KOCHAM KINO :)

O ten, stary jak świat http://m.filmweb.pl/Underground
tzn. chyba muzyka jest tylko tutaj podłożona z Underground 😉 bo jego oglądałam ale urywki to jakiś inny film, ktorego tytulu nie znam 😉
A to nie wiem, poznałam po muzyce 🙂
Kto czeka na Inferno?  😅
mam! To jest to http://www.filmweb.pl/Modigliani.Pasja.Tworzenia
ktoś widział?
a kto jutro na Wołyń, ja już od rana myślę tylko o tym
zdublowana odpowiedź
Ostatnia rodzina - kawał dobrego kina.
Osobliwy dom pani Peregrine - bardzo miłe zaskoczenie. Wciągający, trochę straszny i miejscami śmieszny 😉 Liczę na kolejne części.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
07 października 2016 22:43
Jeśli kto oglądał Pisiont Twarzy Szarego to polecam parodię- Pięćdziesiąt Twarzy Blacka. Uśmiałam się jak norka 😁
smartini   fb & insta: dokłaczone
07 października 2016 22:49
CzarownicaSa, o kurcze, a mnie zabiła ta parodia... już chyba lepszy oryginał a w tym przypadku to naprawdę fatalnie o filmie świadczy  🤔wirek:
Tak jak lubię straszne filmy i czasem się odmóżdżyć tak poziom Twarzy Blacka to już za głęboko dla mnie, czułam, jak mi IQ spada, szare komórki giną w cierpieniach a mózg wycieka uszami :<
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
07 października 2016 23:16
No dla mnie film tak głupi że aż cudowny 😁 Ale serio, ja się uśmiałam 😉 Tylko ja mam bardzo specyficzne poczucie humoru 😁
smartini   fb & insta: dokłaczone
07 października 2016 23:21
CzarownicaSa, ja też mam specyficzne, niestety mam pewien próg głupoty po którym już mi nie śmiesznie tylko mnie aż boli. Apogeum było na Zoolanderze 2... ja do mojej karty Unlimited powinnam mieć kuratora, bo daję się wyciągać na takie syfy a potem płaczę na filmie, bo słyszę krzyk zarzynanych komórek w mózgu :C
Absurd Pythona tak, hardhor w Dzikich historiach bardzo chętnie, rzewna Bridget - byłam dwa razy. Ale rasowy amerykański kretynizm na poziomie ameby to już nie moja bajka :P

oczywiście nie piję do niczyjej inteligencji, rozumiem, że to może śmieszyć i moje życie byłoby prostsze gdyby mnie śmieszyło... a może inaczej, to nawet jest zabawne ale zdecydowanie mocniej odczuwam głupotę w tych gagach i w pewnym momencie niechęć przewyższa rozbawienie i koniec zabawy :P

Wszelkie American Pie, Wpadki i tym podobne nie są dla mnie :P
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
07 października 2016 23:28
Do mnie też zazwyczaj nie trafiają, bardzo rzadko oglądam komedie 😉 American Pie nie mogłam zdzierżyć w ogóle, wszelkich "rodzinka na wakacjach" "bliźniaczki olsen" cz "głupi i głupszy" to dla mnie tortura do oglądania 😵 Jedynkę Bridget oglądałam raz i... no nie czuję tego, rzewne komedie romantycznie to też zdecydowanie nie moje klimaty 😉
Ale w Blacku trafiła do mnie właśnie ta głupota, bo patrzyłam na to cały czas przez pryzmat Greya, scen w nim rozgrywanych i "czarnego"( 😁 😁 :hihi🙂 humoru 😁
No- ja polecam, ale jak ktoś liczy na jakiś ambitny czy po prostu głupi humor to mu się nie spodoba 😁
smartini   fb & insta: dokłaczone
07 października 2016 23:34
ja w Blacku znalazłam może kilka gagów, które bardzo mocno nawiązywały do oryginału i faktycznie były zabawne. Coś tam jeszcze twórcom z kreatywności zostało po strasznych filmach.
Pierwszy głupi głupszy to jeszcze śmieszny był ale tu chyba przemawia mój sentyment do Carreya i fakt, że dzieciak byłam jak to wyszło :P
Także ja komedie lubię ale jestem wymagającym odbiorcą :P i ciężko stwierdzić co mi podpasuje. Np takie 'Jak się pozbyć celulitu'. Na filmwebie zdarli psy z tego filmu a mnie on kupuje od początku do końca a scena z paleniem bananów to już w ogóle majstersztyk xD
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
07 października 2016 23:39
Hmm... w sumie nie wiem czy ogólnie jakieś komedie do mnie trafiają. Ja to fanka horrorów, thrillerów, sf i kryminałów psychologicznych, a jak coś zawiera 1-2 grupy z tych w jednym to już w ogóle jestem przeszczęśliwa 😎 😂
Nie jestem wymagającym odbiorcą, lubię specyficzne kino i często coś, czym ja jestem zachwycona inni uważają za totalne dno 😁
smartini   fb & insta: dokłaczone
07 października 2016 23:44
CzarownicaSa, ja to się wychowałam na MASHu, Pythonie i Hotelu Zacisze więc jakoś mi te komedie weszły w krew 😉 ale nie łatwo mnie na tym polu zadowolić
Ja wiem, że mnie zaraz mod pogoni bo to nie kino ale - widziałaś WestWorld? Pierwszy odcinek jest już... w opisie western/sci-fi, zapowiada się spora domieszka thrillera psychologicznego 3🙂 Generalnie dobry towar, hbo zadbało o czekających na GoT i tych już po Stranger Things
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
07 października 2016 23:48
A nie, jeszcze nie 👀 Ostatnio pierwszy sezon True Detective mnie tak zachwycił, że ciężko mi podejść do czegoś nowgo 😁 Ale zerknę 👀

