Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

Mój też jest z meszkiem, rzeczywiście zadrapań na nim nie widać, a w gałęzie wjeżdżam, kilka delikatnych upadków też się przytrafiło  😂 Natomiast jak ktoś wyżej wspomniał dość mocno wyblakł, był ciemno szary, taki grafit, a teraz taki fiolecik jakby 😉
Nieustannie będę polecać KED-y. Moja Pina w terenie jest 100% bezproblemowa. Oprócz gładkiej odpornej skorupy na której nie widać rys (komfort uprzęży, wentylacji, lekkość kasku już pominę) bardzo przydaje się Brak daszka. Tzn. daszek jest, ale zintegrowany jak w kaskach rowerowych (bo to jest jednocześnie kask rowerowy). Zatem gałęzie nie mają o co zaczepiać, wystarczy ciut pochylić głowę. Dodatkowym plusem są ledy z tyłu, które docenia się gdy np. dopadnie załamanie pogody czy zmierzch, a przyjdzie wjechać na drogę publiczną - włączasz światełko i cię widać.
A ja jestem trochę zawiedziona swoim Paso - fakt faktem na głowie go niemal nie czuć, leciutki, przewiewny...
ale niestety tak delikatnego kasku to jeszcze nie miałam. Bardzo szybko pojawiły się wgniecenia i deformacje na skorupie - nie wiem skąd bo kaskiem o ścianę czy poodłogę nie ciskam.
Cobrinha, ooo! To cenne info. Bo jednak kask musi trochę żyć.
Dowiedziałam się dzisiaj, że mamy w okolicy stajni zbiornik wodny do którego można wleźć 😀 Będzie testowanie... jak tylko wybierzemy się na spacer.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
14 sierpnia 2016 11:51
Jakość komórkowa :/
Fotki z piątku. Nasza stajnia organizuje co jakiś czas spacery, jako formę spędzenia czasu z końmi również dla osób niejeżdżących. Z imprezy na imprezę ludzi jest więcej.

Tym razem poszło całe stado - 17 sztuk w tym 3 luzaki.


Bo spacer są fajne, naprawdę! Ja lubię tą formę spędzania wolnego czasu, moje konie z resztą również. Kiedy mnie coś boli bądź nie mam absolutnie nastroju wsiadać to właśnie wybieram takie rozwiązanie, bo zawsze jest lepsze od nie ruszenia kopytnego w ogóle. Poza tym, można zawsze nabudować pewność siebie zwierzęcia pokonując przeszkody, których się boi, razem.
Ja niestety nie mam towarzystwa do takich spacerów zatem chodzę ja, koń rzecz jasna i pies.
Cricetidae, ja bym wybrała jednak coś innego - ale ja to ja i nie rajcuje mnie jnbt 😉 ale fakt - właściciel dobrze jeździ, wie z czym to sie je.  Po prostu zwróciłam uwage, że jedna z lepszych stajni w sercu Bieszczad, która miała potencjał wierzy w tego całego Makacewicza i te jego 'jeździectwo naturalne bez tajemnic'.  🙁


A jesteś w stanie polecić inną stajnię, w której bym się mogła umówić na teren?
Na_biegunach bardzo fajna inicjatywa!

My chwilowo odpuściliśmy tereny - męczymy dla odmiany podstawy podstaw na ściernisku póki jeszcze je mamy /tata się odgraża, że  zaraz będzie zaorane/ i szczerze mówiąc jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, sądziłam że będzie nam szło znacznie gorzej :P
Livia   ...z innego świata
14 sierpnia 2016 17:07
Na_biegunach, ale super! Uwielbiam spacery i sama często chodzę 🙂

maluda
, piona, mam tak samo! 🙂

My dziś byliśmy na spacerku na oklep, w ramach wytchnienia i rozruszania po wczorajszych emocjach. Koń szedł raźno, spotkaliśmy stadko saren i całkiem sporo grzybiarzy.
Przedstawiam Wam Fenixa, nareszcie mój upragniony koń. A do tego idealny kompan terenowy, nic nie robi na nim wrażenia. Taki wymarzony z niego koń  😍



desire   Druhu nieoceniony...
15 sierpnia 2016 14:06
maluda, wydaje mi sie że źle mnie zrozumiałaś, z tym certyfikatem itp. to była ironia i nie musisz mi tłumaczyć, że jest to zbędne i niepotrzebne do życia i jazdy.....

Cricetidae, np. Rusinowa polana, Trohaniec (większość hucułów ale mają też 'normalne' 😉 konie), Tarpan (Wysoczany gmina Komańcza), w Lipiu jest Babski Szwadron i mają przeeepiękne widoki na stronę ukraińską, jest wjazd do rzeki, która wpada do morza czarnego, cerkwie itp.   😍 ja w Lipiu co roku w jakiś teren 😉  'Kulbaka' też ma piękne widoki.
Arabika gratuluję 🙂 udanych terenów !
Na_biegunach super inicjatywa, podgladalam na fb 🙂
My dziś wracamy do domciu, szkoda mi strasznie. Tak mi smutno, jakbym z jakiegoś fajnego obozu wracała 🙁
arabika, takiej rzeczki mi u nas brakuje 😉

