Styl western (dawniej kącik)

.
Znam jednego konia który lubi Billy Allena. Ale był to koń który za żadne skarby świata nie akceptował jakiegokolwiek ucisku na podniebienie.
Dla reszty billy allen jest średnio zrozumiały, takie mam wrażenie... Dlatego zapewne pójdzie w świat uszczęśliwiać inne konie 🙂

Dla nas jak na razie podwójnie łamane cienkie wygrało. Młody na niego odpowiada, ciamka, żuje, rozumie.
.
smartini   fb & insta: dokłaczone
31 sierpnia 2016 12:45
Muchozol, mam taką na zbyciu bo żaden z moich koni jej nie cierpi. I jakbym kiedyś miała jakieś konie jeździć, to raczej nie na tym.
Jednak nie ma to jak correction bit
TomC to je ogłowie-kosmita :P
.
smartini   fb & insta: dokłaczone
31 sierpnia 2016 13:00
Muchozol, mogę zrobić zdjęcie, ba, jak chcesz, mogę wysłać na spróbowanie czy wam będzie pasować. Ani mi ona potrzebna teraz ani w przyszłości, wisi tylko i się kurzy
smartini musisz zrobić wyprzedaż sprzętu niepotrzebnego 😀 Ja robię takie czystki w szafie co jakiś czas. Tylko daj znać co sprzedajesz, może coś upatrzę ^^
smartini   fb & insta: dokłaczone
31 sierpnia 2016 13:03
Nique, za wiele nadbagażu to nie mam, będę pewnie siodło sprzedawać i tyle 😉
Billi Allen ma tak specyficzne działanie, że konie go nie akceptują (bądź ma tak małe "branie"😉?

To jak już sprzedajecie rupiecie to dajcie znać jak ochry będą.  🤣
smartini   fb & insta: dokłaczone
31 sierpnia 2016 13:07

nie ma portu, niby to się rusza ale nie do końca
zawsze to lepsze niż łamana czanka, bo nie robi dziadka do orzechów i czemu konie ich nie lubią to nie wiem, tak po prostu jest. W stajniach treningowych raczej nie uświadczysz, lepiej mieć kolejne correction w kolekcji 😉
maluda ja się już ochrów nadprogramowych pozbyłam.

smartini czemu się siodła pozbywasz???

Ja jak sobie wyobrażam działanie billy allena w pysku to owszem - te części ruszają się niezależnie ale przy mocniejszym zadziałaniu wodzą nie porusza się tylko jedna część (jak w podwójnie łamanym) tylko całe wędzidło - działając jak prosta sztanga... Tak sobie to wizualizuję i przynajmniej tak działa ten mój billy allen.

Edit: zdaje mi się że taki jest problem z billy allenami właśnie "niby się rusza, ale nie do końca". Za to fajne opinie słyszałam o rotary z busse.
smartini   fb & insta: dokłaczone
31 sierpnia 2016 13:11
Nique, bo mam dwa, a dwa mi nie potrzebne 😉
Uf, uf... Już myślałam że zamierzasz porzucić jazdę na Budyniu lub jeździć "na oklep, za grzywę" xD
smartini   fb & insta: dokłaczone
31 sierpnia 2016 13:13
Nique, nie nie, tak dobrze chłopak mieć nie będzie :P
Dobrze lub nie dobrze :P Ja tam mimo wszystko jestem zwolenniczką dobrze dopasowanego siodła i pracy dla mentalnej stabilności koni 🙂
Dzięki za zdjęcie, chociaż patrzę na nie i nie widzę nic nadzwyczajnego w całej konstrukcji. Wydaje się zwyczajne, a myślałam, że będzie nieco przekombinowane.
.
smartini   fb & insta: dokłaczone
31 sierpnia 2016 13:41
i tak fałszywy alarm, nie mogłam jej znaleźć. Z nadprogramowych mam tylko łamaną czankę ale nie wiem kto by coś takiego chciał :P
Na Larsona mnie nie stać i długo nie będzie mnie stać 😉 Billy Cooka zostawiam, do pozbycia się zostaje DiamondC
Nique wejdź sobie na stronę Western imports i poszukaj w wędzidłach- mają bardzo fajne westowe podwójnie łamane "D", mi Karolina sprowadzała dla 2 koni i byłam bardzo zadowolona- jestem u rodziny i mam tylko tablet i wolny internet więc nie wyślę Ci linka. Co do profilowanej potylicy to powiem Ci, że mam wszystkie klasyczne ogłowia takie, ale szczerze mówiąc  tak samo uciskają uszy jak proste westowe (które jest całe trochę luźniejsze i może dzięki temu)- nie znam żadnego ujeżdżeniowca, który używa Micklema i to już dla mnie świadczy o tym, że to dziwadło- może lepiej pójść w kierunku nauki konia akceptacji kiełzna niż tak całkowicie unieruchamiać żuchwę? A jeśli chodzi o stylistykę to ogłowie west plus podwójnie łamane westowe D i do tego nachrapnik to według mnie jedyne " pasujące" do siodła west rozwiązanie 😉
Mój Sunny też miał u mnie grubego Szweda w kolorze koniakowym ze złotym naczółkowymi i wyglądał super (też palomino) 🙂 teraz co prawda bardzo się zmienił, zrobił się taki typ ranczerski 😉
Edit: słownik tabletowy... Aż wstyd co tam powstawiał 😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
31 sierpnia 2016 13:52
kasiakliczkowska, mam podobne przemyślenia na temat takich tworów. Westowe konie w ilościach idących w setki tysięcy sztuk zajeżdżane i jeżdżone są w bosalach, snaffle czy czankach na takich samych, najzwyklejszych w świecie ogłowiach i jeszcze się nie spotkałam, żeby koń robił o ogłowie aferę. O wędzidła owszem, ale nigdy o normalne, treningowe ogłowia (co innego radosne twory ozdobne czy handmade, które bywają niewypałami jak chociażby metalowe nauszniki, które czasem konie drapią i uwierają)
.
smartini   fb & insta: dokłaczone
31 sierpnia 2016 14:05
Muchozol, jest jeszcze siodło na drugiego konia, ale on emeryt od dawien dawna i tak się siodło kurzy na wieszaku 😉
BC bardzo lubię, lekkie, skóra świetnej jakości, wygodne. Już kiedyś pisałam, wolę większe siodła i do wyższego sportu potrzebowałabym już coś z wyższej półki typu Bobs bo w nich się lepiej siedzi w stopach ale tak do jeżdżenia wszystkiego innego prócz elementów reiningowych to jest pełen wypas.
Livia   ...z innego świata
31 sierpnia 2016 14:13
Nique, fajne ochraniacze! Ale do tych ogłowi nigdy nie byłam przekonana 😉

