Westernowa Rewia Mody

Nique jest częściowo łamane (blokuje się w pewnym momencie), ma anatomiczne wygięcie i obrotową rolke. Tu na filmiku widać mniej więcej zakres "łamania":
Co prawda filmik dotyczy kiełzna z gamy MB02 Level 1, ale mechanizm pozostaje ten sam. My akurat mamy MB04, czyli Level 2 🙂

Fajne, anatomiczne, ruchome (nie każdy człek i nie każdy koń lubi taką ruchomość) ale bez możliwości zrobienia "dziadka do orzechów".  Po kilku spektakularnych snafflowych fiasko wreszcie jest "super" a nie jedynie "może być" albo "cholerne snaffle" 😉

Edit: tu można posłuchać o koncepcji "poziomów"/Leveli
😉
No właśnie - czyli ma to czego nie ma mój billy allen - łamania. Dlatego przeskoczyłam w podwójnie łamane. Bo billy allen do Jacka ewidentnie nie przemawiał. To samo pojedynczo łamane... Teraz ciamka i ładnie sięga do wędzidła, póki co w stępie i w kłusie. Naszym kolejnym sukcesem są ustępowania 😀
Też miałam Billego Allena i Czeczo też odmówił współpracy. :/ Mimo, że jeżeli chodzi o kontakt, jest to zupełnie miłe i bezkonfliktowe zwierze... Pierwsze dwa dni chodził ładnie. Zaskoczony, ale chodził... potem zaczęła narastać frustracja. Na ostatniej jeździe koń uznał, że nie skręca, nie podąża, nie ustawia się, no chyba, że rzucę wodzę na szyję. Czyli całkowicie zdejmę presje wędzidła  🤔wirek: Zmieniłam w trakcie jazdy ogłowie na inne z moim starym (ale kombinowanym) Mylerem i okazało się, że wszystko się da. Jednak lepsze wrogiem dobrego :/

Teraz BA leży na dnie paki, żeby i mnie i Czeczka nie wkurzał choćby samym swoim widokiem  👀
Jacek też nie ma takich zapędów żeby walczył, wyrywał wodze czy coś w tym stylu. Jak ja jestem uprzejma i delikatna to on odpłaca tym samym. I ostatnio byłam w stanie uzyskać ładne, niskie ustawienie na minimalnym kontakcie. Najważniejsze jest dla mnie to że w końcu zaczął rozumieć. Bo on jak nie rozumie to zaczyna panikować i się zapierać... I ja bardzo nie lubię iść z nim na taką walkę, bo nic przyjemnego z tego nie wychodzi.
No dla mnie Billy allen to średnio przyjemna sztanga która rotuje w dziwny sposób, ale o tym już gadałyśmy 😀 Ja się swojego pozbywam, sądzę że znajdzie się koń któremu spasuje.

Edit: A ja coś niecoś dołożę i zakupię baby correction 🙂 Na razie będę sobie na nią patrzeć, ale póki mam hajs to wole wymienić wędzidło na wędzidło, niż później nie mieć hajsu...
Mój też teoretycznie jest na handel. Teoretycznie... bo wyobraź sobie, że nikt go nie chce  🙄 🤣


.
smartini   fb & insta: dokłaczone
05 października 2016 22:11
Mój też teoretycznie jest na handel. Teoretycznie... bo wyobraź sobie, że nikt go nie chce  🙄 🤣


Ja się mojej czanki z BA też długo pozbyć nie mogłam i ostatecznie chyba zaginęła w akcji gdzieś między domem a Rzeszowem 😂
Livia   ...z innego świata
06 października 2016 07:13
Nique, ja napisałam tylko, że te wodze, wrzucone przez Muchozol, będą pasowały do mojego napierśnika 😁 Ale z tego, co widzę, blaszki masz podobne, więc powinno do twojego też pasować: KLIK 🙂
Muchozol mój tata by Cię ozłocili za te wodze- zamówiłam mu ostatnio śliczne zdobione ogłowie do tego siodła circle l i wymarzył sobie jeszcze napierśnik i wodze 😉
Ogłowie ma takie:
Sierra, Nique napiszcie proszę priv jakie macie te wędzidła na zbyciu. Jeśli to aktualne. Jakby to było z opcją przymierzenia to może coś bym pokombinowała. Młoda nie lubi prawie żadnego więc trzeba próbować do skutku.
kasiakliczkowska jezu jakie piękne!!!

