Perfekcyjna Pani domu. No,ostatecznie może być Pan;]

martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
30 listopada 2016 11:44
Ktoś tu polecał profesjonalną chemię do sprzątania. Nie pamiętam nazwy = nie dam rady znaleźć. Nie pamiętacie co to było? Takie do hoteli itd.

edit: jednak znalazłam, niedaleko było. Voigt.
To można kupić tylko by net, czy w jakichś sklepach bywa?


Ja polecam również chemię firmy Tenzi. To też produkty przeznaczone w głównej mierze do profesjonalnego stosowania, ale można je kupić np. w makro. Są super 🙂
Nie wiem jak Tenzi, ale pracowałam przez wakacje na płynach Voigt i według mnie to straszna średniawka. Niby większość to koncentraty i należy je rozcieńczać, chociaż nawet lane litrami i bez rozcieńczania nie dało się nimi sprzątać :/  nadawały się jedynie do szybkiego ogarnięcia sprzątanych codziennie miejsc, ewentualnie do mycia podłóg.
SzalonaBibi, może źle rozcieńczasz płyn do mycia podłogi.
Dzięki!
Ja sprzątam polskim Mediclean. Nie drogie, wydajne i skuteczne. Nigdy nie wycieram płytek do sucha. Otwieram okno i schnie. Hitem dla mnie jest ich preparat do grilla. Doczyściłam tym patelnie od spodu z zapieczonego latami tłuszczu nawet. Generalnie to chemia do firm sprzątających, więc wydajna i nie droga w porównaniu do najlepszych środków na rynku.
SzalonaBibi, może źle rozcieńczasz płyn do mycia podłogi.


Rozcieńczam w/g instrukcji i daję raczej mniej niż więcej. Kombinowałam z różnymi i do tej pory tylko frosch uniwersalny dawał radę (i nie śmierdział), ale chyba go już nie produkują, bo od dawna nie mogę znaleźć w żadnym sklepie.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
30 listopada 2016 21:59
SzalonaBibi u mnie są czarne, półmatowe kafelki w kuchni i przedpokoju(ja nie wiem kto to wymyślił...) i mycie ich to gehenna 😵 Przez pierwsze tygodnie nic nie działało, a próbowałam naprawdę wszystkiego, co znam- nawet tu na forum o tym pisałam. Jako tako sprawdził się dopiero płyn do mycia okien dolany do wody z płynem... a i tak nie daje tego samego efektu, co pryskanie i jechanie na szmacie 🙄 Nie pozostaje nic innego jak się pogodzić- chyba, że nie zrezygnujesz i będziesz polerować na czworaka 😉


Odświeżacze do powietrza- co możecie polecić? Myślę o czymś do kontaktu, którymś z modeli AmbiPur może- tylko którym? 🤔 Chciałabym, żeby był jak najbardziej wydajny, widziałam takie a jeden i 3 dozowniki, czym to się różni oprócz "walorów" zapachowych?
BASZNIA   mleczna i deserowa
30 listopada 2016 22:05
SzalonaBibi, jeszcze może mop jest winny.  U mnie maziaje stały się bardziej widoczne po zakupie profi mopa,  takiego jakiegoś mikro zamiast zwykłego sznurka.  Niesamowite,  ale niestety fakt...
Btw Abre!  Co z recenzją??
BASZNIA, cały czas latam na zwykłym mopie bo mam mało czasu na eksperymenty. Po weekendzie odpalę.
Wkurzało mnie ręczne odciskanie mopa to kupiłam płaski viledy ... No to mam za swoje ... Trudno, będę mieć brzydką podłogę, nie cierpię sprzątać.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
02 grudnia 2016 08:41
SzalonaBibi, lepsze sa mopy bez paskow, te takie prostokątne co sie materiał naciąga.
Tych prostokątnych to ja całym swoim jestestwem nie cierpię.
Dobrze mi się tylko współpraca układała z mopem który się kupuje w zestawie z wiadrem co ma swą 'wirówkę". Reszta to zło  😁
Ja bardzo sobie chwalę płaskiego mopa z viledy. Mamy już swojego z 5 lat. Wkłady tylko do nich stworzone( jeden chyba około 30-40zł). Myje nim nawet ściany w łazience(kafelki). A później jadę jeszcze raz kafelki szmatą z microfibry i płynem do szyb. A podłogę w kuchni jak się chodzi w skarpetkach mam taką jakby matową, a gdy umyje ją siostra mojego narzeczonego to jest śliska, i przyjemna. Co robię nie tak ?
Próbowałam z ilością płynów, dolewałam nawet płyn do paneli by może te kafelki zalśniły . I octem i płynem do szyb. i wszystkim naraz 4 razy,i nadal nie ma takiego efektu. A pytać jej nie zapytam jak podłogę myje.
Może zapytaj - zdradzi sekret i sprzedasz dalej. Kafelki jakoś udało mi się z sensem umyć - wytarłam starym mopem do sucha. Ale panele dalej zostają wyzwaniem. Na szczęście mają taki wzór i fakturę, że mniej widać, że są pomazane a nie domyte.
Niestety nie mamy dobrych relacji, i zaraz siostrzyczka z teściową zacznie się wywyższać "co??? podłogę nie wiesz jak umyć?" i jak wyjdę będzie gadane o mnie i wyśmiewanie.  🤔wirek:
Ja mam taki jeszcze problem, że pies mięso ciąga po tych kafelkach. Chciałabym mieć czysty , pachnący dom już jutro .
U mnie koty dostają na podłodze wieczorną michę więc muszą wszystko rozwlec ... A pies po nich "sprząta" więc można się domyślić jak to wygląda.
Jak nie Twoja rodzina to my tu jednak musimy re-voltowo jakiś trik wykombinować, bo tak nie może być - musi być metoda!
To jeszcze nie rodzina. jeszcze chwila czasu 😀
Jutro walczę. napiszę jak efektty 😀
BASZNIA   mleczna i deserowa
04 grudnia 2016 11:51
abre, czekam niecierpliwie,  dziękuję 🙂!
U mnie koty dostają na podłodze wieczorną michę więc muszą wszystko rozwlec ... A pies po nich "sprząta" więc można się domyślić jak to wygląda.
Jak nie Twoja rodzina to my tu jednak musimy re-voltowo jakiś trik wykombinować, bo tak nie może być - musi być metoda!



