Jakie pasze dajecie swoim koniom?

doloruu, Jeezu na prawdę uczysz się z forum?
Zacznij może od porządnej literatury nt chowu i hodowli koni. Poczytaj książki o karmieniu tych zwierząt. Nic oczywiście nie zastąpi wiedzy praktycznej, ale bez dobrych teoretycznych podstaw nie da rady...

Co do Sukcesu - podałabym a porze karmienia, bo czasami koń "z ręki" zje, potem ze żłobu już nie ruszy.
Tak, uczę z forum, co nie znaczy ze nic więcej nie robię. Czytałam książki, problem w tym, że mam mało wiedzy praktycznej. Pytałam o dawke mniej więcej,  jeśli nie wystarczy, będę zwiększać, chciałam tylko wiedzieć w przybliżeniu. Myślałam też o sieczce, możesz jakąś doradzić? Czy znowu wyjdzie że nic nie umiem, a się królów pytam   🤔
doloruu, ale przecież nikt nie wytyka Ci niewiedzy. Mnie tylko przeraziło wyrażenie, że się z forum uczysz. Jakie książki czytałaś (tak na marginesie)?

Zacznijmy zatem od początku
Aby zmienić dietę zwierzaka (wszystko jedno czy to koń, pies, kot czy świnka z morza) trzeba mieć cel takiej zmiany. Pod ten cel układać nowy plan żywienia. Chcesz jedynie lekko obciąć energię, dając coś wolniej uwalnianego przy braku opcji podawania wysłodków - podaj którąś z wymienionych pasz.

Sieczki są różne. Są energetyczne, są dla alergików, są uspokajające... pytanie podstawowe: dlaczego myślałaś o sieczce? Jaki ma być cel jej podawania?

Gaga, książek już nie pamiętam, musiałabym sobie przypomnieć.
Paszą ma być podstawowy Sukces, celem podawania sieczki ma być spowolnienie pobierania paszy, w ilości 2-3 garści.
To jeśli chcesz spowolnić jedynie - podawaj sieczkę słomianą (animalia ma fajne sieczki w ofercie)
Tańsza opcja to lucerna Sukcesu, ale tu już trzeba zbilansować dawkę bardziej...
smartini   fb & insta: dokłaczone
14 sierpnia 2016 17:43
_Gaga, i sukcesowa mocno pyli, nie jest ładna 🙁
Serio? Bo ta, którą kupuję moja nie pyli... Już o tym pisałam z resztą 🙂
smartini   fb & insta: dokłaczone
14 sierpnia 2016 18:27
to może coś się poprawiło, ja zrezygnowałam przez to jak wyglądała 😉

gllosia a co? Chcesz być naszym przedstawicielem worldwide?😉




Myślałam raczej o zostaniu waszym zagranicznym klientem 🙂
[quote author=k2arola link=topic=25.msg2583337#msg2583337 date=1471117831]

gllosia a co? Chcesz być naszym przedstawicielem worldwide?😉



Myślałam raczej o zostaniu waszym zagranicznym klientem 🙂
[/quote]

Nic nie stoi na przeszkodzie🙂

doloruu
Jeśli stosujesz gotową mieszankę to lepiej trzymać się jednej paszy. Podawać zgodnie z zaleceniami producenta. Nie mieszać różnych.
Wbiję się w temat:

Polecam serdecznie biotynę firmy Nettex (Biotin + / Plus). Kopyta rosną jak szalone, w dodatku są twardsze i lepszej jakości (koń nie chciał chodzić po asfalcie, teraz jest mu to obojętne). Strzałka przyrasta, włosy rosną 😀 Generalnie super 🙂
Kopyta rosną na pewno, bo jak wyjeżdżałam na wakacje, to koń miał wyciętą dziurę w kopycie (kowal dokopał się do kamienia :/), jak wróciłam po tygodniu, to dziury nie ma 🙂 Poza tym nie podbija się, nie kuleje, nie ucieka z twardszego podłoża, super sprawa.