My dziś z Julką też dałyśmy się wyszaleć koniom w terenie 🙂





Dojechaliśmy szczęśliwie, kobyły już w domu, ale chyba słabo poznały swoje okolice, bo były trochę zdezorientowane 😉 Dopiero jak weszły do boksów to chyba dotarło, że to dom, a nie następna wakacyjna miejscówka 😉 Może dlatego, że już ciemno było 🙂 W każdym razie, pakowanie i wypakowanie poszło bardzo sprawnie i bez zbędnych nerwów. Bałam się tego bardzo, wiecie zresztą  😡 a było świetnie 🙂 Smutno było wracać, ale w domu też dobrze. Na łące porosła trawa do kolan, dzisiaj zaczynamy kosić, konie oszaleją  😜
Na dniach zabieram się za porządkowanie zdjęć, a na tą chwilę wklejam link do filmiku
Zazdroszczę tej trasy do galopów! Idealna.
Livia   ...z innego świata
16 sierpnia 2016 11:06
jagoda, świetna ścieżka, taka piaszczysta 🙂 Cieszę się, że wyjazd wam się udał 🙂
Dziewczyny tak jak piszecie 🙂 Droga, długaśka, piaszczysta, no marzenie 🙂 Konie zadowolone, my też  😜 Wszystko się udało, postanowienie jest takie, że w przyszłym roku jadą tam konie na dwa miesiące.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
16 sierpnia 2016 14:32
Spacery mają jeszcze jedną niewątpliwa zaletę - pozwalają 4 litery utrzymać w karbach :P
any, korzystaj póki jest! Tereny z reguły nie uciekają, ścierniska rożnie  😁
arabika, gratuluje upragnionego towarzysza. Dobrze mu z oczu patrzy 🙂
brzezinka, piękny kawałek ścierniska i koniska niczego sobie 😉

W piątek odebrałam moja nowa używkę 💃 Od razu przetestowana terenowo - zdjęcia całkiem całkiem (czasem trzeba w PS podostrzyć) i filmy bardzo pozytywnie zaskakują.

Za tydzień spodziewam się wizyty ortopedy. Jest szansa że problem leży jednak w miękkich tkankach, nie zwapnieniu. Trzymajcie za nas kciuki. Może jeszcze wrócimy do prawdziwych włóczęg.
Luzaczka teraz częściej znaczy niż kuleje. Powoli zaczynamy delikatne spacerki (tak do 5 km) po przyjaznych podłożach.

"Trawożerny pies" wydaje się, że ta rola jej najbardziej odpowiada  🤣

Tymczasem inni pracują


Upragniona przerwa 😀


Najlepsza ujeżdżalnia świata

Z każdej strony ogrodzona górami ^^

Pora zbierać się do domu...

Widok niby znany, ale za każdym razem inny
Ale śliczne foteczki  💘
Na_biegunach Ale genialny pomysł! Super, sama bym chętnie wzięła udział w takim spacerku. Uwielbiam chodzić w teren z koniem w ręce  🏇

U mnie tereny też śliczne, choć zdjęć niestety nie ma kto robić, więc nie pozostaje nic innego jak radzić sobie samemu z marnym skutkiem  😵
A co do cordeo, to jak od lat jeżdżę w tereny tylko bezwędzidłowo, w tym na cordeo, tak nie wyobrażam sobie w teren od tak wsiąść w taki sposób (na cordeo)na innego konia niż mój własny...









Obiś przedostatnie zdjęcie prześliczne 🙂
desire, dzięki! Do Kulbaki widzę mam najlepszy dojazd (bo będę w okolicy Polańczyka mieszkac) 🙂
Livia   ...z innego świata
17 sierpnia 2016 07:15
Na_biegunach, nudno mi już pisać, że piękne zdjęcia! Co za używkę kupiłaś? 🙂

Obiś, jaki fajny ten twój konik!
Świetne te wasze zdjęcia , aż chce się ogadać. Narazie pozostaje mi tylko oglądanie waszych fotek i jaranie się leśnymi ścieżkami.  Ja póki co nie jeżdżę ale chęci są 🙂 

Podoba mi się pomysł z tymi spacerkami grupowymi,
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
17 sierpnia 2016 17:20
Livia, olympus fe-5035 14mega. Zobaczymy jakie będą fotki w pochmurne dni, póki słonecznie są na 5  😀

Tym razem spacer w kameralnym gronie: my 3, 3 psy i 4 konie.
Pierwsza wizyta w stajni nowej psicy i pierwsze spuszczanie ze smyczy. Wraca  😅  Napotkaliśmy na łąkach stado baranów kolorowych  😜  Druga psica poleciała za nimi, konie też, a nowa nawet nie próbowała  💘

To moje ulubione foto 🙂





Zgadniecie ile ma najstarszy koń na zdjęciu?
27!
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
17 sierpnia 2016 21:10
Blisko 😀
jagoda1966, Livia Dzięki dziewczyny  😀

Na_biegunach Więcej, mniej niż te 27? Pytanie pułapka  😁 To ten śliczny siwek w hreczce  😍?

edit.literówka
Na_biegunach jesteście w bajkowej krainie  💘
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się