Jakie pasze dajecie swoim koniom?

Dava, kurde, jutro sobie aż przywiozę, bo wydawało mi się, że mniej. : P A jako że mój facet poszedł na dietę, to nawet wagę spożywczą mam od kilku tygodni! : D Dam znać, co mi wyszło. : )
Widziałam, że parę osób karmi trawokulkami z trawokulki.pl - musieliście do nich dzwonić? Bo nie wiem czy tylko mi na maile nie odpowiadają z racji, że pytałam się o jakieś certyfikaty itp., bo cena bardzo atrakcyjna i mi się lampka zapaliła 😉 Boje się, że to jakiś pelet do pieców czy coś tego rodzaju, a ja karmię pełnoporcjowo (zamiast siana - starszy, delikatny koń).
Macie może zdjęcie jak wyglądają na żywo?
timianowa, to prawie na pewno jest pelet do pieców, bo firma dystrybucją takich pieców się zajmuje 😉 Nie mam jednak pojęcia na ile takie trawokulki będą się różnić jakością od dostępnych np. w pro-linen.
Dava   kiss kiss bang bang
02 listopada 2016 11:46
Dava, kurde, jutro sobie aż przywiozę, bo wydawało mi się, że mniej. : P A jako że mój facet poszedł na dietę, to nawet wagę spożywczą mam od kilku tygodni! : D Dam znać, co mi wyszło. : )


Ja też taką wagą 'domową' to robiłam ale dość dawno. Sprawdź Ty, też jestem bardzo ciekawa ile Ci wyjdzie. To moim zdaniem też zależy jaki ktoś ma gniotownik/jak bardzo rozgniata ten owies. W niektórych stajniach widziałam tak całkiem rozciapany, w innych tylko jakby ziarno lekko rozgniecione (ten drugi będzie cięższy)  :kwiatek:
Dziewczyny, oczywiscie ze litry, nie kg, moj błąd 🙂 robilismy badania, kupa byla zbierana przez tydzien. Odrobaczylismy na wszelki wypadek, dodatkowo na tasiemca, mimo ze calkiem niedawno byl odrobaczany, wet kazal czesciej odrobaczac i zmieniac preparaty, tak zrobilismy, zero poprawy mimo ze cale stado na wszelki wypadek też dostało paste.
Lonzowany jest bardziej w formie zabawy, nauki posluszenstwa niz treningowej, nie przekracza to 20 min i jest to glownie step, zatrzymania i zmiany kierunku, nie widze w tym krzywdy, nawet jak zrobi w miedzyczasie kilka kroków kłusa 🙂 To tego dostaliśmy przykazanie ćwiczenia zadu od dzieciaka, ponieważ ma wadę postawy.
I skoro owsa sa 4L a nie 4kg to w takim wypadku popuchniete nogi (nawet jak dzien lub 2 hasal tylko po pastwisku) moga byc obiawem przebialczenia? Mozliwa jest jakas nadwrazliwosc?
Wet bedzie znowu za tydzien ale do tego czasu chce  pozbierac info, moze wet na cos nie wpadnie a uda sie cos zasugerowac, moze ktos mial podobnie.
Budowe ma sprzyjajaca wygladaniu jak ciezarna kobyla, ale to sie jeszcze pozmienia, a brzuch na pewno nie jest wada urody.
timianowa - Inspekcja Weterynaryjna w Elblągu nie ma ich w rejestrze podmiotów produkujących pasze to raz, a dwa "100% ekologiczny" - firma nie istnieje w rejestrach certyfikowanych producentów  i przetwórców ekologicznych. Reasumując pellet do pieca, który można opchać drożej koniarzom. Nie wiem czy taką firmę można gdzieś zgłosić.
Alcatraz, wiesz... "Czy możliwe jest przebiałczenie od takiej ilości" to pytanie względne, bo istnieją przypadki patologiczne mogące mieć problemy zdrowotne nawet od składników niezbędnych do życia. 2 miarki na posiłek dla rosnącego konia to nie jest dużo, raczej w sam raz. Ale może Twój egzemplarz bardzo dobrze przyswaja owies? Jakiej jest rasy, bo nie wspomniałaś? Nie ma nic z prymitywa?

