Zora gratulacje 🙂 piękny sukces. Pix po cesarce czuje się dobrze, właściwie trudno poznać, że był jakiś zabieg, do tego szew jest wewnętrzny i wygląda jak jakaś stara cienka blizna, zupełnie bezobsługowy i pies się nim nie interesuje. Na każdego szczonka mam po kilku chętnych ale nie tak łatwo wybrać, przy psie tej urody jest niestety dużo osób skupionych głownie na tym, czasami trudno poznać a samoyedy bywają trudne i zdarzają się zwroty. Trzy domy mam już wybrane i myślę na czwartym 🙂
Zaspamuje jeszcze trochę 🙂
Amarantowa dziewczynka - najmniejsza z towarzystwa ale też najbardziej charakterna, Pixeloza 2 🙂
Różowa dziewczynka - ta jest największa i najspokojniejsza 🙂
Turkusowy piesek - największa masa urodzeniowa, to on wstrzymał poród, ma już imię The Great Leonard
Granatowy piesek - pan eksplorator, pełza szybko i ciągle zmienia miejsce drzemki 🙂