Kącik instruktora

[quote author=halo link=topic=41910.msg2618609#msg2618609 date=1479927072]
oli330, na instruktora sportu minimum swobodne P w skokach, N w ujeżdżeniu (jedno i drugie).


Jak na szkolenie sportowca to ciut przy mało .  🙄
[/quote]

Bo? Dlaczego za mało? Czego niby brakuje? Dodaj sobie jeszcze - na koniu pierwszym z brzegu i może bardziej ci się rozjaśni co jest co. Poraża mnie twoja wiedza (praktyczna) o jeździectwie.
Założę się też, że nie masz pojęcia co wchodzi w zakres N w ujeżdżeniu (polecisz sprawdzić?)
Kółeczka i wężyki  😁

P.S Sportu mają uczyć sportowcy a nie rekreanci tak stanowi prawo.  🤣
Nie. Mają uczyć kompetentni - tak stanowi prawo.
Nie. Nie kółeczka i wężyki.
Nie. Mają uczyć kompetentni - tak stanowi prawo.


Wiedza ( nabyta )  , umiejętności ( własne ) i doświadczenie ( własne ) . Rozwiń co w takim wypadku oznacza kompetencje ?  🤣
Eee... jak odróżniasz wiedzę, umiejętności, doświadczenie - nabyte od własnych????
Cokolwiek się nabędzie - staje się własne. W przypadku tych trzech nie ma też innej drogi własności niż nabycie 🙂
Sory, nie da się mieć Cudzej wiedzy, doświadczenia, umiejętności. No ni huk.

Do kompetencji, oprócz tych trzech, dodałabym poprawną postawę moralną.
i jeszcze jedno: wiedzę jak uczyć. Nie wystarczy być jeźdźcem, trzeba jeszcze umiec wiedze przekazać a to jest coś bardzo mocno pomijanego na wielu kursach instruktorskich, taki pedagogiczne umiejętności. A już jak uczyć dzieci to w ogóle
Magda Pawlowicz, oczywiście, ale założyłam (może nadmiernie optymistycznie), że dla smoka też jest to oczywiste: że  wiedza, umiejętności i doświadczenie dotyczą zajęcia, którego mają dotyczyć - czyli treningu, z jego metodyką, a nie skakania przez przeszkody.
Zawodnik może nie mieć umiejętności dydaktycznych , fakt , to się może zdarzyć . Ale ciekawe co ma do zaoferowania Trener Sportu który nie był zawodnikiem ? Chcesz to możesz się u takiego uczyć ,ale raczej mało prawdopodobne żeby ktoś kto ma instynkt samozachowawczy tego próbował.  😁 Skoki to nie tylko skakanie . Widać masz mało pojęcia o skokach  😉
Nie wiem dla mnie zawodnik bez umiejętności pedagogicznych i wiedzy teoretycznej (co jak i dlaczego) to taka sama beznadzieja  jak trener sportu bez doświadczenia. Serio mieliśmy w pracy dziewczynę-skoczka która jeszcze zrobiła IRR i co? Wszystkie konie po 3 tyg zapoprężone, dzieciaki trzymające się z całej siły kolanami (serio nawet osoby niepełnosprawne tego uczyła  :ke🙂 jak kiedyś zobaczyłam parkur który ustawiła to się za głowę złapałam - konie lądujące praktycznie na ścianie, mogłabym wymieniać i wymieniać, generalnie po-raż-ka  🙄

Z moich obserwacji - jezeli ktos trenuje skoki z trenerem to czesto gesto bedzie to slaby instruktor, jakby czesciowo takie osoby po prostu wyłączały głowy podczas treningu i tylko robily co trener rozkaze - zadnego wlasnego pomyslunku. Kto wie, moze wina trenera, moze wina akurat tych osob, ale no.. słabe 😉
A podaj może doświadczenie tego Instruktora skoczka . Skoro autorytatywnie ( odnośnie kompetencji zawodników trenerów )wypowiadasz się że to osoba która wprowadziła taki chaos i w dodatku zrobiła kurs aż IRR . Co ona jeździł że była takim autorytetem jako instruktor ????

