Zioła, ziółka, mieszanki i właściwości - dla konia

Pokrzywa wystarczy, że podwiędnie, to już jest chętnie zjadana przez moje paskudy. Choć mój jeden to masochista wybitny i świeżą pokrzywe przegryza ostami, więc średni materiał na testera 😂
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
16 sierpnia 2016 16:27
Nie do końca ziółko, ale nie wiem gdzie to wrzucić. Może być pomocne np. z czerniakiem  👀
https://www.facebook.com/7NewsPerth/videos/10153890864569072/
Saccarin   I am the voice of Never-Never-Land
16 sierpnia 2016 18:42
Cześć, witajcie.
Ja chciałam Was zapytać o zioła na dwie rzeczy.
Po pierwsze- potrzebuję ziół, które pomogą oddechowo jednemu z moich koni. Koniuch ma pomieszanie z poplątaniem w płucach, nie ścieka mu wydzielina, więc nie potrzebuję ziół wykrztuśnych.
Druga sprawa, to zastanawiam sie nad jakimś ziołem wspomagającym stawy. Chodzi mi o coś co wspomoże "smarowanie" stawów, czyli produkcję mazi. Czy istnieje coś takiego?

Będę wdzięczna za każdą informację  :kwiatek:
Saccarin - na stawy bardzo skuteczny jest siedmiopalecznik błotny. Jest zioło sypkie do zaparzania oraz żele, w tym chłodząco rozgrzewający. Siedmiopalecznik poprawia m.inn ukrwienie stawów - zresztą poczytaj w necie. Warto też zadbać o układ krążenia, wątrobę.
A oddechowo - to z kolei układ pokarmowy musi być sprawny, chyba że coś doraźnie na oddechowy potrzeba Ci.
Dla anglojęzycznych, bardzo ciekawy webinar o ziołach dla koni.
Jest też drugi o koniach IR i otyłych, tam też jest dużo o ziołach na takie przypadki
Myślę że warto pojechać w październiku do Wrocławia na konferencję o naturalnym leczeniu koni z tą panią w roli głównej.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
12 września 2016 10:52
Wpadam z pytaniem.  Mam starszą klacz alergiczke. Do tej pory zimą i jesienią był spokój,  trudności z oddychaniem pojawialy się wiosną i latem. Wet przepisał steryd i w razie ataków podawalismy go (w sezonie średnio 3-4 razy). W tym roku jest dużo gorzej,  sterydy dostaje częściej,  a ataki są silniejsze.  Nie chcę podawać jej cały czas zastrzyków,  bo zdaję sobie sprawę,  że częste podawanie sterydów,  to koszmar. Pytanie jakie zioła mogę jej podawać,  żeby jej pomóc? A może odpuścić zioła i od razu wzywać weta?
kurczak a jak dokladnie opisał stan (np.stopień alergii - czy może już astmy) vet?
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
12 września 2016 12:45
Dobre pytanie... Historia kobyly jest dość zagmatwana, badana była w poprzednim domu i stamtąd dostaliśmy zalecenia co robić,  gdy pojawiają się duszności.  Do tej pory wszystko działało, klacz nie miała większych problemów z oddychaniem,  więc nie drazylismy tematu. Obawiam się,  że w tej chwili ciężko będzie mi się dowiedzieć czegoś więcej na temat diagnozy.
Tak na spokojnie sobie teraz myślę,  że bez weta chyba się nie obejdzie.
Dziewczyny w wątku COPD polecały zioła Cortaflex, escada powinna wiedzieć na ich temat więcej.
Ja używam: https://animalia.pl/green-horse-respiblend-1kg/szczegoly/33932/ i też chwalę, ale mój koń od x czasu nie miał pogorszenia stanu zdrowia i nie jest na sterydach, więc zapewne najpierw musiałabyś skonsultować się z weterynarzem.
jesli to już astma - i jakiś kolejny stopień - to przy ataku duszności trzeba rozszerzyć oskrzela. Tylko steryd to zrobi. Sa zioła ale wspomagająco. Mam kotke astmatyczkę i bezwzględne zalecenie systematycznego traktowania sterydem, inaczej - nawet jeśli nie ma duszności - prędzej czy później przychodzi stan zapalny i ogólny stan pogarsza się. Ostatnio musiała mieć na cito tlenoterapię.
