Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
Kurczak, nie wiem, nie pytam...
falletta nie martw sie wszyscy Ige biora za chlopca... nawet jak ma rozowe ciuchy! 😁
Dzionka super fota wygladasz jak Rachel McAdams 💘
A sytuacje kolezanki trudno jakos skomentowac... ch...owo 🙁
malenstwo zobacz na chomikuj posiagalam stamtad mnostwo roznych zabaw dla dzieci w roznym wieku. A macie jakas fajna sale zabaw w miescie? Moze to jakies rozwiazanie?
nerechta, dzięki, luknę! Salę pewnie mamy, czy fajną - nie wiem. Mnie jakoś te sale zabaw obrzydzają, te piłki mi się wydają lepiące, zaślinione i zasmarkane 😉
Przechwaliłam. Przyszło wezwanie do zaszczepienia na MMR...
Dziolchy, pilnie potrzebuje chuste- moze komus zalega i moge na szybko odkupic? Zadnych tam indio czy cos, zwyklak jakis w kolorze jakimkolwiek, oczywiscie najchetniej zlamana. I niedroga.
I przy okazji zapytam- odkupie tez dresy w rozmiarze 56 i 62 dziewczece i chlopiece (spodnie+bluzy, a takze takie dlugie rampersy z kapturkiem, chetnie welurowe lub grubsza bawelna, polarowe tez ujda) ktos cos?
Nerechta moja raz była na spacerze ubrana w beżowo brązowe ciuszki, białą czapeczke i jakiś Pan skomentował 'jaki śliczny mały chłopczyk! Jak ma na imię?' - ZOFIA proszę pana 😂 nie przejmuje się, dzieci się zmieniają, jaka będzie taka będzie ale teraz już zawsze staram się coś różowego trzymać w wózku albo ubierać różowe czapki żeby obcych nie wpędzać w zakłopotanie 🤣
Odnośnie koni. Parę dni temu wsiadłam pierwszy raz po 10 msc laby i 4msc całkowitej przerwy od obsługi koni. I nie tyle jazda co samo przygotowanie konia było dla mnie przerażające. Muchy, kon się denerwował, walił nogami. Skończyło się na tym, że siostra mi go przygotowała i rozjeździła. Autentycznie się bałam! Już miałam wizję, że jak ja np. Z gipsem sama w domu będę się dzieckiem zajmować na 4tym piętrze bez windy. Błagam powiedzcie, że to z czasem przechodzi 🤔
falletta, przechodzi kiedy zaczynasz spędzać czas z końmi. 😉
I przy okazji zapytam- odkupie tez dresy w rozmiarze 56 i 62 dziewczece i chlopiece (spodnie+bluzy, a takze takie dlugie rampersy z kapturkiem, chetnie welurowe lub grubsza bawelna, polarowe tez ujda) ktos cos?
Ja bym na pewno coś znalazła, ale pojutrze wyjeżdżamy, wracamy za tydzień, więc dopiero we wrześniu będziemy na działce.
A w ogóle to mieliśmy to Was wpaść w zeszły weekend, ale ukradli nam Outlandera z działki🙁(( Zresztą Gośce Świderek Baran za 2 dni też :/
falletta, Ty się nie przejmuj, chyba nawet fajniej NIE ubierać dziewczynek w róż, a że ktoś nie wie jakiej jest płci to jego problem 🤣 🤣 Ja sama starałam się różu unikać kompletując wyprawkę, niestety moja mama tego nie szanuje 😉 stąd trochę różu w szafie na Oliwkę czeka 😉
A wiecie, że my znowu mieliśmy przejścia pt trisomnia? Tym razem było i trochę nadal jest podejrzenie zespołu Patau - najgorsza z 3 najczęściej występujących trisomni, dziecko , jeśli w ogóle się urodzi, to jest zniekształcone, jedno oko, brak skóry na głowie itp 😕 Nie przeżywa więcej niż kilka dni.
Wyszło nam w teście Pappa bardzo duże ryzyko, na szczęście wcześniej zrobiliśmy test NIFTY, który wyszedł ok, gdyby nie to srałabym za przeproszeniem po gaciach 🤔 No ale i tak nasz gin napędził nam stracha, że NIfty nie jest uznawane przez Polskie Towarzystwo Ginekologiczne, żebyśmy udali się do genetka, on być może zaleci amniopunkcję :/ Na szczęście genetyk nas uspokoił, polecił polegać na NIFTY i nie doradził amniopunkcji.
Tak więc zapominam o temacie trisomni, jedynie musimy zrobić echo serduszka, bo Mały ma czynność w górnej granicy normy.
