Kącik folblutów
Te zawody na Party? Wpadnę, bo mam 500m od domu do hali 😀
tak, jasne wpadaj i przyjdź się zapoznać. 😀 Tylko nie wiadomo kiedy są, bo jedne źródła podają sobotę a inne niedziele. 🤣
Chciałam się przywitać z moim koniuchem. Z araba przesiadłam się na folbluta 🤣
Zdjęcie komórkowej jakości ale póki co nie mam nic lepszego. Do tej pory był takim konikiem terenowym ale generalnie większość życia spędzał na jedzeniu i leniuchowaniu (nie wliczając pobytu na Służewcu). Cel jest taki żeby zrobić z niego fajnego, wszechstronnego konika 😉 Dzisiaj był jego pierwszy dzień roboty w nowym dla niego miejscu 🙂
Zoote jaka Ona śliczna! Nie mogę się napatrzeć na wasze grube folbluty. Tylko mój taki patyczak. 😀
A ja się przyszłam pochwalić. Pojechałam ostatecznie dwa razy L. Jedno zwykłe, drugie dwufazowe. W pierwszym strasznie głupia zrzutka z mojej winy a drugi na czysto. Był grzeczny, nie kombinował i życzę sobie żeby było tak przez resztę tego sezonu. 😍
Póki co takie zdjecie tylko mam ale możliwe, że jutro dostanę filmik więc się pochwalę. 😉
Zoote, witaj 😀! Bardzo urodziwa kobyłka 😍!
Sonkowa, gratulacje! Kiedy następne starty? Trzymam kciuki za cały sezon!
My mieliśmy lekkie przymrozki i grudę. Woskowane podłoże na dużym placu nawet zamarzło (:ke🙂, a na czworoboku (na piachu) było twardo jak na betonie. Na pastwiskach była gruda i aby uniknąć kontuzji nie wypuszczano koni. Od wczoraj jest na plusie 😅 i niech już tak zostanie.
Jestem pod wrażeniem jak pensjonat dawał sobie radę z zapewnieniem koniom ruchu podczas ostatniej niepogody. Mają na takie pogodowe awarie przygotowane padoczki, kwaterki na piachu z jakimiś trotami. Dwa razy dziennie bronowali całość aby nie było "betonu". Konie były tam padokowane przez godzinę każdy (z sianem obowiązkowo) i na pół godziny pakowane do krytej karuzeli.
Sonkowa, dziękuję, nie zawsze byliśmy "grubsi" (fotka chudzielca poniżej) i gratuluję startów ❗ ja się nieśmiało przymierzam do pierwszych wiosennych zawodów po ciąży, optymistycznie planuję L lub LL 🤣
czeggra1, zazdroszczę (lux) warunków 🙂
maj 2015
KLIKZa duże zdjęcie.
Zoote, hali nie ma, ani żadnego lasu w pobliżu żeby w teren pojechać, ale właściciel baaardzo dba o konie.
Zoote faktycznie chudzinka. Moj teoretycznie teraz wyglada dobrze. Nie widać mu żeber jak zwykle (a golony) i ogólnie ma troche sadelka. Z zadkiem i plecami cały czas walczymy. Ale pomimo tego nadal jakiś taki drobniutki.
Czeggra wczorajsze zawody były kwalifikacjami do Pucharu Dolnego Śląska wiec plan jest taki zeby pojechać wszystkie trzy co miesiąc. 😉 w maju mam Akademickie MP a ze zmienili zasady to musze jechac w finale 120 wiec mam nadzieje, ze uda sie pojechać jeszcze przed, bo na zawodach nigdy wiecej niz 115 sie nie odważyłam. Mam zamiar trenować i oswajać sie z zawodami wiec moze cos z tego wyjdzie. Soni prowadzić sie wczoraj super a ja cały parkur jechałam z zerowym zaufaniem. Wiec nad tym tez trzeba popracować.
Nie piszę często, bo Jeans choć mój, jest nie przeze mnie użytkowany, a dziadek łogr glutem nie jest, ale czytam Was często, żeby wiedzieć co u znajomych xx.
Jednak muszę się pochwalić pięknym zdjęciem by Kinga K-D
TADAM
Poza tym Portek kończy jutro 14 lat ❗
Z powodu braku placu do jazdy chwilowo stał w innej stajni (z halą), ale już wraca z powrotem do Ustronia. Jemu te spartańskie warunki i system żywienia jednak najlepiej odpowiadają. Po paru tygodniach od przeprowadzki odezwały mu się wrzody, a ostatnio kowal stwierdził, że kopyta za chwile się posypią.
