Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

nerechta No niestety tak jest z kombinezonami i siadaniem. Albo masz przydlugawe nogawki i brak golych lydek, albo na odwrot. Chociaz teraz mamy lekko przyduzawy kombinezon z zapietkiem i jest ok. W tamtym roku i przy nosidlowaniu P. ubieralam jej czesto getry do kombinezonu. Moze to cie jakos uratuje. A spiochy w Pepco to zalezy. Chyba ok 25 zl. Fajnie, ze ci urosla!
Staś miał i usg brzucha i głowy z racji tego, że wcześniak. Wojtek nic nie miał zlecane mimo,że miał krwiaka na głowie po porodzie twarzyczkowym. Na szczęście zszedł. Skierowania od rodzinnej do neurologa mieliśmy bez problemu, powiedziałam tylko o moich obawach i od razu dostałam skierowanie na całe szczęście wszystko wyszło dobrze.

Nerechta Co do kombinezonu to mieliśmy zestaw spodnie narciarskie+kurtka na 74 i teraz na 86 i super się sprawdza. Mają gumki na stopy, podwójny przeciwśnieżny rękaw w nogawce i nic się nie podciąga. Polecam! Mamy też dwa kombinezony i też są super. Butki wyższe, kombinezon do podeszwy sięga i jest ok.

aaa.... pochwalę się... już myślałam, że do osiemnastki moje dziecko z pępkiem będzie chodziło, ale nieoczekiwanie po miesiącach z octaniseptem, spirytusem, linomagiem itp. w końcu odpadł pępek 😉  hehe! Tylko nieco ponad 2 miechy się z nim bujaliśmy  🥂

Fajnie tak z dzieciakami... po przeprowadzce na zapadłą wieś mniej znajomych nas odwiedza, a z dziećmi już całkiem. Dzisiaj mieliśmy odwiedziny znajomych  - 4 rodziców + 2 córeczki (15 msc i 10 msc) + nasz Staś i Wojtek i było wesoło 🙂
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
27 listopada 2016 15:40
czego sie nie robi dla dziecka 🙂 uszyłam kucyka giganta 78cm 🙂 Z drugiej strony ma na pupce przyczepiane na rzepy wzorki. Z możliwością zmiany i przylepiania innych 🙂 W sumie szyjąc to wymyśliłam że następnym projektem będzie coś w stylu maty-tablicy właśnie z przyczepianymi na rzepy elementami
Leosky
Kucyk jest obledny! Przez Ciebie bede musia chyba zasiasc do maszyny 😉
o, moze wszyje im gumke, to sie beda trzymac na stopce! To jest mysl!

Moje dziecko od 15 minut juz spiiiii  😜 Taki dlugi wieczor dla mnie i meza, haha.
Balam sie kiedys, ze jak bedzie szla wczesniej spac to bedzie szybciej wstawac, ale wcale tak nie jest! Wczoraj poszla spac o 19.30 i spala do 7.30 (oczywiscie z 4ma pobudkami, ale chwilowymi). Haa, tak mi sie podoba! 🙂
nerechta, szybko odpraw jakieś czary, bo ja już dwa razy powiedziałam ostatnio, że wow jak szybko padła, po czym budziła się po godzinie i buszowała do 23. Masakrę mamy ze spaniem wciąż. O ile szybko zasypia teraz, to wybudza się po godzinie-półtorej i odbębnia pełne 3h aktywności. Właśnie Witek ją kąpie a mi niedobrze na samą myśl o tym, co będzie w ciągu najbliższych kilku godzin...
Lotnaa   I'm lovin it! :)
27 listopada 2016 18:35
ner, my teraz mamy spanie plus minus od 19 do 6-7, wiec szał zupełny mieć wieczór znów dla nas. Teraz dopadł nas znów kryzys, bo Hania budzi się, siada i płacze. Tak jakby nad tym nie panowała, albo nie wiedziała jak się znów położyć. Do tego znów zęby albo jakaś infekcja, bo temperatura poszybowała, ale mam nadzieję, że przejdzie.

Wracamy właśnie od siostry męża, Hania totalnie zakochana w psie i kocie 😁

Leosky, kosmos, jak zawsze!

Dzionka, trzymam kciuki za nockę!
Znów padła w minutę, bez noszenia. Czekam na 3-godzinny bal 😁

Lotnaa, co robisz jak się budzi i siada? Daje się położyć i sama zasypia?
leosky Padlam! REWELACJA!!!

nerechta O jak super! Paulina chciala isc dzisiaj juz o 18 spac, ale ja przetrzymalismy do 19.30. Lula az milo, ale miala taki motorek w tylku od drzemki poobiedniej, ze zwiatpilam w siebie. Nie nadarzam za wlasnym dzieckiem!!

