Podróże

bobek, to pierwsze zdjęcie jest cudowne! Dla takich krajobrazów warto podróżować.
Tylko ja proponuję naprawdę wynająć samochód samemu. Jeśli ktoś z angielskim niezakoniecznie, to na miejscu, w hotelu, poprosić polskiego rezydenta żeby pomógł z tym wynajęciem.
U mnie było tak, że z rana podjechał pan pod hotel, napisał umowę, my podpisaliśmy, umówił się że za 4 dni o 18😲0 przyjdzie po odbiór. I wszystko. Samochód zostawiasz na hotelowym strzeżonym parkingu.
I..... Cała wyspa twoja. Widoki jakie chcesz, kiedy chcesz, gdzie chcesz. Ludzie jeżdżą ostrożnie. W górach drogi wąskie, ale nikt nie zapitala. Bardzo wielu turystów tak wypożycza, więc wszyscy jeżdżą ostrożnie.
My najpierw przygotowaliśmy ciekawe punkty do zwiedzenia na wyspie, a potem już na miejscu,modyfikowaliśmy w zależności od nastroju i pogody.
Bez samochodu....uważam, że byłaby lipa. A jeżdżenie busem z wycieczką,to jednak nie dla nas. Bo ciągle się trzeba dostosowywać i niema tej frajdy wolności i niezależności.
Wypożyczenie samochodu nie jest tam niczym trudnym.
Na Teneryfie jest też całkiem dobrze rozwinięta komunikacja autobusowa. Bez problemu można ogarnąć wszystkie trasy, łącznie z Masca'ą, bez wypożyczonego auta 🙂 (choć oczywiście byłby to duży plus i pewnie jeśli teraz miałbym jechać to też bym wynajął).
Ludzie jeżdżą ostrożnie. W górach drogi wąskie, ale nikt nie zapitala. Bardzo wielu turystów tak wypożycza, więc wszyscy jeżdżą ostrożnie.


Hiszpański sposób jazdy jest stanowczo odmienny od włoskiej 😁 Jeżdżą bardzo spokojnie.

tunrida, u mnie to nie był bus z wycieczką tylko van bo byliśmy większa ekipą i do zwykłego osobowego byśmy się nie zmieścili. Wynajęliśmy dokładnie tak jak ty przez ludków z hotelu, auto dali nam bez żadnej umowy ubezpieczeniowej  😲

Nigdy nie jeździłam na takie autokarowe więc nie umiem porównać ale faktycznie brzmi to słabo, natomiast ostatnio w Bułgarii połakomiliśmy się na wycieczkę jeepem. Panowie (dwóch tylko dla nas) przyjechali pod nasz dom i tam nas odstawili, wozili, płacili za bilety, robili za przewodników, a przy tym mogliśmy się zatrzymywać tyle ile chcieliśmy w danym miejscu i na siku 😉 I było spoko bo nie musieliśmy kombinować z mapami, stać w jakichś kolejkach do kas (panowie mieli dogadane), a zamiast skupiać się na prowadzeniu auta mogliśmy gawędzić z naszym przewodnikiem o wszystkim albo zajmować dziećmi. Na pewno sami nie dalibyśmy rady obejrzeć tego wszystkiego w 8 godzin. Dodatkowy plus taki, że miejscowi zawsze na bieżąco wiedzą co jest grane. Czasem z nieogarnięcia, a czasem ze zwykłego pecha bywało, że jakieś muzeum akurat było zamknięte albo prom nie pływał, a miejscowy, zwłaszcza taki co żyje z turystyki zawsze wie zawczasu.

edit:
macbeth, dzięki! to akurat moje dzieło, robione telefonem 😉 pozostałe to mąż robił. edit2: tfu, ostatnie też ja i telefon.
A...no to jak muzeum, budynki, to wiadomo, że lepiej z tubylcami za przewodnika. Zwłaszcza jak się jeszcze ma dzieci ze sobą. My z mężem lubimy powłóczyć się po zadupiach, po dzikiej naturze. Walnąć się znienacka na pole i leżeć, albo gadać o swoich różnych sprawach. Ja bym nie umiała wypoczywać mając obok siebie non stop "obcych".
Ale przecież ile ludzi, tyle opcji dla nich wygodnych.
tunrida, nie no dla każdego coś miłego, ja podaje jako jakąś opcje, może komuś się przydać. Jeszcze doprecyzuje, że nie było tak katarostrofalnie pod każdym względem 😉 To była plenerowa wycieczka, bilety były na łódkę i do "bułgarskiego stonehenge", w dzicz też nas zawieźli, najlepsze widoki pokazali ale  oczywiście "przygody" w rodzaju wyprawy w nieznane tym razem nie było 😉 Jak już nas gdzieś dowieźli, pokazali co i jak, to mieliśmy wybór czy chcemy gadać z przewodnikiem, czy on zostaje w aucie. Cenowo wyszło to w naszej opinii korzystnie, zapłaciliśmy ok. 500 PLN z lunchem w agroturystyce, gdzie samo auto dla nas (i to nie 4x4 co było kluczowe bo jazda była też w górach bez asfaltu) kosztowałoby minimum 120PLN + paliwo + jedzenie + bilety wstępu + przewodnik w jednym miejscu. Tylko, że Bułgaria jest biedna i ludzie tam pracują za relatywnie małe pieniądze, gdzieś w zachodniej Europie takie coś musiałoby być bardzo drogie.
Ja jeszcze wrócę do niedawnej dyskusji o Węgrach.
Zatrzymaliśmy się tam w drodze powrotnej z Chorwacji. Pech chciał, że trafił się nam Balaton 😁
Najlepsza akcja była, jak pytam się hotelarza, jedynego jaki mówił po angielsku, czy gdzieś tutaj są hotele pokroju 4/5* to wywalił na mnie gały...
Spaliśmy w tak podrzędnej budzie, że masakra. Recpecja, jadłodajnie - ni huhu w żadnym języku, kartą płacić nie można, no masakra.
Oni się zatrzymali w WRL-u (bo nie wiem, jak u nich określny jest PRL)...