Wszystkiego najlepszego z okazji jutrzejszych urodzin!
Soni dzisiaj kończy 13! 💃
ElMadziarra piękna fotka i piękny koń 💘
Sonkowa gratulacje! Dawaj film
U nas też się zbliżają urodziny, bo już w lutym. Ale to zlecialo 😲
U intruza jestem teraz niezbyt często, bo mam teraz drugiego konia. Co nie zmienia faktu ze mały ma się świetnie, nie kaszle (eh, pod tym względem nie chce lata) nie kuleje już dłuższy czas. Na wiosnę może zrobię mu jakieś małe wdrożenie do pracy o ile noga pozwoli, bo trochę się nudzi czasem na tej emeryturze.
Sonkowa, całusy dla Soniego!
ElMadziara, całusy dla Portka! W sumie to nie wiedziałam, że masz xx 🙂
Darganie w marcu stuknie 10... to by oznaczało, że w lipcu będzie 5 lat jak jest moja i jakieś 7-8 jak ją znam. W życiu bym nie powiedziała, że to już dopiero/aż tyle (w sumie sama nie wiem czy "dopiero", czy "już"😉 🤔
A tu jeszcze nie pisałam.. moja "za niedługo" 10 letnia kobyła wyrosła z siodła. "Będzie! Będzie zabawa! Będzie się działo! I znowu kasy będzie mało!" jak to sobie nucę pod nosem ostatnio. Szukanie westówki na gluta - polecam 😁
Wszystkiego najlepszego dla solenizantów 😀!
Sonkowa, dawaj film 🙂! Pociśniecie akademickie i będziecie mieli super zabawę 🙂.
ElMadziarra, piękna fota i śliczny Portek 😍!
Czesiu w marcu będzie mógł w UK zrobić prawo jazdy, bo kończy 16 lat 😂. W marcu również będzie mógł, pod opieką opiekuna prawnego, napić się napoju alkoholowego 🥂 😁. Na zakrapianą imprezę będzie mógł iść bez nas dopiero za 2 lata (i dobrze - Czesiu, póki co, wciąż nie jest zbytnio odpowiedzialny ani roztropny 😉). Natomiast wysłać go do sklepu po szampana będzie można dopiero za 5 lat 😂. Tak samo głosować będzie mógł dopiero w wieku 21 lat. Kupa czasu jeszcze. Młodzieniaszek z niego jak nic 🙂.
Ale super wieści!
czeggra1, dzięki za dostarczenie okazji do szerokiego uśmiechu! Ale faktycznie Czesiu jest dopiero w kwiecie wieku.
larabarson, ooo! To będzie szalenie ciekawe - porównasz czasem wrażenia z oo a xx??? 🙇
U nas zero warunków nawet do ruchu konia 🙁. Sama gruda i lód, nigdy tak dotychczas nie było. Zatem G. odpoczywał solidnie, ale już koniec laby. Uruchomię na gnoju, przyjdą hacele na lód - i trzeba "wyrównywać formę" - zanim się oźrebi 😀iabeł: Zaglądałam do niego, ale rzadko. Chciałam też, żeby odpoczął od nakazów itd., w ogóle ode mnie, od bycia wierzchowcem. Należało mu się. Przez 7 lat nie miał długiego zaplanowanego odpoczynku, a czeka go trudny sezon (tfu). I, jak to zwykle bywa: zsiadasz z siodła na dłużej - szukasz promocji 😜 Zatem popełniłam sobie elegancki frak, i nie mogę się doczekać, aż wiosną wrócimy do formy i wam się pokażemy w pełnym wystroju.
Mam też wiele innych rzeczy na głowie, mało czasu na czystą rozrywkę.
Z młodym skaczemy na hali. Jest kawał gada (aka Aligator), ale robi postępy. Mam nadzieję, że to już koniec fazy ostrego buntu nastolatka, są tego zapowiedzi, czas dojrzeć i spoważnieć.
Cóż: "wielkie talenty rozwijają się wolno" 😁
Ten rok, tfu, zapowiada się bardzo ciekawie. Bo chyba przyjdzie nam jeździć już coś poważniej niż szkoleniowo. W dwóch różnych dyscyplinach.
halo, trzymam kciuki zatem za Wasz nadchodzący sezon 🙂.
Hacele na lód - brzmi groźnie. Spokojnego rozruchu po zimowym odpoczynku!
