Styl western (dawniej kącik)

Do 3 tys. to rymarz spokojnie siodło zrobi jak nic ciekawego nie znajdziesz, ale będzie ciut okrojone, bo takie "na wypasie" oscyluje w granicach pięciu tysięcy. A co do tej pierwszej kwoty, ja nabyłam w nieco niższej swojego Big Horna. Później sprzedałam, a nowa użytkowniczka jest nim zachwycona.
W komisie będą tańsze, ale problem rodzi się z dopasowaniem.
.
smartini   fb & insta: dokłaczone
09 września 2016 20:49


Dawaj te próbki 🙂 Aczkolwiek ciekawi mnie co byś swojemu zrobiła 🙂
W Tigerze w ogóle są takie rzeczy <3 Ja mam stamtąd wielkie spinacze z arbuzem iiiiiiii... jakiś jeszcze owocem - zrobiły furorę w kancelarii xD



Tiger dobra rzecz 3🙂 ja mam kosmetyczkę w truskawki <3

Dla Budynia to nie wiem kiedy powstanie, nie mogę się sama zdecydować co chcę :P już robię i robię i zawsze kończy się na tym, że 'przecież mogę lepiej'
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14292334_10205396119741526_5961250708737663486_n.jpg?oh=a3c6a97e90d1d07d01d4b3cedc29c16e&oe=583E5BD9[/img]
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14237510_10205396199943531_4169890046676250370_n.jpg?oh=ebff0b64f77d79f7a08ca3092d686b58&oe=583DD6D3[/img]
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14232485_10205396158982507_8219340979548706332_n.jpg?oh=59dc979328aacfb0e3462b77876a0492&oe=583DE0A7[/img]
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14292521_10205396120261539_2112750379794138152_n.jpg?oh=9a5bb667c5a384089aaf6d5af7cee39a&oe=587B7F4A[/img]
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14212678_10205396120821553_638344683837242537_n.jpg?oh=0d9f94fad96e8bd818106122483651ea&oe=587939E8[/img]
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14316740_10205396168622748_6306044270621442540_n.jpg?oh=95ec123051d6a62ecdf15f84a34dd3df&oe=583F7441[/img]
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14291697_10205396169702775_1514608622738248598_n.jpg?oh=bd85838ddb79d825f913777af0a87099&oe=5849063B[/img]
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14322639_10205396169022758_4929354484476503165_n.jpg?oh=a3d0a1c638faeded0b4a342962d925e6&oe=5837AF34[/img]

próbki - mówisz masz 😉 mam nadzieję, że mnie stąd z nimi nie pogonią :P
.
Myślę, że to też kwestia promocji. Można kojarzyć danego konia z logiem mu przypisanym (stworzonym). Poza tym, nie zapominajmy, że amerykanie kochają show i uwielbiają dobrze wyglądać. Jeżeli mają taki kaprys i chcą nosić rzeczy spersonalizowane to nikt im nie zabroni.
smartini   fb & insta: dokłaczone
09 września 2016 21:29
Muchozol, do szeroko pojętej promocji tych koni i stajni. Na bilboardach, ofertach stanówkowych, bannerach na arenach, czapkach z daszkiem, bluzach, kurtach. Na ulotki, strony internetowe.
Koń, przede wszystkim ogier, jest brandem samym w sobie. Podczas EuroFuturity jest stallion bar w którym właściciele 10 ogierów 'sponsorują' imienne drinki. Stajnie rozdają reklamowe czapki, sponsorują trophy na zawodach 'w imieniu ogiera'. To jest wielki biznes a każdy brand powinien mieć odpowiedni branding, w tym logo.
Poza tym, fajnie jest mieć. Czemu nie?
Z moich projektów:
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-0/p480x480/14291901_10205396323506620_8156701151888109942_n.jpg?oh=ce418e2548275477fe5bd8dcfae9eaab&oe=58791C2B[/img]
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14322307_10205396325186662_1256086690927433452_n.jpg?oh=d17e4a030e54aec45ca8e1073e9f03ee&oe=588590D6[/img]

i nie moich
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/12821329_981863061850936_6299731979136165573_n.jpg?oh=2e42de04c04a5e7eb61bcdea24d02b5d&oe=5884B843[/img]
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/13912486_1065990296771545_5150608545496814682_n.png?oh=c01fcce35a2149877ee0b2374f27abdb&oe=5845A395[/img]

