kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

smartini   fb & insta: dokłaczone
06 listopada 2016 22:28
SzalonaBibi, otóż to
dla mnie konsultowanie się z innymi (nie tylko tymi w oczywisty sposób lepszymi od siebie) to absolutna oczywistość i konieczność.
Ten fragment, że właścicielka sama musi zdecydować to w tym sensie, że forum nie pomoże. Bo nie dość, że to trzeba zobaczyć na żywo (nawet filmik tu nie pomoże za wiele) to jeszcze trzeba znać danego osobnika bo co koń to obyczaj 🙂
Mam pytanie o zakładanie derek polarowych/dralonów po jeździe na niegolonego konia i nieobrośniętego 🙂

Koń się mało poci albo wogle, ale paruje. I teraz tak - zakładając derkę zaraz po ostanim kłusie, już na końcowy stęp zauważyłam, że go zapacam. Para skrapla się pod dralonem czy polarem i koń mokry, choć wcześniej nie był. Zawsze jeździłam na koniach golonych i tu nigdy nie miałam wątpliowości a teraz nie wiem czy najpierw pozwolić mu trochę odparować w stępie po jeździe i dopiero założyć derkę czy wrzucać ją od razu po ostatnim kłusie? Jak sądzicie?
Pewnie, że się poci, skoro dalej stępuje rozgrzany i dodatkowo grzejesz go derką :P Jak jest zimno to zakładam dopiero po chwili stępa jeśli jest potrzeba, jak spocony tylko trochę pod siodłem to dopiero w boksie zarzucam derkę.
malem, dralon nie nadaje się do osuszania. Ja na zewnątrz zakładam od razu bojąc się przewiania, na hali chwilkę później (konie niegolone, średnio zarośnięte). Przenigdy mi się para pod polarem nie skropliła - polar wyciąga wilgoć z konia.
Dziękuję za odpowiedź. Czyli generalnie mogę go chwilę odparować po jeździe (mówię oczywiście o pracy na hali) i teoretycznie nie powienien się zaziębić?

Gaga może faktycznie źle się wyraziłam z tym skraplaniem. Tzn. koń mocno rozgrzany, zarzucam derke, to dogrzewa go chyba jeszcze mocniej i efekt jest taki, że koń się poci a derka przemoczona.

A czemu dralony nie nadają się do osuszania? Pierwszy lepszy fragment z netu odnośnie dralonów: "Dralony wykonane są z najwyższej jakości materiału – mieszanki 60% bawełny i 40% akrylu. Akryl użyty  w tych derkach zwiększa ich chłonność oraz zdolność do odprowadzania wilgoci. Dzięki temu derki dralonowe działają o wiele lepiej niż zwykłe derki polarowe. Tkanina idealnie reguluje temperaturę ciała konia – nie pozwalając na jego zbyt szybkie wyziębienie po treningu, ale również na nadmierne przegrzanie. Dzięki tym właściwościom derka dralonowa nadaje się idealnie nie tylko jako derka osuszająca po treningu ale również jako derka stajenna czy transportowa". W opisie np. eskadronów dralony są też określane jako derki osuszające.

Malem  polar jako materiał debiutował w odzieży dla alpinistów , polarników , wiem bo w młodości się wspinałem i miałem w latach  80  jeden z pierwszych polarów w  Polsce  w tamtym czasie jak kogoś zobaczyłaś w polarze to na 100% był alpinista . Polar jest wzorowany budową na futrze niedźwiedzia i oddycha. Jeżeli się spocisz w polarze to będzie  on wilgotny na zewnątrz  , ale suchy  od wewnątrz . a jak tak nie jest to znaczy że to nie polar tylko podróba .  😀iabeł: Aha polar pierze się w letniej wodzie najlepiej szarym mydłem  , więc jak go uprałaś w za gorącej wodzie to mógł utracić swoje oddychające właściwości 💡  Na polarach  trochę się znam , żeby kupić sobie pierwszy musiałem pomalować 80 m komin .  😉
niesobia, dziś polary pierze się w specjalnych środkach do prania polarów, nie w szarym mydle...
I nie wolno płukać w płynach do płukania.
a w latach 80 polary mieli też żeglarze 😉 przynajmniej w późnych latach 80 🙂
Gaga detergenty i chemia też się rozwija ,ale już tego nie śledzę bo  nie muszę sobie sam  prać  😁 . A rzeczywiście  żeglarze ,  jeszcze jaskiniowcy  { Speleolodzy } , lotniarze , ogólnie sporty związane z  przebywaniem  w skrajnych warunkach  pogodowych , ale pierwsi byli alpiniści . Pierwsi zaczęli importować polary  przywożąc je  z wypraw , { tradycyjna wymiana po ataku szczytowym, Polacy dali amerykanom nasze puchówki  , a oni nam polary }  no i  pierwsza polska firma szyjąca polary była założona  przez  naszych  himalaistów  i  istnieje chyba do dzisiaj  , reszta sportów ekstremalnych to dopiero podłapała od wspinaczy . A pamiętasz popelinę  to co się nosiło przed czasami  odzieży termoaktywnej  😀 .
Na jachcie nosiło się gumowe sztormiaki potem coś w stylu grubego ortalionu
A pod spód - cóż - bawełnę. W zimnych miesiącach na to ... wełnę. Wiele lat się bawełnę nosiło, póki się człowiek nie spocił było OK 😉
ushia   It's a kind o'magic
07 listopada 2016 11:51
malem - jezeli kon Ci sie zaparza pod polarem to, jak wspomnial przedmowca,  polar marnej jakosci (albo zapchany zmiekczaczem do tkanin)

