KOTY

U mnie jest tak, że Desna wciągałaby tylko suche... a jak już ma zjeść mokre to najlepiej ze sporą ilością wody, taką zupkę. Za zwyczajną, rozciapaną widelcem mielonką nie przepada. Mi to pasuje bo jak daję też suche to dobrze, żeby mokre było bardziej... mokre 🙂
Po wecie,na szczęście "tylko" stan zapalny, nerki w porządku. 5 dni na lekach,zalecone badanie moczu, a za miesiąc krew do powtórki. Mocznik był ok,kreatynina podniesiona niezbyt wysoko. Nastraszył nas,paskud jeden
slojma   I was born with a silver spoon!
01 lutego 2017 20:50
Mam informacje okazalo sie ze to kotka.  👀
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
01 lutego 2017 21:02
slojma, poczekaj jeszcze chwile, bo moze sie okaze, ze to pies...
Gillian   four letter word
01 lutego 2017 21:10
a u nas rano było tak 😉
wistra, dzięki za odpowiedź! na szczęście większość zamówienia z innych serii, ale 6 puszek z tej felernej poszło do kosza...

sanna, dzięki za zadanie pytania, które właśnie miałam zadać :P spróbuję przetestować tego MAC'sa...
Mam informacje okazalo sie ze to kotka.  👀


Jak hodowca może nie poznać płci?
Gillian, ale się dzieciaki polubily   😎
Axo, zdaj relacje jak z tym MAC'sem, Tobie pewnie szybciej uda się go dostać niż mnie
Slojma, oo, niespodzianka, ale to się dość często zdarza, że kot jest innej płci niż wydawało się przez jakiś czas. Tylko my z exem, patrzylismy na jajka Pucha i pytalismy wetke o płeć : ja biolog, ex mający z hmm jajkami do czynienia na codzień  😁  😜 z tym że my wzięliśmy malutkiego Pucha jako dziewczynkę, jajka odkryliśmy po przyjeździe do domu i zwatpilismy w to co widzimy, ot siła zapewnień.
Z maluszkami można się czasami zakręcić  😎
Sanna, a one maja byc z zooplusa? Tj te inne karmy
Wistra, niekoniecznie ale rozpoznawalne w eu bo z pl za mocno by mnie kasowali za przesyłkę. Mogą to być karmy z wyższej półki cenowej niż animonda carny bo połowa tego co moje futra jedzą to mięso a mokrym chce urozmaicić no i dostarczyć tego wszystkiego czego nie wyciągną z mięsa. Więc szukam czegoś dobrego. No i  najlepiej karmy dla seniorów czyli z niska zawartością fosforu. Mnie się już pomysły kończą.. Moje koty gdyby mogły to jadłyby tylko feliksa as good as it looks jelly.. Ale pewnie znasz to dobrze..
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
01 lutego 2017 21:59
Hrabianki mojej mamy na MAC'sa się wypięły. Tzn. te ze śledziem jeszcze mogą być, ale z wielką łachą.
slojma   I was born with a silver spoon!
01 lutego 2017 22:01
[quote author=slojma link=topic=12.msg2644068#msg2644068 date=1485982249]
Mam informacje okazalo sie ze to kotka.  👀


Jak hodowca może nie poznać płci?
[/quote] nie wiem to chyba jej pierwszy miot, podobno wet tez na pierwszej wizycie stwierdzil ze to kocur.
szafirowa powiem ci ze tez mi to do glowy przyszlo hehe
Zawsze byłam przekonana, że jak się człek za hodowlę bierze to chociaż podstawy zna, a rozpoznanie płci do nich należy...
Jakiś mało wiarygodny ten hodowca.
Niepokoi mnie brzuch Kizi... porobiłam zdjęcia, wysłałam do wetki i siedzę się stresuję czekając na odpowiedź. Spójrzcie...

Gillian- cudownie !!  😍

magda- daj znać co wetka powie. Tak jakby jej się jeszcze jakiś płyn zebrał, ale chyba powinien się wchłonąć? Może będzie tyko do obserwacji. Bo sama rana sucha, nie?
Nie dotykałam, wygląda na suchą, ale była taka bardziej schowana, a teraz się rowek zrobił.
efeemeryda   no fate but what we make.
02 lutego 2017 07:45
a czy ona tego czasem nie liże ?
Może to być zwykły odczyn na nitki, który jest absolutnie normalny, ale bez macania się nie wypowiem  😉
najlepiej to pomacaj, spróbuj nacisnąć czy coś nie wypływa.
Jestem w pracy, więc nie pomacam ani nic póki co. Lizać raczej nie liże. Wczoraj wieczorem i w nocy mocno szalała. Staraliśmy się jej nie zabawiać za wiele, żeby rana się goiła, ale ją energia rozpiera już na maksa.

edyszyn, wetka odpisała że mam przyjść dziś koniecznie. Wyjdę wcześniej z pracy i lecę... Denerwuję się 🙁
Albo taki odczyn na nici i takie zgrubienie może być jakiś czas pod skórą, albo zrobiła się przepuklina, bo jakiś szew w środku puścił. Po ranie wnioskuje ze zabieg był już jakiś czas temu i jest ona sucha, więc to raczej nie sprawa rozlizania.
To jest przepuklina ale magdan to już pewnie wie.
Zabieg był w zeszły piątek, właśnie zamknięcie przepukliny. Do wetki idę dopiero o 15-15:30. Pokemon, mam się nastawiać na poprawkę zabiegu?