[img]http://static1.squarespace.com/static/5536b2c7e4b08f12059bf1fe/5553517ce4b01424fe42292e/55898e5fe4b09b0f27950653/1435106481876/YJ+Mesh+Cap+(2).JPG?format=300w[/img]


Ktoś lubi danego ogiera? Kupi sobie jego czapkę i będzie w niej chodził na zawodach. Ktoś ma źrebaka po Smart Spooku? Kupi sobie kurtę i będzie się cieszył a biznes kręcił. I fajne to jest

Ja np. dostałam softshell od trenera. Z jego logo, logo stajni i ogiera. I w niej chodzę na zawodach i jestem mobilną reklamą :P
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14317429_10205396402628598_4756291096411862523_n.jpg?oh=833cf3880924eb3dc7d8b305341a888b&oe=5882B505[/img]
.
smartini   fb & insta: dokłaczone
09 września 2016 21:45
Muchozol, bardziej bym powiedziała, że chodzi o prowadzenie firmy z głową. Ogier chcąc nie chcą jest 'produktem' a produkt powinien mieć logo, branding i odpowiednią promocję w sieci i w 'realu'. Także nie wiem gdzie tu 'nie wiadomo o co chodzi'. To dość oczywista polityka 🙂 Jestem gotowa pokusić się o stwierdzenie, że z gadżetami ogierowymi właściciele wychodzą na zero albo dopłacają do imprezy. Więcej gadżetów jest chyba rozdawanych niż sprzedawanych.

http://www.xtraquarterhorses.com/ tu np wykorzystanie na www. Od razu wiadomo o jakiego konia chodzi (bo są one rozpoznawalne jak maluda dobrze napisała) i wygląda do... po prostu fajnie 😀
.
smartini   fb & insta: dokłaczone
09 września 2016 21:57
Muchozol, akurat jest sporo różnic w podejściu klasyków i reinerów 😉 na wielu polach, nie tylko stylu jazdy. Klasycy obkupują się za to np. w polówki eskadronów i innych znanych firm co mnie w ogóle nie kręci :P Na co mi 'sklepowa' polówka, wolę tą z ogierem, który mi się podoba 😀 więcej to wyraża wg mnie.
Każdy jest po trochu gadżeciarzem 😉 jedni mają coraz to inne owijeczki z nowych kolekcji, inni kolejne czapki z daszkiem 😀

W klasyce nie zauważyłam takiego 'kultu' ogierów, jaki jest w NRHA. Ogier to ogier, ma mieć papier i utalentowane potomstwo.
Tu słynne ogiery mają swoje honorowe boksy, po otrzymaniu tytułu Million Dollar Sire jest oficjalna 'dekoracja' danego ogiera podczas Futurity na której prezentowany jest portret olejny, który potem wisi w Hall of Fame w siedzibie NRHA. Trudno, żeby te wielbione ogiery nie miały swojego logo 🙂
[quote author=Muchozol link=topic=27.msg2593109#msg2593109 date=1473453538]
Czyli, jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze 😁.
Dziwiło mnie tak różne podejście do tego west - klasyka.
Ale, jak ktoś lubi, to czemu nie. Sami wykorzystujemy nasze konie, jako powierzchnię reklamową. Ale "reklamują" firmę męża 😉.


Uważaj, zaraz się na re-volcie pojawią ogłoszenia: udostępnię/wynajmę/wykorzystam powierzchnię reklamową na ... koniu ...

Chociaż to w sumie już jest ... sponsorzy ma derkach i czaprakach.
Zwykle chodzi o pieniądze, bo bez tego nie da rady ...

A ogierzy biznes mi się podoba, nawet bardzo ... Dobra selekcja ojców to podstawa hodowli wszelakiej przecież ...
smartini   fb & insta: dokłaczone
09 września 2016 22:22
SzalonaBibi, ogierowy biznes w mojej opinii bardzo się w NRHA udał 🙂
.
smartini   fb & insta: dokłaczone
09 września 2016 23:04
Muchozol, ba, w przypadku dobrych ogierów klacz jest nawet ważniejsza. Na aukcjach w pierwszej kolejności patrzy się na matkę.
Tylko klacz, nawet rozmnażana za pomocą surogatek nie 'wyprodukuje' takiej ilości potomstwa, po śmierci tym bardziej, w przeciwieństwie do ogiera. Także matki ocenia się po ich własnych osiągnięciach i LTE (lifetime earning) i po ilości zarabiających w sporcie potomków, nie po ich LTE.