Jeśli to nie astma a stan zapalny dróg oddechowych ( choć chyba objawy są nieco inne) to jest sporo ziół i wiecej możliwości.
A tak ogólnie to oddechowiec powinien jeść dużo zielonki, jak masz dostęp do dzikiej łąki, to koń sam wybierze zioła. Do tego wit C, B6 (np ze spiruliny czy chlorelli), magnez i olej lniany. Dobre jest delikatne nacieranie chrap maścią majerankową. oskrzela rozszerza eukaliptus - ale jako zioło jest trujący dla konia, musiałabyś podpytać o inhalacje olejkiem.
Z ziół to gynostemma - Jiaogulan - do kupienia na allegro. Tylko dawka musi być większa. Też rozszerza oskrzela.

No ale najpierw wet musi zrobić badania.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
12 września 2016 14:17
Dziękuję za odpowiedzi.  Przyznaję,  że nie wiedziałam,  że podawanie ziół jest tak skomplikowane. Olej lniany już zamówiłam,  bo kobyla i tak dostaje go od jesieni do wiosny. Do laki niestety nie mam dostępu.  Konie mają padok w lesie i na trawę wychodzą tylko na podworku. Jest tego sporo jak na dwa konie (prawie hektar) ale jest to siana trawa, nic dzikiego. Weta niestety będę mogła wezwać dopiero za dwa tygodnie.  Miałam nadzieję,  że do tego czasu pomogę jej jakimiś ziołami ale teraz już się boję.  Wczoraj dostała dawkę sterydu, więc mam nadzieję,  że przez te dwa tygodnie będzie normalnie oddychać.
bezpiecznie możesz inhalować solą fizjologiczną, ludzkim nebulizatorem. Zawsze nawilży i da ulgę. A jak siejesz trawę to daj różne zioła.
Kurczak ja używałam respadril. Pomagało bardzo. U teściowej konik z gorszymi problemami niż mój też dostawał i też z dobrym skutkiem. Może masz możliwość konsultacji telefonicznej z wetem zanim przyjedzie?
Respadril jest dobry. I ma w składzie lebiodkę czyli oregano, bardzo dobre zioło wspomagające przy astmie.
Ale koń nie ma badań aktualnych i jak zrozumiałam Kurczak nie ma dostępu do opisu badania pop. właścicielki. Warto poczekać na badania, a inhalacje z soli na pewno nie zaszkodzą.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
12 września 2016 20:43
Grace, nebulizator załatwi kobyle serce zanim zdążę wykręcić numer do weta 😉 Trawa tak jak pisalam jest na podwórku,  puszczam na nią konie, żeby miały frajdę ale laki im z tego nie zrobię 🙁
Nic no, pozostaje mi czekać te dwa tygodnie.  Dzisiaj oddycha zupełnie normalnie. Czasami ten stan utrzymuje się dwa tygodnie,  czasami jeden dzień i znowu trzeba podać steryd.
to trzymam kciuki. Napisz po wizycie.
Ja też mam pytanie, ale w innej kategorii. Szukam czegoś dla konia osłabionego silną antybiotykoterapią. Generalnie historia wygląda tak: koń przyszedł do mnie, zmienił stajnie, dość długo się aklimatyzował, więc myślę, ze odporność słaba. Dopadły go paskudne bakterie, dostał na nie antybiotyk, który generalnie też nie za dobrze znosi, więc przyda się coś ekstra.
Dostaje już regularnie siemię. Myślałam o echinacei i kozieradce. Czy można je ze sobą łączyć?  👀 Może ktoś jeszcze coś poleci?
Alaska, Vital Herbs ma zioła na poprawę odporności Vital’Immune (nie wypróbowałam ich jeszcze).
