Styl western (dawniej kącik)

.
smartini   fb & insta: dokłaczone
21 października 2016 11:26
maluda, w sensie że pracując od początku z koniem bez ostróg? Pewnie można, why not

i jak Tuffy napisała, koń jest reiningowy, Avril jeździ na nim AllAround, i reining i techniczne 😉
jakby ktoś chciał, tu jest jej przejazd z Q16
https://web.facebook.com/avril.wilson.12/videos/1402484189779125/
Btw to jest jakis Spat Olena?
Bo na Feona Jac nie wygląda (poza maścią haha)
Raz kolega ubrał na reining koszule w kratę - śmialiśmy sie (pozytywnie oczywiście), że Ranch Riding juz dzisiaj było  😁


No właśnie... Zwróciłam na to uwagę widząc na jakiś zdjęciach faceta jadącego reining w koszuli w kratę i tak sobie pomyślałam, że wydaje mi się że jednak ta konkurencja wymaga więcej... elegancji? Gładka koszula np.? Ale w sumie, nie znam się 😀

smartini odnośnie zatrzymań - liczyłam na to że się wypowiesz jako objeżdżona po zawodach i obserwująca zawodników podczas przejazdów 🙂 Ja się stopniowo staram coraz delikatniej, mniej widocznie je odstawiać. Muszę natomiast popracować nad redukcją chodów poprzez obciążenie strzemion...
.
Nique, jesli o reining chodzi to rzadko już się widuje koszule w kratę. Gładkie lub jakies drobne wzorki. Natomiast krata jest raczej passé.
Cofanie to rożnie, niektórzy cofają z nogami odstawionymi, niektórzy z przyłożonymi. Rundowny niektórzy jeżdżą z nogami przy koniu, inni z nogami odstawionymi.
Natomiast koń na treningu powinien się zatrzymywać na kazdy sygnał - rowniez stosowany pojedynczo. Czyli np od samego odstawienia nog, od samego głosu - bez zmiany dosiadu, na samą rękę - bez używania głosu i dosiadu. Wtedy przy 3 sygnałach na raz na zawodach jest większa szansa, że zareaguje tak jak powinien 😉

Maluda trochę nie rozumiem dygresji z ostrogami, tzn. co ma swobodny ruch i dążność do ruchu naprzód z ostrogami wspólnego? 😉

Smartini, Tuffy nie rozumiem, co ich tak śmieszy... tyle osób się widuje poprzebieranych na zawodach. W zasadzie sami przebierańcy. Niektórzy za kowbojów, a niektórzy za... reinerów 😎

Nie sądzę, żeby ta konkurencja rozrosła się do rozmiarów Cuttingu, Reinignu czy Western Pleasure, żeby aż hodować specjalne linie i mieć stajnie wyspecjalizowane tylko pod RR (bo takie stajnie istnieją i funkcjonują ale pod nazwą ranch i konie tam naprawdę przeganiają bydło w USA  🤣 ) ale uważam tą konkurencję za fantastyczną alternatywę w ramach "inne konkurencje niż Reining". Bo przecież w PL jest Reining i reszta świata dopiero 😉 Co ciekawe poza PL (gdzie nie mamy póki co za bardzo warunków), to własnie konkurencje z bydłem budzą niesamowite emocje i generują największe pieniądze (bo to nie tylko konie, a dochodzą cielaki, wymiany stad itp.)
Zresztą całą Americanę przesiadywałam na konkurencjach z bydłem, tam to jest dopiero moc. Tam to jest dopiero jazz, jak te konie pracują 😜

Ale wracając do RR: jeżeli ktoś (tak jak ja) nie chce jeździć Reiningu, to automatycznie zostają mi w cudzysłowie "techniczne" konkurencje (w cudzysłowie, bo sam Reining jest jak najbardziej konkurencją techniczną). Czyli mamy WHS, WR, WP i Trail. O Halterach nawet nie wspominam, bo jak ktoś lubi wystawy psów i chce mieć championa urody to niech biega 😉 WHS wg. definicji jest konkurencja wprowadzającą do Reiningu. Prosta, zachęcająca: koło w lewo, koło w prawo, cofanie. WR koń musi robić lotne w seriach. WP... nawet nie zaczynam. Bo koń powinien prezentować chody pleasurowe, jeździec określony dosiad. Ma się to wszystko błyszczeć, mają być treski, dopinki, kryształy i makijaż. Trail... najbardziej wymagający od jeźdźca i konia i chyba najbardziej czasochłonny. Milion drągów, niesamowita precyzja, koń uważny a pomiędzy przeszkodami chody pleasurowe.