A poza tym - ciągle zapominam, że jestem w ciąży 😜
Kurczak oby! Bo oszaleje! Czułam się jak kretyn, bojąc sie wyczyścić konia. Już nawet rozglądam się za jakimś 'lepsiejszym' kaskiem, wcześniej głównie jeździłam bez 😡
Efka to ja mam na odwrót 😁 cały czas ubierałabym tylko w różowe hahahah ale żeby nie być matką wariatką i zachować pozory normalności to ubieram we wszystko jak leci, nawet w znienawidzone żółcie, pomarańcze i zielenie 😀iabeł:
Diakonka 😲 trzymajcie się dzielnie! Oby się szczęśliwie rozwiązało
maleństwo ja niedawno kupiłam Milenie ciastolinę PlayDo. I takie cuś do wyciskania. Ale w sumie bawi się nią samą bo jakoś ją obrzydzają te "glisty" wyłażące z maszynki. Jak się boisz, że pożre ciastolinę to zrób jej masę solną zwykłą. Jak trochę zje to nie ma tragedii. Wszystko pod nadzorem, bo małe wcinacze eksperymentują na maksa ze wszystkim.
a tak na marginesie mam podobny problem z zajęciem Mili. Ona ma potrójne baterie, jest niewyczerpalna, nigdy się nie męczy. Najbardziej uwielbia sobie robić jaja z nas wszystkich, żartować i przyprawiać o zawał serca.
ale fajnie obserwować jej rozwój. Ładnie już posługuje się sama widelcem i łyżką. Potrafi jeść i nawet często udaje się jej nie wypaprać. Ma już duży zasób słów. Tworzy zdania. Zaczęła wołać siku i wytrzymuje (domaga się od razu nagrody jak nasiura do kibelka lub nocnika - sprytna bestia :lol🙂.
ma ostatnio etap rozpoczynania słowa od "o" - o jest! o tlaktol!, o znalazłam, o kotek, malutki 🙂
rozśmiesza mnie jak robi taką dziwną kucną pozycję i gdzieś tam zagląda mówiąc - "szukam"
i uwaga najbardziej kocha traktory, kombajny i koparki!
Diakonka, o kurde niezłe nerwy 😲 mam nadzieję, że nic z Waszych obaw się nie potwierdzi, zresztą wiadomo - ma być dobrze i już! 😉
Faletta ja ten róż wypieram po prostu 😁 😁 😁 sama sobie udowadniając że go nie chcę 😜 ale ubranka do szpitala spakowałam w 50% różowe 💘
Póki co odkryłam dziś ... mleko czyli nowy objaw i miałam momentalnie wrażenie, że urodzę za 5 min 👀 😁 ale moja gin twierdzi, że wszystko jest w normie i że doczekam terminu... 😵
Diakonka, ściskam, bedzie dobrze! Nela też miała mieć ZD, a zdrowa i piękna baba. Ale Wy to macie z tymi dziećmi...
leosky, masa solna! Zapomniałam o niej! Spróbuję zrobić.
Mili ma fazę na o, a Kalina na a. A mama? A tata? A dzidzia? A dziadziu? Pojazdy też uwielbia, autka kocha na równi z konikami, tata dumny, na spacerach tycka znaczki zaparkowanych samochodów i trzeba jej mówić, jaka to marka. Próbuje powtarzać, najlepiej jej idzie Audi i Nissan. Tysiąc lat jest za Milenką z mówieniem, ale do przpdu. Obecnie na tapecie kałuża, w jej wykonaniu "gaguszszsz" 😀
Efka wiem wiem o co chodzi 😂 a tak w ogóle to planowany masz poród sn czy cc? Wszystko już gotowe na przyjście córci?
falletta, no niestety CC 🙄 za dużo wskazań na sn i sugerowano mi nie ryzykować 😵
falletta, doskonale rozumiem, bo miałam podobnie. W dodatku przy kobyle, której w obsłudze ufam jak żadnej i z którą przed ciąża mogłabym spać w boksie 😉
[quote author=maleństwo link=topic=74.msg2585176#msg2585176 date=1471504977]
Masakra. Pneumo obowiązkowe, hpv obowiązkowe...
[/quote]
Ministerstwo zdrowia oświadczyło, że jednak na finansowanie hpv nie mogą sobie pozwolić 🙂
Uff! Cieszę się. Poprawiład mi humor 🙂
[quote author=maleństwo link=topic=74.msg2585219#msg2585219 date=1471509055]
Kurczak, haha, no Kalina mnie też każe robić razem. Włazi na zjeżdżalnię i tylko "a mama?". I mama też musi. U nas w domu problemem jest też metraż, 35m2 i tak zawalone zabawkami. Wyrzucać do śmieci uwielbia, a zanosi mamie/ tacie wybiórczo 😉 No nic, trochę mniej marudzi na moknięcie, to jeszcze pójdzie poskakać po kałużach i jakoś przetrwamy 🙂
[/quote]
Czyli masz mała Marysie w domu 🤣 nasza tez taka była 😀iabeł: skala z mebli i krzyczała - łap mnie- jak juz leciała 😂
To juz zabrzmi jak zboczenie, ale masz w Olsztynie super szkole,ukochana trenerka Marysi stamtąd właśnie wyszła 😁 👀
Sorry że tak z doskoku,ale dziecko na drugim z rzędu obozie to i na rv zajrzałam 🙂 🤦 😉na Twój wpis jakoś mnie za serce złapał i wspomnienia wywołał 🤣
Edit: nie ten wpis chciałam zacytować tylko ten o ministerstwie śmiesznych kroków,ale z telefonu juz nie bede edytować
Ktoś, fajnie. Jeśli Młoda zapragnie gimnastyki, to postaram się pamiętać! Dzięki.
