Akwarystyka, czyli Holendry, ryby i rybki

safie, pielęgniczki Ramireza by się faktycznie nadały, ale to strasznie wrażliwe ryby. Moim zdaniem nie dla początkujących, bo potrzebują przede wszystkim dużej stabilności parametrów - a to początkującym trudno utrzymać, szczególnie w niewielkim akwa.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
15 stycznia 2017 20:06
epk, nic nie poradzę, że jestem w nich zakochana 🙂
safie, haha, są pięęękne, to fakt.
Już chyba ze dwadzieścia lat (z malutkimi przerwami) mam neony ze skalarami i nigdy skalary się neonkami nie interesowały 😲
...ale ja ogólnie mam akwaria wymykające się prawidłom sztuki akwarystycznej... więc może to dlatego 🙂
Jak skalar od malego dorasta z neonami, to ich nie rusza pozniej. Ale jak skalar już jest duży, i wpuścisz do akwarium "obce" neonki, to je na 90% zje - te nowo wpuszczone.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
15 stycznia 2017 20:21
Chainsy, a nie pozakładałaś skalarom kagańców??  👀

epk , jeszcze księżniczki mi się podobają. Dlatego nie mogę wystartować na nowo z akwarium - nie potrafię się zdecydować na rybki  😵
safie, łoo ale te to potrzebują wielkiego. Mega terytorialne pielęgnice.
Ja z wszelkich biotopów najbardziej lubiłam Malawi. Surowe a przy tym mega kolorowe. Cuuudo, bardzo tęsknię.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
15 stycznia 2017 21:12
Wielkiego? Niby min. to 112 l. U mnie stoi w piwnicy jakieś 120 l, ale planuję większe, jak już ustalę wersję, gdzie będę mieszkać

O malawi też piękne
safie, tak, ale na 112l to ci się dwie zmieszczą. W sensie para. To tak z praktyki znajomych. Można oczywiście zrobić sporo grot (potrzebne bardzo), ale w typowym 112l to dwóm samcom nie wróżę szczęścia  wtedy jeden samiec i kilka samic. U znajomego najlepiej się zachowywały w długim - 150cm akwarium. Na głębokość miało 40 i na wysokość też. Na takiej długości miał dwa samce i chyba 8 samic. Mega akwa to było!
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
15 stycznia 2017 21:38
Najmilej wspominam czas kiedy w akwa miałam dobraną parkę pielęgnic meeka. Tylko tata się wkurzał, że mu wszystkie rośliny wykopywały.
kotbury Co prawda z akwarystyką nie jestem już na bieżąco, ale zgadzam się z safie - na to wszystko razem będzie na pewno za mało miejsca. Na skalary takie kompletne minimum według mnie to 112l, mieczyki uważam, że spokojnie dadzą radę, tylko kup stadko właśnie - przy okazji dzieci będą się potem cieszyć z małych rybek, bo mieczyki są jajożyworódkami i łatwo się rozmnażają 🙂 Do tego jakaś ławiczka - neony Innesa lub jakaś inna drobnica (ja zawsze lubiłam zwinniki Blehera, fajne są też np. razbory klinowe), parę kirysków na dno (lub otosków) i wydaje mi się, że będzie przyjemnie 🙂 Choć ja tam ekspertem nie jestem  😉

edit. Jeśli dzieci by się zgodziły, to można by zrezygnować z mieczyków na koszt prętników karłowatych (haremik) - zawsze mi się bardzo podobały te kolorowe rybki 🙂


Nooo ja taka kompletnie zielona to nie jestem🙂 i jeszcze co nieco pamiętam. A czasy były kiedyś dużo bardziej "ubogie" w sprzęt i preparaty. Do dziś pamiętam leczenie pleśniawek nadmanganianem potasu🙂 ... Ale wyleczone.

