Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Adaś dzisiaj rano urządził ryk nie z tej ziemi... Aż się zanosil, smoczka chcial połknąć. Raz jedna, raz druga pierś - dziecko ewidentnie glodne. Zrobiłam 120 ml mm, rzucił się na butelkę... Wypił 10 ml! I zasnal snem kamiennym 😲 🤣 strasznie był glodny 😉
Kasiulka, no fakt,pojadl! A ja bym tak chciała aby Oliwia zjadła te 10 ml i padła.Wieczory,a raczej noce to koszmar.Pada ok24-2, wcześniej wyssie obie piersi,potem mnie tłucze, że słabo leci i karmie ja chodząc po mieszkaniu ( a to wyzwanie z miseczka I)  albo leży na brzuchu,oczywiście ciągle płacze.W międzyczasie oferuje butelkę,ale może tak wypije z 40 ml w  ciągu godziny...jestem.padnieta dziewczyny - do tego stopnia, że dziś wysłałam chłopaków do dentysty,a mają za tydzień wizytę heh.Na moje nieszczęście Olek juz zobaczył prezent i klapa.Zrobilam pogadanke i obiecał,że pójdzie za tydzień..
Dziś szczepienie Oliwki było więc od rana panikuje i mierze jej.temp.Obawiam się nocy,bo wieczory mimo zachowanego rytmu są niespokojne wiec co będzie dzisiaj!?  Pediatre prosiłam aby zbadalla  dwa razy,bo ja mam.wrazenie, że ma katar choc frida nic nie wyciągam.Takie moje paranoje...Po prostu boje się szczepień i nopow, ale też mi brak odwagi aby zrezygnować.
Olesniczanka, kurcze, ale masz hardkor, nie zazdroszczę... a noszenie jej w chuście nie działa? Musi być cycek? Kciuki za szczepienie. Sara po 3w1 (bez hib) miała gorączkę i nockę miałyśmy z głowy.

Olesniczanka ja zaczynam dokarmiać mm niestety, jak młody zaczyna mnie okładać i szarpac sutki bo zwyczajnie nie mam tyle czasu aby wisiał przy cycu bez konca 🙄
Co prawda jak dotąd lacznie wypił moze ze 150 ml mm (od urodzenia) ale proponuje butle przy kryzysach...
Mam 4 porcje po 120 ml w zamrażarce swojego mleczka ale narazie trzymam "na wyjście".

Dzisiaj trochę się zmartwilam 🤔 bo zaczęłam od nowa lekko (poki co) krwawić i oczywiscie boje się, ze coś jest nie tak 🤔wirek: fakt, faktem trochę porobilam w ogrodzie i moze przez to... ze się nie oszczędzam wcale 🤔
maleństwo   I'll love you till the end of time...
04 sierpnia 2016 21:11
Dzionka, a jak tam drugi bratanek, już jest?
Malenstwo, bedzie w pazdzierniku planowo, choc ja obstawiam koniec wrzesnia. Czyli juz-zaraz 🙂!!
Z krzesełek polecam caretero bistro. Przystępna cena za taki poziom "dopieszczenia".
Lotnaa   I'm lovin it! :)
05 sierpnia 2016 07:16
Lotnaa - nie boisz się zakrztuszenia, karmiąc w leżaczku?


Szczerzem mówiąc nie pomyślałam, że przy papkach to też takie niebezpiecznie  😡 Ale już wypionizowałam leżaczek. Dzięki  :kwiatek:

