Ochraniacze

Zdecydowanie to są ochraniacze na duże i mocne konie. Dobrze mi leżały na Ślązakach i kobyle 180 cm w kłębie co nosiła rozmiar bliżej x full. Na wysokich koniach, ale z sucha i szczupła noga lezą fatalnie i obcierają.
Czy ktoś używa tych ochraniaczy?
http://www.premierequine.co.uk/Mobile/MBSCProduct.asp?pdtid=19760935
Jak się sprawują?  :kwiatek:
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
07 sierpnia 2016 21:52
akzzi o ile dobrze kojarzę to anai takie posiada
Też mam kevlary 🙂
Kitty i jak? Warte uwagi czy nie polecasz? Jak wypadają rozmiarowo (w porównaniu do Veredusów)?
akzzi, ja moje lubię szczególnie  za taką  cenę  🙂  minus  to rozciągające  się  gumy.  Na początku  zapinałam z problemem  na środkowy  kołek,  teraz na siłę  dopnę na ostatni.  Natomiast  skorupa jest ok.
No więc.. Mogę porównać Veredusy, PE i zandony. Dla mnie nr1 są PE, ale są małe  🙁 (koleżanka kupowała jakieś 2 lata temu i ten sam rozmiar był grubo większy) Veredusy znają wszyscy, a Zandony mogę ewentualnie polecić wrogowi... W chwili euforii, że pasują mi na konia zamówiłam drugi komplet, baaaardzo zła decyzja....
kitty, a co z nimi? Wydawały się fajne.
Wrzucę fote jak wyglądają po tygodniu stosowania na wybitnie niestrychującym się koniu... HKMy po roku tyrania wyglądają bez porównania lepiej.... no i rysują się od miękkiej szczotki i przy myciu na mokro... słabeeee

edit.
Dorzucam foty. HKM najtańsze chyba po roku tyrania i Zandony po tygodniu....
W mojej opinii Veredusy są napewno lepiej wykonane od PE i są dużo trwalsze.  Natomiast ja też trafiłam na PE niezbyt ładnie wykończone, niestarannie i tutaj z miejsca miały u mnie minusa w porównaniu do Verdusów.
zacytuję siebie - jakiś czas temu pisałam 🙂

D+A ja kupilam ostatnio komplet premierow w beckersporcie 399 + jakis tam rabat takze cena w miare przyjemna jak na komplet
zamówiłam czarne fulle
dostalam fulle ale brązowe,  bo tu cytat czarne sie skonczyly... pisalam o tym w wątku sklepowym
co do samych ochraniaczy... fulle są ogromne zwlaszcza tyły,  dlugasne zwisaja ze stawu niemal do ziemii
tragicznie sztywne, no dramat, taki paskudny plastik, wykonczone okropnie- te siateczkowe "wywietrzniki" krzywe, pozwijane, koslawe
gumy od kołków po 5 razach chyba owijalabym dookoła nogi

wrazenie fatalne, przymierzylam brązy i odeslslam bez wymiany na wlasciwy kolor
bardzo NIE POLECAM


ale zaraz potem pisała chyba anai ze ma i chwali

teraz mam veredusy olimpici i są genialnie, nie ma porównania co do wyglądu i staranności wykończenia
Mhhh moje pe bardzo porządnie wykonane... ale mam wrażenie, że oni mają różne chińskie rączki, bo mój "nowy" ochraniacz bardzo się różni od tego "starszego" koleżanki..
aroniasty, w tej cenie kupisz używany komplet Veredusów przecież...
Albo nowe przody.
[quote author=_Gaga link=topic=30.msg2581632#msg2581632 date=1470760155]
aroniasty, w tej cenie kupisz używany komplet Veredusów przecież...
Albo nowe przody.
[/quote]


Właśnie wolałabym kupić nówki ze sklepu bo jakby nie pasowały mogę zwrócić bez problemu, mój niby jest dosyć spory ale nogi ma akurat szczupłe, a z używanymi jakby co będe się bujać później. Na razie mamy tak o tylko komplet z horze marnej jakości, a że chcemy zacząć skakać potrzebuje czegoś lepszego.  Z veredusa w tej cenie tylko olympusy ale nie wiem czy one lepsze od tych będą
aroniasty, proponuję kupić TU Lki
Sprawdzone źródło, cena rozsądna, ochraniacze super, a konia masz chyba dość wysokiego, to Lki powinny być OK (Mki są sporo krótsze).
[quote author=_Gaga link=topic=30.msg2581706#msg2581706 date=1470768818]
aroniasty, proponuję kupić TU Lki
Sprawdzone źródło, cena rozsądna, ochraniacze super, a konia masz chyba dość wysokiego, to Lki powinny być OK (Mki są sporo krótsze).
[/quote]


