Styl western (dawniej kącik)

smartini   fb & insta: dokłaczone
27 stycznia 2017 19:06
Cierp1enie, oh, Bonanza!
Chciałam wrzucić jakieś swoje z Bonim, ale stare fotki gdzieś zginęły, a nowe zdjęcie (oboje wyglądamy jak pokemony) lepiej niech światło dzienne nie ujrzy 🙂

A to moja nowa miłość z naszej stajni. Brat Boniego - Willy Bronco Pine, syn  Great Broady Pine.
W lato jest siwy, tylko głowa gniada  😍 Cudowny jest.
w kwestii siodeł na miarę - jeździłam kilka lat temu w siodle z KD Saddlery. Bardzo ładnie i elegancko wykonane, dobrze leżało na koniach (siodło trenera było, 'uniwersalne' aqh), wygodne
http://www.saddlery.pl/?p=1
uczył się u Toma Wintera także z dobrej szkoły


Też miałam właśnie o nim pisać 🙂 Mamy w stajni jedno jego siodło - piękne, porządne, wygodne - było szyte na jednego konia na miarę.
Chciałam wrzucić jakieś swoje z Bonim, ale stare fotki gdzieś zginęły, a nowe zdjęcie (oboje wyglądamy jak pokemony) lepiej niech światło dzienne nie ujrzy 🙂

A to moja nowa miłość z naszej stajni. Brat Boniego - Willy Bronco Pine, syn  Great Broady Pine.
W lato jest siwy, tylko głowa gniada  😍 Cudowny jest.


to deresz, jak głowa zostaje ciemna to raczej deresz niż siwy
smartini   fb & insta: dokłaczone
28 stycznia 2017 19:37
A dokładnie bay roan
Powróciłam ze szkolenia, dokładnie parę minut temu. Padam z nóg zatem dzisiaj nie wstawię zdjęć ani nie opiszę obszernej notki, ale na pewno coś skrobnę dla zainteresowanych jutro.
Magda być może będziesz zadowolona, bo Bogusławice chcą się otworzyć na trail.


to deresz, jak głowa zostaje ciemna to raczej deresz niż siwy


tak tak wiem
Już się przyzwyczaiłam że większość moich znajomych nie wie co to deresz, więc mówię siwy, głowa brązowa 😀 bo gniady też nie bardzo wiedzą 🙂
Powróciłam ze szkolenia, dokładnie parę minut temu. Padam z nóg zatem dzisiaj nie wstawię zdjęć ani nie opiszę obszernej notki, ale na pewno coś skrobnę dla zainteresowanych jutro.
Magda być może będziesz zadowolona, bo Bogusławice chcą się otworzyć na trail.


do Bogusławic to już dość daleko mamy ale każde nowe miejsce cieszy :-)
Ode mnie również daleko, ale na szczęście składaliśmy się na paliwo i aż tak nie zabolało jak miało.

A teraz od początku.
Samo szkolenie dotyczyło podstaw, także dla osoby chcącej iść dalej to był krok w tył, ale dobrze jest przypomnieć sobie oraz zweryfikować własną wiedzę. To co wiem jest słuszne, dlatego mogę iść dalej. Sama osoba trenera bardzo sympatyczna i otwarta. Rozmawiał z nami szczerze, dlatego też w odbiorze był bardzo przyjemny. Nawiązał do mitu o złym kowboju z wielkimi ostrogami, który chciałby aby kiedyś został obalony. Doskonale wytłumaczył po co jest czanka i kiedy można ją stosować, tak samo jak ostrogi. Na samym szkoleniu byli różni ludzie i patrząc na nich można było odnieść wrażenie, że jedni wiedzą po co tu są, zaś drudzy nie. Ogromnym plusem jest fakt, że pan mający klacz na czance został kulturalnie przez trenera upomnianym, że musi wrócić do zwykłego wędzidła i szlifować podstawy. Nie było słodzenia, była szczerość. Spotkanie trwało od 10 do 16, zadania domowe do odrobienia. Za około 2/3 miesiące kolejne spotkanie, aczkolwiek już płatne. Wiadomo, stado też chce na tym zarabiać. Kwestia ile, ale będziemy w stałym kontakcie. Fajne jest to, że trener sam siebie udostępnił i można go "molestować" filmikami i wiadomościami. Pomoże. Oczywiście na odległość, ale chętnie i przyjedzie jak zajdzie taka potrzeba.
Ogólnie Bogusławice mają się otworzyć na west i organizować zawody, ale jak to wyjdzie to nikt nie wie. Kwestia czasu.


