... ślub :) ...

elena111, pięknie wygląda! Super styl i faktycznie macie bardzo atrakcyjną cenę. 😉
elena111 bardzo ładnie to wygląda 😀

U nas pierwsze zgrzyty w przygotowaniach, przez firmę od której chcieliśmy zaproszenia, no ciężko się było dogadać i ostatecznie stanęło na tym że sami robimy zaproszenia, winietki i etykiety 😉 broniłam się przed tym, bo ja średnio uzdolniona manualnie, ale nie idzie źle. A zaangażowanie mojego mężczyzny... 😍 wiąże zdecydowanie lepsze kokardki ode mnie 😉
Szalona😉 , Doubler dziekuje. 🙂

Ja też się zastanawiałam nad robieniem samemu. 🙂 Tylko nie mam pomysłu narazie na wygląd.
Szalona 😉 pochwal się jak będziecie mieli zrobione. 🙂

A my dalej walczymy z naukami. Coś czuje ,ze możemy mieć problem. 😉 Oby to tylko przeczucie. 😉
Scottie   Cicha obserwatorka
30 stycznia 2017 18:56
Moje zaproszenia dziś doszły 🙂 i jeszcze w tym tygodniu zaczniemy rozdawać 🙂
elena111, a skąd takie problemy?

Scottie, chwal się, chwal! 👀
A mi zaproszenia projektuje i wykonuje https://www.facebook.com/MarysJa.rzeczyniezwykle/?fref=ts (tylko moje zaproszenie będzie bardzo proste, w porównaniu do tego co ona tworzy na co dzień 🙂😉 Pomysł na zaproszenia zgapiłam od forumowej Qaidy, oczywiście za pozwoleniem, ale strasznie mi się spodobały. Koń i panna młoda na nim zostaje, zmieniłam koszykarza na wędkarza 😀
Scottie   Cicha obserwatorka
31 stycznia 2017 05:54
Doubler, pokazywałam je już tutaj chyba: http://artcard.pl/slub_pastelove.php od dołu 2 i 3 zdjęcie. Tylko czcionka trochę zmieniona. Tanie jak barszcz i solidnie wykonane, a w dodatku ekspresowo 🙂
Zaproszenia, które robimy sa proste, ale wydaje mi się ze będą się ładnie prezentowały. Robimy też etykiety na buteleczki, które będziemy rozdawać, na pudełka na ciasto i winietki. Podliczyłam koszty i zostało nam tym samym 500zł w kieszeni 🙂
Doubler Mój W. ma nie ważne swoje szkolne podobno 10 lat ,a ja mojego po skończeniu szkoły nie otrzymałam. 😉 W parafii W. były nauki w październiku wtedy nikt z nas tak do końca o tym nie myślał. ,a w mojej nie ma weekendów kursy narazie gdzie sie zgłaszaliśmy brak wolnych miejsc. :/ Dlatego jak dojde w końcu do księdza w mojej parafii, to po cichu liczę ,że nam podpowie jak wybrnąć z tej sytuacji. 😉 Myślę,ze da sie wszystko załatwić ,ale wisi to mi na glowie ciągle i mnie wkurza. 😉

Narazie na czas sesji staram się nie myśleć o ślubie ,ale cos mi nie wychodzi ciągle mam inne pomysły. 😉 Teraz dochodzi jeszcze myślenie o remoncie poddasza. Bo planowo mamy mieszkać przez jakiś czas tam. 😉

A jakie macie podejście do pierwszego tańca? 🙂 Chodzicie do szkoły, czy idziecie na żywioł?
Ja myślalam o czymś nietypowym, bo o tangu <3
Cricetidae, ale piękne rzeczy ona robi... 😍 A zaproszenia Qaidy też mi się strasznie podobały 😁

Scottie, fakt, pokazywałaś, skleroza nie boli :kwiatek:

elena111, ja myślę, że macie jeszcze czas także na spokojnie zdążycie to załatwić jeszcze 😉 Ale wiem, że taka głupota może irytować, bo chciałoby się mieć to już za sobą 🤣