Generalnie pani wet zdziwiona, że takie coś teraz wyszło. Mówi że na odczyn od szwów to nie wygląda, na przepuklinę prędzej, choć trochę późno, bo wcześniej wszystko pięknie wyglądało. Jutro na czczo o 14 mamy się pojawić, będzie decyzja czy otwiera czy jednak nie. Dziś dostała zastrzyk i jakby do jutra się brzuchol poprawił to obejdzie się bez poprawek. A jak nie, to poprawka i 2 tygodnie unikania szaleństw. Tak więc albo klatka albo areszt w łazience 🙁 ehh 🙁

Edytuj posty!
Biedna Kicia, mam nadzieję, że obejdzie się bez kolejnego zabiegu.
Gillian   four letter word
02 lutego 2017 19:25
Wiecie co, nie ogarniam. Grażyna wywaliła mi się na kolana, przyszła mała i zaczęła ciągnąć cyca  😲 Grażyna nie prostestowała, zamknęła oczy i mruczała a mała ssała jak odkurzacz  😲 sprawdziłam, sutek czerwony ale nic nie leci. To jest normalne? czy może spowodować jakieś problemy typu ciąża urojona? mała jadła stałe pokarmy ale podobno jeszcze ciągnęła od matki.
Podobno nietolerancja rozpuszczalnych szwów to częsty przypadek. Nie goi się wtedy i nie zarasta. Teściowe tak kiedyś prawie stracili sukę - szwy puściły ponad miesiąc po sterylce. Więc może wystarczy to oczyścić i na nowo zeszyć? Oby, trzymam kciuki.


A żeby nie było, że u mnie tylko jedna jest to zdjęcia z serii "czyje to naprawdę posłanko?" czyli Momo i Szaki zwany Appą (ktoś oglądał kreskówkę?):







Nauczyłam się wstawiać zdjęcia to teraz się zacznie zabawa. Tylko jeszcze muszę te z aparatu umieć zmniejszać.

Edit: no, prawie się nauczyłam, obrócić nie umiem. Galeria mi tak zapisuje  🙁
Wiecie co, nie ogarniam. Grażyna wywaliła mi się na kolana, przyszła mała i zaczęła ciągnąć cyca  😲 Grażyna nie prostestowała, zamknęła oczy i mruczała a mała ssała jak odkurzacz  😲 sprawdziłam, sutek czerwony ale nic nie leci. To jest normalne? czy może spowodować jakieś problemy typu ciąża urojona? mała jadła stałe pokarmy ale podobno jeszcze ciągnęła od matki.


ciąży urojonej raczej nie, ale może skoczyć prolaktyna od ciągnięcia sutków i pojawić się mlekopodobna ciecz. U rodziców też tak kiedyś mieliśmy, że małe kociątko ssało inną, wysterylizowaną kotkę - po paru dniach im przeszło to zachowanie 😉 i nic się z tego powodu nie działo u tej starszej, ale znam konia którego ssało dość duże źrebię i ta kobyłą nagle dostała niby laktacji - trzeba było je potem rozdzielić na kilka dni i też przeszło.
Magda, jak Kiziowy brzuszek?
Na moje oko bez zmian. O 14 meldujemy się u wetki. Póki co się przytulamy, pilnuję by nie biegała... Kitulka jest przekochana. Tyle razy pakowałam ją przerażoną na siłę do transportera, tyle razy trzymałam do wszelkich zabiegów a nadal do mnie przychodzi poprzytulać się  😍 fakt, że często ucieka jak źle podejdę, ale to nic. Skończymy leczenie, bo ile można! to popracujemy nad zaufaniem na spokojnie.
Magda, trzymam kciuki za kicie!
Niestety wylądowała na stole znów  🙁 wetka nie będzie jej tym razem wybudzać farmakologicznie, żeby dłużej pospała bez ruchu. Mamy 2 tygodnie pilnować by nie biegała i nie szalała. Czyli najlepiej klatka, ewentualnie spróbujemy unieruchomić ją kubraczkiem (wątpię by to coś dało) albo trzymać ją w łazience.
Ktoś z 3miasta ma może klatkę pożyczyć? Albo pomysł gdzie szukać? Fundacje i schroniska odpadają ze względu na zarazki jakie mogą być w klatce. Kiziunia osłabiona, lepiej żeby nic nie złapała przy okazji.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
03 lutego 2017 18:19
magda, poszukaj kennelowych u psiarzy, albo wystawowych w hodowlach.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się