I teraz co jeździć jeśli nie Reining (z różnych powodów) a nie ma się konia prezentującego chody pleasurowe? Oczywiście można wszystko jeździć na wszystkim (uprzedzając ataki niektórych 😉 ), ale jeśli chce się to robić dobrze, doskonalić możliwości konia i swoje a nie jest gasić/wynaturzać? Myślę, że dlatego powstała koncepcja RP a potem RR i dlatego ta konkurencja rozwija się w tak zawrotnym tempie: możemy pokazać wszechstronność naszych koni. Że dla naszego konia pokonać bramkę i kilka drągów to bułka z masłem, że równie dobrze, co robi sidepass nad drągiem robi wydłużenia i skrócenia, że potrafi zmienić nogę, cofnąć się, zrobić prostego spina. Ale nie musi być mistrzem traila, WR czy Reiningu na wstępie. Może, ale nie musi 😉

No i strasznie mi się podoba, że zabronione są treski, kryształy i lakiery. Lubię to  😎

Edit: uchu, 10 odpowiedzi... chyba musze przeczytać, czy moja odpowiedź dalej jest w temacie  🤣
Sierra, bo też nie do końca wychwyciłaś co miałam na myśli, ale nie ma problemu. Złapałaś się dwóch pojęć i fakt, możesz mieć wątpliwości.
Muchozol, smartini otóż to. Chociaż bardziej chciałabym zobaczyć czy da się początkowo prowadzić konia na ostrogach, a potem zupełnie je odstawić i obserwować czy koń ma wpojone pewne schematy. Oczywiście w formie eksperymentu, bo to ogólnie ciekawi. Nie proponuje tego jako stałego elementu, bo jak same zauważyłyście one są po coś i mają czynić swoją "prace".

Sierra, konkurencje z cielakami to jest super sprawa. Ogląda się to świetnie! No, ale w Polsce na razie tylko reining sie rozwija w miarę dynamicznie. Myśle, że na cielaki jeszcze trochę poczekamy... A szkoda.
na Americanie nie byłam, ale w Reggio oglądałam trochę working cow horse - świetne  🏇
Pamietam też, że w Karpaczu zawsze najwiecej uwagi przyciągały konkurencje z bydłem.

.
smartini   fb & insta: dokłaczone
21 października 2016 11:58
Tuffy, a w sumie to nie wiem, wiem że Hermes na niego wołają xD
Nique, to przychodzi z czasem 😉 wiadomo, każdy ma trochę inne pomoce, też inne rzeczy na różne konie działają ale wiadomo, jak ze wszystkimi pomocami - dąży się do całkowitej 'niewidoczności' z zewnątrz
Tak więc konsekwencja, konsekwencja i jeszcze raz stopniowani sygnałów. Tak jak Ci pokazywałam jak na Jacku siedziałam, szybko załapał cofanie od dociśnięcia strzemion. On nie taki głupi, palomino w końcu
No i mnie Tuffy uprzedziła z tym, że koń powinien reagować na pomoce rozłożone na czynniki pierwsze. A to wcale nie jest dla niektórych koni takie oczywiste ;D


Sierra
no bo to zabawne jak Ci sędzia mówi, że za ładnie wyglądasz na przejeździe xD to naprawdę NIE TAKIE ŁATWE mając ciuchy do 'normalnych' konkurencji ubrać się na RR  😜

Ja myślę, że RR to próba naprawienia koncepcji Super Horse, bo on miał wszystko połączyć ale kupa z tego wyszła, bo zrobiła się klasa piekielnie skomplikowana i w sumie nudna, nic nie wnosząca. A RR chyba trafiło w 10 bo klasa jest 'prosta' patrząc na elementy w niej zawarte (niektóre schematy nie mają nawet drąga, jak sędzia sobie tak uwidzi) ale bardzo trudna jeśli chodzi o precyzję. Bo na przykład na arenie nie ma pachołków żeby na nich podeprzeć 'lokalizację', są ostre zakręty 90' w roboczym kłusie a nie jak w WHS w człapającym, jest sporo zmian tempa (co dla niektórych np reiningowych koni jeżdżonych na codzień 'na pamięć' wcale nie jest takie łatwe pójść wyciągniętym i nie przejść do galopu)

No ale ja jestem na tak, jeśli uda mi się wrócić Budynia do przyzwoitej formy jeśli chodzi o jakość ruchu to na pewno sobie pojeździmy, bo czemu nie. Startowałam już we wszystkim (prócz cielaków, nad czym ubolewam bo są SUPER)
Mogłabym jeździć WCH i cutting 😍

maluda ostrogi to pomoc jak każda inna. I dobrze wyszkolony koń powinien sobie z ich brakiem poradzić tak jak z brakiem siodła czy ogłowia. To naprawdę żadna filozofia, konie nagle nie przestaną działać, bo ostróg nie masz. Zdarzało mi się wsiadać w adidasach i tak jak brakuje precyzyjności (tak samo jak przy zdjęciu ogłowia i założeniu hulahopu) tak nie wnosi to jakoś wiele w jazdę
chyba najlepszy przykład

