... ślub :) ...

Szalona😉, Dziękuję :kwiatek: Swoją drogą również namawiałabym do kupna, jeśli nie nadszarpnie to Waszego budżetu bardzo znacząco. Co na to narzeczony? 😉 Widziałam już takie suknie, które były szyte przez krawcowe na podstawie sukien z salonu... i niestety to nie było "to"... 😉
[quote author=Szalona😉 link=topic=34.msg2587749#msg2587749 date=1472045921]
Doubler gratulacje 😀
Scottie no jedna sukienka spodobała mi się bardzo, w katalogu i na manekinie nie zrobiła na mnie wrażenia, ale jak przymierzyłam, to wow... Tylko kurczę droga jest... Przyszła teściowa i mama namawiają żebym się do krawcowej przeszła, że może mi uszyje podobną, ale nie jestem przekonana do tego pomysłu. Boję się że to już nie będzie to    🙄
[/quote]

prawie robi wielką różnicę. Pierwsze pytanie o dostępność materiału...i cenę usługi krawieckiej, a ta bywa kosmiczna i zbliżysz się do wyjściowej ceny, a niekoniecznie do oryginału
Szalona😉, raczej nie będzie to. Niestety. W małych pracowniach głównym problemem jest brak dostępu do materiałów. Koronka koronce nie jest równa, tak samo jak wykończenie tej koronki. Z innymi materiałami jest podobnie. Drugim problemem jest to, że mało która krawcowa widzi różnicę między tymi sukniami:
No upewniłyście mnie w przekonaniu żeby wybrać salon :kwiatek:
Też jestem zdania, że taki dzień raz w życiu i chcę się czuć pięknie i być pewna, że będę wyglądać dobrze. Przy takiej opcji z krawcową, bałabym się po prostu, że na te 2-3 miesiące przed ślubem nie będę zadowolona z efektu i z takim czasem to już nic nie zrobię, i będzie klęska  🙄
epk to twoje porównanie, to już w ogóle tragedia, chyba bym się załamała jakbym uzyskała taki efekt 😵
A pieniądze, no cóż, zarobi się i na szczęście takie podejście ma też mój przyszły małżonek 😉
desire   Druhu nieoceniony...
25 sierpnia 2016 07:11
Szalona😉, ale kiecke to mogłabyś nam pokazać! :P
No chętnie bym pokazała, ale korzystam teraz tylko z internetu w telefonie i trochę nie ogarniam wstawiania zdjęć 😁
Suknia jest z kolekcji Papa Michel, model- Lampard, ale na tych zdjęciach katalogowych nie powala na kolana. Natomiast czuję się w niej świetnie, podkreśla wszystko co trzeba 💘
desire   Druhu nieoceniony...
25 sierpnia 2016 07:55
Szalona😉, wygooglowałam 🙂  subtelna.  😍  mój styl.  💘 
więc nie mów, że nie powala na kolana, spodziewałam się jakiegoś szkaradztwa!   🤬 😂
desire no dobra, może źle się wyraziłam 😉 po prostu na żywo jest jeszcze piękniejsza 😀 no i właśnie w tej sukience baaaardzo dużo robi ten materiał, podróbka mogłaby się okazać totalną klęską.
Mama widząc ją na manekinie, w ogóle nie chciała na nią patrzeć. Postawiłam na swoim i chciałam ja przymierzyć, potem zgodnie stwierdziłyśmy, że na mnie wygląda pięknie 😀
Szalona😉, a nie ma możliwości w salonie wypożyczyć sukni? Często duże salony mają taką opcję.
Ja na mój ślub (10 lat temu heh) uparłam się na La Sposę za 8 tyś. Tato mój się za głowę wówczas złapał, ale ja nie chciałam już żadnej innej. Koniec końców uprosiłam w salonie i dali mi ją na pierwsze wypożyczenie za 2,5 tyś, potem poszła do ich komisu/wypożyczalni 😉
bera7 problem w tym, że ja z moimi wymiarami nie znajdę sukni na wypożyczenie, która będzie na mnie przynajmniej w 90% pasowała (brak biustu, wzrost 160 i ogólnie rozmiar 12 lat decathlonu 🤣 )
Szalona😉, ivory jest za 1500zł na olx, większa niż Twoje wymiary, więc powinnaś móc ją bez problemu zmniejszyć.
Tak, widziałam, ta suknia jest na olx za 1,5 tyś. Tylko jak dam jeszcze krawcowej z 500 zł żeby mi ją zmniejszyła i dopasowała, wydam z 200zł żeby po nią pojechać i jeszcze dam do czyszczenia to zaoszczędze może szalone 500zł 😎 To już wolę nową, szytą na mnie, mniej zachodu, a nie jest to kwota nie do przyjęcia, więc dam radę 😉
Szalona😉, również sobie wyszukałam 🤣 Sukienka bardzo ładna, z chęcią zobaczę ją na Tobie, skoro mówisz że robi totalne WOW 😉
Scottie   Cicha obserwatorka
26 sierpnia 2016 08:42
Szalona😉, bardzo ładna ta suknia, chociaż jak dla mnie chyba za bardzo skromna 😉