Zakładam, że nie szukasz potomka po reinerze. A to w NRHA takie podejście brandowe jest najbardziej spopularyzowane. Choć rozlewa się ono powoli na inne konkurencje.

i żeby nie było, ND Mercedes Black Pearl i Lil Pocos Gun to klacze 😉
.
Livia   ...z innego świata
10 września 2016 19:44
My już po zawodach 🙂 Ogólnie warunki ciężkie, bo upał niemiłosierny, ale poszło nam w sumie nieźle (biorac pod uwagę praktycznie brak przygotowań). W pleasure i w trailu poprawiliśmy zeszłoroczne wyniki. Szczególnie dumna jestem z traila, który był naprawdę wąsko ustawiony, a wykręciliśmy 65,5 punkta 😀 Żałuję horsemanshipa, który poszedł nam słabo - mój koń się wystraszył parasola sędziów, mimo że znał parasole i ostatnio na zawodach też pod takim łaził... no ale kto przewidzi 😉
Tak czy siak, jestem zadowolona, że pojechałam, stawka zawodników była bardzo mocna i czuję, że mimo wszystko całkiem fajnie się pokazaliśmy 🙂



Smartini, miałam to co Ty napisać ... Jedna kiepska matka nie wpłynie na populację, nawet dając beznadziejne potomstwo, bo będzie go (góra) kilkanaście sztuk ... A jeden kiepski ogier w ciągu roku może zostawić więcej potomstwa niż klacz przez całe życie. Zanim oceni się takiego chłopaka już mamy szansę na sporą pulę niechcianych genów. Oczywiście im większa populacja tym mniejszy problem.

Muchozol to chyba nie tajemnica co za ogier. Jak nie ma logo to może należy mu reklamę po cichu robić ... Bardzo lubię jego potomstwo za twardy zrównoważony charakter i chęć bycia z ludźmi. Do tego przekazuje dobrą, mocną nogę. Często też srokatą maść.
Na towarzyskich zawodach trailowych mówili, że wygląda jak "miniquarter".
.
A ja myślałam o Tuśku 😉 A rozmawiałyśmy o obydwóch. Gejzer też fajny, ale bardziej powera daje a nie opanowanie 😉 Co nie znaczy, że jest jakiś nie do ogarnięcia. W klapeczkach na cordeo go z padoku sprowadzałam nieraz.

http://trailopenday.pl.tl/G-A-L-E-R-I-A/pic-83.htm

Nie wiem czy link wejdzie, bo reklamy tam ciągle wyskakują.
.
Nooo, młodą na wiosnę pewnie będę nim kryć ... Przecież nie pojadę nie wiadomo gdzie, jak za miedzą taaaki ogier 😉 Wujcio to Wujcio. Ciekawe czy dużo jest ogierów tak utrzymywanych - z kolegami a nie na oddzielnych padoczkach? Stąd jego ksywa "Wujcio" - wprowadza do stada "chłopaków" odsadzone ogierki ... Ale straszny off robimy ... W kolejnym wątku  😡
.
Zrobie wyjatek w niepisaniu, bo rozbawilo mnie bardzo dzisiaj. Nie moge przestac sie smiac  😁