Mieczyki planuję samiec + 2 samice, tak samo molinezje. Chociaż właśnie złe wspomnienia bo się towarzystwo mi straszliwie rozmnażało.. a  miałam akwarium uwaga 20l🙂

Na dno kiryski, kosiarki i krewetki.
Pielęgnic nie chcę. Będzie bojownik (też Dorotka bo ma być pomarańczowo czerwony🙂

A skalary kupię ... bo jak podrosną to będę mieć pretekst aby większy baniak kupić a ten do sypialni przenieść i zrobić coś bardziej "naturalnego"🙂


safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
16 stycznia 2017 07:58
Skalar jest z rodziny pielęgnicowatych 😉 (wybacz, ale musiałam  😀iabeł🙂

kotbury, na 80% te skalary ci nie wyrosną - w sensie skarłowacieją.
Chainsy, a nie pozakładałaś skalarom kagańców??  👀

Nie, pozaciągałam do oporu nachrapniki, więc nie potrafią otworzyć buzi tak, żeby pożreć neonki 😁
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
16 stycznia 2017 09:53
Chainsy, jak mogłaś!  😂

Ja mam z malawi i tanganiką problem, bo ryby mi się baaardzo podobają, ale lubię rośliny w akwarium. Musiałabym mieć dwa :p
safie, też lubiłam a potem jak zobaczyłam jak pięknie może malawi wyglądać i jak mało jest przy tym roboty to oszalałam na punkcie akwa bez roślin.
A skalary kupię ... bo jak podrosną to będę mieć pretekst aby większy baniak kupić a ten do sypialni przenieść i zrobić coś bardziej "naturalnego"🙂

Nie rzucaj słów na wiatr - wierz mi wiem co mówię, bo kiedyś (aż wstyd przyznać) kupiłam pielęgnicę pawiooką z identycznym założeniem do zrestartowanego akwarium 112l - w najbliższym czasie miałam wtedy zamiar kupić 450l. Jednak los potoczył się swoimi drogami i takowe akwarium nigdy nie stanęło u mnie w domu, a pielęgnica rosła i po pewnym czasie została sprzedana. Ten niechlubny incydent sprawił, że pokochałam pielęgnice i potem na miejsce pawiookiej kupiłam haremik kakadu. Jednak mam wrażenie, że pawiooka była jakaś taka bardziej "rozumna", w każdym razie była bardzo "oswojona" - jeśli kiedykolwiek miałabym stawiać jakiś większy baniak, to prawie na pewno zamieszkałyby w nim właśnie pawiookie 😉
Skalar jest z rodziny pielęgnicowatych 😉 (wybacz, ale musiałam  😀iabeł🙂




Wiem🙂 i to są jedyne (bardziej inteligentne) na jakie sobie chcę pozwolić. Reszta mnie "przeraża"... Za cwane🙂

Ach i jeszcze właśnie oglądałam jakieś akwa, które zajęło pierwsze miejsce na mistrzostwach Europy jakiś tam czas temu. I tak patrzę na nie - no ładne, ładne... ale tak mało ryb tam🙂
Tego się nie da uniknąć na początku. 😵
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
16 stycznia 2017 15:00
Jeszcze co do za małego zbiornika to jestem zdania, że obowiazkiem każdego właściciela zwierzęcia (psa, kota, konia czy rybek) jest takie jego utrzymanie, żeby chociaż minimalne wymagania do prawidłowego wzrostu i życia były zapewnione. - i taka myśl leczy z przerybiania 🙂
safie, bardzo mądre stwierdzenie.
Najlepiej problem przerybienia rozwiązuje kolejne akwarium🙂

kotbury, wiesz, w przypadku malawi to żadna ilość akwariów nie rozwiąże problemu przerybienia - one się mnożą na potęgę 😉. Inna sprawa, że w przypadku malawi kontrolowane przerybienie to sposób na ograniczenie agresji wynikającej z terytorializmu. Sporo ludzi tak robi z tym, że wtedy praktycznie rezygnują z odchowania młodych.
Moim zdaniem łatwo jednak o przesadę. Minimalne wymagania... w praktyce to bardzo różnie bywa. Ktoś uważa, że trzymanie psa lub kota w bloku to już niespełnianie wymagań. A trzymanie ptaków w klatkach, nawet dużych... ?
Nigdy nie dogonimy naturalnych warunków trzymając zwierzaki przy sobie.
Oczywiście nie jestem za tym by trzymać w 50 litrach skalary 😉 Ale już twierdzenie, że 60 litrów to tylko na zbiornik roślinny. No nie jestem i nie będę ortodoksem. Swego czasu miałam barwniaki, które raczyły zacząć się rozmnażać jak szalone dopiero gdy tymczasowo wylądowały w akwa... 20 litrowym. A tak w ogóle to im mniej się przejmowałam parametrami wody tym lepiej rosły rośliny, rybki trzymały się stałą obsadą. Zaczęłam się dokształcać, kombinować i zaczęły się schody. 😉