10letni wtedy ogier, zawsze od 2latka jeżdżony w ogłowiu i ostrogach, bardzo fajny koń non pro.
I sobie Stefano wsiadł bez niczego w adidaskach, bo mu powiedziałam 'I dare you'  😎
jak ten przykład nie jest odpowiedzią na Twoje wątliwości to nie wiem co jest 🙂
na co dzień chodzi tak
Maluda szczerze mówiąc dalej chyba nie rozumiem  😡 Czy można osiągnąć reaktywność, czujność i dążność do ruchu naprzód bez użycia ostróg od samego początku? IMO można. Dlaczego nie? Przecież i w klasyce jest gro koni, które chodzą bez ostróg. Pewnie zależy też to od samego konia, jego wrażliwości i temperamentu?

A czy można osiągnąć tą samą czujność, na koniu robionym od początku z ostrogami? Czasem wsiadam na swojego bez i przyznam że czuje różnicę, że ostróg nie mam. Bo jak się "ogarnia", że nie mam ostróg, to zaczyna bardziej "hasać" i zdecydowanie jest mniej precyzyjny. Wszak nie ma czasu, bo zamiast pracować... sobie biega  🤣
smartini   fb & insta: dokłaczone
21 października 2016 12:30
Sierra, to jesteśmy dwie, też nie do końca łapię o co chodzi w problematyce 😀
wiadomo, jak się ogłowie zdejmie to też koń będzie inaczej działał :P
Sierra rozumiesz. 😀 Po prostu ja mam magiczne zdolności to nieumiejętnego tłumaczenia, także nie przejmuj się.
Drugi akapit jest w punkt, bo właśnie z takim spostrzeżeniami chciałam się zapoznać.

smartini   fb & insta: dokłaczone
21 października 2016 12:36
maluda, no ale to chyba nie jest nic zaskakującego że jest różnica w powodowaniu koniem, jak masz zabrane narzędzie? 🙂
Maluda aaa, no to uff  😀 No to przyznaje się bez bicia, po Czeczku czuć, że się wsiadło bez ostróg. Efekt jest co prawda dokładnie odwrotny niż na przeciętnym klasycznym koniu (które z mojego doświadczenia lekko "gasły" jak się ogarniały, że rajter nie ma ostróg), ale zdecydowanie czuć różnicę, jak mu się nagle otwiera perspektywa swobodnego i nieskrępowanego hasania 😉 Przynajmniej jemu się wydaje, że ma taką perspektywę choć jak dla mnie to zwykła fatamorgana 😉

W drugim filmiku przeze mnie podlinkowanym zawodniczka wspomina, że najfajniejsze w RR jest to, że należy "sprzedać" każdy, nawet najprostszy element. Że nie ma tych mniej ważnych i że wszystkie należy potraktować jako potencjalne +1 czy +1,5. Niezależnie czy to spin czy... stęp. Czy proste cofanie... czy lotna zmiana nogi 😉

Ad. proste a trudne: spróbuj na zgodnie "ze sztuką" wręcz "prawilnie" zrobionym koniu poprosić o przejście z galopu do wyciągniętego kłusa. Da się? Da... jak już 15 razy wytłumaczysz, że to nie jest podpucha  🤣, że nie ma zrobić speed controla i że tak, naprawdę ma przejść do prawdziwego, biegnącego kłusa (a nie np. jogu). Wszyscy, którzy jechali ten pattern w EZ się na tym złapali. O ile nie przegapiłam żadnego przejazdu... wszyscy  😎 A wyglądało to mniej więcej tak:  galop -> przejście -> ups!! -> no to kłus  👀 🤣

smartini   fb & insta: dokłaczone
21 października 2016 12:51
Sierra, to jest dokładnie to o czym mówił Ricky w RR o RR (:hihi🙂
jest 13 elementów i na każdym można spokojnie łapać +1 +1,5, KAŻDYM, tylko trzeba to bardzo precyzyjnie wykonać. Jak dodany kłus po galopie to dodany a nie własnie 'freeze' a potem kłus. Bo już jest punktowa dupa :P
Dużo pułapek dla koni i jeźdźców więc nagle wszyscy są sprowadzeni do tego samego poziomu
Podobnie było z SAH jak nikt kompletnie nie ogarniał o co chodzi w tym bieganiu z koniem :P a to w sumie też jest fest trudne, trzeba ogarniac wszystko łącznie z tym jak masz ułożone łokcie jak biegniesz kłus, huehue

a jakby ktoś chciał sobie przykrości narobić i popatrzeć na ładne koniki, to za 2,5h się Legacy Breeders Sale zaczyna  🙄
http://www.legacysale.com/index.htm
Ależ oczywiście. Odniosłam się do postu Bazyl o namawianiu okolicznego/stajennego towarzystwa do wspólnej zabawy. I można (sądzę, że warto) robić zabawy "za stodołą", bo ludzie chcą się bawić. Czy to jeżdżąc, czy oglądając rywalizację. A chętniej popatrzą na zawody niż pokazy. Pod warunkiem, że zrozumieją zasady tejże rywalizacji. Lubimy (jako gatunek) wszelkiego rodzaju igrzyska.
Na TOD publiczność dopisała.

