kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

julka szczerze nie miałam nigdy takiego gluta, z doświadczenia jednak wiem że owcze futra spokojnie dają radę. I z czystością nie jest tragicznie, chyba że masz zamiar taplać sie z koniem w błocie.
ovca   Per aspera donikąd
20 sierpnia 2016 13:59
Jakiej wysokości przeszkody znajdują się na parkourze w pięcioboju na olimpiadzie?
Jakiej wysokości przeszkody znajdują się na parkourze w pięcioboju na olimpiadzie?

120
Może bardzo głupie pytanie...
Czy zbyt wczesna / niewłaściwa praca w zaprzęgu powoduje takie deformacje szkieletu, jak łękowaty grzbiet?
Niedaleko stajni facet ma kobyłkę do woza, na pewno jeszcze nie starą, ogólnie wygląda na zadbaną nawet, ale jest strasznie łękowata.
Zastanawiam się, czy to kwestia użytkowania, czy coś innego.
Jak najbardziej, tak samo jak zbyt wczesna/niewłaściwa eksploatacja hodowlana. Niekoniecznie musiała być kiedykolwiek jeżdżona.
Niektóre konie są genetycznie bardziej podatne, chociaż taki stan to głównie  wynik braku pracy nad mięśniami grzbietu i obciążanie konia przy braku tychże. a skoro to koń rolnika 😉 Może miała też jakieś okresy niedożywienia w przeszłości (ale wcale niekoniecznie).
hedonistka, nie do końca się zgodzę. Gdyby łękowatość była pochodną braku pracy nad mięśniami grzbietu , wiele koni rekreacyjnych miałaby tę wadę budowy. Najczęściej wynika ona z genetyki, wieku, przechodzonych ciąż. Nieodpowiednia praca może tę wadę pogłębić, ale koń musi mieć ku temu predyspozycje. To nie jest tak przecież, że weźmiemy pierwszego dwulatka, zasiodłamy czy oprzęgniemy i już mamy konia łękowatego 😉
majek   zwykle sobie żartuję
23 sierpnia 2016 12:31
Dzien dobry, to znowu ja zoltodziob.

Pewnie walkowane to bylo tysiac razy a ja nie umiem znalezc.

Moj kon sie `rozwala` za kazdym razem jak przechodze do stepa. Za Chiny ludowe nie moge go utrzymac w jakimstam ustawieniu ani ustawic ponownie w stepie.
Klus, galop - ladnie pracuje, raz lepiej raz gorzej, ale ladnie.
W stepie ryj do gory, szyja na lame. Tak jakby kazdy step byl oznaka `koniec pracy, luzna wodza`

Pleas help.



majek, za mało łydki, za dużo ręki to najczęstsza przyczyna takiego zachowania...
Proponuję skonsultować się z porządnym trenerem, ponieważ wirtualnie ani się problemu nie zdiagnozuje porządnie, ani - tym bardziej - nie naprawi.
majek, przejścia w dół. W taki sposób, żeby koń nie zapadał się na przodzie.
Konie często w stępie wychodzą z głową do góry unikając kontaktu, bo jeżdziec blokuje rękę, a tym samym uniemożliwia koniowi naturalny potakujący ruch głową / szyją.

Poobserwuj konia z ziemi w stępie jak bardzo rusza głową, a potem postaraj się rozluźniając barki i łokcie (już na koniu) ruszać rękami do przod i do tyłu na tyle na ile koń o to prosi (tłumacze łopatologicznie  😉 )
Problem jest, jeśli koń spodziewa się przyblokowania i usztywnia się lub właśnie unika kontaktu uciekając głową. Wtedy najlepiej złapać wodze za sprzączkę, poczekać aż koń się rozluźni, zejdzie z głową do naturalnej pozycji i skracać wodzę po centymetrze pilnująć "ruszania" rękami. Zaskakujące jest jak bardzo czasem trzeba tymi rękami "pompować", szczególnie jeśli koń idzie energicznym stępem.  😀

majek   zwykle sobie żartuję
23 sierpnia 2016 13:38
Obawiam sie, ze problem nie jest w rece, bo reke mam akurat bardzo delikatna. Moze nawet za bardzo.

Ale dziekuje.