pani myk, ale cudny obrazek  💘

Hanka tula się jak szalona, kocyki są za małe, chyba czas na dywan  🤣
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
05 sierpnia 2016 07:24
Dziewczyny maz chory, mnie rozwala... Boje sie serio. Nie mam nikogo tu 🙁 mimo tego, musze go wysłać do sklepu bo nawet chleba nie mamy.
Kurczę boje sie o Gabrysia. Rozmrażam mleko moje z zapasów jeszcze kurde.
Dzięki za propozycje krzesełek 🙂 Ten "maleństwowy" w sumie wygląda fajnie. Prosty taki, mój typ 🙂
A z wózków nic? Wpadł mi w oko Coto Baby Verona, może ktoś ma? Albo w ogóle wózki tej firmy - jak się sprawują?
Też polecam krzesełko, o którym wspomniała maleństwo. Dla mnie nie zdejmowany szybko blat dyskwalifikuje krzesełko. Kilka razy dzięki tej opcji szybko mogłam wyjąć krztuszące się dziecko. Natomiast w antilopie wyciąganie dziecka górą to w mojej opinii porażka. A w ogóle to i tak Grześ mając niecałe 2lata przesiadł się na zwykłe krzesło.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
05 sierpnia 2016 14:20
Dla mnie mega atutem jest też to, że zajmuje mało miejsca.
o, fajnie wyglada to malenstwowe krzeselko! Mam teraz jakies chicco, zajmuje mi pol kuchni i ogolnie srednie jest, ale pozyczylismy na ile potrzebujemy i poki nie ma koniecznosci to nie chce kupowac kolejnej rzeczy dla dziecka. Powoli sie staram pozbywac tego co zbedne.
A wyjmowanie gora i w tym "moim" i z ikeowego zajmuje sekunde, jakbym miala odpinac blat i dopiero wyciagac trwaloby to duzo dluzej. Ale kazdemu pasuje oczywiscie co innego! 🙂


Gienia spokojnie, mozliwe, ze nic mu nie bedzie! Maz i ja mielismy kiedys cos a'la grypa przez prawie 3 dni, ledwo lazilismy, no porazka na maxa byla, ale karmilam dalej piersia, Iga byla z nami caly czas i nie bylo jej nic a nic. Trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie i zeby maly nie podlapal!
Gienia Jeśli nie masz wysokiej gorączki to karm nadal. Właśnie w ten sposób młody się uodporni. Mrożonka nie ma potrzebnych przeciwciał. Przechodziłam meeega grypę kp i młody dostał lekkiego kataru, a cała rodzinka miała mega powikłania pogrypowe.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
05 sierpnia 2016 17:02
Jakos sie trzymam, maz gorzej. Wierze, ze jakos damy rade. Kurde w takich momentach to naprawdę problem jak sie nie ma nikogo z rodziny w okolicy 🙁

nada ja juz nie karmie piersia 🙁 dlatego rozmrażać swoje z zapasów na wlasnie taka czarna godzinę.
Pandurska mocno spóźnione, ale wielki dzięki za słowa otuchy i zrozumienia!  :kwiatek:  nie wiem czy to możliwe, ale napady 'kolkowe' ustały zaraz po moim ostatnim wpisie na ten temat, młoda chyba nie lubi jak ją tak obgaduje  😁
Kasiulkaa25 nie mam pojęcia czego to może być przyczyną ale ja brudzę do dziś!  😲 (ponad 7tyg. od porodu), na dodatek od 4ch dni na coś w kształt okresu (mniej, ale konsystencja ta sama...). Mój gin. przepisał mi lek + antybiotyk i konie póki co mogę sobie wybić z głowy....  W dużym skrócie dodam, że do 4 tyg. w ogóle się nie oszczędzałam i teraz bardzo tego żałuję.

Dziewczyny z czystej ciekawości, jak szybko wracałyście do swoich sylwetek po cc + kp? Mam na myśli naturalny proces, nie wspomaganie się ćwiczeniami. Bo mi brzuch już się kompletnie schował tydzień temu, wagowo jeszcze jestem 1,5kg na plusie. Chcę wiedzieć, czy się mieszczę ''w normie''.