ekoloszek, nam układ będzie układał nasz DJ, więc żadna szkoła, ale też nie na żywioł. 😁 Aczkolwiek jakoś niedług planujemy iść z M. na normalny (nie "przed-ślubny"😉 kurs tańca towarzyskiego, bo jemu się to zawsze marzyło. 😁
Doubler, robi niesamowite rzeczy, ale ja nie wykorzystam jej potencjału niestety 😉 U mnie będzie raczej wszystko proste, chociaż oglądając jej zestawy ślubne zastanawiam się, czy nie dać jej więcej wolnej ręki 😉
Tak myślałam ,że panikuję. Dzisiaj odezwała się Pani kurs mamy 17-18 luty. Uf... I to tylko 30 km od nas. 😅  Panikowałam bez potrzeby... 🙂
ekoleszek ja straszne chcę quickstep!
Ma któraś z was obrączki z tytanu?  Złoto totalnie mi nie leży,  srebro ciemnieje,  białe złoto się wyciera i zabija ceną...
escada, my. Bardzo swoją lubię.
escada, ja też mam. Nie noszę co prawda, ale w stajni nie lubię biżuterii na palcach. I muszę oddać do zmniejszenia, bo chciałam założyć w święta i spada mi z palca.
Właśnie co do noszenia, żeby nie przeszkadzała to cienka, grubsza wąska szeroka?  Zaręczynowego nie noszę bo jest luźny odrobinę, ogólnie nie lubię mieć nic na palcach o nie wiem jak ugryźć temat żeby było znosnie...
escada, nie podpowiem. Mi zawsze bez względu na szerokość pierścionka robią się odciski od pierścionka jak pracuję fizycznie. W stajni to bez sensu. Obrączkę i pierścionki zakładam jak gdzieś wychodzę bardziej "do ludzi".
emptyline   Big Milk Straciatella
01 lutego 2017 16:26
escada, ja mam cienką obrączkę (3,5mm) i jest wygodna do wszystkiego tak naprawdę. Ja swojej w zasadzie nie zdejmuję z kolei. Ale odciski też mi się robią, jednak mi to nie przeszkadza.

A tytanowe da się w ogóle zmniejszać?

My mamy z kolei złoto 18karatowe i jezu chryste, jak ono się rysuje!  😵 Ale ma to też swój dziwny urok.
ja polecam zaokrąglenie od środka. Co do szerokości wybrałam przymierzając różne szerokości, nie ma co zdawać się na preferencje statystyczne
Scottie   Cicha obserwatorka
02 lutego 2017 20:31
Skoro jesteśmy w temacie obrączek- dziś odebrane:




Moja dopasowana idealnie, narzeczonego o rozmiar za duża  😵 I zastanawiamy się, czy zmniejszać jeszcze przed ślubem. Dziś też wręczyliśmy pierwsze zaproszenie dziadkom 🙂
Scottie,,bardzo ładne, klasyczne 🙂

Tak to jest z facetami....moj mąż zmniejszał o 3 rozmiary! 🤔wirek:
emptyline   Big Milk Straciatella
02 lutego 2017 21:58
sienka, scottie, a mój narzeczony z kolei ma przyciasną ^^

nika77, a tu masz faktycznie rację, cieszę się, że w końcu mam z soczewką, mimo, że przy 3-3.5mm raczej mówiono mi, że to bez sensu, ale widzę różnice w porównaniu do mierzonych w jubilerów bez soczewki. Poza tym, szlachetniej wygląda.
My też mamy soczewkowe i innych sobie nie wyobrażam 😉
Robienie zaproszeń idzie nam całkiem fajnie i oboje jesteśmy z siebie dumni, a efekt? No jak na moje dwie lewe rączki do czynności plastycznych, to szał 🤣 No i gdzieś od połowy lutego zaczniemy rozwozić 😀
Scottie   Cicha obserwatorka
03 lutego 2017 08:51
Ja nawet nie wiem, czy mam obrączkę z soczewką  🤣 można bez pytania o to jubilera jakoś to sprawdzić? Poza tym strasznie szeroko wyszła moja na zdjęciu, ale to wina moich krótkich paluszków 😉 obrączka ma 4mm
Scottie, jest od wewnątrz półokrągła, a nie płaska 😉
Scottie   Cicha obserwatorka
04 lutego 2017 06:51
Achaja, wydaje mi się, że jest płaska, ale ostatnio oglądałam obrączkę koleżanki, która ma soczewkę na 100% i też wydawało mi się, że jest płaska...
Scottie wydaje mi się ze tu http://www.zloto-orla.pl/po-co-soczewki-w-obraczkach/ idealnie widać różnicę 😉 chociaż z tym tekstem nie zgodzę się jeśli chodzi o kwestię szerokości, jak my przymierzaliśmy, to najpierw płaskie, stosunkowo wąskie, a jak trafiła się soczewka to już wiadomo było ze innej nie chcemy, nieważne jakiej byłaby szerokości, dla nas dużo przyjemniejsze. Uważam że są szczególnie dobre dla osób które często będą je zdejmować i wkładać, bo to przy soczewkach jest dużo łatwiejsze 🙂
i dla osób którym puchną palce, bo łatwiej zdjąć.
Scottie masz identyczny zestaw jak ja🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się