EDIT: I co żre na pastwisku? Żadne inne konie nie puchną? Bywa, że na pastwisku rosną rośliny niezdrowe dla koni, sama spędzałam godziny życia na wyrywaniu starców z pastwiska. Ma wodę czystą czy jeziorko/rzeczkę? Bywa, że konie trują się glonami i innymi roślinami, które występują w takiej stojącej wodzie. Nie zatyka go, nie kolkuje? Ładnie "glurpie" z obu stron?
ekhem właśnie też tak czułam, że to do tych pieców, więc nie ryzykowałam...
zielona_stajnia dziękuję za sprawdzenie 🙂 Właśnie bardzo mi nie pasował fakt, że dwa razy kompletnie olali moje maile dot. certyfikatów.
Sivrite
SP (wlkp x SP---> wlkp/wlkp x SP/wlkp) żadnych prymitywów
W tym momencie żre siano, bo z trawy nic już prawie nie zostało. Od urodzenia stał na bagnistych trawach, teraz zwykła łąka (od 6 miesięcy jesteśmy w nowej stajni), ciężko stwierdzic co na niej dokładnie rośnie, bo rośnie wszystko, ale inne konie nie mają problemów. Kiedy było dużo trawy miał rozwolnienia, potrafił zrobć 5-10 rzadkich (raz pod ciśnieniem  😲 ) kup w trakcie 20 min na lonży i nie był to stres bo dzieciak bardzo wyluzowany. Teraz nie ma żadnych rozwolnień, ani gazów, a brzuch dalej twardy. Woda jest czysta, ta sama co w domu właścicieli. Nie kolkuje, nie kolkował, rodzice też nie kolkowali.
Ładnie "glurpie" z obu stron?

W sensie czy jelitka mu pracują? Pracowały bardzo intensywnie i głośno w trakcie rozwolnień, teraz jest stabilnie i no... normalnie. Coś tam gulga sobie od czasu do czasu.
Alcatraz, napisałaś, że brzuch ma rozdęty odkąd do Ciebie trafił, ale rozdął się wtedy, czy już był rozdęty?

EDIT: Sprawdziłabym siano, czy na pewno jest dobrze wysuszone. Te "bagniste trawy" też powinny Cię trochę zaniepokoić, bo jak mówiłam, różne rzeczy w wodzie żyją. Pisałaś, że widać bu żebra i na zdjęciu też góra jest trochę za chyba, a brzuch odstaje. To są ewidentne objawy zarobaczenia lub zagazowania. Może zainwestuj w zrobienie mu USG?
Sivrite Tak wyglądał  około 2/3 miesięce przed kupnem, miał około 8 miesięcy, 140cm brzuszek moze troche mniejszy ale kształty te same, żeberka i wiszący, twardy bebech, przez to futro i perspektywie nie do końca widać (Zdjecie 1)
A tak kilka tygodni przed kupnem (Zdjecie 2,3)
(Jakie są koszta USG?)

Trzecie foto znowu za duże - MAX 960 px!
Alcatraz, ceny są bardzo zróżnicowane w zależności od obszaru polski i dostępności wetów z USG... Widywałam już za stówę na Warmii (bardzo popularne USG u krów, więc ceny niewygórowane) i za 400 na pod Warszawą. No ale w kilka stów się powinnaś zamknąć, a jeśli uda Ci się weta złapać przejazdem - bo koń nie jest umierający, już kilka miesięcy z tym żyje - to i za dojazd nie wyjdzie Cię jakoś drogo. Dopytaj się w wątku o wetach, kogo u Ciebie polecają, bo to nie wygląda dobrze na moje oko... Ja wiem, że młode konie bywają nieproporcjonalne, ale to nie jest nieproporcjonalność ze wzrostu...
Sivrite Dziekuję ci bardzo za pomoc 🙂
P.S. Nie pomyślałam o tym wcześniej ale chyba ten brzuch zaczął też rosnąć po kastracji, ale twardy był juz wześniej.
Dava   kiss kiss bang bang
02 listopada 2016 19:17
Ja bym ten calkowicie odstawila wszlkie 'lonze' bo to glupota meczyc takiego dzieciaka. Po co mu to teraz?

Przebadaj konia porzadnie, krew, kupy, siano. Niech jakis kumaty wet popatrzy na tego konia.
Dava Koń ma tylne bardzo krowie nogi, dostaliśmy zestaw ćwiczeń na wzmocnienie zadu i "korekcję", żeby w przyszłości nie miał problemów w pracy i zostało zaznaczone że jak nie zaczniemy już to później na niewiele się to zda. Zresztą dzieciak się przy tym nie męczy, zaryzykuję stwierdzenie że dobrze się bawi, na pastwisku mało się rusza, stado raczej nie ma ochoty na zabawy a tu może coś porobić i liczyć na aprobatę. Chętnie schodzi ma te 0,5h do stajni 😉 Ale to chyba nie ten wątek.
alcatraz, a on ma w ogóle jakichś kolegów w swoim wieku? Czy tylko dorosłe konie? Tak wyglądają konie, które mają mało ruchu, a wypuszczenie na padok czy łąkę nawet na cały dzień wcale nie oznacza, że zwierzak będzie robił cokolwiek innego niż stanie i owiewanie się wiatrem.

