Problemy z kopytami- choroby, pekniecia, ropnie

lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
22 września 2016 17:10
anai ten smar nie śmierdzi, a nawet jak dla mnie ma nienachalny i nie najgorszy zapach.
Witam, czy ktoś z Was pamięta nazwę maści i gdzie można ją kupić ?
Mała puszka maść w kolorze ciemno zielonym do wcierania w koronkę ,poprawiająca przyrost rogu kopytowego?
Pyśka, jest sporo zielonych smarów o właściwościach które opisałaś...
Hej. Proszę o radę: PODBITE KOPYTO + PASTA DO KOPYT

Mój koń w styczniu się podbił, miał ropę, zrobiła się przetoka (wet był, badał, nie znalazł, ogólnie masakra), ropa wyszła. Ranę czyściłam, przemywałam, okłady z rivanolu itp. W marcu był już całkowicie na chodzie, tylko kopyto trochę krzywe było, do czerwca urosło normalnie.
Jakoś w maju zeszła podeszwa, pod nią była już nowa.
W czerwcu zaraz po wystruganiu zabrali mi konia w teren (nieporozumienie) i się podbił, stał trzy tygodnie.
19 września, 10 dni po wizycie kowala, koń poszedł na padok, wrócił normalnie na obiad około 15😲0, a o 18😲0 wychodził na trzech nogach. Poczekałam kilka dni, bo myślałam, że może się tylko obił, ale koniec końców przyjechał wet (inny niż poprzednim razem), zbadał czułkami (koń nie wyrywał nogi), więc zaczął grzebać nożem i w końcu dokopał się do ropy. Przyjeżdżał przez kilka dni i przepłukiwał dziurę (nie zapytałam czym), mi kazał zaopatrzyć się w dużą butlę rivanolu i płukać parę razy dziennie + oprowadzanie po asfalcie, a jak już się poprawi, to pokłusować trochę po asfalcie, żeby mu wszystko powylatywało.

Dodam, że to ciągle jedno i to samo kopyto, lewe przednie. Za pierwszym razem ropa była od wewnętrznej strony (przetoka rozwaliła mi koronkę i piętkę), tym razem ropa z przodu.

I teraz tak: koń nie kuleje bez jeźdźca, na padoku szaleje  i w ogóle jest ok. Pode mną czasami znaczy, ale jak skraca sobie krok to jest ok (nie jeżdżę dużo, kilka minut dosłownie). Kopyto kładzie normalnie na podłożu. Odpuścić mu jeszcze czy jeździć po tym asfalcie? Za pierwszym razem rzeczywiście zostawiał mokre ślady, jakby mu wypływało, teraz już nie. Przepłukuję też rivanolem.

Koń stoi na pellecie - czyszczę kopyto kilka razy dziennie, inni też to robią, gdy mnie nie ma. Ale i tak mu włażą tam te drobinki. Albo jak puszczam na padok, to rana jest zakurzona. Co z tym robić? Organizm sam to oczyści czy robić jakiś opatrunek? Weterynarz powiedział, żeby było bez opatrunku.

Koń od stycznia dostaje biotynę, na początku Nettex, teraz OverHorse. Czytałam, że jest ok, to kupiłam. Koń rzeczywiście ma lepsze kopyta, szybciej rosną i są bardziej odporne na twarde podłoże - kiedyś nie dało się przejechać kłusem po asfalcie w parku, teraz sam chętnie idzie. Dodatkowo dostaje siemię lniane, zmielone i zalane wrzątkiem, po ostudzeniu mieszane z owsem i biotyną, bo on strasznie wybredny jest i inaczej mi tego nie zje -_- Lepsza jest biotyna w proszku czy w płynie?


Dodatkowo pytanie o zieloną pastę z Kerbla - jest ok czy to jakiś badziew? Ile w ogóle jest prawdy w nawilżaniu kopyta przez pastę? Koronkę oczywiście smaruję, ale chodzi mi o ścianę kopyta - jest sens? Jest jakaś specjalna pasta do koronki czy taka zwykła do kopyta będzie ok?
Ettariel, kulawizny od stycznia do października to jednak sporo czasu 🙁
Po pierwsze przyjrzałabym się robocie kowalskiej. Może tu tkwi przyczyna ciągłych problemów?
Po drugie zrobiłabym RTG kopyta ze wszystkich strona aby sprawdzić jak temat wygląda od środka...
Po trzecie zainwestowałabym w na prawdę dobrą biotynę (np. Officinallis, GelaPony) i przebadałabym krew.