[img]https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/16406570_1421857361192020_3774921667448358270_n.jpg?oh=a8a6c4836115e1d22abff8c8be5b4b7d&oe=58FFFDAB[/img]

[img]https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/16266236_1421858047858618_6201759122185449960_n.jpg?oh=43a2f2e09dbc13068d1cf8f430672445&oe=59039F91[/img]

[img]https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/16298593_1421857254525364_4288859077725588788_n.jpg?oh=bb1b76e82b9b3a68a71586d7324c9f58&oe=590A867D[/img]

[img]https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/16265829_1421856327858790_5720872699530231960_n.jpg?oh=299592bcea0be4274c18fa4aba3b43d5&oe=5905074D[/img]
smartini   fb & insta: dokłaczone
29 stycznia 2017 20:08
maluda, a kto prowadził szkolenie?
Maciej Mospinek.
Cierp1enie, dziękuję 🙂😉) śliczne zdjęcia !

A my pomalutku wracamy do pracy z Banditem🙂
Hej wszystkim🙂 Sto lat mnie tu nie było!

Mam pytanie, bo przekopałam wątek i znalazłam jakieś wzmianki, ale z 2012-2014 roku. Czy ktoś ma, zna kogoś kto ma, jeździł, macał na żywo siodło west Winteca?? (brązowe najlepiej). Wiem, że to nie skóra itp. Ale niestety piękne siodełko które kupiłam już jest na Sheka za wąskie i muszę je zmienić. A dawniej do innego konia miałam klasycznego Winteca i uwielbiałam to siodło! Leciutkie, wygodne, łatwe w utrzymaniu. I zaczęłam się intensywnie zastanawiać nad wersją western - młodemu byłoby lżej, mi też, bo to obecne cholernie ciężkie jest😉 No i nówka poniżej 2000 co też by mnie urządziło, bo nie ukrywam, że na kasie nie śpię obecnie. Ponoć już są dostępne brązowe, i ponoć są już full qh więc miło. Tylko jakoś lękam się, bo mimo wszystko przez horn itp. to jest większa "konstrukcja" niż siodło klasyczne.

A jak ktoś miałby zdjęcie brązowego to już w ogóle będę po stopach całować! Bo te sklepowe zdjęcia brązowego to jakaś padaka zrobiona w paint'cie🙁

Błagam poradźcie i podzielcie się doświadczeniem, jeśli takie macie😉
Livia nie miała czasem?
maluda, napisałam już PW😉 Do Livii i do Fazy, bo też coś kojarzę, że chyba miała do czynienia😉

Ale i tu za wszelkie info będę wdzięczna😉
Tak mi się coś kojarzyło właśnie, czyli pamięć jako taką mam jeszcze dobrą. To plus!
Breva ja w razie czego jestem posiadaczką Barefoota westowego.

Livia   ...z innego świata
30 stycznia 2017 17:26
Breva, maluda dobrze pamięta, miałam Winteca west 🙂 Zaraz ci odpiszę na PW, ale tak krótko - bardzo fajne siodełko, lekkie, łatwe do czyszczenia. Na minus mam tylko jedną rzecz w nim - ma tak "skrojone" fendery, że ciężko mi było dawać w nim ostrogę, jak już zaczęłam bardziej konkretnie jeździć - jakoś tak te fendery mi mocno haczyły i nie dało się tego poprawić skróceniem / wydluzeniem. Natomiast na zwykłą jazdę czy tereny było idealne 🙂