Efka dlaczego załamka? Najważniejsze, że bezpiecznie dla Was obu, cc to żadna tragedia ani ujma dla narodu. Będzie dobrze! :przytul:
Kurczak dziękuję, odzyskuje wiarę :kwiatek:
Maleństwo ja na wiecznym niedoczasie ale tak na szybko wpisz sobie w googla domowa ciastolina bez gotowania - łatwo zrobić jak pożre trochę nic nie będzie, można zabarwić barwnikami spożywczymi i trzymać w lodówce jakiś czas. U nas hit z wałkiem do ciasta i foremkami potrafi zająć długoo. Poza tym farby do malowania palcami - rozkładam jej wielgachną kartkę, ciuchy daje takie "dziurawe poplamione" i jazda, tylko asysty potrzebuje żeby z łapami w farbie do kanapy się nie przytulała, najpierw maże godzinę a potem godzinę się kąpie. Normalnie kawę da się wypić w tym czasie, ogolić nogi czy co tam mi się chce hehe
Przy malowaniu jak spada jej zainteresowanie daje jej mały wałek do malowania(taki z obi gdzieś wygrzebany) albo zmywak kuchenny, albo jakieś ziemniaczane kształty, ale ją i tak najbardziej interesuje mazanie po kartce i sobie, odbijanie stóp. ostatnio wsmarowała sobie w nogi całą czarną farbkę 😀iabeł: pieczątki też lubi z plastycznych rzeczy, a z bardziej dynamicznych kręgle z butelek po mleku i różniste piłki i rozwałka.
Przyszła moja kółkowa i jest tak 😍 nawet dziś na chwilę Helkę zamotałam jak chciała na ręce a ja chciałam w końcu zrobić śniadanie 😁
maleństwo, u nas tez faza na "a"
Przy zasypianiu jest cała litania po kolei: a tata, a baba, a dziadzio, a Hela, a Enio, a Ena.....
Coraz wiecej przybywa i za każdym razem musze odpowiadać ze tez śpią 🙂 wesoło!
Byliśmy na chwilkę u Szafirowej i jej gromadki. Cudowne krasnalki, ale Jasiek jest cudownym, słodkim i ślicznym chłopcem! Skradł moje serce.
A gospodarstwo mają tak urocze ze jutro mogłabym się wprowadzać!
Zapomniałam sie pochwalić. Od miesiąca nie mieliśmy wpadki z 2 w pieluchę! Tylko nocnik! Mega dumna jestem
ash, wow! Brawo. To bardzo "młodo" T. opanował. Wy to w ogóle jesteście jacyś tacy idealni 🙂
ash - gratki dla Tymka. TO jest duże ułatwienie i umilenie życia ;P Nam się od początku roku zdarzyło z 5 razy "dwójka" w pieluchę. Z sikaniem teżmieliśmy super progres, zdarzały się już suche noce. Ale od jakiegoś miesiąca regres... Ale nie zmuszam, żeby się jeszcze bardziej nie zraziła. Dopiero 1,5 roku w sumie ma...
falletta, to nawet nie załamka 😀 bardziej strach przed nieznanym, ale w porównaniu do pojawienia się dzidzi (i przemyśleniach w stylu - i skąd ja będę wiedzieć jak ją obsłużyć) to mały pikuś 😉 Dziś byłam na badaniach, ktg, usg i ostatnich przedporodowych. Wygląda na to, że powinnam doczekać do środy 😁
pani myk, ja zamienilam się chustami, dostałam kółka i też szok, jakie to fajne!
Hania ma 38,5 gorączki 🙁 Zaraziła się od kuzyna pewnie. Oprócz tego objawów brak. Jechać do lekarza już czy zbijać gorączkę i obserowować?
Nasza pierwsza choroba, w końcu nas dopadło 😕
ja przy 38,5 bym jechała u takiego szkraba
ja bym zdecydowanie zbijała i jechała, chyba że nie ma żadnych objawów innych a zbijanie pomaga
Maleństwo olej wezwanie. Powiedz, że jesteś chora, mąż chory, Kalina chora....
Co do gimnastyki, to nie wiesz czy zapragnie póki nie spróbujesz🙂 Jeśli mają zajęcia dla maluchów, to idź. Michał chodzi do the little gym i uważam, że to był super pomysł. On też 😉 może macie coś podobnego