Stajnie na Śląsku

Polecam Jerzy Szulakowski bądz Anna pilarska..

Mogłabyś cos wiecej napisac? Ceny i kontakt do nich?
Polecam Agnieszkę Cieślak :-)
HorseTeam2001   Trenując konia, trenujesz siebie//
21 listopada 2016 21:11
Tak Oczywiscie..
Zapraszam na PW, podam nr tel.. i cene
Godna polecenia jest też pani Ewa w Suszcu  nie daleko Łazisk , Mikołowa  , Wyr czy Żor . Uczy u siebie jak również dojeżdźa , a i również wolne miejsce w normalnej małej i kameralnej przydomowej stajni niedaleko pani Ewy się znajdzie . Tak ze trochę ze zdziwieniem  czytam obraku ,, domowego , normalnego kąta ,, dla czworonoga którego się kocha a nawet ,,,, jest    miłością ,,, w ( normalnym znaczeniu ) .
Hej, czy jest tu na forum osoba, która jeździ/ jeździła z p. Anną Pilarską lub może mi powiedzieć coś więcej na temat treningów itd.? 😉

Tutaj link do ogłoszenia: http://ogloszenia.re-volta.pl/inne/szczegoly/57995?q=&kategoria=3&lokalizacja=12&widok=0&strona=


Ja z Anią jeżdżę od przeszło dwóch lat- mam własnego konia w stajni pod Katowicami w niecały rok od nauki anglezowania doprowadziła mnie i mojego konia do pierwszych startów w zawodach. Nie wiem szczerze jak wygląda nauka w stajni którą podałaś w ogłoszeniu, bo nigdy w niej nie byłam 🙂😉 Ania na treningi raczej się nie spóźnia 😀 potrafi dojechać nawet na jakąś szaloną 7 rano, na pewno nie pracuje w systemie "godzina jazdy", tylko jeśli trzeba to czasami siedzimy po 1,5-2h, a jeśli wszystko idzie super, to kończymy po 45/50 minutach, żeby bez sensu nie męczyć konia. Co do zawodów- otacza bardzo opieką zawodnika, jeśli sama nie może rozprężyć (np. nie jest sędzią na rozprężalni, tylko siedzi w budce sędziowskiej) to zawsze znajdzie inną osobę kompetentną i nigdy zawodnika nie zostawi samego. Za pracę na zawodach nie bierze pieniędzy, z resztą umówmy się, że 25zł za trening to małe pieniądze są. Fakt faktem wymaga na jazdach bardzo dużo i myślę, że znajdą się osoby, którym się to nie będzie podobało, ale jeśli ktoś decyduje się na bardziej indywidualne podejście, to raczej o to mu chodzi. Jeśli trzeba to wsiada na konia i sama przepracuje jakiś problem, który wychodzi podczas treningu. Na pewno jeśli chcesz sobie pojeździć rekreacyjnie, to odradzam, bo nie będziesz co drugie słowo słuchała "Ale pięknie to zrobiłaś, super jest" 😀 natomiast ja mam takie wrażenie, że zawsze mogę do niej przedzwonić z byle sprawą, wysłucha, można z nią pójść na piwo i jest całkiem normalna- taki typ mentora/przyjaciela zamiast instruktora/terrorysty 😀 Jeśli chcesz coś więcej wiedzieć to chyba najlepiej się umówić na jazdę i samemu zobaczyć 🙂
Słyszał ktoś może o nowo otwartej stajni w Morsku? Wcześniej działała jako stajnia Pasja w Zawierciu, chyba ok. września przenieśli się do Morska. Proszę o opinie o pensjonacie.
Czy ktoś może stoi w Ochabach obecnie? A najlepiej jakby ktoś trzymał młodziaka/matkę w części hodowlanej.
Nie trzymam ale kupiłem z tamtą w tym roku zrebaka i bywałem tam parę razy i powiem szczerze , że  konie w Ochabach mają się bardzo dobrze . Siano do woli duże pastwiska . Jeden minus , że pastwiska przy drodze ale nie można mieć wszystkiego . Pracownicy bardzo fajnie podchodzą do koni nie było się do czego przyczepić.
mała mi, będę tam z moją na treningu w poniedziałek to jakbyś coś chciała to mogę sprawdzić. 🙂
ADVOxx to fajnie słyszeć, bo ostatnio negatywna opinia mnie zraziła
Melanie tak ogółem jak z opieką i podejściem do koni to będę bardzo wdzięczna  :kwiatek:
Ktoś coś wie więcej ??
https://www.facebook.com/bielskiedrogi/posts/712736905567422?pnref=story
Stajnia zaledwie 5 minut drogi ode mnie  🤔
Bronze   "Born to chase and flee.."
07 grudnia 2016 19:26
Patid - na to wyglada,ze to Ranczo Zagoje /Bielowicko. Przewijało się kilku dzierżawców stajni, nawet nie wiem kto tym zarządza obecnie. Okropna wiadomość  🤔
Konie bezpieczne, wyprowadzone na czas 🙂
Konie bezpieczne, wyprowadzone na czas 🙂


A wiadomo coś więcej? Skąd pożar? Stajnia kilka kroków koło nas i obawiam się o bezpieczeństwo innych stajni gdyby okazało się że to podpalenie...  😕
Nique z tego co na chwilę obecną dociera do mnie informacji to nic nie określono konkretnego.
Chyba wszystkie okoliczne stajnie boją się tego samego 🙁 Pozostaje czekać na konkretne informacje, bo szkoda siać plotki...