Muchozol, jak tam Muchowe zdrowie? 🙂

Wetnę się ciut w dyskusję, bo mam parę świeżych zdjęć 🙂

Ćwiczymy kwadrat:



I mój koń wreszcie ogarnia, jak się jeździ drągi w galopie (proszę na mnie nie patrzeć, siedzę kiepściutko.... 😉):

.
kasiakliczkowska nie ma potrzeby bo nowe wędzidło już jest w drodze do mnie. Obstawiam że jutro go listonosz przyniesie. Ja znam conajmniej trzech ujeżdżeniowców którzy na Micklemie jeżdżą z kolei i są zadowoleni.
Może masz kiepsko profilowane te ogłowia bo skoro potylica jest cofnięta to jak może uciskać? Młodego nie profilowane obcierają, profilowane nie. Dla mnie wybór jest prosty...
Odnośnie nauki konia akceptacji kiełzna to dzięki za radę... 😀 Nad tym właśnie pracujemy. Zdecydowanie nie unieruchamiam żuchwy 😀 Ten pasek zapina się na tyle luźno żeby koń mógł żuć i otwierać lekko pysk.

Dzięki Mucha za odrobinę zrozumienia 🙂 Najłatwiej jest stawiać diagnozy internetowy i miliard porad nie widząc nawet jak koń się rusza. smartini nie mówię o Tobie bo Ty na nim siedziałaś i wiesz co "w trawie piszczy".
smartini   fb & insta: dokłaczone
31 sierpnia 2016 14:28
Muchozol, nie wiem od czego to zależy 😉 ot, jeździłam i Avili i w Larsonie i dużo lepiej się w nich jeździ stopy czy spiny niż w BC. To fajne siodło ale nie dorównuje Bobsom, Lesonom to już na pewno nie. Z resztą, ceny mówi same za siebie
Nique  🥂
sepia   Koń stworzon ku bieganiu, jak ptak ku lataniu.
31 sierpnia 2016 14:32
sepia widziałam 🙂 Ale to już dla na mnie zbyt cofnięte xD Za to pasowałby mi bardzo jakiś ładny PS of Sweden 🙂

Edit: Ja się jeszcze w tym zakochałam - http://www.psofsweden.se/en/levade-revolution.html
smartini   fb & insta: dokłaczone
31 sierpnia 2016 14:39
sepia, takich wynalazków jest dużo, ostatnio widziałam listę nowych, zatwierdzonych przez FEI w UJ... ło boże :P Strach to zakładać i pomylić paski 😀
Mnie natomiast zastanawia, na ile te wynalazki i twory mają sens i rzeczywiście mają jakiś zbawienny wpływ a na ile są placebo dla jeźdźca bądź chwilowo tuszują problem. To tak abstrahując od Jacka.
Wśród klasycznego sprzętu co chwila takie cuda widać na rynku a jak już pisałam, jakoś na zwykłym ogłowiu za 30$ jeżdżą wszyscy na tysiącach koni na każdym poziomie od tuptających rookie po Open lvl4. Dwa paski wystarczają
edit: a żeby nie było, rasa zróżnicowana jak żadna inna, od reiningowych kucyków 145cm po techniczno/angielskie mastodonty 170+
.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się