Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy

Ja już nie mam pomysłów. Stępowanie jest praktycznie niemożliwe. Owadów - od zwykłych much, poprzez "końskie muchy" (ślepaki) po jakieś przeogromne bąki rodem z Czarnobyla od których nawet moja Byśka bryka - jest tyle, że czyszczenie i jazda stają się niebezpieczne. Konie psikane Absorbiną codziennie, skutek taki, że wydaję kupę kasy na możliwość psikania koni  🤔wirek:  Jaaaaa co robić? Tylu owadów to jak żyję nie pamiętam  🤔
Jakieś pomysły choćby na treningi? Przerabiałam Farnama, próbowałam czegoś z Decathlonu, spsikałam ludzkim preparatem (Bros) na komary i nic  😲

W weekendy jeżdżę bardzo wcześnie rano ("muchi jeszcze śpio" 😉 ) , ale w tygodniu praca, to nidirydy niestety 🙁
Jak mi koń fruwał przy czyszczeniu odganiając muchy to go psiknęłam od razu miksturą z olejków, koń stał potem jak wryty, dobry jest też olejek waniliowy - taki do ciast 😉
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
28 lipca 2016 20:51
Gaga derka treningowa działa cuda. Ja jestem w stajni blisko zbiorników wodnych i jedyne co działa na czas jazdy to derka plus maska w przeciwnym razie kon nie pozwolił by mi nawet wsiąść.
Moja kobyla akurat w tym roku wystawila mnie do wiatru jesli o jazde chodzi, a dereczke miala zakupiona. Na druga, na ktorej prowadze jazdy, derka pasuje i dzieki Bogu, ze na derke sie zdecydowalam, bo przynajmniej bede ją miala na za rok, a psikadla by juz nie było. Cena taka sama.
Ale, u nas przynajmniej, zniwa juz w pełni, co oznacza znikniecie tego talatajstwa.
Rudzik, spróbuję zwykłą założyć siatkę, bo chwilowo z uwagi na zbieranie każdego gorsza na klinikę - nie chcę wydawać kasy 🙁 Nie gotują Ci się konie w derkach siatkowych? Ja się tego trochę obawiam jednak, trenujemy dość mocno:/

drabcio, olejki będą lepsze od wszystkich środków, które opisałam?
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
29 lipca 2016 06:56
Gaga jak kupisz dobrą derkę, to koń ci się nie zagotuje. Rok temu moje całą dobę chodziły w siatkach, a upały były większe, bo dochodziło do 40 stopni. Nie ugotował się żaden, były spocone tak samo jak te, co derek nie nosiły (pachwiny, słabizna i klatka piersiowa).

Co do treningów, to wybieram godziny poranne, albo wieczorne, gdy temperatura jest znośna i oczywiście nie piłuję godzinę, tylko lekka jazda jak upał doskwiera. No ale fakt, na bucasa musisz około 4 stów przeznaczyć. Quanta ma derkę Busse albo waldhausena, dużo tańszą, podpytaj jak jej się sprawdza.
Rudzik, nie mam możliwości kupna derki za 400 zł
Byśka ma nowotwór, muszę ją operować w Niemczech i... to ważniejsze , niż derki treningowe - pisałam przecież w poprzednim poście  🤔
Co do godzin treningów  ja niestety pracuję w korpo i nie mogę sobie pozwolić na poranne czy wieczorne treningi 🙁
Nicto spróbuję założyć zwykłą derkę siatkową , którą mam (Eskadrona), chociaż mi sięw niej koń w upał zagotował na pastwisku 🙁
Ja mam Busse za stowke i kon sie poci, ale nie sądzę, ze duzo wiecej niz bez derki by sie spocil. 
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
29 lipca 2016 10:37
A ja mam dość nietypowe pytanie: czy muchy mają jakieś "preferencje" (nie wiem-zapachowe, kolorystyczne?)  😉 Dzisiaj byłyśmy z koleżanką w terenie i ona z gniadym koniem byli otoczeni stadem robali, a ja z siwym odganialiśmy się od kilku... Oba nie były niczym spsikane
Kastorkowa   Szałas na hałas
29 lipca 2016 10:51
U mnie (mam gniadego i izabela) Gniady jest cały w muchach zwłaszcza na pysku jest istna masakra, izabel nie aż tak, no widać różnicę. Zaś jeśli chodzi o meszki to zawsze jak się pojawiają izabel ma pogryzioną całą okolice puzdra tak, że ma zaschnięte kropki krwi i plamki krwi na zadnich nogach a gniady wcale a wcale. Tak jest u mnie więc coś w tym może być.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
29 lipca 2016 11:11
U nas muchy preferują siwki, ale nie wszystkie. Może kombinacja zapachu i ruchliwości konia też ma znaczenie
Ma ktoś derki treningowe z caball?  Przewiewne to to czy kon będzie się bardzo pocił?
Ostatnio wyczytałam, że ślepaki preferują ciemne konie ... Od 3 tygodni kopytny wypasa się na podlaskich łąkach, niestety pierwszy wyjazd do lasu zakończył się atakiem histerii ... Koni w pobliżu brak, więc podejrzewam, że Ren stanowi wyjątkowo smaczny kąsek dla okolicznego tałatajstwa - wróciliśmy oboje pogryzieni na maksa :/ Do derek treningowych ogólnie nie mam przekonania, więc zwiększyłam jedynie intensywność psikania (również mieszam olejki) i póki co spokój 🙂 Owszem, lata wokół nas cała chmara ślepaków, ale nieliczne decydują się usiąść 🙂 W tamtym roku przetestowałam chyba wszystkie możliwe specyfiki i niestety żaden nie sprawdził się na tak jak samoróbka 🙂
Renobiusz proszę rozwiń coś na temat swoich samoróbek 😉
My obecnie w miarę radzimy sobie dzięki derce z kapturem + Absorbina Ultrashield.
Ktoś się spotkał z takim pomysłem? >pułapka<
Myślicie że faktycznie tak dobrze działa?
Zasada w sumie podobna do tej pułapki z czarną piłką, ciekawe na ile ta pleksa pomaga...

