Kącik WEGE :-)

Jakie badania kontrolne warto zrobić? Idę jutro do punktu diagnostycznego przy innej okazji, ale myślę sobie, że mogę zrobić jakieś badania kontrolne po roku weganizmu. Morfologia, coś jeszcze warto?
B12 i D3?
Jakie badania kontrolne warto zrobić? Idę jutro do punktu diagnostycznego przy innej okazji, ale myślę sobie, że mogę zrobić jakieś badania kontrolne po roku weganizmu. Morfologia, coś jeszcze warto?

D3, B12 i może poziom żelaza?
ovca   Per aspera donikąd
22 stycznia 2017 16:42
Ferrytynę. Czasem żelazo jest w normie, ale to ferrytyna warunkuję anemię.
jakieś pomysły jakie treściwe obiady zrobić i zamrozić? kombinuję, bo w tygodniu nie mam za bardzo czasu na gotowanie i tak myślę, żeby mrozić i po prostu mieć na zapas 😵
borkowa., jesteś wege czy wegan? 😀 Do zamrożenia to na pewno wszelkiego rodzaju kotlety-np. te kalafiorowe mnie sycą bardzo, do tego surówka i kasza/ziemniaki i w pół godziny masz obiad. Tylko one są sycące z racji jajka i bułki w środku, bez jajka nie wiem czy to wyjdzie. Mam też w zamrażarce na czarną godzinę pasztet z selera, poporcjowany już-w środku jest dużo bakalii, orzechów, więc jak przebolejesz "obiad" na zimno, to też dobra opcja (chociaż pewnie i dałoby się z tego kotlety jak z kalafiora zrobić, tylko znów-sporo bułki i jajka potrzebowałyby pewnie). A jeśli chodzi o szybkie gotowanie, to np. cieciorka z puszki to gara, do tego pomidory z puszki, trochę przypraw, pobulgocze z 15 minut, w tym czasie ugotuje Ci się makaron i masz-biedny bo biedny-ale za to ciepły obiad 🤣 Chociaż z tego co pamiętam to Ty byłaś miłośnikiem cieciorki w pomidorach, więc pewnie Ameryki nie odkryłam 😉 Trochę może się mijam z Twoim pytaniem, bo z mrożeniem to najłatwiej jednak takie półprodukty, a z tego można np szybkie dania na wiele sposobów zrobić-poszukaj mrożonych mieszanek warzywnych, które Ci odpowiadają, wrzucasz na patelnię, dodajesz przyprawy jakie lubisz (curry/sos sojowy/sok z cytryny/chilli), pod koniec dorzucasz tofu a w tym czasie gotujesz sobie ryż/kaszę. To takie dania, które robią się "same", więc możesz wrócić do domu, wrzucić do gara, porobić coś innego w tym czasie i ogólnie samo stanie nad garami nie zajmie Ci to dużo więcej czasu, niż odgrzewanie/odsmażanie zamrożonego gotowca. No a dla mnie najszybszym ratunkiem zawsze i tak jest ugotowanie makaronu i wymieszanie z pesto 😁 Wszystko zależy co lubisz i ile czasu jest maksem, jaki możesz przeznaczyć, jak coś to dawaj, mistrz gotowania pomoże Ci powymyślać coś dobrego (bo po co uczyć się do sesji 😂 )
Borkowa ja regularnie robię curry z batatem wg przepisu Jamie'go, mrożę i mam później na obiad, jak nie ogarnę gotowania 😉 tylko odrobinę modyfikuję, bo nie mam nigdy liści curry, nie robię też z kalafiorem. Często też dodaję różne warzywa, które mi zalegają w lodówce.
Tu jest przepis (tak, odcinek w dużej mierze jest o wieprzowinie, ale na końcu jest przepis na wege curry 😉)
http://player.pl/programy-online/gotuj-sprytnie-jak-jamie-odcinki,3766/odcinek-2,wieprzowina,S01E02,52885.html
A tu jest spisany, tylko chyba też trochę przerobiony:
https://wizaz.pl/kulinaria/przepis-widok-kuchenny,5746,pyszne-curry-ze-slodkich-ziemniakow-i-ciecierzycy
jakieś pomysły jakie treściwe obiady zrobić i zamrozić? kombinuję, bo w tygodniu nie mam za bardzo czasu na gotowanie i tak myślę, żeby mrozić i po prostu mieć na zapas 😵


Fasola po "bretońsku"" - wegańska.
czyli na olej kokosowy wrzucasz kmin rzymski, ziele ang, liście laurowe, podsmarzasz, dodajesz 3 łyżeczki cukru, i pokrojone ze 3 cebule. Dusisz.
Dodajesz fasolę wcześniej namoczoną i duisz do "miękkości" na koniec 3 łyżki przecieru pomidorowego i 2 łyżki octu. Jak lubis zpikatne to wczesniej jedną papryczkęc hilli.

