Jakie pasze dajecie swoim koniom?

Cubbins

I jak Brandon? Pierwsze wrażenia?
Masz może foto jak ta pasza wygląda
Przeczytałam sporą część wątku i mam w głowie coraz większy mętlik..zwracam się do Was z prośbą o pomoc i radę. Koń ok 650 kg,10 letni wałach wlkp., wygląda na dobrze odżywionego.Użytkowany rekreacyjnie, teraz głównie tereny 4/5 x w tygodniu. Dostaje 2 x dziennie niecałe 2 kg owsa (ok 3,8 na dzień)+mała kostka siana na noc.Codziennie od rana do zmierzchu na padoku(też z sianem).Niestety nie korzysta z przestrzenii, zazwyczaj tylko stoi. Zauważyłam u niego dziwne odpały energetyczne, czasami nakręca się w galopie, emocjonalnie bardzo przeżywa to, co się dzieje dookoła, inne konie na ujeżdzalni itd.Nie jest płochliwy, agresywny itd.W badaniu włosa wyszedł niedobór Mg, podawałam Easy Calm Black Horse z Mg.Chcę mu urozmaic dietę, schodzę powoli z owsa (od kilku dni dostaje ok.1,5 jeddnorazowo/ 3 kg na dobe).Do owsa dodaję czasami namoczone siemię lniane, marchew, jabłka, buraki, biotynę (codziennie).Stoję w miejscu, w którym konie dostają i zawsze dostawały tylko owies, czuję się jak dziecko we mgle ale chciałabym zobaczyć jak będzie się zachowywał przy bardziej urozmaiconej diecie.Będę wdzięczna za wszelkie rady od czego zacząć próbować w jakich ilościach itp. :kwiatek:
Jest tyle pasz i dodatków na rynku,że sama nie wiem od czego zaczać.Mam dostęp giełdy do dla rolników (nasiona/susze).Proste muesli czy mieszanki mogłabym robić sama.
Ja bym próbowała wysłodki+ otręby, czynią cuda jeżeli chodzi o wagę - utrzymanie lub podtuczenie + żadnych odpałów.
My w tej chwili przerzuciliśmy się już na same ryżowe + sieczki i po pół miareczki owsa dziennie, koń dalej tylko lekko ruszany na lonży i spacery, spokojny i grzeczny 😉
Cześć. Dlaczego makuch lniany nie można podawać z owsem lub jęczmieniem? Wyczytałam na stronie sklepu. Chodzi o jakieś złe stosunki poszczególnych składników? Orientuje się ktoś?


Dziwna sprawa, bo znam stajnie, gdzie tak się konie karmi, owsem z makuchem, i zawsze było ok.

andzia1 przede wszystkim zastanawiam się, czy ten koń ma dostatecznie dużo paszy objętościowej. Owsa na pewno ma dość. Ale siana? Co znaczy siano na padoku, czy koń ma do niego dostęp tak jak trzeba - cały czas? Czy siano jest dobrej jakości? Co oznacza "mała kostka" na noc? Ile kg? Jaka jakość?
Jeżeli koń jest karmiony tylko owsem i sianem, wymaga suplementacji, a siano powinno być super jakości. Wg mnie, najrozsądniejsze dla Ciebie byłoby podawanie z owsem porządnej sieczki, celem uzupełnienia włókna, albo wysłodków - ale zbilansowanych od razu (czyli takich gotowych, szybkich itd, i koniecznie szukaj w opisie produktu czy są zbilansowane - niektóre nie będą). Jeżeli koń wygląda dobrze i ma "odpały", nie baw się w bilansowanie samemu otrębami. Bardzo łatwo tu "przedobrzyć", szczególnie gdy koń je jeszcze owies.

Jedno i drugie wprowadzać stopniowo, sieczka zawsze ma podane zalecane dawkowanie i tego się trzymać. Wysłodki zacząć od 0.5 kg (ważymy przed namaczaniem). Później ewentualnie zwiększyć do 1 kg.
Ja od tygodnia testuje wyslodki Baileysa Keep Calm.