Odrobaczyć nie zaszkodzi, tylko nie tak na hop pastą, tylko niech wet dobierze środki i rozpisze cały cykl, ja na przykład glisty u 2,5latka biłam w pięciu seriach podawania odrobacznika co 3 tygodnie.
Można też zwierzaka odpiaszczyć jakimś dobrym preparatem.

Z tej lonży bym się tak bardzo nie wymiksowywała, bo jednak kluczowym jest zapewnienie ruchu. Wolałabym inne bieganie dla takiego młodziaka, ale z braku laku jak pośmiga po dużym kole, krzywa mu się nie stanie. Może byłaby opcja na inny rodzaj wymuszonego ruchu (karuzeli brak?), na przykład poganianie chłopaka po placu do jazdy codziennie, postawienie korytarza bez przeszkód?
(I nieco OT, ale mój w wieku 16 miesięcy wyglądał tak - miał trochę zupełnie normalnego brzucha: http://re-volta.pl/galeria/moja/album/4653)
quantanamera do tej pory nie miał koni w swoim wieku, tak w swojej rodzimej stajni jak i nowej, niestety. Znajoma własnie dowiozła 2 latkę, mam nadzieję że jak dołączymy ją do stada to się dogadają, chociaż ona też nie jest jakimś energicznym konikiem. Jest duży problem z tym, że malo się rusza, karuzeli brak, a na ujeżdżalni nie bardzo mogę go ganiać póki co, bo ogrodzona jest pastuchem, a on ślicznie przełazi pod taśmą. Chodzimy na spacery, na łąkach poza stajnią zazwyczaj odpala turbowrotki i pobiegam z nim (w sumie to często troche za nim) na 7m linie i to jast jego ulubiona forma ruchu, niestety łąka jest kawałek spaceru i nie zawsze mam czas zeby z nim tam isć więc zostaje nieszczęsna lonża, czekamy na budowę lonżownika.
Dzisiaj był u nas wet, ale bez sprzętu, bo przejazdem i na urlopie, ale w przyszłym tygodniu zrobi badania krwi i zbadamy jeszcze raz, albo kilka razy kał. Zasugerowała infekcję/ zakażenie? Lub właśnie jakiegoś nie wykrytego wcześniej pasożyta.
Co polecasz do odpiaszczenia? W sumie wygoliły jedno pastwisko do ziemi, więc to niegłupie jest.
Czy mógłby ktos polecić lekkostrawną paszę , niskocukrową dla kuca,ktory czasem ma problem ze wzdęciami ?
Lub  jakiś suplement ktory zwalczy wzdęcia  😀

Wojenka   on the desert you can't remember your name
04 listopada 2016 18:26
Cookies12, może Red Mills Horse Care 10?
Cookies12, Pavo natures best
Saracen ma fajna pasze. Chyba sie nazywa fiber mix
Cookies12, może Red Mills Horse Care 10?

Akurat tą daje kobyłce z wrzodami (wszystko super)  😉 ale nie wiem czy jak kucyk tych wrzodow nie ma,to czy to nie bedzie troche bez sensu ?
Dziękuje za odpowiedzi ,teraz będę próbować diety z Nuba Equi  😉
Tak sobie czytam, i chciałam przypomnieć o istotnej różnicy między owsem całym a gniecionym. Pod łuską owsa znajduje się od groma substancji psychoaktywnych, które znacząco utleniają się już w 2-3 h po zgnieceniu. Różnica w reakcjach konia na owsie mieszanym a wyłącznie gniecionym - zaiste, zauważalna.
Halo - mega ciekawy temat....

Masz jakieś źródła, opracowania albo inne info... ???
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć po jakich "produktach spożywczych" koń będzie przybierał na wadze?
Co takiego jest np. w wysłodkach buraczanych czy otrębach pszennych, że używa się ich do podtuczenia? Czy ten efekt wystąpi także wtedy, kiedy koń pracuje?
Albo od drugiej strony - co trzeba zrobić, żeby przy karmieniu wysłodkami nie było efektu zwiększania ilości tkanki tłuszczowej?
Moona poza wysłodkami z otrębami pszennymi, mielone bezpośrednio przed podaniem ziarno słonecznika. Garść / dzień wystarczy.

