Teraz słucham

Nie tyle utrafiłem, co dobra muzyka zawsze znajdzie sobie grono słuchaczy, nawet jeżeli nie spełnia "dzisiejszych standardów". 🙂
Co do soundtracków, to trudno by ten z BHD nie wymiatał, skoro zajął się nim Hans Zimmer. Tym niemniej i tak moim (jakże  😉) skromnym zdaniem, największym osiągnięciem Zimmera jest płyta z "Cienkiej Czerwonej Linii". Jak dla mnie istna magia.

Kończąc off-topa:
Sweet Noise - Civilised

"Koniec Wieku" to dla mnie ich ostatnia płyta - wielka szkoda. 🙁
Wiwiana   szaman fanatyk
22 maja 2009 00:32
Od "dzisiejszych standardów" jestem na szczęście jak najdalsza 😉

Swoją drogą Zimmer czasem się powtarza w swoich motywach i to na tyle, że ja - posiadająca 1 stopień słuchu muzycznego 😉 - potrafię go rozpoznać z kilometra. Na ten przykład - "Twierdza" i "Karmazynowy przypływ". Żeby nie podpisy w winampie to możnaby się pomylić...

Z kompozytorów jeszcze lubię słuchać niejakiego Hornera (Braveheart, Wróg u bram i Aliens, żeby daleko nie szukać).

Żeby nie robić OT całkiem:


Kto mi powie w jakim filmie to wystąpiło...? 😉
Pewnie w kilku. Mi najbardziej kojarzy się z "Predatorem". 😎

I nie bluźnij z "niejakim" Hornerem!  😉 Ech, Braveheart - muzyka mego dzieciństwa. 😡

Wiwiana, Grzegorz - mogę też się pozachwycać?  😉 Odnośnie filmowych podpisuję się pod wszystkim co napisaliście. Dorzuciłabym Trevora Morrisa, bo często pracuje z Zimmerem i ma współudział w kilku moich ulubionych soundtrackach.

A do posłuchania polecam The Last of the Mohicans, jeśli jeszcze nie znacie. Niestety przy dłuższym słuchaniu całość trochę męczy. Chyba najbardziej lubię motyw z The Kiss i Promentory plus Elk Hunt.

Ktoś pytał o 'płaczliwe piosenki' - Gortoz a Ran się do takich zalicza  😡
"Gortoz a Ran" jest cudowne, aż sobie zaraz odświeżę 🙂
No i "Ostatni Mohikanin" też...

A u mnie w tym momencie Destroy All Monsters - Nobody Knows
Wiwiana   szaman fanatyk
22 maja 2009 11:42
A u mnie nadal starocie: Brad Fiedel "Terminator Main Theme" 😉
Ten dźwięk walenia metalowym drągiem po metalowym łbie...  😁
Combichrist - Shut Up And Swallow

...Face down on the floor, holding you by your neck
Do you feel like a wreck?... 😉
Kult - Łączmy się w pary, kochajmy się
Gillian   four letter word
22 maja 2009 23:50
miłe wspomnienia wczorajszego szaleństwa w imprezowni 🙂




o jak fajnie było się WRESZCIE wyszalec!!!!!
Death - Voice Of The Soul

zawsze mam ciarki i dreszcze jak tego słucham... 🙄
Calathea   Czarny Książę
23 maja 2009 14:27
the veronicas - secret ; 4ever ; untouched    🤣
Placebo- My Sweet Prince


Bo tak mi źle...  😕
The Adverts - I Will Walk You Home 😍
czarnapanda   Złe Czarne Bobo
27 maja 2009 12:25
Ukochana Tori Amos-"Gold Dust"
Billy Talent - Rusted from the rain
o boże, słucham Peji!  😂 Podoba mi się... 🤔
czarnapanda   Złe Czarne Bobo
28 maja 2009 14:25
Lombard-"Stan gotowości"...naprzód,na raz na raz na raz na raz naprzód raz dwa trzy jeden siedem...ale to był hicior wieki temu 😀
ostr-To mamy w myśli

Chcesz trochę szczęścia, świeżego szaleństwa
Sorry, posiadamy tylko wersję demo do wzięcia
Afromental - Pray 4 love
jakie to urocze 😉
panic at the disco - maneater

jakoś mnie na nich wzięło .
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
30 maja 2009 20:56
Kancelaria - Poprowadź mnie

Tak mi źle... 🙁
Flipsyde - When it was good  🙁
Wiwiana   szaman fanatyk
30 maja 2009 22:42
Corvus Corax - Dulcissima



Mój ulubiony Hymnus Cantica usunęli z youtube.... 😤 Trzeba było sobie ściągnąć  🤦

I jeszcze:


Cóż to była za niesamowita kobieta 😉 I te teksty, dziś takich już nie piszą 😉

Grzegorzu, trafiłeś z tym Predatorem😉
Masz przypadkiem fazę na FMJ?
Nie dane mi było obejrzeć, ale może kiedyś upoluję 😉
Pink Floyd - Comfortably Numb


Wiwiana ---> Ja nie "trafiłem" - ja wiedziałem! 😉 Trudno było nie zapamiętać, skoro to bodajże jedyny utwór w "ścieżce dźwiękowej" Predatora. 🙂
A moja faza trwa całe życie i dotyczy nie tylko FMJ, ale całej "wojskowości" jako takiej - historii, literatury, kinematografii, etyki... Ostatnio dzieło Kubricka leciało na TVN 7 - obejrzyj, warto. Film daje do myślenia, aczkolwiek warto pamiętać, że nie jest oparty na faktach i by nie brać przedstawionych tam sytuacji jako "tak było w Wietnamie". 😉 No i najfajniej oglądać w oryginale, bo przy lektorze/napisach opuszcza nas jakieś 60% fantazyjnych bluzgów ze strony "Drill Instructor" na obozie szkoleniowym.
Wiwiana   szaman fanatyk
31 maja 2009 00:04
Jeszcze trochę Lisy Gerrard



Zwłaszcza poniższe polecam



Z historią zawsze byłam na bakier, do dat pamięci za diabła nie posiadam, Grunwald był w 1410, a II Światowa w 1939 i szlus. 😉
Za to względem reszty może czasem nawet co mądrego powiem.  😎
Piętrowe wypowiedzi złotoustego szefa kompanii cieszą, pod warunkiem, że samemu nie jest się pozdrowionym 😉
Słusznie rzeczesz -  ścieżka dźwiękowa P. to głównie rozmaite wisceralne odgłosy.  😁  Long Tall Sally zawsze już będzie mi się kojarzyć z widokiem helikoptera.

I żeby pozostać w temacie 😉


Calathea   Czarny Książę
02 czerwca 2009 19:40
Dream Theater - Wither
szkoda że głosu nie mam bo z chęcią bym sobie podśpiewała, a po za tym przy dłuższym słuchaniu zaczynają się łezki zbierać
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
02 czerwca 2009 21:06
Harlem - Piąta trzydzieści

Jakoś ostatnio sobie przypomniałam o tej piosence i codziennie ją katuję 😉
Jej klimat idealnie wpisuje się w mój nastrój...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się