Ze stajni nie zostało nic, wiem, że konie są rozstawione po okolicznych stajniach (nie wiem czy wszystkie).

Jeśli ktoś ma jakieś konkretniejsze info czy jest potrzebna jakaś pomoc to proszę pisać!
Nique z tego co na chwilę obecną dociera do mnie informacji to nic nie określono konkretnego.
Chyba wszystkie okoliczne stajnie boją się tego samego 🙁 Pozostaje czekać na konkretne informacje, bo szkoda siać plotki...

Ze stajni nie zostało nic, wiem, że konie są rozstawione po okolicznych stajniach (nie wiem czy wszystkie).

Jeśli ktoś ma jakieś konkretniejsze info czy jest potrzebna jakaś pomoc to proszę pisać!


Dzisiaj będę u Nas (Łazy) to się dowiem co i jak - o ile cokolwiek wiadomo.
Tam macie większe grono ludzi, może ktoś coś wie. Dawaj znać 😉
Bronze dokładnie tak to ta stajnia ...
Piaffallo najważniejsze , że żaden koń nie ucierpiał
Jeden kon z Bielowicka zostal przewieziony do naszej stajni.
Pożar prawdopodobnie wziął sie od nie zamkniętego piecyka do ogrzewania.
patid1220 najważniejsze że żadne zwierzę ani człowiek nie ucierpieli i to podstawa!

Piszę by dawać znać jak trzeba jakiejś pomocy oraz jak będzie wiadomo czy to podpalenie czy inna przyczyna.
Reszta mi wisi i powiewa, w miarę możliwości chcę pomóc, bo gdyby (tfu tfu) mnie coś takiego spotkało również byłoby mi miło gdyby znalazły się osoby chętne do wsparcia. Plotki to nie moja działka...
Jeden kon z Bielowicka zostal przewieziony do naszej stajni.
Pożar prawdopodobnie wziął sie od nie zamkniętego piecyka do ogrzewania.


Ja od strażaków słyszałam że prawdopodobnie zwarcie od maszyny rolniczej 🙂 Ale wiadomo - co źródło to inna informacja 🙂
Witam,
chciałam rozwiać jakiekolwiek wątpliwości w sprawie pożaru. Stajnia zapaliła się od piecyka w siodlarni. W ostatniej chwili udało się wyprowadzić konie. Wszystkie są całe, jedynie kucka walijska ucierpiała najbardziej bo ma spaloną sierść i niewielkie poparzenia. Do późna w nocy pakowaliśmy konie i woziliśmy do pobliskich stajni. Stajnia spłonęła doszczętnie razem z całym sprzętem i paszą. W tej chwili ciężko nam cokolwiek dalej myśleć. Osobiście chciałam podziękować właścicielom stajni, które udzieliły naszym koniom schronienia, osobom pomagającym w transporcie, oraz osobie, która pożyczyła tranzelki i uwiązy - bo nie mieliśmy nawet na czym wprowadzać koni do przyczepy.
Witam,
chciałam rozwiać jakiekolwiek wątpliwości w sprawie pożaru. Stajnia zapaliła się od piecyka w siodlarni. W ostatniej chwili udało się wyprowadzić konie. Wszystkie są całe, jedynie kucka walijska ucierpiała najbardziej bo ma spaloną sierść i niewielkie poparzenia. Do późna w nocy pakowaliśmy konie i woziliśmy do pobliskich stajni. Stajnia spłonęła doszczętnie razem z całym sprzętem i paszą. W tej chwili ciężko nam cokolwiek dalej myśleć. Osobiście chciałam podziękować właścicielom stajni, które udzieliły naszym koniom schronienia, osobom pomagającym w transporcie, oraz osobie, która pożyczyła tranzelki i uwiązy - bo nie mieliśmy nawet na czym wprowadzać koni do przyczepy.


Dobrze że ludziom ani zwierzętom nic poważniejszego się nie stało. Jakby potrzebna była jakaś pomoc to piszcie.
Podpisuje się pod Nique, jak coś to pisz!
I bardzo współczuje wszelkich strat, ale najważniejsze, że nikt na zdrowiu poważnie nie ucierpiał
Elf van Elliot ja tak samo jak dziewczyny jestem chętna pomóc , jak coś potrzeba to pisz śmiało
Dziewczyny, dziękujemy za okazanie serca. To prawda, że najważniejsze, że nikomu nic się nie stało i udało się uratować zwierzęta. Jeśli chodzi o pomoc to nie ukrywamy, że przyda się KAŻDA. Poczynając od pasz na materiałach budowlanych kończąc. Na pewno przyda się dosłownie wszystko. Dzisiaj sprzątaliśmy pogorzelisko. Po weekendzie będziemy rozbierać szkielet i dach. Jeśli ktokolwiek będzie w stanie pomóc choćby w maleńkim stopniu, wszyscy będziemy po stokroć wdzięczni.
Elf van Elliot Odezwę się po weekendzie na PW 😉
Planujecie odbudowę stajni?
Piafallo dziękujemy  :kwiatek:
I tak... chcemy odbudować stajnię, jednak nie wiem czy damy radę. Narazie wszyscy jesteśmy załamani, ale w każdym z osobna się tli iskierka nadziei, że się uda i nasze stado znów będzie razem.
Znacie  dobrego trenera ujeżdżeniowego, dojeżdżającego, z doświadczeniem w pracy z młodymi końmi? okolice Katowic.
Skokowy również mile widziany  o ile trening to coś więcej niż same skoki.
Elf van Elliot trzymam kciuki! I najważniejsze to nie tracić nadziei  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się