No na pewno sa expresowe! w letniej wodzie naprawde sa gotowe w 10 min, w goracej wlasciwie momentalnie puchna 🙂
Cześć, czytam wątek od dłuższego czasu i widzę, że są tu osoby mające bardzo dużo wiedzy i cennych wskazówek, więc może będziecie mogły mi coś podpowiedzieć 🙂
Mam 3,5latka - hanower, atletycznej lekkiej budowy ale już teraz 170 cm i zapewne to jeszcze nie koniec rośnięcia 🙂  Przy dotychczasowym żywieniu (karmienie trzy razy, każdy posiłek taki sam:600 g owsa i 600 g Nuba Musli 3Grow balancer + dwie duże garści sieczki baileys ultra grass, do tego oczywiście full siana) koń bardzo ładnie mi się rozbudował i wygląda naprawdę dobrze, jednak do tej pory treningi były dość nieregularne (praca 2-3x w tygodniu ale bardzo lekka i bez dużych wymagań, ponieważ przez ostatnie kilka miesięcy walczyliśmy przede wszystkim z odnalezieniem równowagi po tym jak urósł kilka cm i nie bardzo wiedział gdzie którą nogę postawić 🙂 .

Obecnie jednak wyszliśmy na prostą, trenujemy już dość regularnie, 3x tygodniu + raz lonża - w dalszym ciągu treningi są lekkie z racji wieku, ale już jednak bardziej wymagające m.in. poprawnych odpowiedzi na pomoce. W związku z tym zwiększyłam mu jedzenie, ale im dłużej czytam wątek tym bardziej zastanawiam się czy dobrze zrobiłam?

Aktualny jadłospis to:
Owies: 750 g/ 500 g / 750 g
Nuba Equi 3Grow Musli banacer  750 g / 600 g / 750 g
+ do każdego posiłku 2 duże garści sieczki (bo łapczywie je i to bardzo pomaga w spowolnieniu)

Czy to już nie jest za dużo dla takiego młodzika? Czy nie powrócić do poprzedniego dawkowania skoro nie było innych przesłanek do zwiększania (miał dużo energii i mięśnie się ładnie budują), niż to że bardziej regularnie ćwiczymy? A może powinnam to jeszcze jakoś inaczej zmodyfikować?

Drugie pytanie to czy warto ten jadłospis wzbogacić jeszcze o olej lniany, czy jest on już na tyle bogaty, że nie ma to większego sensu, albo wręcz może zaszkodzić? Będę wdzięczna za Wasze podpowiedzi  :kwiatek:
Epikea, pierwsze wrażenie super, pachnie tak ładnie jak struktur energetikum  👀 i koń też nie wybrzydza  😁 Osobiście poprzednia struktur mi się bardziej podobała, ale ta wygląda równie fajnie. Skarmię worek i powiem jakie odczucia po jednym  😀
zdjęcia wstawię po weekendzie może z jakimś krótkim dopiskiem  😉
Drabcio,xxmalinaxx - dziękuję za odpowiedzi i zainteresowanie. Jeśli chodzi o dostęp do siana,muszę powiedzieć i przyznać się przed samą sobą,chyba nie jest tak idealnie jak myślałam.to jak przedstawia mi to osoba zajmująca się końmi raczej mija się z prawda.Po części wierzylam,że tak jest.Po Twoim poście i małym researchu muszę stwierdzić,że konie owszem dostaja siano ale do boksów do kolacji. Na padoku różnie to bywa, czasem mają,czasem nie. nawet przez caly pobyt na zewnątrz..🙁 Dostaje średniej wielkości ciuka. Ciężko mi powiedzieć w kg,nie mam takiej wagi, ale nie są to te najmniejsze kostki. Koń nie wygląda chudo,ma nawet spory brzuszek stąd po części moje sumienie też było uspokojone. Odnośnie sieczki-zawsze kojarzyła się z przybieraniem na wadze, tego jednak wolałabym uniknąć -proszę o poprawienie jeśli jestem w błędzie.
Wyslodki-czy te baileysa opisywane przez faith nadawalyby się? Są zbalansowane.Czy mogę zacząć od tego,że kilka razy w tygodniu zastąpie nimi owies na kolacje?czy musi być to trwała zmiana i całkowita zamiana posiłku? Jak zacząć? Chodzi o to,że prawdopodobnie będę musiała sama je przygotować podczas pobytu u konia w ciągu dnia,nie liczę tutaj na pomoc osób trzecich 🙂 W tym przypadku łatwiej by było z sieczka.
Przepraszam za obniżanie poziomu toczącej się tutaj dyskusji,liczę na Waszą pomoc i wyrozumiałość  😉  :kwiatek:
andzia1 widzisz, wyczułam z tym sianem 😉 Sieczka nie musi powodować szalonego przyrostu wagi. Możesz znaleźć (albo mogę Ci polecić) kilka propozycji nie dających efektu szybkiego tycia.
Co do wysłodków, sama nie podawałam tych konkretnych, ale Baileys to dobra firma ogólnie. Masz jeszcze do wyboru szybkie innych firm. Na początku możesz je podawać co 2-3 dzień, jednak docelowo fajnie byłoby gdyby koń dostawał je codziennie. Zacznij od małej dawki, 300 g ważonych na sucho, później 0,5 kg. Na początku mieszaj z połową owsa, jak dojdziesz do docelowej dawki możesz zabrać owies albo zostawić go 1/4 początkowej dawki.
Zalewaj przed jazdą na gorąco, na kolację będą gotowe na pewno.
Xxmalinaxx-czy przerwy w dostępie do siana mają negatywny wpływ na trawienie np.tego owsa?Samą potrzebę ciągłego dostępu do niego,biologię konia,trawienie włókna itd.rozumiem.Jestem b.ciekawa tego, co Cię skłoniło do takiego wniosku?🙂 Będę wdzięczna za doradzenie w kwestii wyslodkow i ewentualnie dobrej sieczki.Przepraszam za brak polskich liter,piszę z telefonu.
Do takiego wniosku skłoniła mnie logika: koń je siano i owies, czasem marchewki etc, siemię lniane. Skoro wiemy, że dostaje stałą i racjonalną ilość owsa - problemy z nadmiernym wyciszeniem bądź pobudzeniem na zmianę, przy stałej pracy, zganiam na siano. 🙂 Poza tym trochę polecę stereotypem, ale jak słyszę, że koń dostaje siano na padoku, to zazwyczaj mam przed oczami takie właśnie "raz jest, raz nie". 😉