I jeszcze jedno, na ostatnim szczepieniu pielęgniarka powiedziała, żebym już zaczęła myśleć i podjęła decyzję o ew. szczepieniu na pneumokoki i rotawirusy. Nie ukrywam, że o tych szczepieniach poczytałam sobie w necie (wcześniej się tym nie interesowałam, wiedziałam tyle o ile w tv leciały kampanie itp.) i m.im. doczytałam, że pneumokoki są refundowane dla dzieci poniżej wagi 2500. Moja urodziła się równo 2,5 i teraz się zastanawiam czy się załapiemy? Chciałam o to spytać naszą pediatrę ale jak na złość cała przychodnia zamknięta do końca tyg. Ktoś coś wie?  👀

dea   primum non nocere
05 sierpnia 2016 19:06
Lotnaa - ta historia o której pisałam, to było wręcz mleko. Mały wcześniej na kolanach karmiony, nigdy poważnie się nie zakrztusił, a "za pionem" nie poradził sobie z odkrztuszeniem - poszedł odruch wymiotny i kaplica 🙁 pamiętam, že jak to czytałam, moja była miesiąc młodsza i naprawdę schizy dostałam. Jak możesz wypionować, to lepiej dmuchać na zimne.
A dywan szybko Ci się skończy :p chowaj kable, bo są bardzo ciekawe. Ciekawsze chyba tylko gryzienie kapci mamy  🤣 Wydaje mi się jakby to wczoraj było, a dziś moja niespełna dwulatka relacjonuje mi książeczkę. Ależ ten czas zapitala... 🙂
Lotnaa   I'm lovin it! :)
05 sierpnia 2016 21:20
dea, kurcze, tragiczny wypadek 🙁 Ale idąc tym trybem, to dziecko i przy piersi może się zakrztusić, więc wiesz...

Kable mówisz... zawsze myślałam, że je chować trzeba przy szczeniakach  😂

Gienia, trzymaj się  :przytul: Wiem, co czujesz. Ja często mam ochotę rzucić tu wszystko i jechać do Polski. Jak patrzę, ile wsparcia ma moja siostra ze strony moich rodziców, a mnie do tej pory nawet nie odwiedzili, to... ehhh, szkoda gadać.

falletta, ja mam1-1,5kg mniej w stosunku do wagi sprzed ciąży, ale brzuch do tej pory jest gorszy, i mięśni mi sporo ubyło...
dea   primum non nocere
05 sierpnia 2016 21:57
Przy piersi jest na boku. Żeby grawitacja działała tak samo, trzeba by leżeć na dziecku 😉 Na kolanach butelką chyba podobnie (? nie wiem, moja bezbutlowa), ale czas reakcji masz błyskawiczny, trzymając dziecko. Oczywiście nie ma co popadać w paranoję, ale jeśli się da coś ustawić ciut bezpieczniej, to co szkodzi.

No właśnie, wszystkie szczeniaki do kabli i kapci ciągnie  🤣
maleństwo   I'll love you till the end of time...
06 sierpnia 2016 06:16
Malenstwo, bedzie w pazdzierniku planowo, choc ja obstawiam koniec wrzesnia. Czyli juz-zaraz 🙂!!