Owszem metoda jest. woda+ płyn do płukania tkanin.  Podłoga się świeci i pachnie
oooo tym nie słyszałam nigdy.
Ale najpierw trzeba ją umyć normalnie z jakimś płynem do podłóg i pózniej jeszcze raz z płynem do płukania tkanin?
Nie śmiejcie się, chcę mieć czysto. 🙂
Ja chcę mieć w miarę czysto a jak najmniej się narobić ... I dlaczego wszystko musi "pachnieć" i to jeszcze "wiele dni"? Nieustająco szukam chemii, kosmetyków i innych takich jak najmniej woniejących i jak najszybciej się ulatniających. Jedna rzecz może i pachnie ale jak połączymy: płyn do okien, podłóg, proszek do prania i cośtam jeszcze to wychodzi smród nie do wytrzymania. Analogicznie z kosmetykami: już mamy proszek do prania, dochodzi: dezodorant, krem do twarzy, balsam do ciała, szampon i jeszcze krem do rąk ... i zrzygać się można.
konikaraa, nie mieszasz płyn do płukania z woda ( 1:2 ) i jedziesz mopem. Jednocześnie czyścisz, nabłyszczasz i perfumujesz 😀
Gillian   four letter word
05 grudnia 2016 13:25
nie jest ślisko?
Gillian,  Nie chociaż ja w łazience mam chropowate kafelki.  Na panelach sliskosci nie zauważyłam
Dzięki 🙂 Ja będę się cieszyć jak będzie ślisko, zawsze mam matowe kafelki.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
07 grudnia 2016 11:12
Ma problem z lodówką. Pomimo, że jest nastawiona na najwyższą możliwą temperaturę(-14 w zamrażalniku i +7 w lodówce) na ściance z tyłu zbiera mi się lód i lodówka buczy- obstawiam, że w środku po prostu wiatrak zahacza o lód i stąd ten dźwięk(tak to brzmi).
Regularnie pozbywam się lodu z tyłu ściany, ale do środka lodówki się nie dostanę :/ Jest jakiś sposób na to? Rozmrażanie jej raz na 2-3tyg średnio mi się uśmiecha 🙄
Może zapchany odpływ wody? Masz spust na dole komory w części chłodziarki?
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
07 grudnia 2016 17:35
Nie mam :/ Ale to raczej na pewno lód, jak rozmroziliśmy lodówkę to jakiś czas był spokój, później lód wrócił i znów to samo...
Cieszę się jak dziecko z takich fajnych umytych kafelek tym pomysłem, że myje je codziennie po dwa razy  😀 😀
Muszę wypróbować ten patent z płynem do płukania. Każdy to może być ? konikaraa widzę, że zadowolona jesteś 🙂

Próbowałyście już tych nowych, pachnących perełek do prania/płukania ? Reklamę w tv widziałam, kosztują ok 25 pln wiec się zastanawiam co to warte 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się