Z wysłodków z własnego użycia polecam szybkie wysłodki ProLinen z dodatkiem lucerny - Beet Mix. 🙂 Od razu są zbilansowane, i szybko się robią.

Sieczka hmm...
Może na przykład ta: http://pro-linen.pl/pro-linen-alfibre-regular/
Albo wersja "light" tym razem od Dengie: http://optifeed-sklep.abstore.pl/sieczki-dengie-hi-fi-good-doer-20kg,c34,p12,pl.html
Są oczywiście również inne. Tu podałam przykłady,  które jakoś znam z użycia 🙂
Spotkałam się z opinią, że zagraniczne pasze to to samo co nasz Sukces na przykład, ale po prostu droższe ze względu na koszty transportu do Polski. Zgadzacie się z tym? Ja osobiście nie, ostatnio mogłam porównać sobie nawet sam wygląd, zapach paru pasz i te droższe, zagraniczne skład posiadały dużo ciekawszy, a zapach… Sztuczny lub nie, ale cudowny! Chciałam przerzucić kobyłę z Granulatu sportowego Sukces na coś innego, nie wiem czy ponawiać przygodę z sukcesem, czy zakupić coś innego 🙂
plunia, kupuję zagraniczne pasze ... tańsze od Sukcesu zatem chyba przynajmniej część teorii nie specjalnie się sprawdza.
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
04 lutego 2017 08:12
Gaga, ale ty kupujesz w Niemczech o ile pamiętam?
Nie. Kupuję w Polsce. Ba jedno musli nawet wysyłkowo 🙂
Nie mam pojęcia jaka jest jakość Sukcesu, ale zagraniczne pasze są tańsze zagranicą, żadne odkrycie 😉

Tj. worek musli to 12-15 euro a w Polsce z 90zł. Na kosztach transportu znam się średnio na jeża, jestem nawet w stanie uwierzyć że koszty logistyki po drodze + zysk dla sprzedającego podbiją cenę o te parę euro. Bardziej mnie dziwi czemu pasze produkowane w Polsce są niewiele tańsze, serio składniki i koszty produkcji są o tyle wyższe?

