Sesja/Studia i t d ;)

Sonika mam to samo, znaleźć pracę będzie ciężko w moim przypadku (doświadczenia brak, zawsze tylko robienie za intruktora było), do tego czekanie na decyzję o stypendium. Ech, stresujące to trochę. 🤔
mils nie mam uprawnień instruktora  🙄 Wiec nawet to odpada. Książeczki sanepidu tez nie mam, dopiero od października zacznę robić. Wiec znalezienie pracy bedzie graniczyło z cudem. Choc moja dyspozycyjność w tym semestrze nie jest bardzo tragiczna (jedynie środy odpadną bo zajęcia cały dzień prawie bez przerw) 1/2 etatu bym wyrobiła.

Najbardziej liczę na stypendium za średnią, socjal to może cudem dostane najniższą stawkę.

Najważniejsze że decyzja podjęta iż mgr z mojego kierunku nie będę robic na pewno. I już wiem, że czekają mnie dodatkowe egzaminy bo z nazewnictwa moich przedmiotów to z żadnym kierunkiem nie uzyskam zgodności w 70%.

Obawiam się także, że ekipa ( do tej pory super ludzie, głównie dla nich chciało mi się chodzić na zajęcia) właśnie się rozpadła. Nie wiem co będzie teraz.

Czy wiadomo kiedy na wirtualnym dziekanacie pojawi sie nowy rok ? Na razie wszystko bazuje na 2015/16
I nawet nwm czy jestem w tych samych grupach co rok temu czy cos się pozmieniało.

U mnie na wd pokazują się grupy, tylko są przemieszane ze wszystkimi poprzednimi semestrami. Tam w zakładce z grupami.

Współczuję wam szukania pracy w Lublinie, naprawdę. 🤣 Ja się po jakimś czasie poddałam, bo za 6 zł brutto to ja nie mam zamiaru nawet się pojawiać. 😀
Niedługo wchodzi ustawa o minimalnej stawce 12zl/brutto, zobaczymy czy pracodawcy tyle dadzą czy będą kombinować i ciąć koszty.

U mnie na WD jest tylko 2015/16  🙄 Wiec czekam,choc mam nadzieje, że z moim nazwiskiem na S grup nie zmienię.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
23 września 2016 15:51
Sonika mam to samo, znaleźć pracę będzie ciężko w moim przypadku (doświadczenia brak, zawsze tylko robienie za intruktora było), do tego czekanie na decyzję o stypendium. Ech, stresujące to trochę. 🤔


Zawsze można iść do decathlonu 😉

Sonika przypominam że jesteś studentką, tak odnośnie tej 'minimalnej stawki' 😉

Ja tymczasem dostałam wyniki egzaminu.. No i dupa póki co, będzie znacznie ciężej niż miało być. A przy okazji dowiedziałam się że kolejne osoby pod pretekstem bycia bardzo miłym, niewiedzy i tekstów typu 'ja? nigdy?!' bardzo lubią kopać dołki pod innymi 😉
smarcik Właśnie Decathlon mnie bardzo interesuje, szczególnie gdyby udało się pracować na dziale jeździeckim. Chyba, że macie jakieś doświadczenie i odradzacie 🙂 to na priw żeby tutaj wątku nie zaśmiecać

Te 12zl brutto ma obowiązywać przy umowach zlecenie, studenci zazwyczaj dostają właśnie takie. 
Ta ustawa wyklucza studentów z tej kwoty minimalnej ?
O ile wiem to pracodawcy i tak wolą zatrudniać osoby do 26rż bo przez to oszczędzają.
smarcik też biorę pod uwagę. 🙂
flygirl ja w sumie patrzę trochę bardziej w przód. Pieniędzy mi na życie starcza, bardziej chodzi o doświadczenie, konstruktywne zabicie czasu. Głupio to brzmi w sumie.
mils wcale nie brzmi głupio  🙂 lepiej zdobyć doświadczenie, poznać nowych ludzi i przy okazji mieć z tego dodatkowy pieniądz niż siedzieć na tyłku w mieszkaniu  🙂
Sama próbuje przekonać samą siebie do tego co napisałam, straszny ze mnie leń  😂