No koń 175 cm, tylko nogi suche dosyć. Polecasz osobę sprzedająca?🙂
Tak, kupowałam od niej Veredusy. Jeden z moich też wysoki, w typie folbluta (sucha noga) i Lki są idealne.
Tak, można od niej śmiało kupić.
Mam pytanko, nurtujące mnie od kilku dobrych miesięcy.
CZEMU skokowe ochraniacze chronią tyły nóg, a nie przody? Nie param się raczej skokami, skikania 70 cm na arabie nie można nazwać skokami, więc pewnie odpowiedź jest bardzo prosta, tylko ja na nią nigdy nie wpadłam. Przecież jeśli koń uderza o drągi, to przodami. Jedyne, co mi przychodzi do głowy to możliwość zadzierzgnięcia sobie przedniej nogi tylną, ale wtedy nie widzę wytłumaczenia dla chronienia tyłów. Więc czemu tak one wyglądają, oświeci mnie ktoś? 🙂
Podzieli się ktoś opinią na temat ochraniaczy york vena??
  :kwiatek:
Potrzebuje do uzytku 2,3 razy w tygodniu, a moze i rzadziej. Ale potrzebuje z zapieciem na kolkach aby lepiej sie trzymały nóg.
Sivrite, przednie ochraniacze chronią ściegna przed uderzeniem kopytem / hacelem lewą nogą w prawą (i odwrotnie) oraz uderzenie kopytem w nadpęcie przy zeskoku. Zadnie ochraniacze chronią przed uderzeniem nogą o nogę (u też podkowy i hacele to dodatkowe niebezpieczeństwo).
Ochraniacze nie mają chronić przed uderzeniem w przeszkodę. Koń nie ma uderzać w przeszkodę 🙂
Mam pytanko, nurtujące mnie od kilku dobrych miesięcy.
CZEMU skokowe ochraniacze chronią tyły nóg, a nie przody? Nie param się raczej skokami, skikania 70 cm na arabie nie można nazwać skokami, więc pewnie odpowiedź jest bardzo prosta, tylko ja na nią nigdy nie wpadłam. Przecież jeśli koń uderza o drągi, to przodami. Jedyne, co mi przychodzi do głowy to możliwość zadzierzgnięcia sobie przedniej nogi tylną, ale wtedy nie widzę wytłumaczenia dla chronienia tyłów. Więc czemu tak one wyglądają, oświeci mnie ktoś? 🙂

Niestety tak już jest że ochraniacze przednie chronią tylko od tego aby koń tyłem nie zahaczał  o przód i ew przodem o przód ...
Tylne chronią aby tył o tył się nie zderzał  😀
Jedynie krosowe sa całe zabudowane



Bardzo polecam ,używam na 2-3 konie codziennie i są super 🙂
Lenka17 co ty wygadujesz. To co pisała Gaga jest prawda. Ochraniacze maja chronić by koń noga o noge nie uderzył i chronić mają ściegna, szczególnie jak koń jest kuty i np startuje na trawie by nie uszkodził nogi hacelem.
A o drągi jak uderza to przynajmniej jak go zaboli na nastepny raz podniesie wyzej nogi. Jakby miał mieć zabudowane ochraniacze to niektore konie (te mniej szanujace dragi) to by same zrzuty miały.
Lenka17 co ty wygadujesz. To co pisała Gaga jest prawda. Ochraniacze maja chronić by koń noga o noge nie uderzył i chronić mają ściegna, szczególnie jak koń jest kuty i np startuje na trawie by nie uszkodził nogi hacelem.
A o drągi jak uderza to przynajmniej jak go zaboli na nastepny raz podniesie wyzej nogi. Jakby miał mieć zabudowane ochraniacze to niektore konie (te mniej szanujace dragi) to by same zrzuty miały.

Napisałam praktycznie to samo co Gaga ,o co ci chodzi ? 🤔wirek:
Gaga, Lenka, fenk ju. 🙂 Przyznam szczerze, że mój w tych podskoczkach dosłownie nigdy nie uderzył się nogami o nic innego niż drążek, pewnie dlatego tak bardzo nie chciałam wierzyć, że ochraniacze są od chronienia nóg przed nogami. 😀

Lenka
, aż popatrzyłam, czy edytowałaś posta, bo też odniosłam wrażenie, że napisałaś dokładnie to samo. Nie przejmuj się. 🙂
Sivrite, nie wierzę, że nigdy nie uderzył nogą o nogę... Nie każde takie uderzenie oznacza przecież kontuzję 🙂
_Gaga, on jak się cokolwiek dzieje, to od razu się rozkracza. Przodami może raz na jakiś czas się szturchnie, ale nigdy do takiego stopnia, żeby go zabolało. Jest bardzo delikatny i pewnie udawałby, że mu noga odpadła. Poza tym - ma wadę ruchu tyłów, więc nimi jestem prawie pewna, że się nigdy nie walnął. Ale chyba z ciekawości założę ochraniacze i zobaczę ilość zadrapań. Normalnie korzystałam tylko z owijek lub biegał na golasa, bo nie mam ochoty się z nim bujać po łąkach, chaszczach, rżyskach i ścierniskach. :P
Lenka17 -  opinia to do mnie??  Jesli tak to dziękuję. Napisz jeszcze jak z gumami, nie rozciagaja sie?
Lenka17 -   opinia to do mnie??  Jesli tak to dziękuję. Napisz jeszcze jak z gumami, nie rozciagaja sie?

Tak🙂
U mnie sie nie rozciągnęły 😉 używam od ok 4-5miesiecy  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się