Pieknie zrobilo sie na zewnatrz, sloneczko swieci, ae nie ma upalu, wiec stwierdzilam, ze przejade sie na Babe. A na dodatek wezme  Shy na uwiazie, zeby tez sie przewietrzyla i troche poruszala. Maz na poczatku mial jechac na Shy, ale stracil odwage, jak tylko wsiadl, wiec od razu zsiadl.
Wyjechalam na droge miedzy domami, gdzie ruch jest minimalny, Babe weszla w szybkiego stepa, Shy wolala byc ciagnieta na sile niz isc, jak nalezy z boku. Tak wiec uwiaz mialam uwiazany za petle na rogu siodla, Shy byla wrecz na ogonie Babe, Babe szla jak lokomotywa ciagnac Babe. Odwrocilam sie w pewnym momencie i widze meza, biegnacego za nami.
Niestety nie chcial wsiasc na konia, ale zdecydowal ze sie z nami przespaceruje do konca ulicy i z powrotem. Oddalam mu uwiaz, przerzucil przez ramie i tak ciagnal leniwego konia. Babe o dziwo dostosowala tempo do meza, a nawet co jakis czas wrecz szla z lbem nad jego ramieniem.
Kiedy weszlismy przez otwarta brame na nasze pastwisko, powiedziaam do meza "zobacz co ona robi". Babe bez wahania poszla wzdluz sciany garazu, poczekala przy malej bramce zeby maz jej otworzyl, skrecila kolo przyczepy dla koni, ktora jest zaparkowana kolo garazu...i weszla do garazu po czym stanela na wolnym stanowisku i zaczela niecierpliwie ogladac sie na mnie i szturchac nosem moj but  :rotfl1:  :rotfl1:
Poprosilam meza o udokumentowanie, jak kon sie sam "zaparkowal" w garazu  😀evil1:



.
Swoja droga tak bylam przejeta przygotowaniem Shy dla meza, nie nawet jak wsiadlam na Babe i prawie cala droge do domu nie poczulam, ze Babe wystrychnela mnie na dudka: wyplula wedzidlo i kierowalam nia jak na kacku, uzywajac tylko czesci nosowej. Przysiegam, ze jak zakladalam jej uzde, to bylo Ok, nawet podciagneam wedzidlo o dziurke z kazdej strony. Co prawda z drugiej strony mi maz niewprawnie pomagal, wiec podejrzewam, ze to byl wlasnie ten moment, kiedy pozbyla sie wedzidla, ale zakryla wargami i nic nie wystawalo.
Maz juz pod domem zaciekawionym tonem zapytal, jak powinno lezec wedzidlo, wiec powiedzialam, ze niektorzy mowia o jednej, niektorzy o dwoch zmarszczkach w kacikach pyska. Maz na to "aha. Bo ona nie ma zadnych zmarszczek. Tak w ogole, to wedzidlo ma przed zebami".
Dopiero jak zsiadlam, zobaczylam o co chodzi  🍴 A tak sie cieszylam, ze na lekkim kontakcie szla, nie musialam praktycznie uzywac wodzy. W pewnej chwili nawet powiesilam je na rogu siodla i jechalam bez. Kon szedl spokojnie sam trzymajac tempo kolo meza.

🤦

Bardzo utalentowany kon... 🙄 🤣
Livia   ...z innego świata
11 września 2016 11:28
Muchozol, dziękuję 🙂 Mimo paru niewypałów w naszym wykonaniu cieszę się, ze pojechałam. Zawsze to nowe doświadczenia 🙂
sepia   Koń stworzon ku bieganiu, jak ptak ku lataniu.
11 września 2016 18:15
Jadę w długi rajd i zastanawiam się, co zrobić z wodzami? Czy macie jakiś patent na wiązanie ich estetycznie na dłuższe wypady - zwykły supeł mi się nie podoba...
Ja spinam gumka frotką. Zreszta gumki mam zawsze na rożku siodła. Gumka to podstawa 😉
Poza tym gumka elastyczna i można na rożek wodze gumka przymocować, nie spadną
Pozwolę sobie:
klik

Odnośnie sytuacji, ja zadałam takie oto pytanie:
"Jestem ciekawa, tak na chwilę odbiegając od tematu zdrowia, jak zniesie to ich ekonomia, o ile drgnie zarobek a strata. Czy zmiana, jakkolwiek wprowadzona, odbije się szumnie w portfelach? Swoją drogą, ciekaw temat. Wart obserwowania."

A Wy jakie macie zdanie na ten temat?
smartini   fb & insta: dokłaczone
13 września 2016 15:41
maluda, czkawką ekonomiczna może się to odbić tylko w filiach aqha e Szwajcarii i Niemczech. Bo to tylko filie, prym nadal wiedzie 'centrala' w USA a w przypadku reiningu - nrha. Oni swojej polityki nie zmienia wiec zawodnicy beda juz tylko pokazywac 3latki na zawodach nrha lub w innych krajach w aqha. Natomiast w reiningu najwazniejsze jest nrha takze nic sie nie zmieni. Tylko zawody afiliowane w wymienionych krajach stracą zawodników ktorych wyeliminowali
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się