#100happydays czyli wyzwanie docenienia 100 dni

28/100 niesamowita scena ze wzruszoną dziewczynką, która wskoczyła na ojca na wysokość jego piersi i tuliła się płacząc ze szczęścia, a do jej nogi tuliła się równie poruszona przyjaciółka? siostra?
29/100 Wspaniały finał skoków w Rio, rewelacyjne zwycięstwo Nicka Skeltona, i 58 latek płaczący jak dziecko.
BASZNIA   mleczna i deserowa
19 sierpnia 2016 22:15
84/100 ładna pogoda, piwo z widokiem.
30/100 pogaduszki z mężem przy remoncie przyczepy
BASZNIA   mleczna i deserowa
24 sierpnia 2016 21:26
85/100 zaliczone nasze morze :-)
86/100 powrót do domu :-)
87/100 wyjazdowy obiad.
88/100 udane zakupy.
89/100 pracowicie,  fajny cały dzień.
31/100 super jazda ujeżdżeniowa poprowadzona córce z konia, taki mały kadryl 🙂
32/100 Niedziela!
33/100 przedostatnia jazda córy przed wyjazdem
34/100 ostatnia jazda córy przed wyjazdem 🙂
35/100 uff, szczęśliwie na pokładzie docelowego samolotu bez przygód
36/100 jest już bezpieczna na miejscu, w Korei  💃 (a dzień ogólnie... bez komentarza  🙁)
Zaległości takie już mam, że nawet nie pamiętam co fajnego było  😂

52/100 kucynka mnie wita rżeniem  💘
53/100 w końcu koń cały dzień na padoku :P bo ile się prosić można  😵

54/100  ten dzień pokażę zdjęciowo  😁



55/100 pojeżdżony koń  😍
56/100 spontaniczna wycieczka ze znajomymi
57/100 i znów pojeżdżony koń 🙂 co prawa chodziła okropnie, ale i tak ją kocham  😁
58/100 hula hop odkurzone  😀iabeł:
59/100 hula hop dzień 2  😀iabeł:
60/100 fajnych mam klientów  😡  mogłoby być więcej takich  😎
37/100 kontynuacja poprzedniego dnia 🙁, czyli... co by tu pozytywnego? Wiem! Cudna pogoda i... zdjęcie baffinki  😜
BASZNIA   mleczna i deserowa
26 sierpnia 2016 23:31
90/100 o rany ile roboty 🙂. Wszystko się udało, do przodu 🙂.
91/100 kino letnie-uwielbiam 🙂.
38/100 nowe ściany przyczepy przycięte i wreszcie mogłam sobie poszaleć ze sprężarką  💃, a jeszcze miła impreza wieczorem.
To "docenianie" się przydaje, naprawdę. Bez tego to już bym leciała do "nic mi nie wychodzi". Co za świat  🤔.
BASZNIA   mleczna i deserowa
28 sierpnia 2016 13:19
halo, dzięki za podzielenie się refleksją, akurat mi pomogła.
92/100 wyjazd moich udany, miłe popołudnie z kucyczkiem.
93/100 samotna w domu :-D.  Czasem fajnie tak :-).
61/100 udany plener ślubny. Będzie co obrabiać 😀 Nawet mam bąbla na palcu od aparatu  😂


62/100  dziś też będzie zdjęciowo - zawody, zawody i to co na zawodach najlepsze  💘 😜



63/100  Chyba pierwszy taki super dzień od początku moich #100happydays.  Konie co prawda oba dzisiaj nieznośne, jakiś dzień debila miały chyba  😜 ale ogólny bilans jazdy na +
Sezon się kończy, więc na spokojnie mogłam sobie 4 godziny w stajni posiedzieć, posprzątać, pojeździć 🙂
a wieczorem terenik na Baff  😍

BASZNIA   mleczna i deserowa
29 sierpnia 2016 21:51
94/100 mnóstwo rzeczy dzisiaj ponadganiałam.
BASZNIA, ale ci zazdroszczę!