O, Pythona też uwielbiam! 😍
smartini   fb & insta: dokłaczone
07 października 2016 23:55
Zerkaj zerkaj, mnie Stranger Things oczarowalo absolutnie sle WW... no szykuje się coś epickiego a ze to HBO to mozna byc prawie pewnym, ze nie padnie po kilku sezonach (jak chocby mr. robot ktory jak dla mnie jest na sile przegadany)
Dzikie historie! Uwielbiam ten film! Choć i jednocześnie przeraża  😁
Tym bardziej, że ukazuje prawdę o Argentynie a z opowieścią o znikających samochodach się identyfikuje każdy porteño  😁
A i nie tak znowu rzadko spotykanym jest ogon w postaci jakiegoś jełopa co to się przykleja do samochodu i mryga swiatłami non stop.

Zresztą, sam reżyser opowiadał, jak to właśnie codzienne życie mu przyniosło te historie  😉

edit: tyle piszecie o Bridget, że zachciało mi się obejrzeć. No i klops, premiera za miesiąc dopiero  😵
Nikt nie był na Wołyniu??  😲

Ja dziś idę, miałam iść w piątek, ale godzinę przed premiera dopadła mnie choroba :/


Byłam... tego nie da się opisać, trzeba iść zobaczyć.
Z opisów babci znam to wszystko, ale co innego słuchać, a co innego zobaczyć.
Szczerze - normalnie boję się iść do kina na Wołyń. Patrząc na poprzednie filmy Smarzowskiego może być ciężko...

Ostatnia rodzina - świetny. Najpierw mnie wkur...ał. Taki męczący, bzyczący jak komar w nocy... Potem człowiek jakoś tak wtapia się w ten sposób narracji i chłonie, bo ciężko nazwać oglądaniem.

Ja też po Ostatniej rodzinie , dobry film, poza szaleństwami Tomka zachwyciła mnie gra p. Aleksandry Koniecznej, a mistrz Seweryn to klasa sama w sobie. Z tekstu "Zosiu, Beksińska umarła!" śmieję się od 4 dni  😁

A jutro Inferno   😅
żaczkowa, ja też mam już zarezerwowane bilety na Inferno 😀
smartini   fb & insta: dokłaczone
13 października 2016 20:35
a ja Smarzowskiego uwielbiam, czekam teraz przebierając nóżkami aż mi się moja ekipa zbierze do kupy bo i Wołyń do zobaczenia i Ostatnia rodzina (w komplecie z wystawą w Krakowie) i parę innych :P
Achaja, a odświeżałaś książkę i będziesz porównywać każdy szczegół?  😀
Ja nie mam zamiaru, książkę przeczytałam 3 lata temu i ani mi się śni uczestniczyć w wojnie literatura vs. film  😎
Nerve podobało mi się. Must see dla wszystkich fanek D. Franco  😍
Szczerze - normalnie boję się iść do kina na Wołyń. Patrząc na poprzednie filmy Smarzowskiego może być ciężko...



też się bałam, że będzie za mocne, albo w ogóle nie zgodnie z tym co czuję do tematu. Jednak naprawdę warto pójść. Dopiero po kilku dniach mogłam porozmawiać o tym filmie, długo nie mogłam pozbierać myśli.
Jest kilka wątków, które mi się nie podobały, no ale wiadomo, nie sposób zrobić filmu by był idealny dla każdego.
Moja ocena to 10 na 10.
smartini   fb & insta: dokłaczone
13 października 2016 21:48
Cierp1enie, na mnie takie wrażenie zrobiło 'Powstanie Warszawskie' z 2014. Niezależnie od opinii, czy udany montaż/dźwięk czy nie - świadomość, że to w całości oryginalne nagrania z tamtych czasów wciskała w fotel... ja się telepałam wychodząc z kina
żaczkowa, nie, ale mój mąż czytał i już powiedział, ze będzie mi wyłuszczał różnice 🤣 Ja czytałam książkę zaraz po premierze i szczerze mówiąc jest moim zdaniem bez porównania do Kodu Leonarda czy Aniołów i Demonów, ale jestem bardzo ciekawa, co z tej książki stworzyli filmowcy 🙂
Cierp1enie, na mnie takie wrażenie zrobiło 'Powstanie Warszawskie' z 2014. Niezależnie od opinii, czy udany montaż/dźwięk czy nie - świadomość, że to w całości oryginalne nagrania z tamtych czasów wciskała w fotel... ja się telepałam wychodząc z kina


jestem ciekawa Twojej opinii po Wołyniu. Lubię czytać recenzje innych, ale sama nie potrafię napisać.
Tak więc - Inferno - film równie rozczarowujący, co książka. W sumie dłużył mi się. Kilka wątków totalnie zmienionych w stosunku do oryginału 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się