Gruda

agaEl, MTG zadziała na niektóre grzyby, nie zadziała na bakterie
Sama próbowałam stosowania MTG na grudę i nic to nie dało
Gruda to może być mocno złożony problem - od miliona rodzajów grzybów poprzez równie sporą ilość rodzajów bakterii po infekcje mieszane. Dlatego gdy nie działają standardowe sposoby (np: manusan + mastijet + imaverol) warto zbadać co wywołuje chorobę i leczyć już celując w konkretny czynnik.

_Gaga oczywiście zgadzam się, że jak nie zadziałają normalne środki to trzeba zbadać co żre naszego konia.

Na kilka/naście przykładów grudy u rożnych koni MTG zawsze pomagał. Może dlatego, że uniknęło się pogorszenia stanu i uszkodzona skóra nie zakaziła się nowym?
Ja bym zaczęła od MTG na świeżo pojawiającą się grudę,a ewentualnie później kombinowała dalej - na szczęście nie miałam takiej okazji 😉

Ogólnie więcej "leczyłam" cudze konie niż swoje. Raz tylko u mojego konia pojawiły się małe krostko-strupki, bardzo szybko wyleczone.



Ja też MTG próbowałam i mi też nie pomógł, ale fakt natłuszcza i fajnie dba o samą skórę zmęczoną zabiegami na grudę. 😉
U nas gruda była od końca lipca, mastijet, imaverol, manusan nie pomoglo, pomógł zastrzyk wspomagający układ odpornościowy..
Kinia16322 , jaki zastrzyk ? Jutro będzie u nas wetka pobrać zeskrobinę , może bym też zasugerowała .
Dokładnej nazwy nie znam, więc nie pomogę. Był wet, popatrzył, powiedziałam czym smarowane, co stosowane itd
Misiu, sądzę, że pomógł Zylexis.
U nas gruda od miesiąca  - zaczęła się jeszcze gdy było tak bardzo ciepło.
Na drugi dzień wezwany vet - dał maść z antybiotykiem i antybiotyk do podawania doustnie... i po tym to dopiero się zrobiła gruda!

Teraz już jesteśmy (oby) na finiszu - pomógł tribiotic.
kotbury, skoro gruda się rozbujała po antybiotyku to celowałabym w infekcję grzybiczą (idealne wskazanie)...
Uważam podobnie jak Gaga  , tym bardziej , że przerabiałem podobny przypadek. Antybiotyk był w spreju  podawany na miejsce zaatakowane grudą i było jeszcze gorzej . Okazało się, że tylko pozbawia grzybicy konkurencji bakteryjnej . Bez posiewu walka z grudą może być jak walka z wiatrakami  😉
No mój ogon wlasnie dzisiaj dostał szczeczepionkę na grzybka , bo okazały się grzybki . W przeciągu 7 dni powinno być z głowy , mam nadzieję , ze tak będzie . Szcepionka dosyć droga ale chyba spokój z grzybem na całe życie 🙂
Misiu, spokój z grzybem na rok - dwa w zależności od szczepionki
Żadna nie działa "całe życie" niestety
To wielka szkoda
Ktoś stosował Nettex Mud Away? Koń miał grudę raz, przemywam mu zawsze nogi po jeździe. Na tyłach ma skarpetki (tam własnie się zrobiła latem ok 3 lata temu), suplementujemy na kopyta, w zeszlym roku spokój, natomiast w tym roku jest takie błoto kosmiczne że trochę się boje ze coś złapie no i jest o wiele dłużej na padoku, czy warto stosować profilaktycznie czy np też może w jakiś sposób wydelikacać?  👀
Ja chciałam zdać relację , ze u nas po szczepionce gruda wyschła , potem weszła maść robiona przez weta i już po pierwszym zastosowaniu strupki ładnie schodziły . Wiem , ze nie użyje juz nigdy na grude mastjet bo jednak typowe działanie sterydowe , natychmiastowa poprawa a potem pogorszenie .
Misiu, zadziwiające, że antybiotyk zadziałał jak steryd (chlorowodorek etracykliny , Neomycyna i Bacytracyna). Może warto to gdzieś zgłosić? 😉

drabcio, gruda nie jest skutkiem błota, tylko obniżenia odporności. Odporność zawsze warto podnosić 🙂
czyli jak ranka się zrobi na nodze, a koń ją będzie taplał w błotku to gruda nie powstanie?  👀
Myślałam że to też od takich podrażnień się robi
[quote author=_Gaga link=topic=1144.msg2611346#msg2611346 date=1478170040]
Misiu, zadziwiające, że antybiotyk zadziałał jak steryd (chlorowodorek etracykliny , Neomycyna i Bacytracyna). Może warto to gdzieś zgłosić? 😉


[/quote]