Ktoś kiedyś tu pytał o Soymax- musli. I nie  było reakcji.
Dodawałam swoim koniom Reform musli G St.H, smakowało wybornie. Sądziłam, że skomponuję własne (susze+lucerna) i jakoś w sumie nie chce wyjść mi taniej niż gotowiec.  Nie wiem nic o tym Soymax'ie, a cena zachęcająca. Czy to pelecik/ granulat, ktoś coś wie?
Zimą chciałabym dodać koniom coś dla urozmaicenia, poza tym jedna moja zalicza ostatnio znaczny spadek energii podczas jazdy (może to zmiana sierści, przedzimie???) i ostatnio czuję się jak na siłowni 🙄. Do chudych nie należy- bardzo dobrze wykorzystuje paszę (siano i 2x po garści owsa, praca lekka).  Chcę ją czymś podbudować, a jak nie wyjdzie, będę szukać przyczyny.

Gllosia, przepraszam, że zapewne ponowie pytanie ale jaką pasze Ty potrzebujesz konkretnie ?🙂
Zgadzam się z Tobą np w Niemczech całkowicie odchodzi się od owsa na rzecz gotowych pasz. Pewnie są jeszcze rejony, w których funkcjonuję stary model "żywienia".


W Niemczech, Belgii, Holandii, Danii, Portugalii - w tych krajach nie spotyka sie raczej nikogo kto by karmil owsem. Jak jest w pozostalych krajach to nie wiem, ale podejrzewam, ze podobnie. W Danii gdzie pracowalam w ogromnej stajni, tylko kilku pensjonariuszy dosypywala do gotowych pasz owies i byla to doslownie garstka. Mam wrazenie ze traktowane jako rarytas. Wlasciciel stajni oraz reszta karmila pelletem i muesli.

Co do paszy jakiej szukam - obecnie mam zagwozdke tylko z jednym - jest to nie duzy kon z podejrzeniem problemow zoladkowych (ale wlasciciel nie chce robic badan). Generalnie musze pilnowac zeby nie tyl (latwo wykrzysuje pasze i z racji budowy to zawsze troche brzuszka ma), zeby pasza byla delikatna no i najwiekszy problem - energia. Kon potrzebuje energii, jest to typ leniwy oraz szybko wypalajacy sie, na co dzien ciezko go ruszyc, skoki uwielbia wiec sie troche rozbudza, ale szybko sie wypala i ostatnie skoki przychodza z wiekszym trudem. Kupilismy wlasnie Havens Gastro +, paru znajomych polecilo. Oprocz tego ktos zasugerowal owies, ale slyszalam, ze owsa sie wlasnie powinno unikac przy problemach zoladkowych. Ta pasza Gastro ma tylko 12MJ/kg, dla konia codziennie pracujacego i w treningu skokowym to za malo. A juz nie mowiac o startach w kilkudniowych zawodach.. Do tego ma siano caly czas, a do posilkow dostaje 1,5 miarki (szufelki) sieczki. Na dodatek energii kupilismy olej lniany, ale moge go dac tylko 20ml wiec to raczej nie dostarczy mu wystarczajaco energi.. Nie wiem jaka pasze, moze koncentrat, moglabym kupic zeby mial duzo energii, ale nie szkodzilo na jego zoladek. Tego Havensa dostaje 3kg na dzien, wiec tez nie moge walic dodatkowej paszy w kilogramach, bo to bedzie duze obciazenie.
asio, skarmiam trzeci worek soymax start up, to musli tu masz zdjęcie z fb:
soymax
Moona poza wysłodkami z otrębami pszennymi, mielone bezpośrednio przed podaniem ziarno słonecznika. Garść / dzień wystarczy.

Tak, tylko ja właśnie pytam co zrobić, żeby nie było efektu tycia po takich dodatkach żywieniowych  😉
I czym one charakteryzują się jeśli chodzi o skład, że powodują wzrost ilości tkanki tłuszczowej.
Ktoś stosował Mollichaff AlfAlfa Light? Pyli to mocno? Konie chętnie jedzą czy raczej wybrzydzają?
Jeszcze się zastanawiałam nad Mollichaff Herbal, ale jednak jest z melasą...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się