W tym roku objechaliśmy Sycylię, wrzucam poglądową mapkę 🙂

https://www.google.com/maps/d/viewer?mid=1wZFPqOVkR8Hx8AeDgEUBcUSyhak

Jeśli ktoś zainteresowany, mogę skrobnąć kilka słów, co warto a co niekoniecznie 🙂
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
27 września 2016 20:04
Pokemon, na Węgrzech nawet w ścisłym centrum masz problem z zapłaceniem kartą. A jeśli widnieje info, że można, to często terminal jest zepsuty i i tak tylko gotówka wchodzi w grę.
O matko, nad Balatonem jest strasznie. Sami Niemcy, tłum i straszna muzyka 😉

Objechaliśmy w 2 tygodnie Toskanię. Z większych miast była Piza, Florencja i Siena. Cudowne miejsce, cudowne wakacje 🙂
Mam pytanie na temat dość nietypowego miejsca, czy ktoś miał przyjemność być a Pakistanie?  :kwiatek:
Kolebka, dawaj dawaj... opisik i fotki 😉
Pokemon!! Czekam niecierpliwie na relację z Malediwów, jestem bardzo ciekawa bo opinie słyszałam skrajnie różne.

Ja właśnie tupie niecierpliwie nogą bo być może uda mi się zimą wyjechać służbowo na polowanie w RPA! 🏇 😍
Hexa jakoś ciężko mi podzielać Twój entuzjazm i chyba nie umiem przejść obok tego obojętnie. Nie mam nic przeciwko myślistwu, bo jest to dla mnie rodzaj ochrony przyrody. Nigdzie nie poznałam tak doświadczonych ludzi, z taką wiedzą na temat ekosystemów, jak właśnie w kołach łowieckich. Ale wyjazdy do Afryki na polowania kojarzą mi się jednoznacznie z zabawą dla bogatych ludzi. Jak widzę te "legalne" trofea w postaci żyraf czy zebr to mam ciarki na plecach. Rodzaj sportu, który mnie nie przekonuje. Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że tego typu polowania są elementem ochrony przyrody. Chyba że są, a ja jestem ograniczona, wtedy proszę o uświadomienie :kwiatek:
Masz sporo racji - jeśli chodzi o te polowania zorganizowane zgodnie ze sztuką zasady selekcyjne są podobne jak wszędzie a myśliwi zagraniczni spełniają podobną rolę jak u nas "dewizowcy". I te polowania są wg mnie ok, natomiast niestety czarny rynek myśliwski w krajach afrykańskich rozkręca się w najlepsze i to jest problemem ale myślę, że to dyskusja na inny wątek albo napiszę na PW 🙂

Mnie to szalenie fascynuje ale szanuję i rozumiem zdanie osób, którym może się to nie podobać  :kwiatek:
Rozumiem i dziękuję. Jednak człowiek uczy się całe życie. Chętnie posłucham o tym więcej, więc gdyby Ci się chciało skrobnąć to poproszę o PW :kwiatek:
Jasne, z przyjemnością choć też nie chcę się wymądrzać i udawać, że wiem więcej niż wiem. W branży myśliwskiej jestem od niedawna a to byłby mój debiut organizacyjny jeśli chodzi o polowania zagraniczne - więc teoria teorią a praktyka pokaże jak wygląda to naprawdę i wtedy będę mogła przekazywać sprawdzone informacje  🙂
Lotnaa   I'm lovin it! :)
30 września 2016 17:31
Sorry, ale mnie się jakoś cofa...  🙁 🤔
Pokemon!! Czekam niecierpliwie na relację z Malediwów.
 

