kącik skoków

naovika, trzeba było pewnie wyjechać zakręt i nieprzysnąć także w sumie racja, taki dojazd do jedynki faktycznie mógł sprawiać trudność. Aż tak tego nie zauważam jak w domu mam do dyspozycji nieduży namiot. Pracując na codzień na takiej niedużej przestrzeni to dla mnie potem zawsze i wszędzie jest mnóstwo miejsca.


Jasne, ja sama się zdziwiłam, że ona się zdziwiła  🏇
naovika, takie sytuacje są najlepsze. Ja tak raz u Robsona znalazłam się na ziemi. Jechałam na rozprężalni na KRZYŻAKA, wysokości nie wiem, 40cm? I mój koń widocznie sie zamyślił i kiedy zorientował się że ma przeszkodę przed twarzą to się zatrzymał, usiadł na napiąstkach, ja poleciałam po szyi i jeszcze zdjęłam mu ogłowie 😀 Koń odszedł 4m i stanął, chyba sam w szoku, ja na ziemi nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać...
A to na jednych zawodach w Białym Borze przeszkoda stała przy samym zaszkleniu sędziowki i jakieś 70% koni tak usilnie wpatrywalo się w te szklane okna, że przegalopowywaly przez przeszkode nawet nie próbując się odbijać.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
23 listopada 2016 18:15
Klami, Boże? 😀
Hahaha.... tak to jest jak się pisze na telefonie i wysyła bez sprawdzenia co słownik wytworzył....
Poprawiłam.  😡
Znacie jakieś fajne video konsultacji/treningów, które można obejrzeć w sieci? Chętnie pooglądałbym jakieś fajne ćwiczenia, także te po płaskim. Może być po angielsku.


Grzesiek widziałeś już serię How to See the Perfect Distance?

Na kanale H&M we love horses, Malin Bayard i Peder Fredricksen robią też takie lekcje. Np. tu jest coś takiego:
Gillian   four letter word
27 listopada 2016 08:26
A my ostro trenujemy 🙂


Gillian, wow, wasze podłoże takie fajne? Zazdroszczę, u nas już od dawna nie da się praktycznie jeździć bo błoto.
Gillian   four letter word
27 listopada 2016 10:10
Podłoże jest oczkiem w głowie trenera 🙂 czasami jak mocno popada to jest gorzej, ale i tak zostaje nam sucha jedna strona placu 🙂 do ostatniego Sopotu trenowaliśmy na dwóch przeszkodach na jednej suchej wolcie 😉
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
27 listopada 2016 12:27
A my skorzystaliśmy z parkurów szkoleniowych w Ochabach. Eter świetnie sobie poradził, wygraliśmy wysokości 120 i 130 cm 😉




A tu filmik ze 130 cm 🙂 Trudności technicznej zbytnio tu nie ma, bo hala musiała być rozdzielona na rozprężalnię, ale dla nas akurat najważniejsza jest zmiana otoczenia 😉

wow, nie wiedziałam ze gdzieś robią parkury treningowe na takich wysokościach 😉 A kiedy się na jakieś zawody wybieracie?


My mamy z Siwym niesamowitą passę, każde zawody to dekoracja 😉 I to każdego dnia 😀 Puchnę z dumy, bo ja to w sumie taki plecak co w końcu przestał Siwsonowi przeszkadzać 😉
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
27 listopada 2016 17:08
xxagaxx, tam zrobili i to nawet większość przeszkód jest powyżej 130 cm, także fajnie, że Ochaby wracają do łask!
No i super, tak trzymać, ja też ostatnio czuję, że moje Siwe w formie 🙂  Byliśmy dwa tygodnie temu w Zbrosławicach, byliśmy 2 w N, a za dwa tygodnie wybieramy się na Mistrzostwa Śląska, nasze pierwsze zresztą. Na treningach fruwa, poza domem też, także jestem dobrej myśli.
xxagaxx, gratuluję.  Siwy jest top.
eterowa, ładny przejazd. (zdaje się, że parkury treningowe w takiej  formule,  podlegające ocenie, są niezgodne z przepisami, są chyba traktowane jak towarzyskie zawody i powinny odbywać się do L1?)
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
27 listopada 2016 17:39
anai, dziękuję, ja tam nie wiem, bo z przepisami nie jestem na bieżąco. Ustawili, to pojechałam 🙂
No to warto sie zainteresowac, bo jesli zawodnik lub kon wezma udzial w nieautoryzowanej przez WZJ imprezie to mozna byc zawieszonym
To ja chyba mogę się oficjalnie dopisać do wątku już nie jako fotograf, a zawodnik 🙂 Wczoraj zaliczyłam pierwsze zawody po 7 latach na debiutującym na zawodach koniu! 🙂