Super! To z Sarką będą bardzo zbliżeni wiekiem. Może będą razem broić. Mam rok starszego brata i nieźle potrafiliśmy nawywijać. U nas między Kaliną i maluchem będzie 2,5 roku różnicy, to już sporo.
maleństwo, nom, super. Jeszcze mojej bliskiej koleżance w grudniu urodzi się Marysia, więc już w ogóle czad. Siostra K jest w ciąży :O?
maleństwo   I'll love you till the end of time...
06 sierpnia 2016 06:43
No pisałm, ale jakoś zginęła ta wiadomość. Ano, 5 t.c.
Ojej... 😀 no to Kalinka bedzie miala z kim sie bawic 😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
06 sierpnia 2016 07:48
Zważywszy na częstość naszych kontaktów... 😉 No, ale zobaczymy.
Mieszkowy kuzyn młodszy od niego o 16 dni ^^ już na macie wywijają 🙂
Sara na razie ma kumpla Kazika młodszego o 2 miesiące - zamierzamy im z Mery robić zdjęcia jedno koło drugiego do 18stki 😉
Dzionka, Lotnaa a jak tam wasze chustonoszenie? Alek ma dni ze bardzo ciezko go zawiazac w kieszonke, przekrzywia sie zeby patrzec, skacze tak ze zaraz mam luzy ech. Doradczyni podpowiada albo wrzucenie na plecy albo chuste kolkowa. Dumam nad kolkami na razie, na plecy tez pewnie sprobuje ale nie wiem czy polubie i czy sie sprawdzi - w sensie mojego ogarniecia tego z niecierpliwiaca sie dwulatka.  Kolkowa moglabym moze nawet wykorzystac jak Helkabedzie chciala zeby ja chwile ponosic. Sama nie wiem, na razie patrze na kolkowe Natki, kusi mnie szybkosc motania, na krotkie dystanse powinno byc chyba ok. Jakies doswiadczenia?
pani myk, ja mam tak chustowe dziecko, że chyba forever będę nosić. Kupiłam niedawno genialną chustę z 50% lnu i jest szał - na lato super przewiewna i nie czuć ciężaru dziecka :O Aż mi dziwnie, bo jakbym nic nie niosła. Co do kieszonki - próbowałam i u mnie to samo co z Twoim Alkiem - Sara wręcz zwisała mi z jednego boku jak bym nie dociągała, masakra. Wiążę ją w kangurka i problemu nie ma - ok, trochę się powychyla, ale zasypia już w prawidłowej pozycji. Może więc to kwestia wiązania? Mam kółka i w sumie często są w użyciu - do sklepu, na pocztę czy do usypiania jest super, bo 5 sekund i dziecko siedzi. I można zawiązać na biodrze, więcej widzi i się nie wkurza. Na plecy wrzucam rzadko, bo Sara jest za malutka i ciężko mi poprowadzić koły tak, żeby nie szły pod kolankami tylko po udkach. Ale pewnie niedługo będzie to nasze podstawowe wiązanie. Tak więc my głównie w kangurku pomykamy, codziennie, ale kółkowa jest bardzo przydatna 🙂

Edit: zaletą kółkowej jest jeszcze to, że można łatwo zamotać każdego - tatę, babcię, listonosza... 😉
Wpadam z pytaniem.

Co to kurde jest?!





Trwa tydzień. Najpierw pojawiły się dwie krechy na policzku, jakby się podrapał. Potem przybierało to różne formy i odcienie różu. Jest co raz gorzej, całe lewe ucho i lewy policzek czerwony i ciepły, odcięty jak od linijki od reszty.
Gabryś jednocześnie niby ma ospę wietrzną. Niby, bo aż mi się nie chce wierzyć, przebiega tak łagodnie, jakby jej nie było.
Łącznie ma/miał na ciele 20-30 czerwonych kropek/plam, żadna z nich nie przekształciła się w pęcherzyk, prawie już znikły, w 6 dni. Prawie nie swędziały, tylko trochę drapał się przez sen po szyi, zero gorączki, nic.
Wydaje nam się, że to dwie sprawy niezależne od siebie. Jakaś dziwnie lekka ospa + hgw co. Obstawiamy odczyn zapalny po ukąszeniu jakiegoś owada, czy innego badziewia.
Gabryś twierdzi, że nic mu nie jest, nic go nie boli, nie swędzi, czuje się bosko, tańczy, śpiewa, recytuje...
Doktor twierdzi tak jak my, że to dwie niezależne sprawy. Ospa i ukąszenie. Dał Detromycynę do smarowania miejscowo. Na razie nic to nie daje. Podałam jeszcze wapno od dziś. Też nie widzę poprawy.
Jakiś pomysł?
Pani myk kółkowa jest super ale na krótkie dystanse, przy cięższym dziecku to już jednak obciążenie dla kręgosłupa (niedawno zamotałam tak mojego 2latka na godzinę...). Ale i z tym można sobie poradzić - nosidło na biodro 😉 kapitalna sprawa. Ja mam scootababy i choć aktualnie Grześ dawno z niego wyrósł to przez pare miesięcy było w codziennym użyciu zamiennie z chustami 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się