Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)

melehowicz, nie wiem ile smarcik oczekuje. Ja nauczyłam się zarówno sprzedając jak i kupując auta, że cena podana w ogłoszeniu, a cena sprzedaży to często bardzo różne kwoty. To mój wniosek.

Tak samo jak znajoma próbuje sprzedać swoje auto za cenę X, bo tak najwyżej chodzą te auta na olx. Tylko, że chodzą również po x/2 i szczerze to wg mnie właśnie tyle są warte.
O! Tu już się mogę zTobą zgodzić
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
18 października 2016 13:07
smarcik, nie wiem jaką cenę wystawiłaś, ale znajomy w sobotę kupił własnie takiego focusa, zadbanego (od faceta z tej samej wsi, który jeździł nim od nowości) za 4000zł


Bera taaaaa.. 😉 Z całą pewnością takiego samego  😂

epk, melehowicz dzięki 🙂 Tak mniej więcej robię, tylko o bagażniku dotychczas nie pomyślałam. Pstryknę jeszcze kilka zdjęć.

Sprzedać auto znacznie poniżej wartości to umie każdy głupi,  tylko niekoniecznie później łatwo poniżej wartości kupić nowe 😉
Powodzenia. Jeszcze jedna podpowiedź: ostatnie dwa auta sprzedałem rozpowszechniając informacje wśród znajomych. Poczta pantoflową ma jednak duży zasięg.
Powodzenia. Jeszcze jedna podpowiedź: ostatnie dwa auta sprzedałem rozpowszechniając informacje wśród znajomych. Poczta pantoflową ma jednak duży zasięg.

dokładnie, szczególnie jeśli auto faktycznie zadbane i warte ceny. Możesz też ogłoszenia rozwiesić na forach "tematycznych"
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
18 października 2016 15:43
Nawet nie wiedziałam że są takie fora..  😡

Bardzo Wam dziękuję  :kwiatek:

A w czwartek jadę oglądać nowego 🙂
Nie każ się prosić, co masz na oku , bez szczegółów....
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
18 października 2016 17:27
melehowicz to samo  😂 Focusa, tyle że mk3 i w kombi, bardzo mi to autko podpasowało więc chcę po prostu zmienić na sporo młodsze i z większym bagażnikiem 😉
smarcik, Jaka wierność 😁 Ja już nie chciałabym Focusa i dużo lepiej mi się jeździ Mercem. Choć teraz na dojazdy do pracy dobre by było coś tańszego w eksploatacji, bo coś mnie skręca za każdym razem jak podjeżdżam pod firmę, no ale cóż zrobić  😂

Niedawno sprzedałam swojego Focusa: 17 letni, benzyna, jeszcze 3-drzwiowy, lekka rdza - także "szału nie było" - ale tak czy siak zadbany "technicznie", z pewnego źródła. Opuściłam cenę o jakieś 300-400 zł i poszedł w 2 dni.
Wcześniej niby chętni byli, ale nic konkretnego. Za to rozstrzał cen za ten egzemplarz - ogromny. Nie wiem też czy Fordy nie tracą na wartości z tytułu... bycia Fordami.
Przy zmianie ogłoszenia poprawiłam zdjęcia - wrzuciłam "bardziej nasłonecznione" i zaznaczyłam ogniska rdzy (akurat u mnie to było istotne, bo klapę nieźle brało).
Następne auto do sprzedaży najpierw pójdzie do prania, bo czyste, pachnące wnętrze + ładne zdjęcia tego wnętrza - naprawdę dużo robią.
jakieś opinie o Volvo S80 99 r. 2,4 benzyna ? ktoś użytkował ? czy te silniki nadają się do gazu ?
Nadają się. 2,4 to chyba turbo? To jedne z najlepszych silników ever. S80 to też zacna bryka.
O googlaniu mówiłem w odniesieniu do Mazdy. Nikt nic nie wygooglał???
Co do Saaba to w stolicy pewnie jest kilka nieautoryzowanym warsztatów, które robią tą markę. Nie wierzę, że nie ma warsztatu któremu SIĘ CHCE. Może masz nietypowe potrzeby??tzn twój samochód!