A tak w ogóle to jestem w trakcie planowania rozruchu mojego zbiorniczka. Na razie sprawy techniczne - budowa nowej pokrywy, nowa elektronika, szafeczka na akcesoria.
Akwarium niewielkie - 60 litrów. Towarzyskie, ze wskazanie na Południową Amerykę, chociaż nie będę iść we wzorcową Amazonkę / Czarne Wody. Nie jestem jeszcze pewna obsady, ale chyba stanie na neonach Innesa, gupikach i kiryskach-pandach. Może do tego parka Ramirezek, ale jak wspominałyście to jednak wrażliwy gatunek. Nigdy nie miałam krewetek, ale chyba poczytam o Red Cherry i może dołączę je.

Z innej beczki - czy któraś z Was stosowała tło strukturalne za akwarium? 
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
16 stycznia 2017 19:31
Ascaia, nawet i mniej niż 50 l można ciekawie urządzić tylko trzeba na to spojrzeć realnie. Bij zabij, ale nie upchniesz arowany w 50 litrach (a szkoda, że nie ma wersji mini).

Nawet znalazłam stronkę, gdzie jest w łatwy sposób przedstawione jakie ryby do nano, jakie do 30 - 120 l, 120 - 450 itp.
http://podwodnekrolestwo.pl/

No i nie oszukujmy się. Jeżeli ktoś ma baniak 30 l to wszystko co rośnie duże odpada, ale można trzymać np. gupiki (samczyki bo ładne i się nie rozmnożą), krewetki, bojownika, czy neonki, kiryski.

35l - Scarlet mountain - Froolk
ovca   Per aspera donikąd
16 stycznia 2017 19:35
Z innej beczki - czy któraś z Was stosowała tło strukturalne za akwarium? 


ja. Bardzo polecam firmę ATG line 🙂
safie, ależ doskonale wiem, że można urządzić małe akwaria. 😉 Miałam dwa-trzy zbiorniki blisko 20 lat. 
Chodzi mi tylko o to, że często na forach akwarystycznych warunki minimalne są wręcz kosmiczne i właśnie wychodzi, że trzymanie ryb w akwarium to zbrodnia sama w sobie. (tak jak tutaj czasem występuje takie podejście wobec koni - "świętsi od papieża" 😉 ). Wiedza to raz, ale dwa to zdrowy rozsądek, uczenie się na błędach innych i zmysł obserwacji.

ovca, masz może foto? Jak się prezentuje gdy od oka dzielą go dwie, a nie jedna szyba? Wymyśliłam sobie, że można by pokryć takie tło werniksem nabłyszczającym, żeby nadać mu efekt "mokrości"...
A tak w ogóle to chcę do starego systemu oświetlenia (2x 15W, będzie Sylvana Grolux i Sylvana Aquastar), dołożyć listwę ledową z efektem poranek/zmierzch. Takie tam kombinowanie. 😉
Ha! sprawdziłam stronę ATG i okazuje się, że właśnie tej firmy do mnie już leci pocztą. 😉

kotbury Rzadko się czepiam, ale dla mnie to totalnie niedobrana obsada... dla skalarów o wiele za małe akwa, dla molinezji też małe, bo one rosną duże. Bojownik nie powinien być z mieczykami, bo mu zjedzą płetwy. Neony i bojek mają skrajnie różne wymagania jeśli chodzi o temp. bo neony lubią wodę zimną 22-25°C, najlepiej koło 23°C, a bojownik 27°C. Dodatkowo  skalary, bojek i mieczyki to ryby dosyć terytorialne. Wg mnie obsada do całkowitej redukcji, bo nic do siebie nie pasuje. Ale oczywiście zrobisz jak zechcesz.
Sivens, racja, podobną zupę rybną mieliśmy w naszym pierwszym rodzinnym akwa dawno temu i nieprawda 😉 (2 skalary, mieczyki, molinezje, 2 gurami!, dania i zbrojnik lamparci w niecałym 90l, geniusze 🤔wirek🙂 no... mądre to to nie było.