Teraz niestety brakuje jej w magazynach, więc zamówiłam z Over Horse. Mam nadzieję, że będzie tak samo dobra, albo lepsza 🙂
doloruu, przejrzyj temat, może to też coś pomoże.
z resztą - każdy producent pasz podaje zalecaną dawkę. Na worku powinno być napisane - albo inaczej, jeśli sypiniesz kilka garści różnych pasz, to całość może nie dawać żadnego efektu, bo wszystkiego będzie za mało.
Inna sprawa - polecam poczytać trochę o żywieniu zwierząt, bo to jest zbyt obszerny temat, żeby Ci tak odpowiedzieć w jednym zdaniu na forum.

smartini, O, a to mnie zaskoczyłaś. Nie widziałam, żeby ta sukcesowa sieczka pyliła. Sucha jest, ale nic poza tym. Może się teraz coś zmieniło...
Czy ktoś karmił Sukcesem hodowlanym źrebną klacz?
Czy rzeczywiście Sukces to taka marna jakościowo marka, czy ta niepopoularność to bardziej kwestia tego, że to jest rodzimej produkcji i w mało kolorowym, nieatrakcyjnym opakowaniu?
Np: Baileys i Dodson&Horrell w UK to bardzo popularne pasze w korzystnej cenie, ale traktowane jako "takie sobie", a u nas są one wysoko jakościowe. Ja osobiście karmiłam bez większych oporów jedną i drugą, ale mając w UK większy wybór, wybrałam niedostępne u nas pasze Pure https://www.thepurefeedcompany.com/
Wracając do tematu o paszach Sukces: mam w Pl źrebną klacz w pierwszym trysymestrze i je pełnoporcjowo Sukces hodowlany - wygląda, czuje się dobrze. Natomiast zastanawiam się, czy warto przestawić ją na coś innego, rzeczywiście lepszego?
Dava   kiss kiss bang bang
18 sierpnia 2016 10:18
Miałam zdać relację po miesiącu z Saracen BIO Life 2000 Balancer, jest prawie po 2 ale to tym lepiej  😁

Wielki  👍 dla tej paszy. Koń wygląda doskonale, czuje się świetnie, badania krwi wzorowe itf.  😜 Jestem prze-zachwycona, a szczerze powiedziawszy dawno już tak nie miałam...

No ale to wiąże się z faktem, że ja od paszy wymagam mega dużo. Sama mam konia, który na garści 'czegoś' wygląda ok. nie ma problemu z chudnięciem (raczej w drugą stronę). Ale:
- najpierw paszę musi zjeść (np. worek do końca, co wcale nie jest takie oczywiste)
- ma delikatną skórę, grzywę i ogon (kopyta super), więc widzę od razu czy po włosiu, czy jest poprawa, czy wręcz przeciwnie
Nie wystarczy mi, że koń wygląda i zachowuje się 'jak zawsze', bo nie zależy mi na 'moim czystym sumieniu', że coś mu podaje dla samego podawania.

Przez wiele lat karmiłam różnymi paszami, jedne to dno totalne, inne zadowalające. Efekt wow był tylko w przypadku D&H, tyle, że portfel tego nie wytrzymał 😉
I trochę mam dość robienia mnie w bambo, tak jak jest to w przypadku wielu marek, które na PL wysyłają inne 'mieszanki' niż na pozostałe kraje 😉 Nie za bardzo uśmiecha mi się płacić za jakiś 'gorszy sort' i to prawdziwej rynkowej ceny.
Jeśli chodzi o PL marki, niektóre zapowiadają się bardzo obiecująco, np. wałkowana w tym wątku Nuba. Miałam próbki, ładnie to wyglądało.
Z mojej perspektywy to zwyczajnie kibicuje ale wolę 'nie ryzykować' tylko wsiąść sprawdzoną paszę, od wielu lat, przez wiele osób. Polskim paszom bardzo kibicuję, aczkolwiek uważam, że jak na rodzimy produkt to ceny ma zdecydowanie 'europejskie'.