SzalonaBibi napiszę Ci, może akurat 🙂
Nique kosztowało 3 stówki 🙂
Nasz Juper w całym komplecie- on ma 23 lata dlatego może nie wygląda już jak pączek w maśle (i 3/4 folbluta)
[img]https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/l/t34.0-12/14445706_1127086607341193_1267622414_n.jpg?oh=660ea46b3be6ab1b6f1d20527e23a02b&oe=57F8A4B2[/img]
Jak dla mnie to prezentuje się całkiem pączkowato 😀 Tym bardziej jak na 23-latka.
Gdzie je upolowałaś? Jest takie 100% w moim guście. I jeszcze nie całe 3 stówki...
kasia on wygląda jak pączek.  😎
.
Sierra pokaż tą czankę BA co masz na zbyciu

Poszukuję- ale nie wiem czy takiej akurat
Złota na zbyciu to miała Smartini, ale przypadkowo zupełnie przypomniałaś mi, że też mam po Czardaniu gdzieś na dnie paki czankę BA.

Zresztą poglądowo, wrzucam zdjęcia katalogowe wędzideł o których w ogóle mówimy od dwóch stron 😉
Czanka BA, Sweet Iron + miedź

Snaffle Ba, Sweet Iron + miedź


Oba te wędzidła są zresztą dostępne np. w GNL 🙂
Miedź jest "słodsza"? Pomaga lepiej rzuć?

Nique chyba trochę ponad 3 stówki. Znalazłam na western imports www i mi Karolina sprowadziła bo ona od nich bierze 🙂
Mówiąc, pączek w maśle jakoś mi przychodzi na myśl taki umięśniony i wypolerowany, ale faktycznie może chodzić o brzuszek, który Jupek jednak ma 😉
Muchozol te są właściwie moje, ale to nie szkodzi, bo dzielimy się sprzętem- tata chciał po prostu, żeby były sreberka jak na ogłowiu i siodle i zeby były jasne jak siodło 😉
Livia   ...z innego świata
06 października 2016 12:52
kasiakliczkowska, piękne ogłowie! Zresztą koń też wygląda super - w ogóle bym mu nie dała tych 23 lat 😜
[
SzalonaBibi napiszę Ci, może akurat 🙂
[/quote]


Zastanawiałam się nad czymś takim więc jeśli to 12,5 i dość cienkie (ona nie cierpi mieć dużo w pysku) to bym spróbowała. Napisz priv jak znajdziesz chwilę. Klasycznych przymierzyłam kilkanaście, w końcu chodzi na munsztukowym podwójnie łamanym też z jakiegoś prowokującego do żucia stopu. A do westowego ma coś jak na drugim zdjęciu Sierry, tylko nie obrotowe. Na nim była zajeżdżana, bo żadnego klasyka nie tolerowała na początku.
Livia dziękujemy 🙂 to nadal super wierzchowiec- chodzi w tereny, w galopie na polach ciężko go dogonić, zresztą jak widzi pola to zaczyna tańcowanie w miejscu jak młodzieniaszek ( tata to lubi więc ma na to pozwolenie). Przy tym spokojnie, z ogłowiem lub bez zrobisz lotne, zatrzymania z galopu i jakieś chody boczne 🙂 wiele lat temu uczyłam się razem z nim westu (byliśmy np na klinice z mantlerem), potem jeździłam na nim ujeżdżenie, a potem został dla taty. Jest więc wszechstronnie wykształcony 😉))
A zeby całkiem nie było off topu to Jupek ma czankę BA i bardzo fajnie na niej chodzi. Wcześniej miał pelham pojedynczo łamany i tez mu pasował 😉
Miedź jest "słodsza"? Pomaga lepiej rzuć?

