Ból zębów, leczenie kanałowe, wybielanie i inne cuda.

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
30 grudnia 2016 10:34
Mam małe pytanie.
Od chyba 1,5 miesiąca leczę zęby, szczotkuję je też codziennie. I odkąd zaczęłam je codziennie myć(wcześniej cóż... potrafiłam bardzo długo ich nie tykać :/ ) stały się o wiele wrażliwsze, co średnio mi się podoba 🤔 Nie bolą jako tako, ale wyraźnie są wrażliwe i czasami mnie coś delikatnie zakłuje jak jem coś twardego.
Tak się domyślam, że mam się przyzwyczaić? Czy zmienić pastę? Używam zwykłych marek, OralB czy coś takiego.
Zmienić pastę i szczoteczkę. Być może za mocno szorujesz i ścierasz szkliwo. Polecam szczoteczkę Curaprox 5460, a do szkliwa pastę Colgate Duraphat 5000.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
30 grudnia 2016 11:30
Szczoteczkę mam elektryczną, ale używam najsłabszej mocy. Pastę zmienię, zobaczymy co z tego wyjdzie :kwiatek:
CzarownicaSa najlepiej na pastę z ksylitolem, mogą być też płukanki. Jeśli słodzisz kawę/ herbatę to też polecam ksylitol zamiast cukru.
Mi to bardzo pomogło na nadwrażliwość zębów 🙂
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
30 grudnia 2016 22:01
Stosuję słodzik ze stevi, też jest ok?
Dziękuję za rady, postaram się dostosować :kwiatek:
Ksylitol ma dobroczynny wpływ na zęby i przy walce z próchnicą dlatego warto go stosować 🙂

Ja też jestem słodzikowo-ksylitolowa. Niestety odpuściłam sobie w święta i po zjedzeniu większej ilości czekoladowych cukierków znowu mam jazdę z zębami (nadwrażliwość) 🙁
Głupia ja 🙁
CzarownicaSa, tak z ciekawości - wcześniej nie myłaś zębów codziennie 😉?
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
31 grudnia 2016 00:05
Nie 😡 teraz mi wstyd, ale mylam dosłownie raz na jakis czas... I nigdy nic nie bolalo. Teraz im czesciej(1-2 razy dziennie ) myje tym gorzej z wrażliwością.
Ja bym chyba nie wytrzymała, strasznie nie lubię porannego zapachu z ust 😀
Miałaś chyba niedawno zdejmowany kamień? Nadwrażliwość nie zaczęła się od tamtego momentu?
Chyba musisz się po prostu przyzwyczaić i przeczekać i może rzeczywiście zmienić pastę, ja miewałam okresowo problemy z wrażliwymi zębami, ale myję je teraz jeszcze częściej niż kiedyś (z dwóch na 3-4 razy dziennie) i już teraz w ogóle nie mam takich problemów.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
31 grudnia 2016 10:58
Kamień miałam ściągany w zeszłym roku, wrażliwość zdecydowanie zaczęła się odkąd leczę i dbam.
No zmienię pastę i zobaczę, przecież nie wrócę do niemycia zębów 😁 W końcu muszę się przyzwyczaić. Jak bardzo będzie mi przeszkadzać to zapytam dentystki, może ona coś poradzi.
Scottie   Cicha obserwatorka
31 grudnia 2016 12:11
CzarownicaSa, staraj się też mocno nie dociskać szczoteczki do zęba. A z dziąsłami wszystko ok? To znaczy- nie cofnęły się od szczotkowania?
espana, czym się ta szczoteczka różni od innych? Ta pasta nie ma wyższego współczynnika ścieralności (czy jak to tam się zwie) niż zielony elmex?
Ja mam koszmarnie nadwrażliwe zęby (fakt że nie aż tak jak ty Espana, ale też nie mam takich problemów zdrowotnych), więc wszelkie rady w tej kwestii chętnie przyjmę. Używam elmexu zielonego i miękkich szczoteczek (raz na jakiś czas twardszej ale jednorazowo).
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
31 grudnia 2016 12:15
Hm. Chyba nie, a przynajmniej nie czuję różnicy.
espana, czym się ta szczoteczka różni od innych? Ta pasta nie ma wyższego współczynnika ścieralności (czy jak to tam się zwie) niż zielony elmex?
Ja mam koszmarnie nadwrażliwe zęby (fakt że nie aż tak jak ty Espana, ale też nie mam takich problemów zdrowotnych), więc wszelkie rady w tej kwestii chętnie przyjmę. Używam elmexu zielonego i miękkich szczoteczek (raz na jakiś czas twardszej ale jednorazowo).