Ja jestem zadowolona z efektów stosowania echinacei, tylko trzeba na nie trochę poczekać.
Moona szukam czegoś na razie w opcji ,,prościej i taniej", póki się mi fundusz nie odkuje.  😉
Pytałam weta o takie rzeczy ( z resztą chyba naszego wspólnego 😉 ) to poleciła Hippomun z St. Hippolyt , ale jakoś nie wiem 150 zł za kilogram ziółek mnie nie zachęca.
A jeżówkę mam wypróbowaną, dlatego szukam czegoś z czym wolno ją połączyć i trochę podkręci tą mieszankę.
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
13 września 2016 07:03
Alaska, na poprawę odporności zadbaj o wsparcie układu pokarmowego: drożdże, siemię lniane lub mesz na jego bazie no i osłona do antybiotyku np fermactiv/enteroferm. Potem dodaj zioła, ale po konsultacji z wetem. Nie wolno w czasie lekoterapii beztrosko wchodzić z ziołami.
Na odporność dobrze robi jeszcze dzika róża- można samemu ogołocić przydrożne krzaki, więc tanio wychodzi.
famka   hrabia Monte Kopytko
13 września 2016 07:15
Alaska, dobre ziarno kozieradki zakupisz na allegro za grosze, kozieradkę możesz podawać całym rokiem
na wsparcie jeżówki to jak prawi Rudzik: drożdże piwne, probiotyk i świeży owoc dzikiej róży..Konie lubią.Możesz do naparu jeżówki dać ze 2 łyżki miodu, do chłodnego naparu.  Ja nie dawałabym kozieradki razem z jeżówką, bo kozieradka to adaptogen, nie potrzebuje dodatków.
Podajecie koniom suszoną pokrzywę? Gdzie kupujecie, a może sami suszycie? Jak to wygląda. Bo z tego co wyczytałam to suszą tylko majową dla koni, a co z tą co rośnie teraz ? Jest już nie dobra czy jak? 
Próbowałam podawać, ale moje bardzo wybrzydzały. Na padoku rośnie dziko to jak mają ochotę to sobie skubią, ale nigdy świeżej. Czekają zazwyczaj do momentu, aż zacznie nieco usychać.
Podajecie koniom suszoną pokrzywę? Gdzie kupujecie, a może sami suszycie? Jak to wygląda. Bo z tego co wyczytałam to suszą tylko majową dla koni, a co z tą co rośnie teraz ? Jest już nie dobra czy jak? 
ja suszę  sama. Mój koń uwielbia. Chyba nie ma znaczenia czy majowa. Ale im starsza tym więcej badyli a mniej liści. I staram się suszyć taką co jeszcze nie kwitnie.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
19 września 2016 21:36
Podsuszona pokrzywa nie parzy. W gorące dni już po pół h konie rzucały się na skoszoną 🙂 Zioła po kwitnieniu mają mniej składników. Później suszonych trzeba dawać więcej. Lepsza majowa, ale późniejsz lepsza niż żadna 🙂
Hej,
Mam pytanie, szukam czegoś dla 18 letniego konia z COPD (zazwyczaj w zimie nie ma objawów) na podniesienie odporności i zarazem czegoś co zadba o drogi oddechowe, zastanawiałam się nad czystkiem lub czarnuszką. Jam myślicie co będze lepszą opcją?
MonioRek nie wiem czy Twoje pytanie jest jeszcze aktualne, ale na problemy oddechowe najlepsze sa mieszanki ziol wlasnie do tego skomponowane. Cos mi sie obilo o uszy, ze ziola w konkretnych polaczeniach lepiej dzialaja.

Ja mam pytanie o ostropest - mozna podawac caly? Trzeba mielic? Jak sie go dawkuje?
Kraja zgadzam się z Tobą. Ostropest podawać najlepiej mielony, ma większą powierzchnie czynną. Albo najlepiej poszukać paszy z takim dodatkiem.
Echinacee trzeba zaparzać, czy wystarczy sypnąć wysuszoną do paszy?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się