Także Bio Life polecam mega  😜 W ogóle u Saracena ten balancer oraz oczywiście Show Improver to hity.
Jakby ktoś chciał załapać się na promo to jest promocja i Bio Life można już za niecałe 150zł wyhaczyć w wielu sklepach -> warto, ja robię zapas  😁

Jeśli chodzi o Sukces, to sorry ja bym tego nie dała koniowi. Raz zamówiłam musli i raz sieczkę. Sieczka poszła do kosza od razu, sam pył. Musli wyglądało dziwnie i dziwnie pachniało. Koń nie chciał jeść. To było dawno temu. Jak dla mnie cenowo nie jest aż tak korzystne, żeby ryzykować...
W sensie w tej cenie masz już jakieś inne, normalne i sprawdzone musli...

PS. jeśli chodzi o mnie osobiście to zdecydowanie wolałabym polskie i rodzime produkty. Nie mam do nich awersji, muszą być tylko na wysokim dla mnie poziomie.
PS2: te pasze Pure mają gdzieś foty real samej paszy (a nie worka) ? 🙂
Ja podaję sieczkę Sukcesu i jest z nią wszystko ok, nie pyli 😉 Może zależy od partii 😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
18 sierpnia 2016 14:40
Sankaritarina, może coś się pozmieniało 🙂 ja dawałam swoim dawno i była mocno taka_sobie. Za to rok temu skarmiana była w stajni, w której stałam i karmiłam. Sporo jej szło więc w 3 miesiące przerobiliśmy naprawdę sporo worków, do tego każdy był przesypywany do wózka paszowego więc był ogląd na cały worek na raz więc i pyliły mocno, były suche i jak się przesypywało to aż się kurzyło. Dla kontrastu w drugiej części wózka była dengie alfa-oil i była bez porównania lepsza. No ale to było rok temu, najwidoczniej tak trafiliśmy 😉
Dava   kiss kiss bang bang
18 sierpnia 2016 15:55
Kilka razy widziałam sieczki Sukcesu i za każdym razem to był dla mnie syfek. Pyliły bardzo...
Co kto lubi 😉
Dengie wygrywa, wiele sieczek (wszystkie rodzaje?) widziałam i ani jedna nie piliła. One są mega i można dostosować do konkretnego konia i jego potrzeb. Fajna jest też sieczka z Baileysa, też chyba oil.
smartini   fb & insta: dokłaczone
18 sierpnia 2016 16:15
no ja Dengie bardzo lubię. Miałam Alfa-Oil, Healthy Hooves (oooobłednie pachnie!) i Hi-Fi Go Doer i wszystkie były świetnej jakości. DO tego mają wszystko ładnie rozpisane o swoich paszach + wielka tabelka 'która dla jakiego konia'
Dava   kiss kiss bang bang
18 sierpnia 2016 16:25
Oni głownie wygrywają jakością i faktem, że dla każdego konia coś dobierzesz, bo sieczki są dedykowane.
U nas w stajni hitem jest AlfaOil i Healthy Tummy. Na plus też jest bardzo duża objętość, wydajność i do tego miła cena. Jak przesypuje taką 20kg sieczkę to muszę wsypać do kosza na śmieci przynajmniej 120-140l bo do mniejszego się nie mieści  😁

Dawałam różne sieczki, te moja je najchętniej ale to w sumie specjalny przypadek  😁
Są takie musli czy sieczki, których nawet nie raczy powąchać  😵
smartini   fb & insta: dokłaczone
18 sierpnia 2016 16:31
No, tak jak healthy hooves ma taką 'standadową' objętość' to HiFi jest OGROMNE :O mam takie zielone kubły duże z Castoramy w paszarni i muszę na trzy razy przesypywać bo nie dość że wór wielki to jest ściśnięte mocno więc jak przesypuję to się nagle jeszcze więcej jej robi o_O
no, niektóre i sieczki i pasze śmierdzą. Dengie zapachowo wypada super ale ta ochwatowa to już w ogóle mistrzostwo świata! Koń raowiec więc przy okazji ma normalnie aromaterapię xD
PS2: te pasze Pure mają gdzieś foty real samej paszy (a nie worka) ? 🙂