Dzionka Biedna 🙁 Trzymam kciuki, zeby dzis bylo lepiej!
maleństwo   I'll love you till the end of time...
27 listopada 2016 19:17
Motorek w tyłku, mówicie... Moja tak lata, że ma wypieki jak ruska baba. Dziś jakiś kosmos, strasznie szkodna jest. Nie miała drzemki, woęc chcieliśmy jak wczoraj o 20 uśpić (byw, ale mieliśmy wieczór, film, zarcie i mąż mi plecy wymasował, ach). A tu nic, szaleje dalej, aktualnie je ser żółty w łóżku, ogląda rybki i gada jak najęta. Skąd one biorą tyle energii...
wieczory dla siebie sa super!

Dzią a jak u was drzemki w dzien wygladaja? Moze ona mysli, ze to wieczorna drzemka a nie pojscie spac?  😁 Ja bym chyba ja probowala przetrzymac dluzej. Kiedys Ci juz mowilam, ze kiedys Iga chodzila spac 21-22, teraz juz sobie nie wyobrazam ale moze ta godzine ja jeszcze przetrzymaj i zobacz co bedzie? Ile czasu od ostatniej drzemki ja kladziesz?

ruska baba, padlam  🤣
maleństwo   I'll love you till the end of time...
27 listopada 2016 20:12
Padła o 21 w sekundę. Baterie wreszcie się skończyły.
Ale bystre te dzieciaki są, kurde. Dziś źle się czułam i polegiwałm. Wskoczyła do mnie na wyrko z krawatem ojca i żabą na patyku. Owinęła mnie krawatem i dziuga patykiem.
-Kalinko, co ty robisz?
- Dzidzia doktor. Mamie kuj kuj pupę. Ała. Pomuś!
Zaimponowała mi, nie powiem.
Dziewczyny proszę o kciuki za Em (szpital, bóle brzucha i wymioty - już tylko obserwacja), ale jeszcze bardziej za Amę.
Martwiłam się jak ją nauczę mleka z czegoś i zasypiania beze mnie - no i masz. Musi nauczyć się tego "sama". 🙁
Bardzo źle się z tym czuję. Moja Mamelka...  😕
RaDag co się dzieje?  🙁 Biedne wy wszystkie trzy!  :przytul:
W sumie nie wiadomo. Usg jamy brzusznej, morfologia, biochemia, crp, tomografia głowy, mocz, neurolog, chirurg,  laryngolog- wszystko ok. Jest na obserwacji.
nerechta, drzemki mamy idealnie, wg wszelkich doradców snu 😀 Wstaje po 7 i pierwsza drzemka 10-12 mniej więcej i druga 14:30-16. O 19:30 pokazuje, że jest śpiąca i idzie spać spać chętnie (yhyyy 😀).
Dzisiaj sukces, pierwszy miły wieczór od 2 tygodni. Padła bez bujania, nawet nie wstałam z łóżka. Wybudziła się dwa razy i od razu zasnęła, bez podnoszenia z łóżka! Bożeee jak mi dobrze...

RaDag, ojej, współczuję 🙁 🙁 I jak Amelka sobie radzi z butlą? Zdrowia dla Emilki, na pewno siwiejesz tam ze stresu...
Siwieję i ryczę po kątach.
Ama o 18 była przywieziona mi na karmienie i teraz przed 22 dostała mleko- te takie jednorazówki gotowe. Podobno ledwo co chlipnęła. Zasnęła. Zobaczymy co w nocy.
RaDag, biedaku, przytulam 🙁 I nawet nie próbuję sobie wyobrazić jak się czujesz. W którym szpitalu jesteście z Em?
Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach (bo była u dziadków i ojca).
Walczę też o utrzymanie laktacji, ale na razie zbieram po 15ml co 3h :/ spróbuję w nocy bardziej.
RaDag, trzymaj się! Biedne dziewczynki 🙁
Wiem, że ładne i gęstsze włosy w ciąży to sprawka estrogenu, trochę przeraża mnie jednak wizja , że będą wypadać mi garściami  bo niemam bujnej czupryny 🙁 Chce zakupić zestaw revitalash do włosów i stosować po porodzie i odpowiednią suplementacje też , może chociaż mniej ich wypadnie 🙂 Wiem też, że kp ma  duży wpływ na wypadanie włosów . Ciekawe czy jeśli się karmi 4-6msc , i potem zaczyna się stosować antykoncepcję z estrogenem to można temu zapobiec .