Tak się przyjęło, że miedź jest "słodka" w smaku, ale czy jest? 😉
Myślę, że po prostu jest "jakaś" w smaku, inna niż zwykła stal nierdzewna. Aczkolwiek zdarzyło mi się "próbować" różne stopy (bo nie jestem jakoś specjalnie obrzydliwa na takie atrakcje 😎 ) i o ile aurigian czy argentan Sprengera nie miał dla mnie smaku, to już sweet iron, czy ta niebieska powłoka Trustów to i owszem. Są zdecydowanie "jakieś".

Zresztą po obu swoich koniach widziałam, że sweet iron/miedź robią różnicę. W ćlamaniu i ilości wydzielanej śliny.
Właśnie dlatego pytam, bo swego czasu jak szukałam wędzidła dla swojej to właśnie w wielu opisach było o smakach danego stopu, stąd też "odświeżam" informacje. Ja nie próbowałam, ale u nas bardzo dobrze przyjął się zwykły plastik, tak dla odmiany.
Ale plastik zazwyczaj też jest "jakiś"... tylko, nie zawsze w smaku a czasem w odbiorze 😉 Nie jest zimny, ma inną strukturę, czasem jest "zapachowy" lub "smakowy", więc myślę, że dlatego niektóre konie go lubią bardziej niż inne wędzidła/metale/stopy metali.
Tak to prawda, plastik można nabyć w wielu smakach. Myślę, że masz rację. Tu też chodzi o strukturę. Sam plastik nie jest zimny i też wolniej poddaje się temperaturze, metal "łapie" szybciej. W przypadku zimnych dni to wygrywa ten pierwszy, drugi dużo traci. Chociaż może to też kwestia samej wagi? Ale i wędzidła metalowe są puste, także "szeroko" gdybać.
To prawda, można gdybać i gdybać...

...więc a propos gdybania, moim ostatnio ulubionym tematem są pady. W zasadzie od zawodów - kiedy to udało mi się porozmawiać z Karolass na ich stoisku - mam niekończącą się "rozkminę", jak zakupić pad. Na razie wiem tylko, że będzie to naturalna wełna/futro lub naturalny filc. Na pewno z rdzeniem amortyzującym. I teraz czytam, czytam (CSF, ESP, HD, SMX AIR, Lite, XPGel) i jestem coraz "głupsza". I tylko oczy mi rosną, jak widze ceny  👀 👿

Najgorsze jest to, że nawet nie mam jak ich "pomacać" na żywo w sklepie. Teraz mam nadzieję, że w nowej stajni będę miała okazję różne modele pooglądać, pomacać 😉 Więc gdybanie trwa w najlepsze 😉
.
To prawda, można gdybać i gdybać...

...więc a propos gdybania, moim ostatnio ulubionym tematem są pady. W zasadzie od zawodów - kiedy to udało mi się porozmawiać z Karolass na ich stoisku - mam niekończącą się "rozkminę", jak zakupić pad. Na razie wiem tylko, że będzie to naturalna wełna/futro lub naturalny filc. Na pewno z rdzeniem amortyzującym. I teraz czytam, czytam (CSF, ESP, HD, SMX AIR, Lite, XPGel) i jestem coraz "głupsza". I tylko oczy mi rosną, jak widze ceny  👀 👿

Najgorsze jest to, że nawet nie mam jak ich "pomacać" na żywo w sklepie. Teraz mam nadzieję, że w nowej stajni będę miała okazję różne modele pooglądać, pomacać 😉 Więc gdybanie trwa w najlepsze 😉


Sierra znowu możemy sobie ręce podać. Ja bym chciała jakiś z wkładką amortyzującą. Chyba będę celować w używkę prof. choice znowu, bo na nówkę raczej nie odłożę (tzn. budżet taki posiadam, ale tylko gdybym chciała kupić sam pad, a nie milion innych rzeczy).
Ja mam Western imports i jeśli komuś pasuje wełna to szczerze polecam. Mi akurat nie pasuje 😉 wolę filc, ale na filc niestety trzeba już sporo wydać. Mamy w stajni 2 filcowe Classic Equine i widać różnicę w poceniu się konia oraz szybkości wysychania (na korzyść filcu). Jest też jeden Caball z samym filcem w środku i to będzie mój następny zakup 🙂😉) konie "najsuchsze", schnie najszybciej, ale oczywiście nie ma żadnej wkładki etc. więc siodło musi być dobrze dopasowane.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się