Uciekł Ci Prednizolon ze składu, a to jest steryd zdecydowanie.
http://www.lekowet.pl/?option=products_details&id=2142
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
03 listopada 2016 11:13
drabcio ja mam nettexa kupiła kiedyś na małą grudę, a teraz sprawdziło mi się na większej. Po zmianie stajni kobyłka dostała grudy na 4 nogach. Na strupy stosowałam mycie manusanem i descab nettexa, a dopiero jak strupy zeszły to psikałam seven day mud away. Nie wolno pryskać tym na uszkodzoną skórę, musi być wyleczona. Nie wiem tez do końca czy zapobiega grudzie, ale błoto trzyma się nóg zdecydowanie mniej, włos po spryskaniu i wyszczotkowaniu staje się bardziej śliski, tłusty wręcz.
Ja bym skłaniała się ku teorii, że błoto błotu nierówne 😉
W poprzedniej stajni, gdzie padoki niestety nie były sprzątane, gruda się przyplątywała. Nawet ruda raz miała.
W obecnej stoimy ponad dwa lata, w porze wiosennej i jesiennej, jak często pada, bywa tak, że błoto na padoku nie wysycha np. miesiąc. Ale padoki są codziennie sprzątane dwa razy, niezależnie od pogody. Na kilkanaście koni w stajni ani jeden nie miał grudy, odkąd tu stoimy.
Akurat u niego gruda się pojawiła w środku lata, właśnie na nodze ze skarpetką. Natomiast w pensjonacie gnój wywalano baaardzo rzadko, wydaje mi się że to było problemem, teraz ma sprzątane codziennie. Tylko to błoto.. oglądam nogi bardzo intensywnie codziennie, raz miał rankę, wypsikałam octeniseptem i nic się nie pojawiło.
czyli jak ranka się zrobi na nodze, a koń ją będzie taplał w błotku to gruda nie powstanie?  👀
Myślałam że to też od takich podrażnień się robi

Nie, Gruda to zapalenie skóry kończyn o podłożu bakteryjny, grzybiczym lub mieszanym. Powstaje przy spadku odporności. Sama piszesz o grudzie w środku lata...
Moje konie chodzą po nie sprzątanym pastwisku. W boksach maja sprzątane raz w tygodniu (ja ogarniam je codziennie, ale też nie jakoś super idealnie) , jeden z nich grudę złapał w tym roku przy suszy... Na grzyba konie szczepione, zatem Mastijet raz dwa rozwiązał problem.

mikstura, prednizolon to akurat kortykosteroid... ale co ja się tam znam 😉
Gaga , to ze jest tam streryd powiedziała mi moja końska Wet i mój koci Wet , a działanie rzeczywiście zauważyłam typowe jak u ludzi np . z łuszczycą po zastosowaniu maści ze strerydem efekt natychmiastowy a potem powraca ze zdwojoną siłą . Może chodziło im kortykosteroid tylko nie wiem użyli skrótu myślowego dla laika .
Misiu, MastiJet to przede wszystkim koktajl antybiotykowy j jako taki działa z reguły na grudę wywołaną bakteriami. Przy grudzie mieszanej / grzybicznej efekt bedzie taki, jak opisujesz, ponieważ antybiotyki (nie kortykosteroid) zaburzając mikloflorę przyczyniają się do rozrostu grzybów. W takim przypadku szybko i skutecznie działa szczepienie na grzybicę... 🙂
dea   primum non nocere
04 listopada 2016 20:07
kortykosteroid to nie steryd?
Steryd, właściwie rodzaj sterydu... To tak jak każdy kwadrat jest prostokątem, ale nie każdy prostokąt jest kwadratem 😉
Ta, czy siak się będę upierać , że działanie Mastijet mocno różni się od działania typowych maści sterydowych. Kortykosteroid ma tam działanie przeciw opuchliźnie. Blokuje przenoszenie grudy głębiej. Ot co...
Przynajmniej tak twierdzi mój lek wet.
dea   primum non nocere
04 listopada 2016 21:59
Bo to steryd z antybiotykami (albo raczej odwrotnie w proporcji), ale jednak ma działanie wygaszające stan zapalny - to nie steryd anaboliczny 😉 więc chyba ta poprawka nie była w tym kontekście celowa.
ja jak teraz zobaczę cokolwiek podobnego do grudy, to od razu antybiogram. Ostatnio przespałam, myślałam że się da wyleczyć jakimiś maściami/manusanem/mastijetem, etc., aż się badziewie zadomowiło. No i skończyło sie na tym że pół roku konia leczyłam wszelkiej maści antybiotykami i antygrzybami, wydając kwotę 4-cyfrową - najpierw jakaś maść z antybiotykiem 100zł/tydzień, potem wyszło że jednak grzyb, to nizoral w kremie - wiecie ile razy można posmarować 2 nogi tubką 30g? Niewiele. I jeszcze kilogram doxymedu zszedł. A to i tak nie wszystko. Sam antybiogram 3 razy był robiony, bo każdym razem coś innego wychodziło  :/
Czy Ci którzy wygrali walkę z grudą używają czegoś profilaktycznie?  👀
Mam teraz stresa, zmiana stajni, do tego ten deszcz i mega błoto na padokach. Bardzo pilnuję tych nóg, żeby się znowu jakieś paskudztwo nie przyplątało.  🤔
Aktualnie jak jestem popołudniu myje mu nogi wodą, osuszam papierowym ręcznikiem i smaruje oliwką dla dzieci.
Zastanawiam się nad Nettexem Seven Day Mud Away albo Chito-Dermem, może coś innego?  Bawiłam się przez chwile w smarowanie emami, ale ze względu na niską temperaturę i konieczność szybkiego zużycia otwartej butelki, dałam sobie spokój.
Alaska jak koń nie miał grudy to daj sobie spokój  z tą profilaktyką , a jak miał  to zabezpieczaj tylko od czynnika który ją wywołał .  Zbyt częste mycie  i smarowanie nóg oliwką ,też może grudę wywołać . Ty koniu zmywasz cały jego naturalny odczyn skóry  , a przez to osłabiasz naturalną odporność . Pęcina konia  to jednak nie pupka niemowlaka .  😉  😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się