Postaram się cyknąć jutro foty 🙂.
Dava, dziękuję za odpowiedź  :kwiatek:. Ta nasza klacz jest niewybredna i wszystkożerna, a przy tym całkiem dobrze wykorzystuje paszę i jest pod stałą opieką weterynarza, ale chyba zaopatrzę ją jednak w paszę z lepszymi opiniami 😉. :kwiatek:
Dava   kiss kiss bang bang
18 sierpnia 2016 17:55
Spoko, w tej cenie (musli dla koni hodowlanych) 74zł (wprawdzie 25kg) znajdziesz (albo taniej) coś fajnego i sprawdzonego. Serio, jakby to kosztowało 30zł ale kurde cena jak za jakieś normalne musli.
A kobyle coś brakuje, czy dajesz tak 'zapobiegawczo'?

Ciekawa jestem tego musli, które podlinkowałaś. Bardzo fajna strona. W ogóle mam wrażenie, że te marki z UK są takie, nie wiem jak to powiedzieć: wiarygodne. Oni serio żyją filozofią, którą wyznają.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
18 sierpnia 2016 18:51
Ja od dłuższego czasu podaję sieczkę z Sukcesu i jest to najładniejsza sieczka jaką znam  - zieloniutka, pachnąca i grama pyłu.

A od prawie miesiąca jadę na paszach Magic Horse i jestem bardzo zadowolona - super poziom obsługi i doradztwa, a pasze są super jakościowo i powoli widać oczekiwane efekty. No i cena nie zabija. Na pewno zostanę przy tych paszach na dłużej.
Dava   kiss kiss bang bang
18 sierpnia 2016 19:06
Wrzuć fotę tej sieczki, aż mnie ciekawi  :kwiatek:
Ja podaję juz drugi worek sieczki Alfibre Regular z Pro-Linen. Również fajna, nie pyląca 🙂
anetakajper   Dolata i spółka
19 sierpnia 2016 06:27
A ja nie mogę dobrać żadnej paszy z saracena :/ nie chce tego jeść, a próbowałam z 4-5 rodzajów  🙄 To samo mam z D&H! Do sieczki Dange to nawet nie podejdzie! Wkurza mnie ten mój koń bo do Optii mam 10 km!

Za to hitem są namoczone trawokulki + śrut jęczmienny = prawie jak żarcie dla świni  😂
Ja również nie mogę złego słowa powiedzieć o sieczce z lucerny z Sukcesu, a nawet ostatnio kupione worki (tydzień temu) są bez najmniejszego zarzutu.
smartini, chętnie uwierzę w taką przemianę w masie (choć wolę nie myśleć o biednych organach wewnętrznych), ale trudniej mi uwierzyć w różnicę wzrostu ok. 15 cm.


jak również różnica płci ;-)

smartini   fb & insta: dokłaczone
19 sierpnia 2016 08:23
Dodofon, bardzo przykro mi Cię poinformować, że to jeden ten sam koń, 2letni ogier Blue Peyo aka 'Smerf' 😉
anetakajper, moja kobyłka też nie chce jeść pasz Saracena ani sieczek Dengie. W akcie desperacji wzięłam Hilight Improvera, którego Komena wciągała nosem, przez jakiś czas stała na tym, ale jako że ta pasza średnio mi się podoba, zaczęłam dawać jej Brandona XP i tę paszę też je bez problemu. Za to jedyna sieczka, którą mój koń chce jeść, to Baileys Ultra Grass. Wybredne te nasze konie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się