hucuły.

Oktan i Relaks są na Podkarpaciu i mają się fantastycznie. Tak samo Rewers i Algier.Ob i Gorgan wyjechały w Lubuskie. A Wolin jest w okolicach Piotrkowa Tryb.
To złoty  hucuł    Promyk 🙂 , po  kilku  mc  odchudzania  jest  go duuzo mniej ...
[quote author=@g@ link=topic=341.msg2578004#msg2578004 date=1469990747]
Oktan i Relaks są na Podkarpaciu i mają się fantastycznie. Tak samo Rewers i Algier.Ob i Gorgan wyjechały w Lubuskie. A Wolin jest w okolicach Piotrkowa Tryb.
[/quote]
Bardzo Pani dziękuję za informacje 😀 Bardzo się cieszę, że ktoś mi pomógł 😀 Jestem Pani wdzięczna bardzo bardzo ale to bardzo 😀
Hej, mam pytanie do osób, które startowały w ścieżce huculskiej. W tym roku przyszło mi przygotować konia i wystartować no i.... po przeczytaniu regulaminów nadal mam dużo watpliwości.
Czy możecie mi powiedzieć jak to wygląda w praktyce? Na co zwracać największą uwagę, co potrzebuję ze sobą  (numerek startowy, badania lekarskie???)
Bardzo proszę o wskazówki! Boję się, że przez niewiedzę zostanę zdyskwalifikowana :P
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
04 sierpnia 2016 11:07
whisperer13, numerek dostajesz na miejscu.  Musisz mieć zgodę lekarza na udział w zawodach (nie zawsze od sportowego, czasami wystarczy od rodzinnego), ubezpieczenie NNW (można je wykupić tylko na czas zawodów) i paszport konia z ważnymi szczepieniami.
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
04 sierpnia 2016 11:10
Numerek dostajesz na miejscu przy sprawdzaniu dokumentów. Pierwsza i podstawowa kwestia- PILNUJ TERMINU ZGŁOSZEŃ i wysyłaj zaraz po ukazaniu się propozycji(ograniczona ilość koni wchodzi)

Musisz mieć:
- aktualne badania lekarskie
- aktualne ubezpieczenie NNW
- zgoda rodziców(osoby niepełnoletnie)
- koń aktualne szczepienia(mogą być raz do roku)
- palcat jeśli używasz(ostróg nie wolno)
- kiełzno wędzidłowe- nie może posiadać dźwigni czyli wielokrążek także odpada i wszystkie tym podobne
- możesz mieć ochraniacze, wytok, podogonie wskazane szczególnie przy stromym zjeździe 😉
- obowiązkowo kask
- ZEGAREK ZE STOPEREM

Karane są wszelkie nadużycia bata, znęcanie się nad koniem itd. Możesz na trasie ominąć 3 przeszkody(jeśli dobrze pamiętam), ale musisz podjąć próbę ich pokonania, czyli po prostu do nich podjechać. Nie możesz jechać np. przeszkody nr 2 i od razu 4 bo wiesz że 3 i tak Ci się nie uda pokonać, tylko do trójki musisz podjechać i dopiero wtedy zawrócić i jechać na 4.

Czas i dystans jest podawany przed ścieżką. Żeby nie dostać pjkt karnych powinnaś przyjechać max 10 sekund po czasie i max 10 sekund przed czasem. Za przyjazd jeszcze wcześniej przed czasem dostajesz cały punkt, po czasie pół punkta. Nie pamiętam tylko czy za każdą kolejną sekundę, czy za 4 jak w skokach 😉 masz jechać próbę czy ścieżkę eliminacyjną?
Dzięki dziewczyny powoli robi się jaśniej.  :kwiatek: Na trasie jedzie się głownie kłusem i galopem? Kompletnie nie mam pojęcia, jak rozkłada się czas :P