Kilka zdjęć:
http://re-volta.pl/galeria/foto/119720
http://re-volta.pl/galeria/foto/117093
http://re-volta.pl/galeria/foto/118318
maluda, To bezterlicówka jest? Powiesz coś o nim więcej? Tylko Barefooty to już chyba miliony monet?:>

Livia, dzięki! Czekam niecierpliwie na PW, ale so far brzmi cudnie🙂 Bo właśnie do totalnej rekreacji potrzebuję🙂
Zależy co do siodła dobierzesz, ale podstawowe wyposażenie (brak fenderów i strzemion) to koszt oscylujący wokół trzech tysięcy. Tutaj każda pierdółka ma swoją cenę, nawet sam horn jest płatny. Jednakże jestem mega zadowolona z tego siodła, bardzo wygodne i lekkie. Konie również nie narzekają, a po jeździe grzbiet nie był nigdy poobijany. Spód siodła jest pogrubiony w miejscu, gdzie teoretycznie powinny znajdować się ławki. Sprzęt jak na filmikach marki można śmiało giąć itd., nic się nie dzieje.

maluda, Brzmi całkiem fajnie🙂 Aż sobie pogrzebię w Internecie🙂 Ale to raczej na przyszłość temat, na razie muszę coś do 2500 znaleźć😉
Z ciekawości sprawdziłam obecny cennik i już mówię, że ceny poszły w górę.  😉
maluda, no to tym bardziej😉 Ehh jeździectwo to strasznie drogie hobby!😉
Niestety, ale jak już się uzbiera na daną rzecz i ją się kupi... Człek zamienia się w dziecko.  😁
SIWA FOLBLUTKA   i jej miedziana arabka
06 lutego 2017 16:11
Doszły do mnie wodze linowe z Kramera.
https://www.kramer.co.uk/Cotton-Split-Reins.htm?websale8=kraemer-pferdesport.47-GB&pi=181613&ci=261943
Bardzo duże zaskoczenie bo byłam pewna, że będą z okrągłej liny jak u forumowej maludy. Są jednak dokładnie takie jak skórzane czyli płaskie, świetnie leżą w dłoni, mięciutkie. Testować będę dopiero na wiosnę bo mamy przymusową przerwę ze względu na stan zdrowia arabki.
Płaskie?
Zrób zdjęcia przy okazji.
Breva ja mam brązowego Winteca, tylko muszę poszukać fotek, wrzucę wieczorkiem  :kwiatek:
Kupiłam jak skończyłam startować bo wozimy się już tylko do lasu ( od 4 lat  😁 ), a w skokówce kolana mnie okropnie bolały po 2 godzinach w terenie. Westu jako westu nie jeżdżę tylko rząd mam westowy, chodziło o moją wygodę, więc do "normalnego" westowego siodła nie porównam. Mi się jeździ wygodnie, lekkie, łatwo czyścić, serce nie boli jak w terenie moknie 😁  Dla mnie, ale to dla mnie minusem czasem jest horn, jak leży coś w terenie do skoczenia to się złożyć nie można normalnie w skoku  😁
edit. siodło maludy rozwiązałoby mój problem  😁, pamiętam, że przy szukaniu siodła też na barefooty patrzyłam, ale nie miałam tyle funduszy.
Miałam właśnie pisać, że u mnie horn można sobie wyciągnąć.  😁
Wichurkowa   Never say never...
07 lutego 2017 09:35
Ja tak tylko z doskoku i nie na temat hehe
Jak by ktoś z was lub znajomi szukali fajnego Aqh do reiningu to mam owego na sprzedaż, więcej na pw jak cosik ;-)  🏇
Ja tak tylko z doskoku i nie na temat hehe
Jak by ktoś z was lub znajomi szukali fajnego Aqh do reiningu to mam owego na sprzedaż, więcej na pw jak cosik ;-)  🏇


Będzie się wam boks zwalniał? 🙂
Wichurkowa   Never say never...
07 lutego 2017 09:44
Cały czas mam dwa wolne boksy hehe ;-)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się