P.S Wiesz Drabcio, dla olbrzymiej większości  rekreantów zastodołowy skoczek L  kl to trener co najmniej olimpijski , a ja nie takich zawodników miałem na myśli pisząc o kompetencjach Trenerów Sportu  😉
Wybacz smoku, ale twoja wypowiedź nie jest dla mnie zrozumiała.
Wybacz smoku, ale twoja wypowiedź nie jest dla mnie zrozumiała.


Nie dziwi mnie to  😉
Co ona jeździł że była takim autorytetem jako instruktor ????


🙄
Co dla kogo oznacza kompetencje zawodnika jako Trenera Sportu , jaki poziom ? Trener to osoba znająca dyscyplinę od podszewki do najwyższego poziomu. 😉 Dlatego zapytałem kim ta osoba była.  😉
Absolutnie nie wnikam, zwracam tylko uwagę, że nawet jak ma doświadczenie zawodnicze to niekoniecznie idzie to w parze z pedagogicznym, w tym jest pies pogrzebany.. niestety nie tylko skoczkowie na najwyższych poziomach będą się ubiegali o taki papier Trenera Sportu.

Zaznaczam
dla mnie zawodnik bez umiejętności pedagogicznych i wiedzy teoretycznej (co jak i dlaczego) to taka sama beznadzieja jak trener sportu bez doświadczenia.
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
28 listopada 2016 21:15
Ja znam instruktora (podkreślam instruktora), który ma II klasę w skokach. Robiąc tę II klasę nie miał pojęcia o dystansach w liniach. Po prostu jechał na pałę i konie musiały bardzo szybko same sobie liczyć, lub wymieniano je na kolejne. Kiedyś widziałam jak ustawione były przeszkody po treningu i mnie dziwiły odległości chociażby wskazówek do przeszkód, nie wspominając o liniach czy szeregach. Potem ta osoba uczy innych i na jazdach takie kwiatki, że głowa puchnie. Raz widziałam jak klient miał galopować ze stępa na 3 letnim koniu, który w siodle chodził jakieś trzy tygodnie a wcześniej około miesiąca w zaprzęgu. Na tym samym koniu klient miał uczyć się skakać i były to pierwsze skoki obojga. Po prostu brak słów.
2 Klasę robi się w N- kach. Więc to poziom , takiej mocniejszej rekreacji. 😉 Pomiędzy 2-gą a 1 -szą klasą jest przepaść .  😉 W naszym regionie są zawodniczki co mają wygrane dziesiątki jak nie setki konkursów i nie mają 1 -ki  🤣 Instruktor / Trener Sportu to powinna być osoba mająca doświadczenie w dużych konkursach a nie okazjonalny przejeżdżacz N- klasy  🤣
I już widzę tych jeźdźców GP jak się garną do przygotowań do odznak 🙂
Smok swoje a praktyka swoje 😉
I już widzę tych jeźdźców GP jak się garną do przygotowań do odznak 🙂


No fakt , dla ciebie halo , poziom odznaki to wielki sport i wymaga przynajmniej kompetencji Trenera sportu do właściwego  przygotowania  😁 😁 😁 😁 Instruktor Szkolenia Podstawowego to za niskie progi na odznaki  😁 😁 😁
Smok10, przecież to ty postulujesz, żeby szkoleniem zajmowali się Wyłącznie jeźdźcy GP.
No niestety, ludzie bez kompetentnej opieki trenerskiej mają spore kłopoty żeby zdać odznaki. Nie takie to proste jak się wydaje (choć trudne nie jest, ale trenować trzeba).

Mam już dosyć twojego zgrywania głupa. Nie jestem psychiatrą żeby użerać się z do tego stopnia niespójnymi jak ty.
Miło chociaż, że po kilku latach dotarło do ciebie, że uczyć to nie to samo co samemu robić. Z podopiecznego trenera, choćby i na poziomie 160, do bycia samodzielnym trenerem jest kawałek drogi. I też nie każdy się nada, nawet z czasem.