Kompletnie nie znam się na hucułach !
Z tego co wiem, koń przechodził już próbę wstępną dwa  lata temu u poprzedniego właściciela.
Czy ten przepis, że do mety jedzie się po linii prostej TYLKO kłusem nadal istnieje?
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
04 sierpnia 2016 11:28
dystans pomiędzy trzema ostatnimi przeszkodami tak, po najkrótszej linii musisz jechać, bo dużo ludzi wtedy zaczynało kluczyć żeby zgubić trochę czasu. Czyli na próbie przeszkód masz 16, to od 13 do 16 jedziesz tylko kłusem. Jeśli zrobić powyżej pięciu kroków stępa lub galopu na tym dystansie dostajesz pkt karne. WSZYSTKIE przeszkody drewniane typu kładki nad rowem równoważnia itp masz obowiązek jechać STĘPEM. pozostałe w chodzie dowolnym 😉
Bardzo Ci dziękuję! A jak z tym czasem? Rozumiem, że większość osób jedzie na trasie zbyt szybko, czyli pewnie dużo galopują? jakie jest optymalne tempo, żeby wstrzelić się w normę czasu, zakładając, że koń płynnie pokonuje przeszkody?
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
04 sierpnia 2016 11:55
Tempo masz podane przed konkursem 😉 Ja miałam fajny stoper, który pokazuje tempo w km na godzinę(takie urządzonko do jazdy rowerem 🙂 ), szybkie liczenie i było 😉 Spokojne tempo i kontrola czasu i dasz radę  :kwiatek: A jakbyś miała jeszcze pytania to pisz PW 😀
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
04 sierpnia 2016 14:54
Wstępna próba niewiele ma wspólnego z zasadniczą próbą dzielnosci. Jeżeli będziesz jechać zasadniczą,  to spokojnie - to naprawdę nic strasznego. Jeżeli będziesz miała jakieś wątpliwości przed samym startem,  to swobodnie pytaj innych zawodników.  Na ścieżkach panuje super atmosfera. Przed ścieżką jest też płyta,  więc popracuj z koniem bieganie w ręku i stanie w pozycji zootechnicznej. A gdzie jedziesz na ścieżkę?
Jedziemy w mlodzikowie 🙂  czy obowiazuje tam stroj konkursowy? Czy kon powinien byc zapleciony ?  Ile zazwyczaj trwa taka sciezka?
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
05 sierpnia 2016 06:17
Na ścieżkach nie obowiązuje strój konkursowy (tylko w dodatkowych konkursach). Odradzam zaplatanie konia, bo zazwyczaj sędziowie nie patrzą na to przychylnie (zostałam kiedyś upomniana, że kon ma za równo obcieta grzywe...). Cała Polska impreza trwa bardzo różnie,  w zależności od ilości koni i konkursów.  Sam przejazd najczęściej 10-20 min.
Czyli elegancko, ale z zachowaniem umiaru 🙂

Dziekuję wszystkim za wyczerpujące odpowiedzi, dzięki wam juz się tak nie stresuję 🙂
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
05 sierpnia 2016 08:51
Oczywiście możesz jechać w stroju konkursowym,  osobiście uważam,  że wygląda to lepiej, ale nie jest to obowiązkowe.  Za to kon ma być poprostu czysty, świecący i dobrze się prezentować na płycie.
dzikaświnia   Dzik jest dziki, dzik jest zły. Dzik ma bardzo...
10 sierpnia 2016 07:36
Dziewczyny! W jakim wieku zaczynałyście pracę ze swoimi hucułkami (zaprzęg , siodło)? Moja ma 2,5 roku i pukają się w czoło jak mówię , że tylko hasa po łąkach  🤔
Wean Fajnie wygląda chłopak  🙂

Dzikaświnia Mój przez pierwsze trzy lata był polną surówką. Taki dziiiikiiii muuustang  😁 Następnie został od hodowcy kupiony i trafił do osoby,która miała go zanim stał się mój. Tam jak dobrze kojarzę został dopiero wykastrowany i zaczął wdrażanie w pracę. Jak został zajeżdżony, to niewiele i tak pracował tak naprawdę. Ja go poznałam jak miał niecałe 8 lat i różnica w budowie była ogromna-a on nadal praktycznie nic nie robił,więc nie była to kwestia "treningu",tylko tego,że koń dojrzał/dorósł. Hucuły to konie późno dojrzewające, jako 3 latek wyglądał jak taki totalny szczurek (widziałam zdjęcia z tego okresu). Osobiście nie zaczynałabym wdrażania w pracę pod siodłem wcześniej niż przed ukończeniem właśnie 3 lat a i tak uważam,że jak ma się możliwość,to nie ma się co śpieszyć z zajeżdżaniem i kluczową kwestią jest zwrócenie uwagi na indywidualny rozwój danego konia. Możesz ją przyzwyczaić do wszelkich zabiegów pielęgnacyjnych, odczulić na różne dziwactwa i straszydła czy dotyk, popracować z ziemi, to wszystko później ułatwi Ci zajeżdżanie i rozpoczęcie pracy pod siodłem. Dla mnie czas i cierpliwość to klucz do sukcesu w przypadku każdego konia, praca dostosowana do etapu rozwoju danego kopytnego,bo dzięki temu będziesz miała super kumpla na wiele długich lat. A jak znajomym się nie podoba, że jeszcze nie hasa pod siodłem, to cóż, mają pecha-Twój koń szczęście  😉


A my ostatnio całkiem pracowicie jak na nas-no ale i tak wiecie, nie zaniżamy frekwencji godzin na odpoczynek i ilości zjedzonych marchewek  😁
Co nie zmienia faktu, że bawimy się świetnie a Obereczek dodatkowo właśnie przeżywa swoją kolejną młodość  😍 No ale on tak ogólnie uważa, że ma wieczne 3 latka i niech tak pozostanie  😍
Witajcie 🙂
Mam pytanie o ochraniacze dla hucuła. Chciałabym spróbować pojechać w przyszłym roku ścieżkę, więc musimy zaopatrzyć chłopaka w ochraniacze. Czy takie zwykłe skorupy Yorka w rozmiarze pony/S będą ok? Hucek ma dość małe kopytko, mniejsze niż kobyłka na której jeżdżę a ona ma rozmiar M.