Misiu, nie jest zalecane stosowanie revitalash i innych tego typu odzywek w czasie karmienia piersią. Mnie na wypadające włosy najlepiej zrobiła zmiana fryzurki. 😉 od razu odżyły. 🙂

RaDag, Kasija. bardzo mocno trzymam kciuki. Wszystko będzie dobrze. :kwiatek:
RaDag - zaciskam kciuki za Emisię i Twoje kp!
Lotnaa   I'm lovin it! :)
28 listopada 2016 08:53
RaDag, co u Was? Trzymam kciuki!

Dzionka, zazwyczaj kiedy Hania siada, wystarczy ją położyć, delikatnie pogłaskać i zasypia. Ale to dopiero początek takich numerów, zobaczymy.
Wczoraj w ogóle była biedna - wyjechaliśmy o 19, przespała niemal całe 3,5h w aucie, w domu nakarmiłam ją i położyłam, ale po 10 minutach tak się rozpłakała, że całą godzinę walczyliśmy 🙁 W końcu dostała ibum i kolejne mleko i zasnęła o 24. Spała ciurkiem do 7:15, to chyba nasz rekord.

A jak wasza nocka?

Spamuję trochę:
Psiara


Taty krew


I łobuz nad łobuzy
maleństwo   I'll love you till the end of time...
28 listopada 2016 08:56
RaDag, trzymajcie się mocno!
Wrzucam Frózię i Kubusia szafirowej 💘 :






Kasija, RaDag, Trzymam kciuki bardzo mocno. :przytul:

Misiu, Żadne odżywki nic nie dadzą, bo nie mają żadnego wpływu na poziom hormonów w ciąży i po ciąży. A wyłącznie od tego to zależy.
I karmienie piersią też nie ma tu nic do rzeczy. Te włosy, które w ciąży nie wypadły, wypadną po niej. Trzeba się z tym pogodzić.
Na szczęście nie będzie ich mniej, tylko tyle ile przed ciążą. 😉

Lotnaa, Boskie te w wózku! Zciesz z "kasownikiem dolnym" najlepszy.  😁

leosky, Jak zwykle, Twoje dzieło zachwyca!  👍
RaDag, trzymam za Was kciuki! Zdrowia dla małej i siły dla Ciebie.
Hej dziewczyny! Ja na szybko!
Dziękuje wszystkim za gratulację! 🙂

Wczoraj wieczorem wróciłyśmy do domku. Frania jak na razie na siostrę reaguje super 😉 Przyzwyczajamy się do nowej codzienności.
Postaram się wrzucić jakieś zdjęcie niedługo 🙂 Imię powoli się chyba rodzi, bo jak patrze się na małą zaczynają mi przychodzić do głowy propozycję które nawet wcześniej nie były brane pod uwagę 😉
Ale jest mała blondyneczka 🙂

Trzymam również kciuki za wszystkie dzieciaczki, żeby na badaniach wszystko powychodziło ok! I skończyło się tylko na strachu!  :kwiatek:
Ale wesołe szafirki 😀
Łobuz rozbrajający.
Miła odmiana po obrazkach szpitalnych.
Chociaż u nas całkiem ok.
Em przespała całą noc.
Wieczorem zjadła herbatniki z sokiem, dziś rano śniadanie- wszystko się przyjęło.
Jak nic się nie pokaże do wieczora, to jutro wypis.
Gorzej z Amą. Jeść nie chciała, usypiała w płaczu.
Choć dziś już zjadła 120- to już chyba przełamane.
Mnie się udało w nocy dogadać z piersiami i już ściągam sensowne ilości.
Także jestem zadowolona z przebiegu akcji.
Czekam na dobre wieści Kasiji i na imię franiowej siostrzyczki.
Julie, haha boskie foto Rózi 😀 A co u Gabrysia?

Lotnaa, Hania niesamowicie podobna do Twojego męża wyszła na tym foto z gitarą - a myślałam, że ona to cała Ty wyłącznie! O moją nockę nie pytaj 😁 Widocznie albo nocne bale i 2 pobudki do rana albo wieczór dla nas i pobudek 500. No ale odespałam z nią na drzemce, więc nie jest źle!

RaDag, dobrze, że Amelka pogodziła się z butlą. Ja nie wiem co by u mnie było w takiej sytuacji...
Mam pytanko, moje dziecko nauczyło się siadać samo i raczkuje (choć z nogami czasami jeszcze ma problemy) i z racji że w pokoju mam parkiet szukam czegoś na podłoge bo już parę razy się mocniej uderzył. Teraz mam puzzle piankowe ale z zapałem próbuje je odgryźć (chwyta za te wolne końcówki). Co wy miałyście/macie na podłodze. Dywan odpada bo przy jego ślinieniu + pies to nie wydaje mi się to dobre rozwiązanie. Jakieś pomysły?

Jak już siada sam to czas sprawić sobie nosidło, chust jakoś ja nie pokochałam 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się