No i postanowiłam, że od nowego semestru (jako że wfu już nie będzie a konno nie mam gdzie i jak jeździć ) zapisuje się na jakieś zajęcia. Myślę nad pole dance, innym tańcem albo krav magą  🤣   któś chętny ? albo zna miejsca gdzie warto ?
Sonika ja mam zamiar iść do Jawora. 😁 Znaczy, już w nim jestem, ale w kapeli, W tym roku stwierdziłam, że będę tańczyć, żeby się trochę poruszać.
mils Super  😀
Ja się jednak do takich tańców nie nadaje  🤣
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
23 września 2016 17:56
Sonika ja doświadczenie mam i Deca jako pracę dla studenta polecam jak najbardziej 😉 Tylko ja akurat nie w Lublinie, ten nasz lubelski jest tak mały że raczej nie ma działu jeździeckiego jako takiego tylko naturę czyli konie, myślistwo i wędkarstwo jako jeden dział 😉 Ale nawet w takim wypadku to nie jest trudne 😀
smarcik Kiedyś widziałam, że szukali na dział jeździecki  🙂
A buduje się (co prawda jakos bardzo powoli) drugi Decathlon.

Doczytałam i już wiem, że grupy sie nie zmieniły, problem znów z językami  🤔 Od nich wszystko zależy a jak zwykle są w takich godzinach, że albo zajęcia do nocy albo gigantyczne okienka. I ani pracy normalnej ani się wyspać ani dojechać  🙄
Ciekawe czy udałoby się przenieść albo przepisać miedzy grupami.
I ile można czekać na te listy, niektórzy pracują i muszą znać plan zajęć.
A ja mam do kitu plan 🙁 W poniedziałki np. okienko-2,5h czekania na niecałe 2 godziny zajęć... W czwartki jakoś 2 godziny na 16:45, a w piątki bodajże na 11 też 2 godziny 😵 I o dziwo wszystkie grupy mają tak sprawiedliwie, że nawet zamienianie się niewiele by polepszyło 😉
maiiaF to jest chyba jedyny minus w porównaniu ze szkołą. 😁 Dla mnie oczywiście. Musisz przeboleć, niestety. Chociaż u nas np. sporo się pozmieniało w pierwszym tygodniu zajęć, może u was też coś się zmieni. 🙂
mils, w liceum niestety też miałam okienka, czasem i po 3 godziny lekcyjne 😉 a w maturalnej w piątki chodziłam na jedną, czasem 2 lekcje, więc to nie chodzi o to, bo już przywykłam do takiego trybu. Nie zmienia to faktu, że wolałabym nawet ten poniedziałek, wtorek i środę chodzić na 7 i siedzieć dłużej, byle później móc pracę na spokojnie upchnąć. A tak, to kilka godzin tu, kilka tam... 🤔
maiiaF wiem, też tak miałam. Ale o wiele bardziej mnie wkurzało, jak miałam na 10 zajęcia przez 3h, potem przerwa i od 15 do 19 bez przerw. 😉 Poczekaj na początek roku, serio coś się może pozmieniać.
Ja też mam plan i tragedii nie ma, poniedziałek i wtorek głównie wykłady z okienkami ale do tego to sie już przez tyle lat studiowania przyzwyczaiłam i traktuję to bardziej jako czas na załatwianie czegoś lub naukę;d Środy będą ciężkie bo same ćwiczenia mikrobiologia, diagnostyka i farmakologia więc jak się zaczną wejściówki i zaliczenia to będzie ciekawie.

Co do pracy to ja też szukam, wysłałam już jakiś czas temu do decathlonu bo  szukali na kilka działów w lubelskim ale póki co odzewu brak, zobaczymy jest na horyzoncie nadzieja na pracę przy koniach jako instruktor czyli to ro cobię 'od zawsze' tylko dopiero się okaże w jakim wymiarze godzin itd.
U mnie środa też zawalona, od 9 do 20 ćwiczenia przeplatane z wykładami - prawie bez przerw  😵 Dobrze że wszystko w jednym budynku.
Czy plan jest taki super to okaże sie gdy bede wiedziec kiedy mam zajęcia językowe.