bo to jest jak z "adidasami" 😉

zasadniczo pierwotnie polar to byl patentowany materiał o nazwie "polartec", teraz to jest kazdy poliester spleciony na mechato 😉
i sa duze roznice w dzialaniu
dobry polar odprowadza wilgoc na zewnatrz

ja osobiscie derkuje konia praktycznie zaraz po przejsciu do stepa

OT - Gaga - ja z rozrzewnieniem wspominam czasy miliona warstw pod sztormiakiem 😉 do spania sciagalo sie wlasciwie tylko wlasnie gumolca 😉
Gaga , ale teraz  pitolisz  😀iabeł: Przeglądałem Twój album ze zdjęciami  👀 Taki podlotek jak Ty niema prawa pamiętać popeliny ,  😉
niesobia, hahaha teraz to chyba powinnam podziękować
Z tym ze ja urodziłam się w latach 70 zeszłego... tysiaclecia i wcale się tym szczególnie nie szczycę
A z racji pochodzenia jachtami pływałam jeszcze w brzuchu matki
Konserwuję się dobrze (vide skutecznie) po prostu 😉
Gaga staram się ,żebyś choć trochę mnie polubiła  :kwiatek: , . Chyba się kąpiesz w formalinie  bo na roczniki 70 nie wyglądasz . Ja jestem równe 70  i ostatnio jak bylem w Poznaniu i jechałem tramwajem zapatrzony w biust pewnej studentki  ,która obok siedziała, a  ta nagle oblała się pąsem {myślę jest jeszcze ze mną nie najgorzej}  szybko wstała i powiedziała .. Proszę niech pan  usiądzie "  😕  Dawno mi tak nikt nie dokopał . 😤
Dziękuję Wam za opinie. Oba "polary", których używam są zupełnie nowe - jeden to eskadron drugi to back on track. Więc sądzę, że są niezłej jakości. Jeśli chodzi o dralon to też eskadron, nigdy nie prany. Bardziej chodziło mi o sam moment okrywania konia derkami, także dowiedziałam się to czego chciałam (a nawet więcej  🤣 )
C2H5OH jest chyba trochę do CH2O podobny
Zarówno w składzie jak i właściwościach konserwujących
Ja preferuję ten pierwszy związek (szczególnie ten "brązowy" pędzony na myszach)  😁

A komunikacją wolę nie jeździć... po co się dołować? 😉
Pytanie siodłopodobne. Kobyła na której jeżdżę dostała nowe siodło, teoretycznie wszystko gra i nawet pasuje, jeździłyśmy sobie tak 2 tyg w tym siodle, a że ona jest z gatunku "O Boże listek, trzeba spierniczać" to za którymś razem się katapultowałam, a w konia jakby diabeł wszedł. Bryków, rzucaniem zadu nie było końca, aż się szczerze mówiąc przestraszyłam - wiem, że powodów może być sporo ale czy niedopasowane siodło mogło aż taki wpływ na nią wywrzeć?
kozdanda Czy koń zaczął brykać od czasu jak spadłaś? Czy po prostu po Twoim upadku szalał po ujeżdżalni sypiąc brykami?
kozdanda, mogło
grzesiek.1993, nie zawsze konie brykaniem pod siodłem pokazują dyskomfort...
kozdanda jak na niej siedziałam koń nie brykał - ona raczej z gatunku UCIEKAAJJ, po tym jak już wylądowałam na ziemi to się zaczęło. A spadłam z własnej głupoty i niedopilnowania jej przy próbie ucieczki - żadnego barania nie było.
kozdanda tak, siodło może spowodować taką reakcję. Moja kobyła jest bardzo wrażliwa na siodło i pokazuje mi każde niedopasowanie bardzo szybko i wyraźnie :/
Jeżeli chcę wysłać komuś bat ujeżdżeniowy,to jak mam to zrobić ?  😂 Serio , nie wiem. Przecież do paczki się nie zmieści,bo go nie pozginam 😵
Może w takiej tekturowej tubie?
Ale lepiej żeby sam kształt opakowania nie był okrągły - kiedyś musiałam dopłacić do wysyłki bo opakowanie okrągłe (łącznie z 40 zl)
Wysyłka bata zawsze będzie droga, bo jest ponadwymiarowy. Ew. można spróbować go delikatnie zwinąć w pudełku np. po pizzy gigant - jeśli ma być wysłany tanio.
ech,skomplikowane  😵 no nic,będę próbować ,dzięki!
Ja wysyłałam baty między dwoma kartonikami na wymiar, sklejałam taśmą. Przesyłka była długa, chuda i płaska, nie płaciłam za to  jakoś więcej.
Z internetowego sklepu jeździeckiego przyslali mi bat doklejony do paczki, byl owinięty czarna folia i taśma klejąca doczepiony do paczki. Sobie tak wystawal ponad metr 😀
Pamiętam horror otwierania tego  😀
Z jakiej przyczyny klacz może nie byc powtornie zbonitowana? W 2012 roku konczyla 5 lat i w tym roku brakuje jej pieczatki z przegladu, kolejne są.
Katharina   "Be patient and trust in the process"
11 listopada 2016 09:59
Jakie witaminy / suplementy polecilibyście na więzadła w kopycie?  😉
dea   primum non nocere
11 listopada 2016 22:22
Dobry kowal instant, ew, w granulacie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się