wygooglalam tą mazdzine, fajny samochód. Jeździłam kiedyś mazdą 626, z sentymentem wspominam. A potrzeby mam jak najbardziej typowe, chciałabym przywrócić ten samochód do stanu używalności; elektryka, lakier, wnętrze. Silnik i mechanika jest ok, chodzi głownie o takie pierdółki, typu wycieraczki na reflektorach, przełączniki na tablicy, tapicerka i wiele innych szczegółów. Takie dopieszczenie 😉
lossuperktos, Może trzeba zrobić jakiś "research" warsztatów? Mnie też nie wszędzie wszystko zrobili - ale po prostu szukałam innych, jeśli gdzieś widziałam totalny opór/nieuczciwość/brak znajomości danego auta.

Czy do 2 tysięcy można kupić stare, niewielkie auto z pancernym zawieszeniem? 🤔 Koniecznie benzyna, nie musi być klimy, nie musi być jakieś super-oszczędne. Jakaś Skoda...?
Sankaritarina: proponuję stare VW Polo II, lepsza jest Jetta, a trochę droższa.
Lossuperktos: Za referat o Maździe rx należy się dwója, To auto, jako jedyne ma silnik Wanckla. Z pojemności 1,4 benzyna daje ok 250 KM bez żadnego chipowania. Silnik ten nie ma tłoków, cylindrówk ani korbowodów.
Co do reaktywacji Saaba to jest to robota dla hobbysty. Obawiam się,że będziesz musiała sama kupić potrzebne części i znaleźć warsztat, który to zrobi. Wiem, że serwis Saaba z Rumii dałby radę to zrobić, to nie jest serwis dealera, tylko warsztat niezależny. Łatwo go znajdziesz w necie, bardzo dobry dojazd, nawet gdyby trzeba było wracać do domu pociągiem.

Skąd wy te nicki bierzcie?!?!?
lossuperktos
Saab to mój pierwszy samochód. Miałam dawno. POmocy szukałam na forach miłośników marki, np.http://www.saabotage.pl/

Przedstaw sie ładnie i zapytaj ludzi kogo polecają do zrobienia tych detali, gdzie kupić części, itp...

Traf chciał, że kiedy miałam Saaba, warsztat naprawczy miło9śnika marki miałam pod nosem. Ale części musiałam sama kupić/załatwić.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
20 października 2016 08:02
Zaczęły mnie ogarniać wątpliwości co do nowego auta, może coś doradzicie?  Bardzo chciałam nowego Focusa i wszystko mi w tym aucie pasuje.. Ale tak pomyślałam, że 5-letnie Focusy są warte 30-40 tys (przebieg, wyposażenie itp)  podczas gdy takie jak mój, 10-letnie chodzą po 10-15 tys. Czy to znaczy że jak będę chciała sprzedać nowego za 5 lat to stracę ponad 20 tysięcy?  Czy źle rozumuję z tym spadkiem wartości samochodu?


Skąd wy te nicki bierzcie?!?!?

Jak się rejestrowałam na re-volcie, to akurat w TV to leciało http://www.filmweb.pl/film/Rocky+i+%C5%81o%C5%9B+Superkto%C5%9B-2000-10140#
ot i cała tajemnica 😉
lossuperktos
Saab to mój pierwszy samochód. Miałam dawno. POmocy szukałam na forach miłośników marki, np.http://www.saabotage.pl/

Przedstaw sie ładnie i zapytaj ludzi kogo polecają do zrobienia tych detali, gdzie kupić części, itp...

Traf chciał, że kiedy miałam Saaba, warsztat naprawczy miło9śnika marki miałam pod nosem. Ale części musiałam sama kupić/załatwić.