W kolejności: jedno gurami wybiło pozostałe, skalary były karłowate, molinezje się tłukły, zbrojnik ledwo się mieścił... po paru miesiącach dotarło do nas co tu było nie tak i pojawił się zbiornik 240l, tam trafiły ocalałe egzemplarze. Po długim kombinowaniu z obsadą (fajne były barwniaki czerwonobrzuche, niestety nawet w takim dużym zbiorniku więcej niż 1 para oznaczało sporo agresji) i sprzętem jest 320l z stadkiem brzanek denisona, tetr (mnożą się na potęgę 😉), razbor klinowych i bocji. Jest pustawo dla laika na pewno ale wreszcie spokój z obsadą 🙂

A w drugim akwa siedzi murena 😁
kokosnuss no ja kilka stron temu pisałam jakie to grzeszki mam na koncie sprzed lat :P Każdy to niestety przechodzi. Teraz mam (jeśli można tak powiedzieć, bo akwarium zostało u mamy do czasu aż zrobimy remont salonu, a zaczniemy w kwietniu) w 160l 2 dorosłe gurami złote i kilka szt. młodych - przecudne są... piękne i z fajnym usposobieniem, bojownika, ławicę zwinników jarzeńców, a na dnie piskorki, otoski i krewety. Jedynie zwinniki chciałabym wymienić na razborki, żeby zostać przy Azji, ale poczekam aż zdechną, bo jak sobie pomyślę, że mogłyby trafić do 20 l to mi ich szkoda. Od jakiegoś czasu zaczęły mnie kręcić skalary, no ale za małe akwa.
U mnie restart się chyba odwlecze bo nie wytrzymaliśmy już się gapić w pusty zbiornik i od wczoraj mieszkają z nami:
- dwa glonojady (syn się brzydzi niepoprawną nazwą i cięgle mnie poprawia - "zbrojnik mamo, zbrojnik"😉
- trzy dorotki - mieczyki (z czego jest Żwirek, Dorotka i Koko)🙂
- trzy molinezje - Kamyczek, Mała i ta trzecia nie pamiętam...
Tak, tak, wszystkie zostały od razu nazwane🙂

A radocha była i jest maksymalna. Dzieci mi wczoraj przed akwarium zasnęły.
... choć najpierw zasnęły ryby. I dziwnie było trochę na to patrzeć. Chodzi mi o to, że zapomniałam jak to jest z tymi rytmami dobowymi u ryb. Obraz śpiących ryb, przez lata mi wyleciał z głowy i  wczoraj taka śmieszna sytuacja, ryby popływały, pojadły, znów intensywnie popływały... i poszły w krzaki🙂 I dzieci siedzą, siedzą, czekają i taka konsternacja - gdzie są ryby? 
Poszły spać!

Dziś rano jak wstaliśmy to ryby jeszcze też spały.... ale im zazdrościłam🙂

Wyzwanie mam  z żywieniem. Kiedyś karmiłam tetrą w płatkach i mi się wydawało, że jest zajefajnie. Wczoraj dostałam dwa woreczki pływających istot i... i jak sobie pomyślałam, że mam co dwa dni jechać na drugi koniec miasta po żarcie dla rybek to trochę mnie zamurowało. Więc pomimo oporów i tłumaczeń pana o mętności wody i zdrowotności kupiłam te płatki.... i jak przeczytałam skład to sobie pomyślałam, że to jak karmienie dzieci żarciem z tytki, czy chińską zupką z Radomia.

I jeszcze odnośnie znęcania się and rybami- że uwięzione w akwarium. No smuteczek też jest, szczególnie jak gaśnie światło i rybki zaczynają swoje odbicie w szybie mocno widzieć i za nim podążają. Klaustrofobiczne takie.
Z rzeczy fajnych wczoraj wszystkie oglądały z nami bajkę na kompie - serio - wszystkie ryby zawisły i się gapiły w ekran jak zahipnotyzowane🙂

I rzecz, którą będę musiała wyperswadować jakoś dyplomatycznie - otóż mój syn wczoraj wpadł na pomysł, że on kupi jakieś lego, zestaw z nurkiem i wsadzi do akwarium, że taka dekoracja to ma być..


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się