Livia   ...z innego świata
14 sierpnia 2016 20:14
frynia, hm, ta pleksa blokuje owady, że nie mogą teoretycznie odlecieć w górę - tylko zbliżają się coraz niżej do wody. Ciekawa koncepcja i chyba dość łatwe to jest do wykonania DIY.
Blokuje, pod warunkiem że chcą w atrapę końskiego zadka pikować pod odpowiednim kątem, a nie np. bardziej od góry....
Dodatkowo koleś pisze, ze pleksa ma być utrzymywana w nieskazitelnej czystości, nawet rosę z niej codziennie ściągaczką do okien ściera... Właśnie zastanawiało mnie na ile to ważne, bo przecież gryzidła nawet pod derkę wlezą...

Ale ogólnie pomysł wygląda obiecująco i kusi prostotą wykonania
Mam problem ze swoim podopiecznym. Chcąc mu ulżyć w okresie letnim kupiłam Absorbine UltraShield (http://goo.gl/gTIucm) o specyficznym cytrusowym zapachu. To, że bardzo mu się to nie spodobało - to jest mało powiedziane. Przy pryskaniu - szaleństwo, więc spryskałam gąbkę, żeby to w niego wetrzeć, ale też reaguje agresywnie. Wydaje mi się, że chodzi o zapach. Czy ktoś miał kiedyś tego typu problem? Jak go rozwiązał?
zonglerka7, a jak reaguje na inne psikadła?
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
30 sierpnia 2016 09:54
zonglerka7 - ją jednej swojej kobyły nie mogę psikac bezpośrednio na skórę, zabiłaby siebie i mnie, nie znosi tego i nie chodzi jej o dźwięk a o te kropelki bo jak stojąc przy niej napsikam na gąbkę, rękawiczkę czy szczotkę to bez problemu mogę w nią wetrzec. Zobacz jak koń reaguje na inny płyn lub nawet wodę.
xxagaxx nie sprawdzałam, życie mi jeszcze miłe 😀
TRATATA próbowałam pryskać na gąbkę, nawet tak żeby nie widział, ale jak podchodzę kładzie uszy na potylicę i zaczyna machać girami.
zonglerka7, no to znaczy że zwierze krótko mówiąc niewychowane.
xxagaxx co do tego nie mam wątpliwości, podobno od lat tak ma, jeszcze od czasów wcześniejszego właściciela. Tak czy siak, myślałam może o zmianie środka na taki o innym zapachu, który dałoby się zaaplikować na gąbce.
Zabij ten zapach jakims innym silnym, akceptowanym przez konia.
Czy możecie mi polecić, która maska przeciw słońcu i promieniowaniu UV jest najlepsza?? Chodzi mi o ochronę oczu.
Ja miałam maskę Rambo Horseware, taką jak ta: http://equi-fashion.pl/maska-rambo-plus-flymask-vamoose-full-p-1617.html
Ma ochronę UV i jest nasączona preparatem odstraszającym insekty. Odpowiednio odstaje od oczu i się na nie nie zapada 🙂 stelaż wydaje się naprawdę porządny. Rozmiarówka spora, więc trzeba to wziąć pod uwagę wybierając rozmiar.
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
27 marca 2017 07:35
Pozwolę sobie odświeżyć wątek w ramach wczesnych przygotowań do "sezonu".

Szukałam, szukałam, ale nie znalazłam, zatem wpadam z pytaniem:

która absorbina będzie lepsza: czarna czy niebieska?

Z góry dziękuję za odpowiedź!  :kwiatek:
martva, niebieska absorbina (Miracle Groom) to odżywka, lub bardziej - suchy szampon. Służy od pielęgnacji sierści , ogona i grzywy. Czarna absorbina (UltraShield Black) to preparat trochę odstraszający, bardziej mordujący owady...działa kilka dni...
nie wiem jak je porównywać? 🤔
edit:
Chyba, że miałaś na myśli jeszcze zieloną (UltraShield Green). To naturalny preparat odstraszający owady, działa kilka minut... 😉
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
27 marca 2017 08:20
Raczej miałam na myśli to, że jeszcze wczoraj w naszych ogłoszeniach na re-volcie była wystawiona niebieska absorbina na owady. W nazwie miała dopisek sport czy coś takiego. 🙂
martva, aa to nie wiem co było wczoraj w ogłoszeniach 😉 Sama innych niebieskich preparatów Absorbine nie znam
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się