Bo przebicie realne jest kosmiczne, pełnoporcjowe żywienie przeciętnego rekreacyjnego konia musli w Holandii to 50-60 euro miesięcznie, nieco mniej niż dniówka przy płacy minimalnej. W Polsce prawie 300zł, 9000 miesięcznie to nijak minimalna nie jest 😉

Edit. Liczę niecałe 3kg treściwego dziennie, ze 4 worki na miesiąc.
Niekoniecznie - ja kupuję tą paszę w Polsce i z kosztami wysyłki mam ją za 77 zł, a z kursu euro wychodziłoby kole stówki 😉:
http://shop.fixkraft.at/shop/detail/artikel/elite-robust-muesli/
ale fakt masa pasz, które u nas kosztują dużo w kraju produkcji są za grosze - logistyka kosztuje.
Polscy producenci chyba dowalają marżę, bo jest tak zapchany rynek, tyle marek, a popyt jednak ograniczony.
Dla mnie minusem Sukcesu jest niski poziom witamin i minerałów, a ja potrzebuję paszy której dam garstkę i w tej garstce zapewnię koniowi dzienne zapotrzebowanie na witaminy i minerały.
Jeśli chodzi o cenę surowców to w Polsce mamy je tanie, tańsze niż choćby w Niemczech czy Holandii, siła robocza też tańsza - wniosek niestety smutny, producent woli sprzedać 10 worków i przytulić na każdym 50% marży niż 1000 worków z powiedzmy 15-20% marżą. No i wielkość tych firm - mała firemka ma mniejsze możliwości negocjacyjne niż moloch.
zielona stajnia, gdzie kupujesz w Polsce podlinkowaną paszę/
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
04 lutego 2017 09:16
Przepraszam, że w tym wątku - ale może jest ktoś z Warszawy lub okolic (najchętniej wschodnich), kto karmi paszami Brandon i mógłby poratować mnie odsprzedając kilogram XS i XP  :kwiatek:?

BUCK   buttermilk buckskin
04 lutego 2017 09:36
BUCK, dzięki.
BUCK mnie uprzedziła 😉
Dokładnie tam - w przyszłości chce się podpytać o możliwość ściągnięcia innych pasz tego producenta, bo np. senior i sensitive wyglądają objecująco, pytanie jak cenowo wyjdą. Jedyny minus tych pasz to zawartość melasy, ale przy podawaniu jako swoisty balancer w ilości 350-500 g na konia to mi ta melasa nie przeszkadza tak bardzo. Na lato mam zamiar przerzucić się na pellet "Erganzer" (wychodzi korzystnie cenowo w sensie duże opakowanie i zawartość skłądników mineralnych) plus moja sieczka - zobaczymy jak się sprawdzi 😉
Macie jakiś sposób na przemycenie żarełka?
Mam pasze z czarnuszką i nie mam pojęcia co zrobić aby koń ją jadł.
Nic nie pomaga mieszanie z wyslodkami, siemieniem, tartymi jabłkami, marchewkami, cukrem. Po prostu nie chce jeść.
Gaga
A co i gdzie kupujesz wysyłkowo jeśli mogę spytać co jest tańsze od Sukcesu?
Hej 😀
chciałam się spytać, czy nie podaję mojemu koniowi za dużo dodatków do jedzenia🙂
Dostaje :
Owies+biotyna+czosnek+warzywa(2 buraki, 3 marchewki i jabłko)
Czosnek podaję przez 3 tygodnie, potem rezygnuję 😀
hehi, to na jeden posiłek, czy na cały dzień?
doloruu na jeden, w południe. Rano karmi stajenny i nie ma mowy o żadnych dodatkach :/
Frans a ty chcesz paszę, czyli caly posiłek przemycić czy jakis czarnuszkowy suplement? Jeśli kon aż tak sie opiera moze to gorzkie? Smakowałaś?
Hehi wg mnie za malo 😉 brakuje tam czegos co uzupełnia zimową ( bez trawy) dietę.
Czym to mogę uzupełnić? Za dwa miesiące zaczynam podawać suplementy na stawy a nie chcę tak często też zmieniać mu diety :/ Niedawno zrezygnowałam z otrębów i wysłodków i teraz znowu mam coś wprowadzać?
Kraja przydałoby się przemycić 1/3 standardowej miarki pavo.
Skubany nie chce ruszyć niczego co jest wymieszane z tym. A owies tak starannie oddzieli, że pelet czy proszek zostaje w żłobie.

Pasza jest z czarnuszką ona ma intensywny zapach i specyficzny smak.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się