Takie trzy sprawy na szybko

Co do dziury - warto zatykać choćby watką nasączoną octaniseptem.
Pyśka, Pasta do kopyt C&D&M Hoof Ointment ?


Moona dziekuję  :kwiatek:
Ettariel- tak jak pisze Gaga- sprawdzilabym ( a raczej zmienilabym) kowala. Moze ten obecny za bardzo wybiera podeszwe stad te problemy?
Jak juz przeprowadzisz dokladna diagnostyke zakecona przez dr_Gage <wink> i nic nie wykaze, to skracanie wykroku moze byc spowodowane przewleklymi napieciami misniowymi. Kon w koncu prawie rok odciazal jedna noge.  🙁Na to moze pomoc fizjoterapeuta lub masazysta.
Kowal jest jeden z lepszych na Śląsku, wszyscy go polecają, także inni kowale, nie wiem czy mogę tu podawać nazwisko. Nie szukałabym tu problemu, chociaż na początku myślałam, że to jego wina i dzwoniłam po innych, ale każdy stawał za nim murem - więc zaufałam. Poza tym inne konie nie mają takich problemów.

Co do pierwszej kulawizny - byłam w terenie, koń uślizgnął (styczeń) i trafił kopytem prosto w ostry, wystający kamień. Od razu wiedziałam, że będzie akcja. Zeszłam, koń po paru minutach szedł na trzech nogach :/ I to praktycznie zaraz pod stajnią, już stępowałam. Beznadziejny zbieg okoliczności 🙁

Dodam, że to pierwszy przypadek jakiegokolwiek urazu konia. Pieron jest silny i ostrożny, ale wiadomo - przypadki nie wybierają.

Ile kosztuje taki RTG i kto na Śląsku to robi (oprócz Golonki, bo po pierwsze go nie cierpię, a po drugie przeniósł się do Wrocławia)?


A, i krew w jakim kierunku? Czy po prostu podstawowe?
A, i krew w jakim kierunku? Czy po prostu podstawowe?


wypowiem się w kwestii, którą ostatnio przerabiałam
jeżeli chcesz wybrać jakiego suplementu może potrzebować na kopyta to potrzebujesz zrobić jonogram ( plus zwykła morfologia i biochemia, żeby mieć ogólny widok)
głownie zależy ci na selenie, miedzi, manganie, cynku, siarce (chociaż nie zawsze ją robią), magnezie, wapń i fosfor

badają też na to róg kopyta i włos, ale dostajesz wtedy informacje co było kilka miesięcy temu a nie teraz
A, i krew w jakim kierunku? Czy po prostu podstawowe?

Ja bym zrobila podstawowa krew i badanie wlosa. Mineraly z krwi moga wyjsc przeklamane jesli kon jest karmiony suplami lub paszami.

Edit😀odalam cytat.
dea   primum non nocere
04 października 2016 20:10
Jak to się po takm ostrym urazie tyle ciągnie, to bym przede wszystkim zrobiła rtg i to okolicy pod kością kopytową i samej kk. Może tam jest jakiś odprysk albo pęknięcie? albo jakieś ciało obce (mały odłamek tego kamienia np. wbity w okolicę rowka przystrzałkowego)?
Ettariel, HippoVet+ wykonuje takie badania. St.Hippolyt często jeździ po Polsce na darmowe konsultacje weterynaryjno - żywieniowe, gdzie za małe pieniądze mogą wykonać takie badania 🙂
Stosował ktoś UNGULAT marki StHippolyt?
mirti2 zajrzyj do wątku ,,Biotyna". Ja osobiście właśnie zainwestowałam w Ungulat, ale co do efektów się nie wypowiem, bo daję od kilku dni. Na pewno pachnie mocno ziołowo, dość specyficznie, ale koń zjadł bardzo chętnie. 😉
mirti2, są konie, które Ungulatu właśnie ze względu na ten specyficzny zapach jeść nie chcą wcale.
Jak postępować z koniem, który po werkowaniu w środę dzisiaj ledwo wyszedł z boksu..? Co ciekawe, jeszcze w środę koń dobrze chodził, a dzisiaj mocno kulawy na tył i maca wszystkimi nogami..