Pochwal się proszę frakiem - ja też planuję zaopatrzyć się w jaskółkę (są eventingowe, ambitne plany 😉🙂😉.
U mnie jest już na plusie i chłopaki całkiem weseli są 😁.
U nas zero warunków nawet do ruchu konia 🙁. Sama gruda i lód, nigdy tak dotychczas nie było. Zatem G. odpoczywał solidnie, ale już koniec laby. Uruchomię na gnoju, przyjdą hacele na lód - i trzeba "wyrównywać formę" - zanim się oźrebi 😀iabeł: Zaglądałam do niego, ale rzadko. Chciałam też, żeby odpoczął od nakazów itd., w ogóle ode mnie, od bycia wierzchowcem. Należało mu się. Przez 7 lat nie miał długiego zaplanowanego odpoczynku, a czeka go trudny sezon (tfu).
wielce mnie cieszy, że nie tylko ja mam taką sytuację! :kwiatek: mój kac moralny od razu jest mniejszy i wyrzuty sumienia też. 😉 ale zatęskniłam za jazdą już bardzo, oj bardzo!
U nas w stajni od niedawna jest nowy koń- folblut. Wygląda jak z 10 cm wyższa kopia Cześka. Są bardzo podobni fizycznie i mają podobne, przyjacielskie usposobienia. Okazało się, że są tez całkiem blisko spokrewnieni. Niby to u folblutów nic nowego i nadzwyczajnego, ale to podobieństwo w wyglądzie oraz takie same miłe charaktery - robia na nas w stajni wrażenie. Od pierwszego spotkania zostali kumplami padokowymi. Co w rodzinie to nie ginie 😉. Chłopaki rozśmieszają tym bardziej, że jeden jest wielki, a drugi kurdupelek.
Oscar i Czesiu:
Nowy jest wysoki, bo ma ponad 175 cm. Szedł 3 razy płaskie i raz płoty, ale nic nie ugrał. Jest podjeżdżony, naskakany i został zakupiony z myślą o WKKW i skokach przez dziewczynę, która uczy się w collegu dla jeźdźców wyścigowych.
glupio zapytam 😜 Mamy tu właściciela jakiegoś potomka ogiera Kupets?
Soni dzisiaj kończy 13! 💃
Spóźnione ale szczere, najlepsze życzenia, trzynasty rok skończony, niech kolejny z roku na rok będzie lepszy. I dla konia i dla Was jako pary.
ElMadziarra piękna fotka i piękny koń 💘
ElMadziarra, piękna fota i śliczny Portek 😍!
Tak, fotka piękna, ujęcie świetne, bo standardowo Portek wygląda jak znudzona życiem chabeta i raczej trudno na nim oko zawiesić.
No chyba, że wpuścisz go na parkur 🏇
Mi samej za każdym razem trudno uwierzyć, że to ten sam koń.
ElMadziara, całusy dla Portka! W sumie to nie wiedziałam, że masz xx 🙂
Bo ja tak rzdko się tu udzielam, że łatwo przeoczyć. Do tego koń choć mój, to nie pamiętam kiedy miałam go pod tyłkiem. On się świetnie czuje w Ustroniu i realizuje się pod młodą zawodniczką - zawsze na parkurze się ożywiał i widocznie sprawiało mu skakanie fun.
Wasze folbluty, to wyglądają jak konie, mój to taki wypierdek. Ale i tak najlepszy koń świata 😉
czeggra1, przy Oskarze - rozmarzyłam się 😜 W parze z G. to by dopiero wyglądały przedziwnie! G. może(!) ma 160 😫 Co prawda zupełnie na kuca nie wygląda, sam grzbiet ma wysoko, ale takie 12 cm dłuższych nóg bardzo by się przydało.
Hacele na lód? Ano - "taka sytuacja". U nas od świąt śniegu zero, za to na łyżwach można jeździć wszędzie. I zaliczać przydrożne słupy samochodami. Przeżyłam traumę przejeżdżając/przechodząc z "młodym" 3 km na halę, brr. A upolowałam jedyny znośny dzień. Nikt mnie nie zmusi, żebym ruszyła się ze stajni bez haceli (na placu, choć równy, co 20 cm są 15 cm mini lodowiska). Niektórzy desperaci jeżdżą do lasu dzień w dzień (bosymi, wdrożonymi w zabawę końmi), innym szkoda końskich nóg na nieoczekiwane przeciążenia. O bezpieczeństwie dla pary nie wspomnę. W poprzednich latach (zleciało już 7 :ukłon🙂 było tak, że okres lodowiska trwał może 2-3 tyg. Wtedy w miarę suchą drogą dojeżdżało się do lasu czy choćby na rurociąg a na trawach i ściółce to już było spoko. W tym roku pod ściółką i trawą też jest lód 🙁
To są takie 6 mm hacele z widią. W nich koń może stać, nie trzeba ich wykręcać, ledwie wystają spod podków.
