ciąża, wyźrebienie, źrebak

agison7

Może, ale nie musi. Ja mam jedną klacz, bardzo wrażliwą na takie akcje i niestety unikam jak ognia takich sytuacji, ale znam też takie, którym start w zawodach dzień przed porodem (!) nie zaszkodził (wet w badaniu usg wykluczył ciążę) także 😉 Najlepiej zbadaj koło 100 dnia  🙂
Jak przewozicie klacze ze źrebakiem? Bez przegrody czy z przegrodą?
Kawusia   słodka kawa z mlekiem i już bez vanilii :(
05 września 2016 06:20
My w tym roku przewoziliśmy z przegrodą odstawioną na bok i przywiązaną do bocznej ściany.
My w tym roku przewoziliśmy z przegrodą odstawioną na bok i przywiązaną do bocznej ściany.


Pytam z ciekawości, teraz już nigdy więcej nie ma opcji na przewożenie bez przegrody.
naovika,
czy coś się stało?
naovika,
czy coś się stało?


U mnie akurat nic, natomiast znajomi przewozili klacz na ponowne krycie, i pojechali bez przegrody - źrebak w trakcie drogi poszedł za kobyłę i ona jakimś cudem przekręciła się na bok i wywróciła się -  wygięła drzwiczki wsadzając tam nogę ( nie wyrywając drzwiczek) - koło starło jej nogę. 

Słuchajcie,

Mam źrebną kobyłę, która najpewniej potrzebuje dentysty. Da się w ciąży zrobić? W sensie sedacji/stresu (bodajże przełom 3/4 miesiąca od ostatniego krycia)?
Je normalnie więc aż takie pilne to nie jest - jedynie mamy drobne problemy z kontaktem.
fajny sierotek  😀
Pursat   Абсолют чистой крови
08 września 2016 20:32
Ten łaciat, od jakiej matki? 😍
blucha, i do tego smok!

Pursat, nie wiem, jeszcze nie miałam w ręce paszportów ani jednej, ani drugiej przyjezdnej kobyły 😉
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
09 września 2016 10:22
niedługo trzeba będzie odsadzać maluchy 🙂
Oj już nie długo. Mam źróbkę z maja  ale myślałąm o odstawieniu na koniec grudnia początek stycznia. To prawda, że im dłużej przy matce to, że później silniejsze zdrowsze  i wgl ?
Wpadam jeszcze z tegorocznymi Justusami 😉

Nasze, z matek po Baryt i Bajt




i bardzo fajny, miesięczny maluch (w sumie trochę smok  :hihi🙂 od matki, której dalej nie namierzyłam bo nie widziałam paszportu  😁

[img]https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14265084_1163560183723834_3591046111665451509_n.jpg?oh=ed207fbd7974fb9c0258b8d85981982e&oe=584A4F22[/img]
Dziewczyny co zrobić z dwoma już denerwującymi 4-ro miesięcznymi ogierkami. Wychodzą na padok trawiasty od 7-21. W nocy potrafią zdemolować stajnię (dosłownie wszystko fruwa) łącznie z takimi rzeczami o których bym nie pomyślała, że sięgną. Ale największy problem mam z jedną klaczą bez źrebaka, chodzą za nią jak głupie, próbują kryć?! i obrgryzają ogon. Mam już ich dosyć... Takich upartych gamoni jeszcze nie miałam:/
Może masz za słabe boksy, że wychodzą i demolują stajnię. Ja mam dwu latkę i czasami gdy ktoś nie zamknie mi drzwi to zawsze wszystko jest rozwalone i obowiązkowo kupa w tym wszystkim. Muszę pilnować aby nie weszła tam gdzie nie wolno. A jak wychodzą z boksów ? Chyba, że masz inaczej stajnie zrobioną. No nie wiem jak to jest u Ciebie. A co do obgryzania ogona to lepiej nie puszczać wszystkich razem odgrodzić czy coś, bo raczej nie mają w głowie już krycia są za młode, żeby o tym myśleć.

Mam źróbkę z maja  ale myślałąm o odstawieniu na koniec grudnia początek stycznia. To prawda, że im dłużej przy matce to, że później silniejsze zdrowsze?
Zadaję pytanie po raz drugi może ktoś mi odpowie :P
Ircia   Olsztyn Różnowo
13 września 2016 18:51
Nokia6002 napisz mi proszę wiad na PW bo nie mogę do Ciebie odpisac,bo tel coś szaleje,najlepiej z nr tel to oddzwonię  😕
Jak przewozicie klacze ze źrebakiem? Bez przegrody czy z przegrodą?


Zawsze z przegrodą, a przed źrebakiem kilka kostek siana/ słomy, by źrebak nie mógł dostać się do matki.
Widzi ją, a ona widzi jego, więc stres wielki nie jest. Małemu nic nie będzie nawet jak kilka godz nie będzie doić.
Ale źrebak czasami nie ma sił lub chęci stać w transporcie, często się kładą i jadą na leżąco (lub wywracają) - wówczas zakręt, matka łapie równowagę i nieszczęście gotowe...

Słuchajcie,

Mam źrebną kobyłę, która najpewniej potrzebuje dentysty. Da się w ciąży zrobić? W sensie sedacji/stresu (bodajże przełom 3/4 miesiąca od ostatniego krycia)?
Je normalnie więc aż takie pilne to nie jest - jedynie mamy drobne problemy z kontaktem.