Ktoś musi szkolić ludzi na poziomie odznak, pierwszych startów i ZR. Skutecznych jeźdźców GP do tego nie wystarczy, nawet gdyby im się chciało i mieli czas. Stąd wymogi dla instruktorów sportu są rozsądne. I nie tobie je oceniać, skoro nie dasz rady wyjechać nawet 20 m koła. Konno. Choćby stępem. W dziedzinie Praktyki jeździeckiej jesteś żenującym laikiem.
Dostajesz gorączki i wyskakujesz mi z odznakami przy kompetencjach Trenerów Sportu i jeźdźców GP. Po prostu lubisz się podniecać  😁 😁 😁

Do przygotowania do odznak nie potrzeba Trenera z karierą na poziomie GP. Ale do wyszkolenia sportowca ( przez sport nie mam na myśli poziomu klasy L )  już by się przydał .  😉
Nie wiem dla mnie zawodnik bez umiejętności pedagogicznych i wiedzy teoretycznej (co jak i dlaczego) to taka sama beznadzieja  jak trener sportu bez doświadczenia.


ale niby dlaczego? jeśli zawodnik NIE PRÓBUJE uczyć to na hu mu umiejętności dydaktyczne? Jest zawodnikiem i to mu wystarczy?
[quote author=drabcio link=topic=41910.msg2620409#msg2620409 date=1480362922]
Nie wiem dla mnie zawodnik bez umiejętności pedagogicznych i wiedzy teoretycznej (co jak i dlaczego) to taka sama beznadzieja  jak trener sportu bez doświadczenia.


ale niby dlaczego? jeśli zawodnik NIE PRÓBUJE uczyć to na hu mu umiejętności dydaktyczne? Jest zawodnikiem i to mu wystarczy?

[/quote]

Eeee rozmawiamy o instruktorach?  🤔
Piękno wolnego rynku polega na tym że jeżeli uważasz że dana osoba nie potrafi tobie przekazać wiedzy to wybierasz sobie inną. Problem możę także lężeć po twojej stronie i może tej wiedzy nie przyswajasz. Czasem potrzeba specjalisty który dotrze do opornego słuchacza. 😉
[quote author=Magda Pawlowicz link=topic=41910.msg2620703#msg2620703 date=1480425801]
[quote author=drabcio link=topic=41910.msg2620409#msg2620409 date=1480362922]
Nie wiem dla mnie zawodnik bez umiejętności pedagogicznych i wiedzy teoretycznej (co jak i dlaczego) to taka sama beznadzieja  jak trener sportu bez doświadczenia.


ale niby dlaczego? jeśli zawodnik NIE PRÓBUJE uczyć to na hu mu umiejętności dydaktyczne? Jest zawodnikiem i to mu wystarczy?

[/quote]

Eeee rozmawiamy o instruktorach?  🤔
[/quote]


no to pisz o instruktorach, a nie o zawodnikach. Z tego co napisałaś, zrozumiałam, że wg ciebie KAŻDY zawodnika ma umieć uczyć, co jest bzdurą. Oczywiście ma mieć wiedzę teoretyczną ale już przekazywać jej nie musi.

Instruktor ma gorzej pod tym względem, jest skazany na pracę z ludźmi
Instruktor ma gorzej pod tym względem, jest skazany na pracę z ludźmi


I to jest straszne  😁 😁 😁
no pewnie, że straszne, konie są łatwiejsze! No, na ogół 😂
no pewnie, że straszne, konie są łatwiejsze! No, na ogół 😂


Nie zgodzę się z tobą , zawsze  😁 😁 😁
Sądziłam, że tytuł wątku i dyskusja w nim są wystarczające żeby zrozumieć, że rozmawiamy o zawodnikach, którzy chcą zostać instruktorami 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się