39/100 bardzo fajne skoki na młodym, okraszone komentarzem "ale żeście sobie swobodnie poginali"
40/100 syn 3 h wymęczony na basenie, bardzo fajna jazda ujeżdżeniowa i skype od córki (jak to super po tygodniu usłyszeć jej głos, i że wszystko ok, "opowieści z dalekiego wschodu"😉. Ale hit dnia to... śrubki  😜 Jakie cudne śrubki! Cały market z wszystkimi możliwymi śrubami, wkrętami, nakrętkami, kotwami... Miód na serce prawdziwej kobiety  😜 I... pudełka (to inna moja zajawka). Jakie fajne pudełka kupiłam za grosze! (potrzebne, bo trzeba przesiedlić syna do lokum córki).
BASZNIA   mleczna i deserowa
30 sierpnia 2016 22:32
95/100 modżajto 😉 z koleżanką 🙂
64/100 popołudniowa drzemka  🙂
65/100 galopy po ściernisku 😍  i mój ulubiony grubas pojeżdżony  😎
BASZNIA   mleczna i deserowa
31 sierpnia 2016 15:36
96/100 wszystko się toczy do przodu :-).
85/100 zaliczone nasze morze :-)
Maupo Ty jedna, czemu mnie nie odwiedziłaś?!  🤬 Albo nie powiedziałaś, że będziesz, to bym wpadła jak obczajałaś samochód Gillian.  😵
BASZNIA   mleczna i deserowa
31 sierpnia 2016 21:58
Julie, ej no stara...ale gdzie Kraków gdzie Maków 😉. W Mrzeżynie byłam, w dodatku z kumpelą i jej dzieciarnią w pakiecie 😉. A do Gill to w ogóle przelotem, nawet bez kawy, bo w drodze do domu...A ja z Tobą to chcę wiesz...długo i powoli :P.
A no faktycznie, Mrzeżyno średnio blisko. Wybaczam. 😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
01 września 2016 21:34
97/100 boskie terrenos.
41/100 niesamowity prezent od znajomych - dla mojego syna, szok, że istnieją jeszcze tacy ludzie!
42/100 jedziemy na zawody!
43/100 jedziemy na zawodach! 🙂
BASZNIA   mleczna i deserowa
04 września 2016 12:48
98/100 wyjazd do kina letniego , ciasto, pogaduchy :-).
99/100 postrzelane :-).
44/100 siódemki, jednak pojawiły się siódemki 🙂 ale entuzjastyczny wyraz pyska psa, że znowu jestem w domu - chyba je przebił 😀
45/100 niedziela, cenna jazda na młodym, trochę odpoczynku.
BASZNIA   mleczna i deserowa
05 września 2016 10:32
100/100 koniec zadania. Rodzinny dzień.
Tak się zastanawiam, czy coś mi to dało. jeszcze nie wiem, myślę 😉.
46/100 chciałam coś innego, ale po wczorajszej "cennej" jeździe dziś koń był taki super, że jednak to.
47/100 zrobiłam więcej, niż myślałam, że dam radę
48/100 dach przyczepki w środku pomalowany, wygląda ekstra!
BASZNIA   mleczna i deserowa
10 września 2016 19:50
halo, czyżbyś sama została? Ja wpadam czytać, przyzwyczaiłam się :-)
Teoretycznie ja tu jeszcze powinnam być, ale w praktyce...  odechciało mi się wymyślać na siłę .... 🙁
BASZNIA, chyba sama 🙁
49/100 dwa dni wakacji! Nic to, że też przy koniach 😲
50/100 super spotkania rodzinne i nie tylko! Nareszcie poznałam ganasz  💃

To już połowa???

edit:
No i tylko połowa pozostanie  🙁 Poddaję się  😕
Bo każdy dzień przynosi tłum cudownych chwil, zdarzeń, działań, owszem. Dziś miało być: Jest komplet wspaniałych klocków do komputera syna! Zaraz cudowna zabawa w składanie  💃
Miało być. Ale nie mogę. Śmierć znowu zebrała żniwo. Tym razem kolega-artysta. Tak się cieszyłam, że wyraźnie ożył po przejściach, że ma wenę. I o. Nagle.
Zatem reszta wyzwania może wyglądać już tylko tak:
51/100 - jeszcze żyję  💃 52/100 - obudziłam się! - i tak dokąd pożyję.
Życie jest cudne, ale ta śpiewka uparcie krąży w tle:
"Kiedy ranne wstają zorze..." Kto zna, będzie wiedział, o który wers mi chodzi.
Wszystkie blaski życia, dni, bledną przy podstawowym: samym cudzie życia.
Żyję. I to z całej siły doceniam.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się