Najbezpieczniej to zrobić między 3 a 6 miesiącem ciąży kiedy to klacz jest najmniej podatna na stres.
Można czekać i do 8, ale to już sama zdecyduj co jest lepsze? Powyżej 8-9 nie ma co ryzykować (wiadomo, wszystko zależy od temperamentu klaczy, mówię ogólnie) i moim zdaniem nawet kosztem utraty kondycji lepiej poczekać do porodu (tzn zależy na ile to poważne!)

Reasumując - lepiej zrób teraz, do 6 miesiąca jak masz taką możliwość 🙂

Dziewczyny co zrobić z dwoma już denerwującymi 4-ro miesięcznymi ogierkami. Wychodzą na padok trawiasty od 7-21. W nocy potrafią zdemolować stajnię (dosłownie wszystko fruwa) łącznie z takimi rzeczami o których bym nie pomyślała, że sięgną. Ale największy problem mam z jedną klaczą bez źrebaka, chodzą za nią jak głupie, próbują kryć?! i obrgryzają ogon. Mam już ich dosyć... Takich upartych gamoni jeszcze nie miałam:/



A w jakiej są kondycji? Jaki wzrost? Bo może są przekarmione i nie mają co robić z nadmiarem energii? To pierwsze co przychodzi mi go głowy
Drugie nie związane ze sprawą - obgryzają ogon? To może świadczyć o jakiś niedoborach
Zauważyłam małą plamkę (1mm średnicy) na oku źrebaka (2-mc) oczywiście wet to obejrzy ale tak z ciekawości, spotkał się ktoś z czymś takim?
kiedy odsadzać źrebięta od matek, które ponownie są źrebne?
nokia6002 Ja mam klacze na stanowiskach w stajni gdzie źrebaki maja kupę miejsca na hasanie. Czy przekarmione? chyba, że mlekiem. Małe kabany, dopiero co się zaczęły interesować treściwym i dostają po garstce. No mi się wydaje że one dużo rzeczy robią z nudów.
Borkowa odsadzac standardowo tylko mega zadbac o dobre żywienie klaczy.
secretaryKurcze to rzeczywiście problem. Znajomy tez tak ma klacze ze zrebakami ale ma ogrodzone rurami aby nie wychodziły właśnie na całą stanie.
A wiadomo jak to młode ciekawskie i szkudne wszystko muszą wiedzieć. A co do obgryzania ogona to najpewniej z nudów. Wymyśl coś żeby nie przechodziły dalej.
Rozumiem, że chodzi o źrebaka 🙂 One robią to z nudów tak jak pisał ktoś wyżej - dla zabawy 😀
Moja klacz stoi w przydomowej stajni i jest w 65 dniu ciąży. Od dawna ma ze sobą zaprzyjaźnionego wałacha. Dzisiaj przyjechal do nas nowy walach i sie nie polubili. Mona klacz bardzo szalała i brykala... Czy może teraz poronic?

Nie
A więc chwalę się 🙂
https://www.youtube.com/watch?edit=vd&v=HEMPSaryrk4
Mieliśmy trodno przejścia, potworny skręt macicy, cesarka, peknieta macica, słaby źrebak ( wcześniak) ale już po strachu.
Chłopak ma już ponad 2 miesiące, jakość nie powala, jednak nie o nią tu chodzi  🙂
kiara   Wczoraj to historia, jutro to tajemnica...
27 października 2016 12:20
gacek :-) brawo za wygraną wojnę!!! Musieliście nieźle walczyć zarówno o matkę jak i maluszka - brawo za wytrwałość. Szczerze powiedziawszy kobyłka jak po takich przejściach to całkiem fajnie się trzyma, widać, że zadowolona z życia. A maluszek, jak to maluszek - OBŁĘDNY  😍
hej. mam takie pytanie i bardzo by prosiła o  odpowiedz,  mozliwe ze juz były ale nie mma czasu szukac 🙁 przyjechała mi dzis  klacz która została odstawiona od źrebaka (wczoraj)  jest bardzo ale to bardzo chuda, zebra i kręgosłup na wierchu, a napuszcza mleko , chodzę  z nią żeby zapalenia nie dostała i wgl,  ale co jej dawać jeść ??? bo wygląda jakby z Oświęcimia uciekła .  siano ma do bólu ale wcale go nie je , wgl , gardzi casłkowicie, no przecież na powietrzu nie przezyje , ;/  a na dodatek prawdopodobnie jest źrebna (tego po niej nie widac )
Moja propozycja taka jest: 24 godziny bez wody, 3 dni bez owsa potem tylko trochę( 3-4 dni) potem normalnie karmić stopniowo, bardzo stopniowo zwiększać dawkę owsa i uzupełniać lucerną. Jeśli stan jest zły( np zaburzenia łaknienia) szybko wołać weta. Po zasuszenih też wołać weta, niech da jakąś bombę witaminową. Ostatni dzwonek, żeby wspomóc kobyłkę i potencjalnego źrebaka. Chociaż często jest tak że kobyła sama nie wchłonie, a płód nakarmi, tyle że przy źrebięciu może być dramat, a później też ( mało mleka chorubska włażą na kobyłę i źrebaka.
Bardzo mądra rada z tą wodą  😲 Ja już widziałam zatkane klacze po takiej akcji...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się