Frak kupiłam taki:
Z planem dorobienia patek w ulubionym kolorze starego bladego złota.
Selfie nie trawię, więc prezentacja real będzie dopiero na koniu 🙂
Ale, qrka, zajebjaszczy 😍
halo, piękny 😍! A jaki jest materiał wierzchni?
W tym roku zima nie rozpieszcza chyba nigdzie 🙁. U nas zrobiło się na plusie, ale mży i popaduje non stop (plus codziennie mleczna mgła). Wszędzie błoto. Podobno w lutym mają przyjść mrozy. Jak to wszystko zamarznie to będzie kiepsko.
ElMadziarra, a mi się Portek podoba 🙂. zdjęcie w skoku 💘!
Edit. literówka
Nie powiem, człowiek inaczej się czuje.
Tu pozwolę sobie na anegdotę.
Zawodniczka ćwiczy ujeżdżenie (akurat przed WKKW, ale nieważne). Przygląda się widz - nie laik. I mówi: Ale, X, wszystko ładnie, tylko ty masz nieodpowiednią minę! Bo wszyscy dresażyści to mają minę, jakby w siodle tkwiły dwie pinezki! Typu: Spadać, chamy, państwo jedzie!
No i w tym fraku, podobno, minę mam na jedną pinezkę 😜.
czeggra1,
Trochę się bałam, że jersey to będzie coś jak trykot, szmatowaty, ale nie. Materiał jest super. Oczka dzianiny są nano-maleńkie a nić wysokiej jakości, coś jak gruby jedwab. Się to nie gnie, trzyma fason, świetnie się układa. Sądzę, że krople deszczu też w to łatwo nie wsiąkają.
Na zdjęciach nie widać, ale ma satynowy, pół-matowy, taki mini - połysk. Z racji zestawienia gładkości nici i faktury.
halo, brzmi super! Ciekawe rozwiązanie z tym materiałem. Może uda mi się gdzieś obmacać i przymierzyć taki fraczek.
LOL- mina na jedną pinezkę!
11-12 jadę (jak pogoda dopisze) dwa dni konkursów arena eventing 😅.
czeggra1, super! Teraz Z Pewnością Nic nie wyskoczy, TFU - i będą zdjęcia! 😜
A ja nieśmiało pochwalę młodego: skoczyliśmy jego pierwszy okser 130 😜
A ja dostałam filmik z przejazdu. Tak, wiem że jestem ślepa jak cholera, do tego spanikowana przed każdą przeszkodą, że koń mi będzie kombinował. Jednak jestem mega z nas dumna. Zaraz lecę na kolejny trening i liczę, że w końcu coś się ruszy. Bo wkurza mnie to, że odkąd przyjechałam do Wrocławia (już ponad dwa lata) z niewielkimi przerwami treningowymi wszystko stoi w miejscu. 🙁 Ruszyło się w wakacje jak zmieniłam stajnię. Mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej (tfutfu) ! 😀
Sonkowa, nie chwaliłaś się, że Soni ma takie Piękne imię!
Wyluzuj, dziewczyno, to koń skacze a nie ty 🙂 Tymczasem Soni nic, a ty nie możesz tchu złapać 🙂
Nie jesteś ślepa tylko chyba źle czujesz tempo. Np. z takiego umiarkowanego tempa ten daleki odskok był niemożliwy - koń musiał dokleić.
W II fazie swobodnie mogłabyś galopować dużo konkretniej (co nie znaczy, że rozpuszczonym koniem).
W drugiej fazie dostałam ataku astmy (co slychac na końcu 😀 ) i nie ogarnialam co sie dzieje.
Na treningu umiem go mocniej podjechać, wtedy widze, pasuje. A na parkurze mam wrażenie, ze jade z prędkością światła i dupa. 😀
hehe, Wasze skaczą 130, mają ładne przejazdy i w ogóle (zazdo) 🙂
za to my ładnie ubieramy kantar 😎
film
Wafija
Sonkowa
larabarson
Zoote
czeggra1
ElMadziarra
Evson
Viridila
halo
Kahlan
czesio