Jest boskie. Sycące, doskonale się mrozi. Wchodzi super z ryżem .
maiiaF póki co wege 😀 tak, cieciora w pomidorach to moje love i bardzo szybkie do wykonania, ale podsunęłaś mi super pomysł z kotletami z kalafiora, nie robiłam nigdy, więc  wiem co będę następnym razem robiła 😀 :kwiatek:
Libella dzięki! :kwiatek:
kotbury fasolkę po bretońsku już robiłam wielokrotnie i to zdecydowanie moje smaki, że też nie wpadłam na pomysł, żeby to zamrozić 😡 dziękuję! :kwiatek:
borkowa., to jeden z najbardziej zbliżonych do mojego przepisów 😀 Polecam! 😀
borkowa., to jeden z najbardziej zbliżonych do mojego przepisów 😀 Polecam! 😀

będzie testowane! dzięki 😎 😎
madmaddie   Życie to jednak strata jest
23 stycznia 2017 17:32
myślę, że chilli sin carne też da radę (polecam jadłonomię)

a ja zakochałam się w super szybkim daniu:
cieciorkę z puszki podsmażam z wędzoną słodką i ostrą papryką, gdy cieciorka zaczyna podskakiwać na patelni dodaję mrożoną fasolkę szparagową i czekam, aż będzie dobra, na koniec ugotowany makaron soba (odkrycie roku!), 2 minuty na małym ogniu i gotowe.
Pyszota!
dziś robiłam w wersji z garam masala i szpinakiem, też dobre 🙂
Averis   Czarny charakter
07 lutego 2017 12:54
Przychodzę do Was z prośbą o poradę. Miałam robione badania i mam insulinooporność (jeszcze będe je powtarzać dla pewności). Wyniki krwi wyszły mi dobre (poza nieco podwyższonym cholesterolem i sodem). Ale mam problem ze zbilansowaniem diety, bo bardzo źle reaguje na wszekie strączki. I jestem w kropce. Tak naprawdę przy problemach z trzustką powinnam jeść rzadko i tłusto (z naciskiem na kwasy tłuszczowe Omega 3 i 6). Dodatkowo nie powinnam spożywać też nabiału (który i tak mi szkodzi), nie mówiąc o węglowodanach w dużej ilości. Z kolei dolegliwości ze strony układu pokarmowego wskazują dodatkowo na problemy z glutenem. I jestem w kropce, bo powoli przestaję mieć co jeść (oczywiscie na jajka też reaguję bardzo źle). Nie chciałabym wracać do jedzenia ryb, ale powoli kończą mi się pomysły...
Wrocławianki, gdzie zjem coś fajnego wege we Wrocławiu w okolicach rynku? Będę tam w weekend. Może ktoś chciałby się spotkać? :kwiatek:
Averis szczerze, to polecam Ci wizyte u wege dietetyka. Masz tyle dolegliwosci/reakcji i takie ograniczenia, ze tak bedzie najsensowniej. W wawie jest jakas bardzo dobra babka, troche kosztuje, ale mysle ze warto.
Tak tylko spytam z ciekawosci, bo walkowalam ten temat u dziecia i teraz obgadujemy go na wege dzieci - probowalas odstawic sama pszenice?

ashtray przy ul Nozowniczej jest Zyzna (bdb jedzenie) albo Najadacze (tez ponoc pycha ale wystroj juz taki troche "gorszy"  😁 ) Ogolnie bardzo duzo knajp wege jest blisko rynku, jedynie nie polecam Vegi w samym rynku a reszte mozesz smialo podbijac 🙂
Averis   Czarny charakter
07 lutego 2017 13:21
nerechta, tak chyba zrobię, dzięki! Odstawiłam wszystko z glutenem, bo źle się czułam też po wszelkich orkiszach i innych żytach. Ale będe musiała odstawić też bezglutenowe kasze w dużej ilości. Bo to węglowodany. A czy pamiętasz może nazwisko tej pani dietetyk?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
07 lutego 2017 15:35
Wrocławianki, gdzie zjem coś fajnego wege we Wrocławiu w okolicach rynku? Będę tam w weekend. Może ktoś chciałby się spotkać? :kwiatek:

mnie ovca zabrała do Baszty i bardzo polecam 😉
Averis, witaj w klubie 😀
Ja również więcej nie mogę niż mogę 🤣 Dla mnie hitem który jeszcze mi się nie znudził jest pasta ze słonecznika do pieczywa,robię z różnymi dodatkami i nadal mi smakuje.Jesli chodzi o dania główne to ziemniaki na różne sposoby z surówkami,potem kurczak lub rybka z surówkami,jako zamiennik mleka napój ryżowy,rzadziej sojowy.Platki owsiane bg lub kasza jaglana z owocami, w sezonie sama robię dżemy wiec mam zapas na zimę i jak mam ochotę na słodkie to jem ze słoika  🤣czekolada tylko gorzka ,którą uwielbiam.Sama piekę chleb i ciasta bezglutenowe.Ogólnie już się przyzwyczaiłam to tych ograniczeń i nawet nie brakuje mi innych rzeczy,a najważniejsze że samopoczucie poprawiło się,muszę tylko uważać żeby nie zjeść czegoś z glutenem bo w przeciwnym razie z toalety nie wychodzę  😎
Averis   Czarny charakter
07 lutego 2017 19:12
Amelia, powiem tak, ja na wszelkie ziemniaki, papryki, cukinie, cebule i bakłażany też kiepsko reaguję 😉 Ale trudno, jak będzie trzeba to trzeba.
Averis, może łatwiej będzie w drugą stronę - na co nie reagujesz źle?

ja dziękuję tej osobie która poleciła curry z batatów - chyba Libelli? 🙂 Zamierzam uczynić jutro/pojutrze - wygląda bosko!
ovca   Per aspera donikąd
07 lutego 2017 19:29
ashtray przy ul Nozowniczej jest Zyzna (bdb jedzenie) albo Najadacze (tez ponoc pycha ale wystroj juz taki troche "gorszy"  😁 )


w najadaczach mnie kiedyś nakarmili zepsutym humusem więc odradzam  😁
Baszta o której wspomniała maddie to tajskie klimaty, pycha.  Z kolei żyzna to pierwsza liga ale na popołudnie warto zarezerwować stolik i danie, bo niektóre rozchodzą się jak świeże bułeczki 🙂
Averis   Czarny charakter
07 lutego 2017 19:41
Anaa, ja mam niestety ten problem, że albo reaguję źle w sensie żołądkowym, albo źle w sensie ogromnej (naprawdę ogromnej) senności i braku kontaktu ze światem. Jak sobię to zsumuję, to wychodzi mi na to, że mogę jeść pomidory bez skórki, sałaty, kiszonki, oliwki, seler naciowy i...tyle. Często źle czuję się nawet po kaszy jaglanej. O ryżu nie wspominając. Daleko na tym nie ujadę 😁
Averis,a robiłaś testy na nietolerancje pokarmowe? Warto wykonać,ja robiłam juz kilka lat temu i teraz planuję powtórzyć na wiosnę ale taki rozbudowany panel,zobaczymy co się powtórzy  🤔 A czasami można się zdziwić jak wyjdzie cos o czym nigdy byś nie pomyślała..Ja mam cichą nadzieje,iż po odrzuceniu glutenu cos się zmieniło i będę mogła jeść np.pomidory. Ogólnie od jakiegoś czasu zauważyłam , ze źle znoszę białko, np. w strączkowych,w zbożach,w nabiale,jajek tez nie mogę eh ciężkie życie alergika..
Averis   Czarny charakter
07 lutego 2017 19:52
Amelia, zrobię, ale chwilowo to za droga dla mnie impreza. Jestem też w trakcie diagnostyki u gastrologa. Mam nadzieję, że to się wszystko poskłada.
Jakiś czas temu pisałam tu o tym że się boję niedoboru żelaza. W maju robiłam badania i miałam ferrytynę w normie (17,2). Teraz, parę dni temu, zrobiłam sobie badania po roku wegetarianizmu i mam poziom ferrytyny 23,4  🏇. A bałam się, że mi spadnie, bo wydawało mi się, że nie za dobrze jem  🙂
W razie czego diety dla wegetarian (i nie tylko) układa przez skajpa Weronika Szarafin http://szarafin.diet/ https://www.facebook.com/szarafin.diet/?fref=ts. Aktualnie chyba w USA przebywa i dlatego tylko konsultacje przez skype. Miałam u niej jednorazową konsultację. Najpierw trzeba zrobić badania, potem uzupełnić formularz. Na spotkaniu dostaje się wytyczne, ile jeść produktów z danej grupy.
Scottie   Cicha obserwatorka
08 lutego 2017 07:07
Averis, chyba Damian Parol jeszcze się takimi dietami zajmuje. Zobacz jego stronę na Facebooku.
Averis, ja wiem że to kącik wege, ale na mięso też tak reagujesz/reagowałaś?
Nie zazdroszczę przypadłości...
A robiłaś gastroskopię?
Ja bym Cię wysłała do jakiegoś holistycznego lekarza chyba...
ovca   Per aspera donikąd
08 lutego 2017 19:22
Averis jeszcze Diana Szumilas układa diety wege i wegan 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się