Także - bawcie się jak chcecie, ja nie bronię i popieram ale przejechanie traila w skokowym siodle nie czyni tego zawodami westowymi 😉 a już tym bardziej ocenianego przez klasyka.
No ja np. ujeżdżenie lubię oglądać i względnie się orientuję, ale nijak nie mam pojęcia jak miałabym uj ocenić. Ba, ja newet nie wiem jak traila oceniać o_O



Nie wiedziałam, że Ewlina Zoń to klasyk.
Przyjmuje się, że "klasycy nie lubią westowców", niby się wywyższają ... Oczywiście "skoczek" nie dogada się też przecież z "pingwinem depczącym kapustę" ... Twoja wypowiedź wskazuje, że może być zupełnie odwrotnie ... Wszyscy "inni są gupi i się nie znają a my to najlepsiejsi we wszechświecie" ...
[/quote]

Chciałam jeszcze wrócić do tego tematu, bo dla mnie akurat to jest ważne.

Środowisko west mam wrażenie żę NIE CHCE się otworzyć na klasyków.
Mnie by bardzo ale to bardzo cieszyło, gdyby było więcej konkurencji (tak jest na dziś w ET i TREC) gdzie by mogli konkurować klasycy z westernowcami Porównywać swoje style jazdy, porównywać swoje umiejętności. Tak się dzieje w TREC. Klasycy sie przekonują, że w siodle west da się skoczyć i uczą się jak zrobić bramkę. A westernowcy uczą się...nie wiem sama czego od klasyków :-) Ale konkurują jedni z drugimi w fajnej (na ogół) atmosferze i podpatrują swoją jazdę.

I nie widzę powodu dla którego klasyk nie miałby spróbować swoich sił chocby w trailu w swoim klasycznym sprzęcie. Choćby po to, żeby się przekonać , że to wcale nie jest aż takie łatwe.
Maluda ja uważam, że powinno się jeździć tak, żebyś mogła kiedyś bez problemu zdjąć no ostrogi i Twój koń nie zgłupieje Tzn, że wg mnie ostrogi nie powinny służyć jako oddzielna pomoc, a tylko jako wzmocnienie pomocy (łydki). Znajomy westowiec, który ostatnio startował na ME w reiningu zapytał mnie kiedyś- " jak Wy w klasyce zbieracie konia bez ostróg? Nasze konie są nauczone zbierać się od ostróg". Można, czemu nie. I to jak widać na poziomie wysokiego sportu westowego. Musiałam mu opisać szczegółowo całą piramidę szkolenia ujeżdzeniowego, żeby zrozumiał, że zebranie w pojęciu klasycznym to nie jest wyuczone ustawianie ciała na jeden sygnał, że jest to efekt długoterminowej pracy i później uzyskuje się to poprzez współdziałanie pomocy lub/ czy raczej przez wykonywanie elementów
kasia dlatego też, patrząc na Twój post, napisałam wyżej, że jestem ciekawa czy ta konkurencja mogłaby być jeżdżona bez ostróg. Bardzo dziękuję za piękne wytłumaczenie i cierpliwość do mnie.  😀
smartini   fb & insta: dokłaczone
21 października 2016 19:30
maluda, a ja powtarzam - każdą konkurencję można jeździć bez ostróg, bo ostrogi nie są obligatoryjne 😀
Super. 😉
Ale to nadal kwestia indywidualna, a nie wymóg.
smartini   fb & insta: dokłaczone
21 października 2016 19:38
maluda, ale że co, chcesz zakazania ostróg w RR? Bo teraz to zgłupłam
tuffy znalazłam, RS HERMES OLENA - Spat Olena X NMSU Bonitas Jo od Claudio 😉
Sunny pozdrawia 🙂
Cześć szukam fotek brata mojego pół aqh  po rodzicach Nelly i catalist bandit . Chłopak ma na imię chyba Billy Kid . Jestem ciekawa co z niego wyrosło
Ranczerka, odezwę sie na pm lub na fcb 😉
.
Muchozol dziękuję. Tylko siodło muszę na niego poszerzyć!
.
Ono nie było na niego kupowane
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się