U mnie to się tak z sukniami zmienia, że jestem niemal przekonana, że kupię bezę :P Na początku miało być coś bardzo skromnego, koronkowego. Później rybka, później znowu koronki... ostatecznie zaczęła mi się podobać zupełnie inna (gładka, zwiewna) i od jakiegoś czasu skończyłam oglądać suknie w necie, bo to bez sensu.
Scottie, przy wymiarach jakie podała Szalona😉, to by chyba znikła w bezie.
Dziewczyny szybkie pytanie.Mamy jutro sesje plenerową i mam mega problem ...Czesać się tak jak w dniu ślubu czy zmienić fryzurę ? 🙄
Ja co prawda absolutnie nie-weselna, na ślub zresztą i tak się nie zanosi, ale kocham oglądać suknie ślubne. Ponieważ trochę moich przyjaciółek wychodzi za mąż jeżdżę po salonach z nimi. Ostatnio jestem fanką ciężkich sukni, a ' la bal debiutantek 😉 Bardzo klasycznych, trochę takich królewskich, gładkich, ale robiących wrażenie swoją "wielkością".
Ale nie każdemu w takiej dobrze - natomiast super sprawdza się na dziewczynach bez talii, które mają dość szerokie ramiona - pięknie je równoważy (jeśli góra jest np. bez rękawów i z solidnym wycięciem na plecach.
Doubler no na mnie to chyba pokaże tą suknię dopiero na zdjęciach ze ślubu, teraz jak przymierzałam to w tym salonie nie pozwolili robić zdjęć 🙄
Scottie właśnie na żywo ta suknia nie wygląda już tak bardzo skromnie, super podkreśla talię i ta piękna koronka spływająca na biodra 😍 no i tak jak podkreśliła bera7 w bezie zniknę, a dodatkowo chcę mieć 100% komfortu podczas tańca, czuję że w dużej, ciężkiej, szerokiej sukni tego mieć nie będę. Ta suknia ma tren, ale tak lekki, że po podpięciu w ogóle go nie czuć 😉
Szalona😉, bardzo ładna suknia, ja jestem fanką takich prostych, zwiewnych i trochę koronkowych 🙂