Ludzie z UP z Lublina (lub innych bliskich uczelni)
Znacie może miejsce gdzie da się zawsze spokojnie zaparkować ?
Mogę i 20min iść do samochodu ale ważne żeby zawsze spokojnie sobie stanąć i nie martwic się.

Pod uczelnia zaparkowanie graniczy z cudem, to samo pod CSR a będę zmuszona czasem przyjezdzac samochodem. Parkowanie u mnie to moja pieta Achillesowa  🙄
15-20min piechotką do samochodu spokojnie dam rade
Jak tak Was czytam to się cholernie cieszę, że mam uczelnie 2 minuty drogi od domu, zajęcia bez okienek i bardzo mądrze rozłożone i cały system uczelni jasny i klarowny  😅
Ja właśnie doszłam do wniosku, że w te 2 godzinne okienka też będę wracać do domu. Akurat zdążę zrobić szybki obiad 😉 no i też wszystkie przedmioty poza językami w jednym budynku, to mocno ułatwia organizację dnia 😁
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
26 września 2016 19:45
Mam plan! Dwa przedmioty może uda się przepisać, nad trzecim pomyślę, jak zobaczę, z kim będą zajęcia.
A ja po pierwszym dniu, hardkor był, 12 godzin na uczelni 😁 jutro test z języka a po nim test z matmy dla pierwszorocznych i później już w sumie luzik 🏇 Fajnie jest, chociaż dziwnie tak jak nie jestem w stanie skojarzyć wszystkich ludzi nawet z mojej podgrupy 😁
MaiiaF, a co Ty w końcu studiujesz?
Ja przebrnęłam przez wszystkie logowania na ćwiczenia, wyszło z okienkami, ale lepiej się już nie dało. Za to czwartki mam wolne 🏇
studiuje ktoś z Was Międzynarodowe stosunki gospodarcze na UE w Katowicach albo UG w Sopocie?
Ludzie z UP z Lublina (lub innych bliskich uczelni)
Znacie może miejsce gdzie da się zawsze spokojnie zaparkować ?
Mogę i 20min iść do samochodu ale ważne żeby zawsze spokojnie sobie stanąć i nie martwic się.

Na akademickiej jest zawsze problem tam przed uczelnią, zawsze wszystko się korkuje i stoi;/ tam na dole przy głębokiej przed centrum sportowym jest parking ale miejsc niezbyt wiele, wyżej tam przed budynkami agro też jest taki dość spory ale generalnie parkowanie to jedna wielka niewiadoma gdzie znajdziesz miejsce. Dalej to nawet nie wiem gdzie zaproponować bo to już blisko centrum i tam wąskie uliczki i zawsze wszystko się korkuje a wzdłuż ulicy o miejsca ciężko.
Mam bardzo przyziemne pytanie  😁
Ile mniej/więcej trwa rozpoczęcie roku?
infantil nas na wydziałowej immatrykulacji trzymali około 2 godziny. 🙂
Imartykulacja 2,5godz, na samej inauguracji nie byłam wiec nie wiem.
magdzior Dzięki, o tych parkingach wiem i wiem, że trzeba najpierw kilka tygodni uczyć sie kiedy jest najmniej samochodów żeby moc sie własnym wbić.
Mam tak plan, że liczę, że akurat bede sie wbijać w te luki  🤣 Ale zobaczymy

Nie ma nadal list z językami  🙄
I weź tu jakos zorganizuj sobie życie jak oni nie mogą wydrukować i powiesić kilkunastu kartek.
Z doświadczenia to z językami dopiero wszystko wychodzi w praniu, u nas coś tam wisiało ale tak naprawdę dopiero potem jeszzce było dogrywane bo się okazywało, że jakas grupa ma język w godzinach innych zajęć itd.

Ja już powoli zaczynam się pakować tzn. gromadzić rzeczy do zabrania bo jak zwykle jest tego ogrom, całe szczęście, że mam transport samochodem bo inaczej to sobie tego nie wyobrażam, a do Lublina wracam w czwartek bo w piątek jeszcze to nieszczęsne zaliczenie praktyk.
Magdzior piąteczka, też wracam w czwartek. Całe pakownie mnie dobija, tyyyyle rzeczy mam do wzięcia. 😵
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się