mam w domu Saaba (auto mojego lubego). Po przeprowadzce na śląsk nie miał pojęcia, gdzie go serwisować, wiec po prostu zadzwonił do faceta, który mu ten samochód sprowadzał i poprosił o radę. Mimo, że on sam ma warsztat w Polkowicach (Dobroskok), to polecił mu specjalistę w Katowicach i jesteśmy bardzo zadowoleni- mały warsztat, ale znają się na rzeczy. Miłośnicy Saabów to coś jak koniarze- wszyscy się znają i mają wszędzie znajomych.
Co do sprowadzania części- też po prostu do niego dzwoni, mówi czego potrzebuje i ten mu wysyła pocztą. Spróbuj- koleś ma duży dostęp do części, orginalnych lub zamienników, działa sprawnie i nie jest specjalnie drogi.
smarcik tez mnie dobijaja te rzekome wartosci...
W ogole auta w Polsce sa horrendalnie drogie. Nosz jak 10 letni samochod moze kosztowac polowe nowego z salonu? Nie ogarniam...
Mialam kupic sobie max 5 letnie auto i to jest tak powazny problem, ze chyba odpuszcze. Jak mam wydac 25 czy 30 tysiecy to chyba seryjnie wolalabym dolozyc czy wziasc na kredyt nowke z salonu za 45...  🙄
Wolalam Irlandie pod tym wzgledem, na kazde auto bylo mnie stac!  🙇
Smarcik twoje wyliczenia są bardzo trafne, tak jest!

Nerechta: nie bardzo chcę się z tobą zgodzić. W Niemczech auta są droższe niż w Polsce średnio o dwa lata!!!!
Czy ktoś jeździ Range Roverem?
melehowicz, Już w ostateczności mogłoby być i do 2500.... potrzebuję drugie auto do domu, tylko jak tak dalej będę po wertepach jeździć, to zaczynam się zastanawiać nad jakimś, nie wiem, wiekowym Samurajem. -.-'
PS: mój nick jest po fińsku i dawno nieaktualny, ale jakoś się przyzwyczaiłam (z resztą, forumowicze chyba też 😁 ).

smarcik, Tak, możesz tyle stracić. Ja się nie znam na sprzedaży samochodów, ale jak szukałam jakiegokolwiek auta (a szukałam bardzo wnikliwie, wręcz uprerdliwie...), to zauważyłam, że.... 3xF mocno tracą na wartości -> Fordy (szczerze powiedziawszy - nie mam pojęcia czemu. Może design...), Fiaty (chyba, że Seicento albo Fiat 500 - ale generalnie bardzo niedoceniana marka) no i... francuskie - dlatego, że niektóre mają opinię bardzo awaryjnych, zawieszenie ponoć nie należy do pancernych, a koszty napraw potrafią być wysokie.
Samuraja to kupisz absolutnego trupa, Polo w ogłoszeniach widziałem jeszcze na czarnych tablicach, no i wygoda bez porównania, że o kosztach nie wspomnę.
melehowicz nie porownywalabym sie do zarabiajacych w euro, gdzie nowy samochod kosztuje 20 tys - to tak jakbysmy i my tyle placili, a placimy 80 (przykladowo).
Mieszkajac w Irlandii placilam 5.500e za 5cioletnia mazde, tutaj zaplacilabym smialo 25... jest roznica.
Różnica 2.5 tys zł nie jest taka duża. Porównanie jakie wskazałem miałodać do myślenia w temacie jak sprowadzane rozbiórki wpłynęły na obniżenie cen w Polsce. Ogólnie cena wyjściowa aut podobna a rynek wtórny rozchwiany do tego stopnia,że firma wprowadzająca auta nie była w stanie zrealizować zamówienia.
melehowicz, chyba nerechta, chodzi o stosunek zarobków do cen aut.
dokladnie - zarabiajac 2 tys euro mam 5cioletni samochod po 3 miesiacach... a w pl starego grata  😜
Ok , byłem w innym temacie.
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi. Będę eksplorować saabowskie fora. Jak już odrestauruję sabolota, to wkleję fotki.
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
21 października 2016 19:05
melehowicz, z nowymi mapami nie chcę szaleć w trybie "czołgu sportowego", tylko szukam lepszych parametrów ekonomiki jazdy. Z racji kłopotliwego wieku potomstwa częściej snuję się po asfalcie niż wspinam po górkach w terenie - i ten trend nie zmieni się w przeciągu najbliższych 2 lat.
Dobrą opcją jest drugi samochód na potrzeby trójmiejskich korków, byleby tylko malutko palił i zmieścił całą menażerię. Jutro wrzucam taki egzemplarz na podnośnik i jak mechanik pobłogosławi zakup, to landek będzie dalej wiódł szczęśliwy żywot terenowej limuzyny bez zbędnych modyfikacji.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się