Sprobuje najpierw tych przejsc halo. 😉



Dzień dobry, czym zmyć żywicę z sierści konia? woda i szampon nie pomogły, znaczy się troczę zeszło, ale jeszcze sporo żywicy zostało przyklejone do sierści.  Będę wdzięczna za każdą radę  :kwiatek:
[quote author=Murat-Gazon link=topic=1412.msg2586175#msg2586175 date=1471706228]
Może bardzo głupie pytanie...
Czy zbyt wczesna / niewłaściwa praca w zaprzęgu powoduje takie deformacje szkieletu, jak łękowaty grzbiet?
Niedaleko stajni facet ma kobyłkę do woza, na pewno jeszcze nie starą, ogólnie wygląda na zadbaną nawet, ale jest strasznie łękowata.
Zastanawiam się, czy to kwestia użytkowania, czy coś innego.
[/quote]

Chyba wiem, o jakiego konia chodzi. Może wpływ ma na to, że koń od jesieni do wiosny jest zamknięty na 4 spusty w boksie, wyprowadzany dopiero na wiosnę i od razu do wozu? Żona właściciela często lamentowała, że jak ja się nie boję tego mojego konia na deszcz/śnieg/zimą wypuszczać.
Dzień dobry, czym zmyć żywicę z sierści konia? woda i szampon nie pomogły, znaczy się troczę zeszło, ale jeszcze sporo żywicy zostało przyklejone do sierści.  Będę wdzięczna za każdą radę  :kwiatek:


Z ludzkich rąk schodzi ... masłem. Nie wiem jak z końskiej sierści a na pewno nie szkodzi, najwyżej samo masło usuniesz szamponem.
MATRIX69, terpentyną i/lub spirytusem. Tłuszcz też powinien dać radę.
izydorex aha, to też wiele wyjaśnia... Biedny koń. 🤔
SzalonaBibi, halo dziękuję. Spróbuję spirytus i masło, jeżeli nie zejdzie kupię terpentynę. Z siebie żywicę zmywałam zmywaczem do paznokci, ale zmywacz jest dość mocny w działaniu i może podrażnić.
Mam pytanie odnośnie półsiadu.Niestety często robię przerwy od koni m.in. z powodu szkoły i właśnie teraz miałam prawie roczną przerwę. Przed przerwą jeździłam w szkółce,powiedzmy nie najgorzej,skakałam jakieś tam przeszkódki i nie miałam z półsiadem większych problemów.Teraz od miesiąca znowu zaczęłam jeździć na koniu który również prawie rok nie chodził no i powiedzmy,że już jesteśmy na dobrej drodze,wszystko sobie przypomnieliśmy itp itd,ale nie jest to koń szkółkowy,który galopuje za innym koniem 10 minut kiedy trzeba,myślę że wiecie o co mi chodzi i nie ukrywam,że jest to najtrudniejszy koń na którym jeździłam,pod względem prowadzenia,co akurat mi nie przeszkadza,bo uważam że na takich koniach właśnie trzeba się uczyć.Teraz moim największym problemem jest półsiad,nawet w kłusie.Nie wiem czy u innych koni jest łatwiej zrobić półsiad,a u innych trudniej,ale przed przerwą nie miałam najmniejszego problemu z tym,a teraz nogi strasznie lecą mi do tyłu,a ja nie jestem w stanie ich utrzymać w odpowiednim miejscu.Również ciężko jest mi utrzymać równowagę.Czy znacie jakieś dobre ćwiczenia na poprawę półsiadu ?W galopie natomiast niby się podnoszę,ale co jakiś czas i tak dotykam siodła,próbowałam skrócić strzemiona,ale nic to nie dało,a nawet było gorzej.Ostatnio skoczyłam małą przeszkodę z kłusa i było ok o tyle,że jakoś oddałam wodze,ale nogi oczywiście poleciały tak bardzo do tyłu,że prawie się położyłam i jeszcze strzemię odpadło  🤣 .Nie wiem co robić,oczywiście cały czas ćwiczę ten półsiad,ale nic to nie daje  🙁 . Czy jest to możliwe,że po prostu na jednych koniach robi się łatwiej półsiad,a na niektórych trudniej,czy sobie to ubzdurałam ?  🤣
Jak postępować w przypadku otarcia pod popregiem?
smartini   fb & insta: dokłaczone
24 sierpnia 2016 20:36
Jak postępować w przypadku otarcia pod popregiem?

nie siodłać, smarować czymś na otarcia do zagojenia 🙂
Mam pytanie odnośnie półsiadu.Niestety często robię przerwy od koni m.in. z powodu szkoły i właśnie teraz miałam prawie roczną przerwę. Przed przerwą jeździłam w szkółce,powiedzmy nie najgorzej,skakałam jakieś tam przeszkódki i nie miałam z półsiadem większych problemów.Teraz od miesiąca znowu zaczęłam jeździć na koniu który również prawie rok nie chodził no i powiedzmy,że już jesteśmy na dobrej drodze,wszystko sobie przypomnieliśmy itp itd,ale nie jest to koń szkółkowy,który galopuje za innym koniem 10 minut kiedy trzeba,myślę że wiecie o co mi chodzi i nie ukrywam,że jest to najtrudniejszy koń na którym jeździłam,pod względem prowadzenia,co akurat mi nie przeszkadza,bo uważam że na takich koniach właśnie trzeba się uczyć.Teraz moim największym problemem jest półsiad,nawet w kłusie.Nie wiem czy u innych koni jest łatwiej zrobić półsiad,a u innych trudniej,ale przed przerwą nie miałam najmniejszego problemu z tym,a teraz nogi strasznie lecą mi do tyłu,a ja nie jestem w stanie ich utrzymać w odpowiednim miejscu.Również ciężko jest mi utrzymać równowagę.Czy znacie jakieś dobre ćwiczenia na poprawę półsiadu ?W galopie natomiast niby się podnoszę,ale co jakiś czas i tak dotykam siodła,próbowałam skrócić strzemiona,ale nic to nie dało,a nawet było gorzej.Ostatnio skoczyłam małą przeszkodę z kłusa i było ok o tyle,że jakoś oddałam wodze,ale nogi oczywiście poleciały tak bardzo do tyłu,że prawie się położyłam i jeszcze strzemię odpadło  🤣 .Nie wiem co robić,oczywiście cały czas ćwiczę ten półsiad,ale nic to nie daje  🙁 . Czy jest to możliwe,że po prostu na jednych koniach robi się łatwiej półsiad,a na niektórych trudniej,czy sobie to ubzdurałam ?  🤣