[img]https://scontent-cdg2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/15170974_10210641175126618_4207475249788837854_n.jpg?oh=500440b22aed57e75a28b54ac3d52e82&oe=58C21751[/img]
[img]https://scontent-cdg2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/15230687_10210638546460903_5888301352291436834_n.jpg?oh=c56097305e861737f1b0082d1be92557&oe=58BC319F[/img]
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
27 listopada 2016 18:30
Już raz były tam parkury szkoleniowe, poza tym u nas na Śląsku w kilku innych stajniach organizują do minimum 120 cm, więc nie uważałam to za coś dziwnego.
eterowa, bo może u was władze normalniejsze, ale u nas był swego czasu problem. Grozili zawieszeniami itp. Skończyły się ZT i Parkury powyżej L1.
A to nie jest tak, że jeśli ktoś nazwie zawody "parkurem szkoleniowym", to wtedy nic nie grozi zawodnikowi?
Nie może natomiast wziąć udziału w ZT? Ze dwa lata temu takie wyjaśnienia słyszałam.
Milla, u nas Parkury otwarte czyli szkoleniowe są do L1. Można oczywiście się dogadać i ze swoim lub naszym trenerem po ZAKOŃCZONYCH parkurach poskakać wyżej. Ale nie jest to już w ramach wydarzenia, tylko normalny, prywatny trening. Inaczej nam nie wolno. A też kiedyś robiliśmy normalnie do C.
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
27 listopada 2016 19:28
xxagaxx, nigdy nie słyszałam żeby ktoś z władz robił problemu z tego tytułu. A regularnie takowe parkury są organizowane, jak wyżej wspomniałam.
A to nie jest tak, że jeśli ktoś nazwie zawody "parkurem szkoleniowym", to wtedy nic nie grozi zawodnikowi?
Nie może natomiast wziąć udziału w ZT? Ze dwa lata temu takie wyjaśnienia słyszałam.

Jeśli są oceniane, są wygrani (tak napisała eterowa) czyli jest jakaś klasyfikacja, podlega prawdopodobnie pod ZT. W pomorskim była o to gruba afera, groziły zawieszenia. Ofc wszędzie są równi i równiejsi. Tu musieliby się aktywni sędziowie wypowiedzieć, jaka jest interpretacja.
W kujawsko-pomorskim również byla afera 😉
Milla, w ZT może wziąć udział, bo WZJ dostanie za takie zawody kasę, a za "parkur otwarty" juz nie 😉
Dava   kiss kiss bang bang
28 listopada 2016 07:02
[quote author=Milla link=topic=18.msg2620050#msg2620050 date=1480274323]
A to nie jest tak, że jeśli ktoś nazwie zawody "parkurem szkoleniowym", to wtedy nic nie grozi zawodnikowi?
Nie może natomiast wziąć udziału w ZT? Ze dwa lata temu takie wyjaśnienia słyszałam.

Jeśli są oceniane, są wygrani (tak napisała eterowa) czyli jest jakaś klasyfikacja, podlega prawdopodobnie pod ZT. W pomorskim była o to gruba afera, groziły zawieszenia. Ofc wszędzie są równi i równiejsi. Tu musieliby się aktywni sędziowie wypowiedzieć, jaka jest interpretacja.
[/quote]

Nie  wiem jak bylo u Eterowej, wiem jak robilismy kiedys. Parkury szkoleniowe, to parkury szkoleniowe. Nie ZT czy cokolwiek innego. Ocenie podlegaja, na podstawie tego co trener powie po Twoim przejezdzie, przejechac mozna sobie kilka razy, jesli kon sie zatrzyma to poprawic itd.
Trener stoi na srodku i mowi rozne rzeczy. Nigdy nie wygladalo to jak normalne zawody, bardziej jak szkoleniowe przejazdy. Od LL do nawet CC w zaleznosci od zawodnikow chetnych. Nie bylo tez 'wygranych' tylko bardziej pamiatkowe flo i runda honorowa dla koni.
Libeerte, w wielu okręgach WZJ nie bierze kasy za zawody - czy to są ZT, czy ZR.
A parkury szkoleniowe na tej wysokości , z klasyfikacją to zwyczajnie zawody niezgodne z przepisami
Może za to polecieć i sędzia i zawodnicy...
Dava   kiss kiss bang bang
28 listopada 2016 07:17
Sedzia? A po co sedziowie na parkurach szkoleniowych z trenerem? Dla mnie to zawsze mialo forme poprostu konsultacji szkoleniowych. Takie tez nie mozna odbywac na jakiejsc wysokosci?  😁
Dava, skoro byłą klasyfikacja, to raczej był i sędzia / sędziowie...
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
28 listopada 2016 08:55
Nie było żadnego sędziego, klasyfikacja była "luźna" pod kątem publiczności bardziej... Czas liczony stoperem. Ja to normalnie zawsze jak się pojawiam, to wywołuję jakąś niezdrową sensację. Nie wstawiłam tych filmów żeby usłyszeć, że miałam się dowiedzieć tego i tego, a to niezgodne z przepisami, a że mogę polecieć itede. Nie były to Zawody Towarzyskie.
Dava   kiss kiss bang bang
28 listopada 2016 09:18
[quote author=_Gaga link=topic=18.msg2620159#msg2620159 date=1480319281]
Dava, skoro byłą klasyfikacja, to raczej był i sędzia / sędziowie...
[/quote]

U nas nie było nigdy sędziego i 'wygrywał' ktoś tam albo nikt, do flo podchodzili wszyscy chętni, bo dekoracja była dla koni, nie dla jeźdźców 😀
Eterowa a ja nie rozumiem Twojego rozdrażnienia.Jestes samoukiem doszłaś do całkiem fajnego poziomu sama-  masz fantastycznego konia  i ja ciebie podziwiam.Tylko , ze osoba na Twoim poziomie nie powinna pisać  z lekceważeniem ,że nie zna przepisów. Za brak znajomości przepisów można zapłacić .Dziewczyny Ci tu życzliwie piszą jak bywało u nich a Ty z wielkim ale od razu.Ja tez ostatnio pytałam się o coś co według Mnie było nielogiczne a tak było naprawdę i pomimo wygranego konkursu  nie byłam klasyfikowana nawet w treningowych przejazdach.
Ale teraz już wiem i ta wiedzę  przyjęłam na klatę. Ty nie  i od razu jesteś spięta na wszystkich.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się