W tym roku mam 4 wesela i moja obserwacja jest taka, że nie mogę patrzeć na to, ile marnuje się jedzenia 🙁 Czy nie ma już nigdzie, w żadnym miejscu możliwości podawania gorących dań na półmiskach, żeby każdy mógł wziąć tyle, ile chce? Ostatnio jak byłam, to jako pierwsze danie weszła kaczka... na każdym talerzu pierś i udko (więc prawie połowa kaczki) no i ja zjadłam wszystko... tylko potem nie zjadłam już prawie nic do końca wesela, bo kaczka starczyła mi na dobre kilka godzin. Nie mogę patrzeć na marnowanie mięsa, serce mnie boli jak to widzę. Raz byłam na weselu, gdzie podawano jedzenie w półmiskach, ale tam gotował znajomy młodych i to było wesele na wsi, więc trochę inaczej...
Scottie, chyba najlepiej jechać i przymierzać 🤣 Ja mam jeszcze na to czas, ale też skończyłam oglądać w internecie, bo i tak w salonie i na Tobie wszystko będzie wyglądać inaczej 😉
gunia92, uczesałabym się tak samo, tylko "lżej" - na zasadzie że nie masz tyle lakieru i np. w pewnym momencie rozpuścisz włosy i też będą dobrze wyglądać  😎 O ile się tak da, zapytaj może fryzjerkę? 😉 A jeśli się nie da, a Ty się wtedy dobrze we fryzurze czułaś, to zrób to samo 😉
amnestria, też zaczęły mi się podobać takie suknie, ale obawiam się, że będzie dla mnie za ciężka - na brak talli narzekać nie mogę, mój TŻ jest mojego wzrostu, więc obawiam się, że przy takiej sukni on by zginął 🙄 W dodatku do wystroju sali taka suknia nie bardzo chyba nam pasuje 🤣
Szalona😉, może na przymiarce będziesz mogła zrobić? 😉 Albo jak już zdecydujesz się, że na pewno ją bierzesz 🙄
Cricetidae, też uważam, że bez sensu... Z tego co my się dowiedzieliśmy na naszej sali, to kilka rodzajów mięs jest podawane na półmiskach 😉 Ale to też może dlatego, że sala nie w Krakowie...
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
26 sierpnia 2016 13:58
Cricetidae są, moja nie doszła sala miała taką opcję + do tego miały być mniejsze porcje niż zazwyczaj, ot na spróbowanie 😉 Ponoć bardzo im się sprawdza ta opcja.
Szczerze mówiąc chyba doszłam do siebie i powoli zaczyna mi brakować tego wątku  😁
Scottie   Cicha obserwatorka
26 sierpnia 2016 22:07
bera7, ale ja nawet nie proponuję, żeby taką przymierzyła :o nie wiem, skąd taki wniosek.
Doubler, no właśnie bardzo dużo osób mi to mówi, dlatego tak się śmieję z tej bezy 😉 i już nie przeglądam internetu.

Mój ostatni typ to Herm's Bridal Anakonda 🙂 i od tego sklepu zacznę szukać sukienek.
Scottie, wow, piękna! 😍 I te plecy 😜

Ja z kolei jestem póki co na etapie Margarett Hilona 🙄 albo Hiacynt 🤣
Na pewno jest to pierwszy salon do którego zajrzę, ale do tego czasu to jeszcze... mam trochę czasu 🤣
Scottie   Cicha obserwatorka
28 sierpnia 2016 06:25
Doubler, ta Hilona jest śliczna 🙂 gdyby nie to, że u mnie nie wchodzi w grę sukienka z gorsetem, to pewnie też bym się na nią czaiła 🙂
Polecam suknie Margarett. Ja miałam Margarett Emilia. Super wygodna i przepiękna. Suknia stworzona była chyba specjalnie dla mnie 😜
Scottie, czemu nie wchodzi w grę? 😀
Horsiaa, to już któraś taka opinia, którą słyszę o Margarett, ale bardzo mnie cieszą Twoje słowa :kwiatek:
Horsiaa, piękna ta Emilia! Sprzedajesz :P?
Ja jak sobie suknie ślubne oglądam to tylko Margarett mi się podoba, bardzo klasyczne, proste, nie są tandetne i ładnie się układają 🙂
Planuje sprzedac. Ale jest tak piękna ze mi szkoda troche 😍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się