Ta szczoteczka zbudowana jest z 5460 cieniutkich włókienek. Jest najbardziej miękka ze wszystkich szczoteczek i nie ma możliwości uszkodzenia szkliwa nawet przy mocnym szorowaniu. Moja dentystka poleca mi tylko ją, a nawet sugeruje, żebym nie szorowała swoich zębów szczoteczką (ja to robię za mocno), tylko czyściła przestrzenie międzyzębowe pixtersami. Generalnie przy nadwrażliwości delikatne wymiatanie Curaprox i pixtersy w przestrzeniach międzyzębowych.
A jeśli chodzi o pastę to wszystkie elmexy, sensodyny, etc. u mnie nie robią żadnej roboty 🙁 Mało tego: sensodyne przed nałożeniem na zęby muszę rozwodnić, bo bardzo mnie od niej bolą siekacze. Jedynie ta pasta z Duraphatem (dostępna w aptekach) potrafi uzupełnić braki w szkliwie i zmniejszyć nadwrażliwość. Na pewno nie ściera, a efekt jest wyczuwalny.
Dzięki! Spróbuję tej pasty. Ja mam najwiekszy problem z zębami zaplombowanymi i coraz bardziej nadwrażliwe mi się robią. Zastanawiam się nad przyczyną, może coś jem np nie tak. Ale nie wiem kogo zapytać, bo dentysta mówi tylko że niektórzy tak mają i koniec.
Jak msz głębokie wypełnienia, to może pojawiać się nadwrażliwość. Trzeba te zęby regularnie kontrolować - szczelność wypełnień, bo lubi się z tego robić stan zapalny miazgi = kanałówka.
Tę pastę można również wcierać w zęby po ich umyciu, żeby zmaksymalizować efekty. Możesz też poprosić dentystę, żeby po robocie nakładał Ci na zęby czysty Duraphat. Jest to taka zawiesina z fluorkiem sodu, która oblepia zęby. Ja idę z tym spać i ściągam dopiero rano. Super uzupełnia zdemineralizowane szkliwo. Obowiązkowo po ściąganiu kamienia.
jest tu ktoś z cienkimi dziąsłami? Jak sobie z tym radzicie?  😵 nigdy się tym nie przejmowałam, z resztą żaden dentysta nie powiedział mi że takie mam a teraz czeka mnie przeszczep skóry z podniebienia na dolne jedynki i dwójki  😕
Wiecie  co.. muszę  się  pochwalić.  W końcu  mam wszystkie  zęby  wyleczone.  Ale nie było łatwo.  Zanim zaczęłam  zęby leczyć  miałam  taki atak paniki  i dentofobie ze na samą myśl  było  mi słabo i nawet  potrafiłam  zemdleć. Chodzilam na terapię  do psychologa  lecz nie bardzo potrafił mi pomóc. Postanowiłam sama ze sobą  walczyć.  Najpierw  poszłam tylko na przegląd.  Ale... zwiałam z fotela i potem  się  poddałam. Aż  złapał  mnie  ból. Odezwał  się  stary i martwy korzeń, trzeba  było  go wyrwać.  Poszłam, nie było  wyjścia,  tabletki  przeciwbólowe  już nie działały.  I wtedy  poznałam  moją wspaniałą  panią  doktor. Wiedziała  że  się  boje, długo  rozmawiała  ze  mną,  tłumaczyła  mi. Dałam  się  ponieść  nerwom  i w trakcie rwania zemdlałam.  Chyba dobrą  godzinę  trzymała  mnie na tym fotelu  abym doszła  do  siebie.  I od tamtego momentu  zaczęłam  leczyć.  Z przerwą  na ciąże, ale po 4 latach wyleczyłam wszystkie  zęby,  nawet miałam  3 kanałowo  leczone.  Ogółem mam wyleczone  15 zębów i 3 wyrwane. Wyobrażacie  sobie  jak mogły  wyglądać  moje zęby skoro przez 23 lata (od urodzenia ) nikt się  ich nie dotykał?  Blehh
hanexxx, moja współlokatorka też miała w Krakowie robiony ten przeszczep. Jej się dziąsła obniżyły po źle założonym aparacie. Wszystko się udało, było to już dobre 3-4 lata temu
vanille a nie wiesz jak jej odczucia po zabiegu? Pewnie boli bardzo?  😵
hanexxx, sam zabieg ok, najbardziej bolesne było znieczulanie podniebienia, bo u niej robili to w klasyczny sposób - tzn zastrzyk. W niektórych miejscach mają takie systemy do znieczulania, nazywa się to Wand bodajże, i wtedy przebiega bezboleśnie - nie wiem jak jest tam, gdzie będziesz miała zabieg. Poza tym znieczuleniem wszystko było dobrze. Pierwszego dnia trochę pobolewało, ale przeszło po zwykłym paracetamolu. Później kilka dni praktycznie niemówienia i jedzenia niewielkich ilości ze względu na szwy. Dało to efekt, bo wszystko się super zagoiło i po zdjęciu szwów po około tygodniu (zdejmowali osobno górę i dół - tzn u niej robili przeszczep na 'dolne' dziąsła) wszystko było po staremu. Także poza tym znieczuleniem miejscowym było zupełnie znośne. Nie ma się czego bać! :-)

EDIT: literówka
RatiNa, wiem, co czulas. I podziwiam.