Bosko jest.
Super! No to czekam na duuuuużo zdjęć!! Baw się dobrze  :kwiatek:

Ja dostałam jeszcze jedno seszelskie wspomnienie 🙂

Ok naskrobię cos o Sycylii, mam nadzieje ze nie zanudzę 😉 moze takie głowne punkty wycieczki:
1) wysepka Favignana, speedboatem z Trapani - mega malownicza, nieduża, na miejscu wypożyczyliśmy rowery i objechaliśmy prawie dookoła 🙂
KLIK
Na zdjęciu mój TŻ  🤣

2) Rezerwat Zingaro - absolutnie tak, przepiękne plaże, super ścieżki, ogólnie świetne miejsce do biegania, spacerów i plażowania🙂
KLIK
KLIK

3) Scala dei Turchi, schody tureckie - coś na kształt tureckich Pamukkale, robi wrażenie, trochę ludzi było, cieplutka woda
KLIK

4) Rezerwat Torre Salsa - totalna dzicz, dość niebezpieczna droga, garstka ludzi, cisza i spokój po horyzont
KLIK

4) Rezerwat Cavagrande di Cassibile - kolejne super malownicze miejsce, 40min schodzenia w dół schodami  🤣 i w górę to samo, hehe. Jeziorka ze słodką wodą, miła odmiana po wszędobylskiej soli 🙂
[img]https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14354904_1180242992033799_5356174675940397656_n.jpg?oh=f7a9c68bf02ecf03e2e8f6dfd015e6e2&oe=586928DC[/img]
KLIK

5) Etna - konkretny trening, możliwość wyjazdy samochodem na wysokosć 1900m - później kolejka i autobus praktycznie na sam szczyt, prawie jak do Morskiego Oka  🤣  my wybraliśmy spacer, idzie sie bardzo przyjemnie, aczkolwiek mocno wiało, na samym szczycie trzymałyśmy się z siostrą pod ręce bo nas przestawiało  🙇 z Etny zbiegałam, to był zbieg życia  😍
KLIK
[img]https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14449729_1180259738698791_2864167353563155156_n.jpg?oh=fb1447116f43a7f7bcdb22d96478eb36&oe=586098AC[/img]
[img]https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14462752_1180259788698786_2563616740690303848_n.jpg?oh=a1303c73503b577d33ec0cf4d05fdbe0&oe=587D4151[/img]

6) Syrakuzy - najpiękniejsze miasto na Sycylii! Totalnie włoskie, totalnie klimatyczne, mozna łazić i zwiedzać 🙂
KLIK
KLIK

7) Taormina i Castelmola - bardzo ładne, zadbane, czyste!
KLIK

8) Savoca - miejsce kultowe, znane z Ojca Chrzestnego oraz sławny bar Vitelli 😉
KLIK

9) Palermo - brzydkie, brudne, pełno niezbyt bezpiecznych miejsc i ludzi
KLIK
Katakumby baaardzo niepokojace, nie wiedziałam że to aż tak wygląda...

I fota wyjazdu:
KLIK
🤣

Zdjęcia giganty + maksymalnie w poście można wstawić 10 zdjęć!


 Znów ogromne zdjęcia
kolebka, fantastyczna wycieczka i super foty  😍
ach te włoskie klimaty ...  😍
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
04 października 2016 09:51
Jednak jeszcze uda się  w tym roku wyjechać, bo już straciłam nadzieję ... w listopadzie Budapeszt i Serbia.  💃 Bilety klepnięte  😍
Pytanie dla osob ktore były w Paryżu. Gdzie spaliście? Planuje 3 dniowy wypad turystyczny, oferta noclegów jest ogromna. W jakim rejonie najlepiej rezerwować pokój?
maleństwo   I'll love you till the end of time...
05 października 2016 11:10
rtk, ja polecam hotele typu Etap/ Formuła1. Pamiętam, ze w Paryżu był gdzieś taki. Korzystnie cenowo, czyściutko, śniadanie. Nie pamiętam dzielnicy, na pewno dalej od centrum, ale dobra komunikacja.
rtk, ja byłam ostatnio w Royal Cardinal http://www.booking.com/hotel/fr/hotelroyalcardinal.html
To jest 5 dzielnica (łacińska), hotelik przyjemny i w miarę tani. Wszędzie blisko, nie ma potrzeby brania metra 🙂
Wg mnie najpiękniejsza dzielnica 🙂
Czy odwiedzil ktos z was Australie?
Aplikowalam wczoraj o wize turystyczna (eVisitor 651), i chcialabym bookowac bilety jak najszybciej. Orientuje sie ktos moze jak dlugo sie czeka? I w ogole czy moze sie tak zdazyc zeby mi z jakiegos powodu odmowili - na stronie jest napisane ze kryteria sa tylko takie ze trzeba nie byc karanym i nie chorowac na gruzlice.
Nie wiem czy bookowac bilety i zaryzykowac ze nie dostane wizy, czy czekac z bookowaniem biletow i ryzykowac ze zniknie mi polaczenie ktorym chce jechac...
Rajzefiber
Wyszedłem spakowany z domu, jeszcze kilka drobiazgów w gabinecie i w drogę
Co warto zobaczyć w Bukareszcie i w Budapeszcie (ok 10 godzin wolnego czasu)? Będę tam 11-13 listopad.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się