Edit. Pytanie, czy w takim przypadku ruch jest wskazany? Wet zalecił stęp po twardym podłożu, co ze względu na opór konia budzi moje wątpliwości. Jakie macie doświadczenia?
Losse, jeśli to podbicie, to okłady z rivanolu na kopyta i absolutnie nie zmuszać konia do poruszania się po podłożu, na którym jest to dla niego bolesne.
Losse, jak bardzo mocna kulawizna utrzyma się ponad 3 dni, to przeciwzapalny coby Wam ochwat mechaniczny nie wlazł...
I zmienić kowala, bo prawdodpodobnie za mocno wybrał podeszwę albo cos innego sknocił. Po werkowaniu prawidłowym koń NIE MOŻE kuleć! Chyba, ze przypadkowo wdała sie ropa, ale to dziwny zbieg okoliczności 😉 Powinien ktos ogarnięty ( nie wet :hihi🙂 oglądnąć kopyto. Jeżeli tylko za mocno wybrane - to  za tydzień/dwa - będzie dobrze. Na pewno nie chodzić po twardym -to nie ta choroba 😜
Dzięki - tak, podejrzenie jest takie, że za dużo wybrane. Jak do jutra się nie poprawi, przyjedzie wet.

Rzepka- koń tydzień/dwa powinien stać..?
Jak zrobisz buta na kopyto (gruba warstwa ligniny/podkładu pod gips+bandaż samoprzylepny+srebrna taśma od strony podeszwy; z zostawioną od góry szparą, żeby można było podlewać rivanolem), to jak najbardziej może wychodzić na piaszczysty padok. Jeśli to ropa, to po ruchu powinna szybciej wyjść (choć pewnie nie od czapy byłoby też sprawdzić kopyto czułkami i ropę spuścić, jeśli tam jest).
Hej Kochani  🙇
Czy ma ktoś doświadczenia w stosowaniu u swoich koni ungulat'u i yarrowia equinox hooves? Bo właśnie skończyłam opakowanie yarrowia i zastanawiam się co lepsze. Mój kowal poleca yarrowie, po której widzę mega efekty i poprawę wyglądu kopyt mojego konia. Z kolei wet, który ostatnio badał mojego konia, proponował suplementacje Ungulatem. Co robić?
assia69, przeglądnij ostatnie strony tego wątku: http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,726.0.html
Moona dziękuje  😉
Jeśli chodzi o yarorowia equinox - jak dla mnie cena za drożdże, nawet najlepsze jest kosmiczna...
Hej Kochani  🙇
Czy ma ktoś doświadczenia w stosowaniu u swoich koni ungulat'u i yarrowia equinox hooves? Bo właśnie skończyłam opakowanie yarrowia i zastanawiam się co lepsze. Mój kowal poleca yarrowie, po której widzę mega efekty i poprawę wyglądu kopyt mojego konia. Z kolei wet, który ostatnio badał mojego konia, proponował suplementacje Ungulatem. Co robić?


Ja od soboty będę testować Yarrowia Equinox Hooves - mogę zdać relację :P
Witam, mam pytanie czy może Mail ktoś przypadek u konia w kopycie gdzie Strzałka  i w zasadzie piętki wystają wyżej niż ściany kopyta i kąty wsporne. Koń kupiony 2 tygodnie temu i po mrozach okulal na jeden tył. Wet Oglądając powiedział że oczywiście jest podbity i ze nie wie jak on będzie chodzili bo chodzi bez okucia. Nie jestem zwolennikiem kucia ale na zimę Mozę to zrobię. Pytanie czy komuś udało się wzmocnić jakoś kopyta i pobudzać przyrost szybszy? Jest to anglik a one maja straszne kopyta. Ale co zrobić aby przyzwyczai konia do chodzenia na bosaka. Dodam jeszcze ze podeszwy tez SA dość Płaskie . I jak tu zrobić aby trochę się schowały? Proszę o pomoc bo nie wiem czy probować zwrocić konia czy nie. Dodam jeszcze ze Miał już 2 razy w tym kopycie ropę.
Germana7, suplementować oraz zainwestować w bardzo dobrego kowala.
Czy da się coś zrobić - ciężko powiedzieć na podstawie dość lakonicznego opisu... Czy będzie pracował bez podków - również ciężko powiedzieć. Ale z opisu teoretycznie wynika, że kowal coś spartolił...
Przydały by sie fotki. Po opisie tych piętek, które są poniżej kątów wsporowych to obawiam sie, ze moze to być ciężki przypadek, ale poczekam na zdjęcia. Płaska podeszwa to tez temat  nie tak oczywisty aby spekulować w ciemno. Fotki pls😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się