Ja probuje zawalczyc, o ja glupia, o korzeń zeba, w ktorym zostal sam sztyft, bo korona odpadla. Mialam dzis konsultacje u kolejnej stomatolog. Dala mi namiar na kobiete, ktora zajmuje sie takimi przypadkami. Bo niestety trzeba wyciac kawalek dziasla do zalozenia nowego sztyftu i korony. Wizyta za tydzien. Panicznie boje sie rwania i obawiam sie, ze po znieczuleniu uciekne z fotela. Wiem juz, ze rwac go moge tylko u chirurga, pani stomatolog byla ogromnie zdziwiona, ze chcialabym pelne znieczulenie. Jeden plys z dzisiejszej wizyty jest taki, ze mi moja stara korone równo przycementowala. Minus - mam trzy zeby do leczenia - dwie wymiany plomby i prochnice w osemce i juz sie boje ze po rozwierceniu ósemki okaze sie ze trzeba ja rwac.
vanille oj mnie raczej też będą zastrzykiem znieczulać 😉 a ile ronionych zębów miała Twoja koleżanka? Ja mam mam mieć 4 na dole  😕 jeszcze jedno mnie zastanawia bo ja noszę taka nakładkę retencyjną po aparacie na górne zęby a ona sięga do polowy podniebienia, do tego "spadku" 😉 skórę będą pobierać z podniebienia a ja muszę tą nakładkę zakładać... i zapomniała się o to dopytać, może wytną mi ta skóre z tej dalszej części
hanexxx, miała robione dwa zęby na dole, po źle założonym aparacie makabrycznie 'opadły' jej dziąsła, że generalnie było widać korzeń. Ona też nosiła taką nakładkę, zapytałam ją co robiła po zabiegu (bo sama już nie pamiętam choć mieszkałyśmy wtedy razem jeszcze 😀 ) - z tego co pamięta to kilka pierwszych dni nie nosiła, bo bolało. Nie było to jakąś wielką tragedią bo czasami jak gdzieś jechała na weekend to tej nakładki też nie zabierała. Dużo zależy też od tego jak duży będzie opatrunek na podniebieniu. Jeśli noszenie będzie bolesne to chyba warto odpuścić na kilka dni.
vanille ja mam strasznie cienkie dziąsła, podobno aż prześwitują 😉 i przy jednym zębie tez mi makabrycznie opadło ale mówią że powinnam sobie zrobić ten zabieg na 4 zęby bo prędzej czy później opadną mi przy wszystkich i nie będzie do czego tej skóry przyszyć, albo będzie to bardzo utrudnione. No ja niestety musze zakładać ta nakładkę (noszę ją co 3 dzień ale muszę bo jednak jak za długo jej nie noszę to zęby zaczynaja żyć własnym życiem 😉) więc na następnej wizycie dopytam się czy da rade wyciąć skórę z tej dalszej części podniebienia aby nie kolidowało to z nakładką 😉 jakbyś mogła to spytaj koleżanki, z której części podniebienia miała wycinaną skórę  :kwiatek:
w ogóle to ja teraz mam drugi raz założony aparat na dolne zęby ze względu na te dziąsła właśnie, podobno musza się cofnąć żeby coś tam z tymi dziąsłami się poprawiło  😵
hanexxx, u niej pobierali z samego środka. No nic, spróbuj pogadać, dopytać o tą nakładkę... w każdym razie życzę powodzenia, lepiej to zrobić teraz niż później mieć większe problemy. Koleżanka też się bała ale zadziwiająco szybko jej się wszystko pogoiło.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
09 stycznia 2017 11:03
espana, przy duraphacie trzeba bardzo uważać, bo sie można przefluorowac. Jak sie używa pasty, to juz wtedy płyn do płukania bez dluoru. I tak dalej.
Strzyga dlatego polecam osobom z problemami, i używam sama, bo mam duże problemy. Ja lecę non stop na pastach z fluorem: Elmex, Sensodyne i Colgate Duraphat, dodatkowo przy każdej wizycie u dentysty mam zakładany Duraphat na zęby i nie ma szans w moim przypadku przesadzić z fluorem 🙁
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
09 stycznia 2017 11:22
espana, ale robiąc sobie samemu takie rzeczy, można sobie niezle zaszkodzić.
Ja zdecydowanie przy nadwrażliwości przestalabym używać past z SLS, bo to po prostu silny detergent, który znaleźć można w płynie do naczyń.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się