa   Szałas na hałas
05 sierpnia 2016 08:50
Kurcze, poszłabym oddać krew, nigdy tego nie robiłam ale... Boję się iść sama  😁 Ja to nawet w sklepie się wstydzę zapytać czy mają produkt X, a tutaj? Musiałabym jechać z przesiadkami, potem wracając czekać długo na przystankach, uroki mieszkania tam gdzie mieszkam.
Do tego bardzo boję się igieł, nie, że to boli, samo wyobrażenie igły w moim ciele mnie przeraża.
Naprawdę bym poszła, ale nikt nie chce ze mną iść  🤬


Szkoda, że nie jesteś z Krakowa 😀 To bym z Tobą pojechała. Ja oddaje regularnie, ba nawet wczoraj byłam. I nie masz się czego bać, wszyscy potraktują Cię tam bardzo dobrze a jak będziesz pierwszy raz to w ogóle obchodzą się z Tobą jak z porcelaną.  :kwiatek: Przynajmniej u mnie tak jest. Co do bania się igieł się nie wypowiem, bo ja to uwielbiam, lubię siedzieć i patrzeć jak mam wbijaną tą igłę  🤣 Oddawanie krwi ma bardzo dużo plusów, masz regularne bardzo dokładne badania krwi za darmo więc możesz kontrolować czy wszystko jest z Tobą okej. No i nie powiem satysfakcja, że można pomóc innym. Ja np. mam jeszcze grupę krwii 0Rh- więc jestem idealnym dawcą  😀
Dzięki za pomysł! W przyszłym tygodniu pojadę oddać krew 😀
A jak to jest z oddawaniem krwi, trzeba się jakos umawiać czy cos czy wystarczy przyjść do miejsca gdzie pobierają ? 
Można wparować prosto z ulicy, bez umawiania się 🙂
To chyba się wybiorę po weekendzie :P
Może się w końcu dowiem, jaką mam grupę krwi  😁
Kastorkowa   Szałas na hałas
05 sierpnia 2016 13:36
Dokładnie tak, możesz przyjść każdego dnia jak tylko punkt jest czynny. Ważne to tylko spełnić kilka wymagań takich jak nie spożywać alkoholu 24h przed, przynajmniej 3 dni przed/po okresie itp. Cały formularz można znaleźć na stronie Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa 🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
05 sierpnia 2016 13:41
Alten, myslisz o Kato? Tam przed dworcem często stoi autobus do poboru krwi, mozna zapytac kiedy bedzie, ja tam oddawalam, bardzo milo 🙂 tez się boje igiel 😉 z Myslowic na pewno bedzie cos bezposrednio na dworzec pkp
Facella   Dawna re-volto wróć!
05 sierpnia 2016 13:43
A nie ma już takich warunków, że trzeba mieć określone BMI/wagę, nie chorować przez ostatnie pół roku itd.? Kiedyś się dowiadywałam jak to jest z krwiodawstwem i mi wyszło, że nie mogę być dawcą, bo ważę poniżej 50kg i bywam przeziębiona parę razy w roku, co mnie wyklucza (tak powiedział ratownik na szkoleniu).
Kastorkowa   Szałas na hałas
05 sierpnia 2016 13:55
Żeby oddać krew trzeba spełniać pewne wymagania. To dość logiczne.
Tu można trochę poczytać http://rckik.krakow.pl/jak-oddac-krew/ a jak ktoś jest zainteresowany kwestionariuszem jaki wypełnia się za każdym razem to w plikach do pobrania pod numerem 7 http://rckik.krakow.pl/druki-do-pobrania/
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się