A może coś mi polecicie? Chciałabym kupić jedne takie bez fajerwerków do ciorania po placu a drugie 'do kościoła'  😁

Do ścieżki podchodzimy na totalnym luzie. Nie mam żadnych ambicji poza takimi, by ścieżkę ukończyć. My jesteśmy totalni rekreanci, więc nie mamy parcia na żadne punktowane miejsce 😡
Tak, mam skorupy Yorka S i sa ok 🙂
dzikaświnia nie słuchaj takich świetnych "doradców". Dobrze myślisz. Ja mam czterolatkę, przyjechała do mnie roczniakiem. "Pracę" zaczęłam od pierwszego dnia, ale to były spacery, zabiegi pielęgnacyjne, przyzwyczajanie do czego tylko się da ... Wsiadłam jak miała niecałe 3 lata. Nie było problemów po prostu pojechałam ... Zachwycona "sukcesami" postanowiłam od razu pojechać na próbę dzielności ... I to był mój największy błąd - pierwszy raz koń mi nie zdał próby. I to własny a wszystkie powierzone do tej pory zdawały ... Odstawiłam konia na łąki na zimę i od wiosny była zupełnie inna praca. Ale na ścieżkę w tym roku nie pojechałyśmy, wybieramy się dopiero w przyszłym roku. Masz czas to daj go koniowi - rób co można z ziemi to zaprocentuje i bez wsiadania będziesz mieć "prawie ujeżdżonego" konia 😉

Fialar zwykle S-ki są dobre, ale to zależy od konia - moja młoda ma raczej M, ale to czołg nie koń. Popręg też ma 120 a znam hucuły dla których 90 za długi. Najlepiej przymierz jakieś, spisz wymiary i na tej podstawie kupuj. Tu nie wielkość kopyta ma znaczenie a obwód nadpęcia i długość nogi.
Dlugosc potegu zależy od siodla raczej
Oberek praktycznie wszystkie ochraniacze jakie miał to poniaki/Ski, jedynie PC Mki. A co do popręgu, to fakt, głównie zależy to od siodła. Np.w jednej wszechstronnej 16 miałam 110cm, a w tej na fotce też 16 już 125cm  😁. A w większe siodło=znacznie dłuższe przystuły, pewnie bym go w 100cm upchała.
Jasne, że od siodła zależy. Ale w tym samym już obwód klaty 😉 A moja wdała się w tatusia i jest po prostu potężna to i nogę musi mieć do dźwigania tego cielska ... Chodziło mi po prostu o to, że hucuł hucułowi wymiarami nierówny.
Nie no jasne,że hucuł hucułowi nie jest równy  🙂. Z tymi rozmiarami sprzętu też różnie bywa, dlatego ja w przypadku ochraniaczy zawsze proszę  chociaż o podanie długości przodów. No i trzeba brać poprawkę na to,czy to skorupki,czy pełne neopreny, bo też wymiary będą inne  🙂
Fialar zwykle S-ki są dobre, ale to zależy od konia - moja młoda ma raczej M, ale to czołg nie koń. Popręg też ma 120 a znam hucuły dla których 90 za długi. Najlepiej przymierz jakieś, spisz wymiary i na tej podstawie kupuj. Tu nie wielkość kopyta ma znaczenie a obwód nadpęcia i długość nogi.

Hucek niewysoki. Ochraniacze mierzyłam miarką w sklepie a potem przykładałam wymiar do końskiej nogi i było ok.
Neoprenowe ochraniacze w rozmiarze M - chyba Fair Play, były dla niego za długie.
Chciałam się upewnić  🙂
Dzięki za pomoc  😅
Są już gdzieś listy na Rudawkę Rymanowską? :kwiatek:
Mialy byc na stronue rzeszowskiego zwiazku... Dziwne, że nie ma
No właśnie nie ma, dlatego może ktoś z zakwalifikowanych coś wie?
Witam
Na wiosnę planuję zakupić hucuła najlepiej ujeżdżonego. Ile m2 musi mieć padok tak żeby jeszcze postawić szopę dla konia i na żarło. I drugie pytanie czy sprawdzi się jak zrobię zagrodę z siatki leśnej. Dzięki pozdrawiam.
Jancio, ogrodzic mozesz czym chcesz, ale pastuch obowiazkowo!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się