siodło?
mam na myśli rodzaj siodła, jego typ

No chyba że koń ma wybitnie ciężki do siedzenia ruch, np chodzi z bardzo sztywnym grzbietem
tiffany, jesteś pewna, że to koń albo ty a nie siodło?

Ups, pisałam razem z MP
Jak postępować w przypadku otarcia pod popregiem?


Nie siodłać, jak się zagoi to można futro na popręg założyć jak jeszcze skóra w tym miejscu będzie delikatna. Ja polecam do smarowania w piance - mojemu rewelacyjnie się po tym zagoiło - DERMILAC PROZEN HIPPOLYTU
Bo ja smarowałam maścią cynkowa, a gdy ranki juz nie było linomagiem. W tym miejscu była skórka bez sierści, wsiadłam z futerkiem  (sztucznym niestety) i po kilku jazdach znów pojawiła się rana 🙁
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
24 sierpnia 2016 22:33
może tak być, że popręg trzeba zmienić. Moja nie ma absolutnie żadnych tendencji do obtarć, a kupiłam popręg (niby dobry i porządny), który jednak obtarł ją (pierwszy raz w życiu). Prawdopodobnie po prostu ten akurat model nie pasuje jej i tyle. Wróciłam do starego i wszystko jest ok.
Magda Pawlowicz, halo nie mam pojęcia jakie dokładnie jest to siodło, po prostu zwykłe wszechstronne.W każdym bądź razie jakie by nie było, nie jest to mój koń i na pewno siodła nie będziemy zmieniać.Co do ruchu to tak niestety mocno wybija, ale do każdego ruchu z czasem można się przyzwyczaić i dopasować,tylko chodzi mi o to czy istnieją jakieś ćwiczenia,które pomogły by mi w tym, żeby te nogi nie przesuwały się tak bardzo do tyłu  🙁
tiffany, jeśli masz złe siodło to nic ci nie pomoże, najwyżej możesz sobie popsuć dosiad.
ja bym jeszcze dodała, że jeśli koń bardzo mocno wybija to prawdopodobnie chodzi ze sztywnym grzbietem a więc wskazane będą wszelkie ćwiczenia giętkościowe i rozluźniające konia, generalnie dużo pracy w dole
Podczas jazdy drętwieją mi palce u stóp. W butach w których jeżdżę chodziłam na co dzień i są wygodne. Z czego to może wynikać?
Ostatnio jeżdżę bardzo mało, praktycznie tylko w tereny, głównie stępem, trochę kłusem (parę odcinków po 100-200m?), ewentualnie śladowa ilość galopu. Nie jestem w stanie stwierdzić czy drętwiałyby również w czasie "klasycznej" jazdy na ujeżdżalni z normalną ilością kłusa i galopu.
Jeżdżę sama i zauważyłam, że w tym stępie noga zaczęła mi lecieć do przodu. Nie jakoś bardzo ale spokojnie mogę ją cofnąć parę cm tak, żeby oprzeć się nadeptując na strzemię całkiem od góry.
Podczas jazdy drętwieją mi palce u stóp. W butach w których jeżdżę chodziłam na co dzień i są wygodne. Z czego to może wynikać?
Ostatnio jeżdżę bardzo mało, praktycznie tylko w tereny, głównie stępem, trochę kłusem (parę odcinków po 100-200m?), ewentualnie śladowa ilość galopu. Nie jestem w stanie stwierdzić czy drętwiałyby również w czasie "klasycznej" jazdy na ujeżdżalni z normalną ilością kłusa i galopu.
Jeżdżę sama i zauważyłam, że w tym stępie noga zaczęła mi lecieć do przodu. Nie jakoś bardzo ale spokojnie mogę ją cofnąć parę cm tak, żeby oprzeć się nadeptując na strzemię całkiem od góry.

A nie masz problemów z kręgosłupem? Takie drętwienie może być tym spowodowane.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się